Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

Dopóki od góry psuje się państwo na dole nie ma szans na sukces w dłuższej perspektywie.

W zasadzie konkluzja cała sprowadza się do "Ryba psuje się od głowy",skoro tysku jesd zepsuty to i w dół zjeżdżając-reszta nie ma wyjścia-psuje się też.I tak to trwa i trwać będzie,aż do rewolty,albo jeszce gorzej...rozleje się wszędzie.
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Państwo równie dobrze jest psute na szczeblu centralnym, jak i samorządowym. Korupcjogenne są oba szczeble władzy i nie pokusiłbym się tu o jednoznaczne wskazanie, który jest lepszy.

 

Co do kolesiostwa - to znane mi są przykłady rozprowadzania się młodych wilków od wczesnych lat 1990, aż po obecne. Kompetencje mogą być, ale nie muszą - możesz pójść w ambasadory, ochronę środowiska lub w finanse. Przynależność partyjna ma tu poboczne znaczenie, ważne jest należeć do jakiegoś kręgu towarzyskiego. Pewność jest, że zawsze jakiś koleś cię pociągnie za sobą.

dzaidekwłodek

 

W tym kraju na dluzszą metę nie da się nic zrobić dobrego na stałę, trwale. Nie ma ciągłości, stabilności. Wszystko działa na zasadzie "nowej miotły".

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

A prawda dlatego,że taki system jest a ci co w nim tkwią będą robić wszystko by jak najdłużej na tej linie dyndać...aż ich wydyndają.Tak jak wydyndali komuchów.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Partia powinna mieć ideologię i wizje działania. Z tego powinien zrodzić się program. Realizowany po zdobyciu przez partię władzy. Po to partie powinny zdobywać władzę.

 

W Polsce partie nie maja ideologii i wizji działania. Nie mają też programów, a plany zdobycia władzy. Celem zdobycia władzy jest jak najdłuższe bycie przy władzy, a jak się uda ponowne jej wywalczenie. Partia będąca u władzy nie rządzi tylko administruje.

I w tym momencie wrócę do mojego wielokrotnie już wyrażanego przekonania,że winna jest ordynacja.Ordynacja,która preferuje przydupasów swoich szefów.To szefowie partii decydują kto wystartuje w wyborach,niezależnie od fachowości kandydatów.Liczy się dyspozycyjność.A powinno być odwrotnie.To góra partyjna winna zabiegać o to aby popularny,merytorycznie przygotowany kandydat raczył wystartować z ich listy.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

A może w Konstytucji powinien znaleźć się zapis, że partia ma obowiązek mieć program i realizować go w okresie sprawowania rządów? Zabieganie już mamy. Ostatnio Palikot z sukcesem zabiegał o Siwca. Tylko co to da?

Realizacji programu nie da sie do końca wyegzekwować bo życie zawsze koryguje wszelkie programy.Nie znam przykładu partii,która w całości przeprowadziła swój program.No może NSDAP( ale na krótko!)?

Wyborcy są zakręceni i często głosują emocjonalnie.Politycy podciągają te emocje a ważne sprawy traktuję się oględnie.Podstawą dla wielu polityków to utrzymać się przy korycie.Więc obietnic końca nie będzie widać...A jak już nie obiecują to straszą że bez nich to może być gorzej...

Wina jest oczywiście również po stronie wyborców.Niska kultura polityczna,słaba frekwencja wyborcza,podatność na demagogię,przerzucanie się z jednej opcji w drugą.

 

Inne słabe punkty naszego państwa to problem finansowania partii i styk państwa z biznesem.

Biedaczyna żali się GW na kolegów, że nie zależni od posrańców to jeszcze niezależni finansowo.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Czemu ma służyć tego rodzaju "wymiana poglądów"?Jaki to ma sens?

Trzeba się kłócić o poglądy,sprawy,wartości.

Jakos sie nie da. Zajrzyj do wątku "Za co chwalimy Polskę".

