Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Jaro_747 napisał:

oja pisanina jak i tekst Węglarczyka. Netanjahu nie potrzebuje beznadziejnej dyplomacji

nie tylko tej ale nawet amerykanskiej bo on MUSI wygrac inaczej wsadza go do wiezienia.Powie wszystko i zerwie z kazdym.Potem to bedzie odkrecał.Podobnie jak kurdupel jak zobaczy kraty w oddali.

20 minut temu, Jaro_747 napisał:

Orban poleciał do Jerozolimy i spotka się z Bibim, ciekawe czy w ogóle wspomną Mateuszka i jego żale.

Poleciał, ale na spotkanie dwustronne, a nie na szczyt V-4.

 

21 minut temu, Bobcat napisał:

Dla niektórych nieosiągalne. Za wysoka poprzeczka.

Daruj sobie ten płaczliwy ton.

Książka ta opiera się na moich wspomnieniach. Piszę tylko o tym co sam przeżyłem, widziałem lub słyszałem. Większość imion wspomnianych w tekście jest prawdziwa.

Przez wiele lat odkładałem opisanie moich wspomnień, ponieważ praca nad tym była dla mnie bardzo ciężka, otwierała jeszcze niezabliźnione rany. Po wojnie czułem się jakbym był w koszmarnym śnie.  Często myślałem, że to nie jest jawa, a moje prawdziwe życie zacznie się dopiero wtedy, gdy obudzę się z okrutnego koszmaru, zobaczę moich rodziców, siostrę, krewnych i kolegów.

Część I

Na początku próbowałem zbudować nowe życie, pod przybraną polską tożsamością. Przyjąłem polskie maniery, ale komunistyczny reżim w Polsce sprawił, że zostałem aresztowany. Oskarżono mnie o zdradę i faszyzm. Ostatecznie okazało się, że mój areszt korzystnie wpłynął na moje życie. Wróciłem do żydostwa i uciekłem z Polski. Ale nawet po przyjeździe do Izraela, moja depresja nie zniknęła.

Byłem nieszczęśliwy, nie miałem ochoty na budowanie rodziny i nowego pokolenia w tym okrutnym świecie. Nie chciałem, aby i moje dzieci były nieszczęśliwe.  Ale los chciał inaczej.   W 1949 roku, gdy odbywałem służbę wojskową, spotkałem moją wybrankę serca, Ester. Ester przeżyła Holocaust na Syberii, dokąd ja wygnano wraz z rodziną, co uratowało im życie. Ester pragnęła dużej rodziny. Pobraliśmy się i urodziło się nam dwóch synów.

 

Kiedy wróciłem do domu opowiedziałem co zrobiłem.  Jakub Wilf, prawnik, zareagował:” Jak mogłeś zrobić coś takiego? Nie znasz ludzi, którym wyrządziłeś szkodę. Być może ci, których futra pociąłeś, dostali je od tych, których uratowali?” Odpowiedziałem: „Jaki procent Żydów ocalał? Pół procenta? Jeden procent? W Bolechowie i okolicy mieszkało około 7,500 Żydów, a tylko 48 zostało przy życiu!”

. „Jak długo mieszkasz z nami, zabraniam Ci tego robić!” powiedział kategorycznie Celek. Działo się to sześć tygodni po naszym przyjeździe. Poczułem się źle, nikt nie brał pod uwagę mojego głosu, moich argumentów ani moich uczuć.   Moje zdanie było bez znaczenia. Pomyślałem, że przez to, że nie zarabiamy i jesteśmy tylko dodatkowym ciężarem.  Tak pewnie czują się dzieci w sierocińcach albo mieszkające tymczasowo w rodzinach zastępczych.  Znowu miałem pretensję do Wszechmogącego.  Czekałem na okazję, by opuścić kuzyna. Czerwona Armia stała koło Warszawy. Było jasne, że wojna szybko się skończy.