 

Zaraz jeden idiota z drugim wyskoczył z Tuskiem. Tak zresztą jak tutaj. I wszędzie. A może dla nich Tusk jest wartością, i to najwyższą?

Jestem Europejczykiem.

 

stan ich umysłu na nic więcej nie pozwala a co niektórym stopa życiowe . Nawet taki stary bej przekraczający poziomem ich wszystkich razem wziętych ma problemy baby spod magla

 

gdyby prezes wskazał na ich rodzinę jak na Tuska ,ciekawe czy własną matkę by opluli

 

ten poniżej zacytowany zawsze zagoniony w kozi róg wyczynami prezesa takich argumentów używa

 

Jaruś nie bądź marudą i ofiarą z odciśniętym tuskowym tyłkiem na czole.

Nie pasuje do ciebie..

 

 

to jest białoruska prowincja , tam tak myślą o polityce i roli politycznego lidera . Ma trzymać naród za mordę jak oni własne dzieci i basta

najświeższe wiadomości:

19/12/2012 - 09:12

Ziobro: W sprawie wraku premierzy Tusk, Gliński i Cymański powinni mówić jednym głosem

17/12/2012 - 20:25

Sikorski: Dobra wiadomość po rozmowie z min. Ławrowem. Wrak tupolewa jeszcze w tym roku będzie miał swój profil na Twitterze

14/12/2012 - 15:02

W sobotnim wydaniu "SE" wigilijne przepisy Katarzyny Waśniewskiej. W poniedziałek Brunon K. pokaże jak zabić karpia

13/12/2012 - 21:43

Policja: Nasi funkcjonariusze nie musieli interweniować. Patrole organizatorów same dokonywały koniecznych internowań

13/12/2012 - 21:42

Palikot: Byłem dziś u gen. Jaruzelskiego, żeby pokazać, że nie można dzielić Polaków na większe i mniejsze zło

13/12/2012 - 20:10

Niepokorni zboczyli z trasy marszu. Część poszła za Michałem Karnowskim, część za Pawłem Lisickim

13/12/2012 - 18:38

PILNE: Zaczął się Marsz Nieinternowanych

13/12/2012 - 16:26

Błaszczak: W styczniu konstruktywne wotum nieufności dla rządu premiera Glińskiego

13/12/2012 - 14:39

Kaczyński: Bronisław Komorowski został internowany przez pomyłkę

Jestem Europejczykiem.

 

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Wina jest oczywiście również po stronie wyborców.Niska kultura polityczna,słaba frekwencja wyborcza,podatność na demagogię,przerzucanie się z jednej opcji w drugą.

 

Inne słabe punkty naszego państwa to problem finansowania partii i styk państwa z biznesem.

 

Dokładnie. Niski poziom prezentują także politycy: brak kultury politycznej, brak znajomości realiów, niski poziom wiedzy ogólnej, demagogia, populizm, brak kręgosłupa ideowo-moralnego, podatność na korupcje, etc. Niestety - jacy wyborcy - tacy politycy. Gorzej, że wielu wyborców zaczyna odczuwać coraz większą nieskuteczność oddziaływania kartki wyborczej i brak kontaktu z politykami, którzy mieli ich reprezentować.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

(...)

 

A może premierzy Gliński i Cymański utworzyliby dwa ( oczywiście osobne) rządy na uchodżstwie np. w Gruzji.

 

W takim razie potrzebny byłby jeszcze kandydat na prezydenta - bez tego to żadne uchodźstwo polityczne.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Kandydat może być tylko jeden.To oczywista oczywistość!

 

To nawet jest wskazane na wypadek, gdyby zwolennicy Glińskiego (albo i odwrotnie) zechcieli mieć pełne uchodźstwo i założyć dla swoich wrogów politycznych polski obóz koncentracyjny na uchodźstwie. Wówczas taki prezydent byłby arbitrem, autorytetem moralnym i strażnikiem ciągłości władzy.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.