  Pod koniec listopada 1944 roku zapadła decyzja, że w ramach repatriacji ja pojadę z Celkiem i Polą do Polski, a Józik pojedzie w drugiej fali, z Belą i Jakubem Willfem. Na początku grudnia przekroczyliśmy granicę z Polską. Zamieszkaliśmy w małym mieszkaniu w Krasnystawie. Już następnego dnia po przyjeździe Celek powiedział, że jedzie z Polą do Izbicy, żeby znaleźć tam odpowiedni sklep, w którym mógłby otworzyć aptekę. Zapytałem, dlaczego nie otwiera apteki w Krasnymstawie. Odpowiedział, że miasto jest małe i już ma jedną aptekę. Potem dodał: „Jeśli żadne z nas nie wróci do wieczora, to znaczy, że znaleźliśmy sklep i przygotowujemy się na otwarcie apteki. Wrócimy za dwa, trzy dni i zabierzemy Cię i nasze rzeczy do Izbicy.”.


Wyszli, zostawiając mi bochenek chleba i kawałek kiełbasy. Nie wrócili ani tego ani następnego dnia. W końcu zacząłem myśleć, że na pewno znaleźli jakieś miejsce i może zrezygnowali i ze mnie, i ze swoich rzeczy…  Od innych repatriantów, którzy mieszkali w pobliżu, dowiedziałem się, że domy, w których przydzielono nam mieszkania, należały kiedyś do Żydów. Potem mieszkały w nich niemieckie rodziny a teraz należą do Rady Miasta.  W mieszkaniach niczego nie brakowało. Powiedziano mi też, że jest niedaleko stołówka, gdzie można dostać dobry obiad za darmo. Jadłem tam dwa razy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
2 godziny temu, Zyzol napisał:

Poleciał, ale na spotkanie dwustronne, a nie na szczyt V-4.

Co ty Zyzol nie powiesz? Na to bym nie wpadł! :-)))

Jestem Europejczykiem.

 

Właśnie w radio usłyszałem, że w Jerozolimie odbędą się spotkania "dwustronne oraz trójstronne". Czyli wszystko wskazuje, że jednak V(4-1).

Jestem Europejczykiem.

 

1 minutę temu, Zyzol napisał:

Przecież

Jan Hartman

Krucjata min. Piotra Glińskiego, zmierzająca do odbicia z rąk antychrystów wszystkich ważnych instytucji kultury, stanęła u bram Muzeum Historii Żydów Polskich Polin i przymierza się do przejęcia tej instytucji. Już dawno wszak mówił, że „trzeba zmienić tę instytucję”.

Pretekstem ma być zakończenie kadencji dyrektora tej placówki prof. Dariusza Stoli. Brak zgody Glińskiego na jej przedłużenie skutkuje konkursem, a przegrana kandydata PiS może z kolei spowodować mianowanie przez PiS na jeden rok osoby pełniącej obowiązki dyrektora. Fajny plan. Dobrozmianowy plan.

Tylko że Polin to nie jakieś tam muzeum, gdzieś tam w Polsce, z którym władza może sobie robić, co chce, bo cyrk jej i małpy takoż. To placówka tyleż polska (rządowa, miejska i prywatna), co żydowska (przez tematykę i część Rady oraz sponsorów), a przede wszystkim międzynarodowa i licząca się na globalnej mapie pamięci o diasporze żydowskiej i Holokauście. Jakiekolwiek zakusy na dyktowanie jej dyskursu, który mógłby zalatywać pseudoantyantysemicką propagandą „krystalicznie czystych, bohaterskich Polaków”, którzy dzielnie bronili ukochanych Żydów, za co ci wredni niewdzięcznicy (wiadomo, Żyd to jednak Żyd) odpłacają się szkalowaniem i oszczerstwem, to dla nas katastrofa.

Przejęcie Polin i głoszenie jakichkolwiek kłamstw lub krętactw na terenie tej placówki skutkować będzie ciężkim kryzysem dyplomatycznym na osi Polska–Izrael–USA. Z Żydami nie ma żartów, a Piotra Glińskiego igraszki z tym ogniem mogą być nader kosztowne, tak jak kosztowne były igraszki z nowelizacją ustawy o IPN. Wtedy na szczęście na jedno żydowskie tupnięcie Kaczyński wycofał się w popłochu, ale kolejna awantura może sprawić, że cierpliwość tych, co zdaniem antysemitów rządzą całym światem, może się wyczerpać na dłużej. A wtedy możemy się pożegnać z poklepywaniem po plecach przez wuja Sama – a przecież to bodajże ostatnia już rzecz, na którą nasza biedna ojczyzna, otoczona przez niechętnych, obojętnych i rozczarowanych sąsiadów, może jeszcze liczyć, wegetując sobie na przecięciu terytorium UE i „strefy wpływów” FR.

Gdy w sobotę 16 lutego zamieściłem na Twitterze wpis ostrzegający Glińskiego przed harcownictwem, hurmem rzucili się na mnie antysemici, zarzucając mi, że ośmielam się (ja, Żyd – element obcy a wrogi) grozić legalnej polskiej władzy, a przy okazji przywołując cały antysemicki dyskurs na temat Muzeum Polin (że niby to niepolskie muzeum, ale jak już polski rząd za nie zapłacił, to wara Żydom od tej niepolskiej, acz polskiej placówki itp. bzdury).

Otóż trzeba być bardzo niemądrym i zacietrzewionym, żeby mylić ostrzeżenia z pogróżkami. Ale dziękuję za przypisywanie mi takiej władzy i znaczenia. Nie, niestety nie mam władzy ani znaczenia. A nawet gdybym miał, to ani ja, ani żaden inny polski Żyd nie wykorzystałby jej do szkodzenia interesom Polski. Wręcz przeciwnie, my, polscy Żydzi, ciągle musimy przepraszać za polskie władze i polskich antysemitów, tłumacząc się z ich głupoty, jakbyśmy to my byli jej winni. Między innymi dlatego właśnie Żydzi na świecie mają nas, Żydów z Polski, za Żydów gorszego sortu, i nie bardzo chcą się z nami zadawać. Wyjątkiem są ocaleni z Holokaustu, na czele ze skromnym emerytowanym dziennikarzem POLITYKI Marianem Turskim, który w odróżnieniu od polskiego prezydenta może w każdej chwili rozmawiać w prezydentem USA i zostać wysłuchanym z szacunkiem. A tak się składa, że Marian Turski był (z ramienia Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny) spiritus movenspowstania Polin.

Jeśli teraz wokół Polin – instytucji zbudowanej w znacznej mierze za żydowskie pieniądze – będzie jakaś głupia awantura, Turski zrobi, co w jego mocy, żeby gasić pożar. Tylko że jego możliwości są, mimo wszystko, ograniczone. Gdy wkurzą się żydowscy fundatorzy i sponsorzy, pójdą na skargę gdzie trzeba. A wtedy będzie źle.

Jeśli amatorzy dyplomatyczni z okolic PiS, MSZ i MKiDN czytują nasz serwis (a powinni), to może przyda im się w praktykowaniu relacji z Izraelem i amerykańskimi Żydami kilka prostych prawd, które tutaj, bez owijania w bawełnę, zamierzam wyłuszczyć. Dobrze by było, gdyby dotarły do nich, zanim ostatecznie nie zrujnują pozycji Polski w świecie. Postaram się być krótki i węzłowaty, żeby nie powiedzieć: karłowaty i gruzłowaty.

1. W Izraelu rządzi prawica, którą popiera z grubsza połowa ludności – i prawica ta jest niemal jak zwierciadlane odbicie PiS i jego wyborców. Kochają Polskę tak gorąco, jak pisowcy Izrael… Dla pisowskiej Polski Izrael to kraj, w którym znajdują się zabytki chrześcijańskie, a dla likudowego Izraela Polska to kraj, w którym znajdują się pozostałości po obozach zagłady. Tyle – świętość za świętość.

2. W USA Żydzi są niebywale wpływowi – tak jakoś ze sto razy bardziej niż Polacy, których jest tam mniej więcej tyle, co Żydów. Ja się z tego nie cieszę – ja to tylko przypominam. Częściowo jest tak dlatego, że kilkanaście procent wielkich biznesmenów i ludzi kultury/nauki to Żydzi, lecz przede wszystkim dlatego, że większość Amerykanów to protestanci. Jako protestanci żywią przekonanie, że Żydzi to naród wybrany, a Izrael chroni Ziemię Świętą przed Arabami i katolikami. Sorry, ale oni naprawdę tak myślą i każdy prezydent USA musi się z tą powszechną dość religijno-kulturową afirmacją Izraela w społeczeństwie amerykańskim liczyć.

3. Polska, zwłaszcza Polska PiS, nie znaczy nic. Nic, czyli tyle, co dla świata znaczy Grecja albo Rumunia. Albo tyle, co dla Polski znaczy Macedonia albo Mołdawia. Czujecie mniej więcej? No właśnie… A Izrael, ufff, Izrael to taki mały, ale wariat. Liczy się jak wrzód na czterech literach, jak brat w więzieniu, jak bank, w którym trzymam oszczędności. Po prostu się liczy. Jak się na kogoś wkurzy, to potrafi zaszkodzić. Izrael nie jest do lubienia. Nie zależy mu. Izrael jest do szanowania, a jak trzeba, to do bania się. I nie musi wstawać z kolan, tupać i piszczeć dyszkantem „macie nas szanować!”. To się dzieje samo.

4. Rząd Izraela traktuje Polskę do bólu utylitarnie. Żadnych sentymentów. Ostatnio zrobił sobie, razem z Amerykanami, rutynową imprezę propagandową w Warszawie, wykorzystując Polskę tak, jak wykorzystuje się hotel albo restaurację. Tyle że rachunek zapłacimy my. Interes Izraela w Polsce ogranicza się do tego, by miejsca żydowskie w Polsce, na czele z Auschwitz, nie były areną antysemickich ekscesów, wycieczki edukacyjne izraelskich uczniów mogły poruszać się bez przeszkód, a izraelski wywiad tropiący terrorystów mógł działać u nas bez przeszkód. Żeby osiągnąć ten cel, Izraelczycy chętnie fraternizują się z każdym polskim rządem, a nawet z Rydzykiem. Jest im wszystko jedno – byleby usłyszeli co jakiś czas deklarację, że Izrael jest wielkim naszym przyjacielem, a antysemityzm nie będzie akceptowany.

Żydzi wiedzą, że Polacy z wyższych sfer mają kompleksy na punkcie antysemityzmu swoich rodaków i własnych dziadków, wobec czego uwielbiają się snobować na filosemitów – dlatego też chętnie i z weselem pakują polskim dygnitarzom kipy na ich biedne katolickie głowy, jakoż kładą w łapki płonące szczapki, żeby sobie zapalili świeczkę na chanukę. Ani trochę nie przeszkadza im to uważać ich przy tym za nieuleczalnych antysemitów. Bo dla izraelskiego prawicowca „Polak zawsze będzie Polakiem” (czyli antysemitą), tak jak dla polskiego prawicowca „Żyd zawsze pozostanie Żydem” (czyli zdrajcą, kumuchem itp.). Dotyczy to również polskich Żydów – dla prawej połowy Izraelczyków są niemal tak samo podejrzani jak polscy goje, a dla polskich mas ów polski Żyd to jednak nie całkiem Polak, a raczej osobnik o konduicie i lojalności dość wątpliwej.

5. Obłuda Żydów sięga tak daleko, że dla utrzymania spokoju wokół miejsc żydowskich i bezpieczeństwa swej agentury gotowi są godzić się na zakłamany, nacjonalistyczny dyskurs, którego częścią jest negowanie lub umniejszanie polskich win oraz ignorancja bądź skrajna jednostronność pamięci historycznej w sprawach polsko-żydowskich. Skoro Polacy są nieuleczalni, to niech już sobie gadają, że antysemityzm to zjawisko marginalne, a szmalcownicy to były nieliczne czarne owce w pięknym polskim stadzie itp. Byleby tylko był porządek w kluczowych sprawach. Propaganda rządowa Izraela jest niewiele mniej bałamutna w swym nacjonalizmie i mitomanii niż propaganda polska, więc przynajmniej na płaszczyźnie mentalnościowej jest między rządami Polski i Izraela jakieś zrozumienie.

6. W tej wspólnocie mentalnej należy upatrywać szansy na zażegnywanie konfliktów i utrzymywanie dobrych stosunków między oboma krajami. Izraelem też rządzi PiS, tylko trochę bardziej inteligentny i profesjonalny. Niestety, ta sympatyczna syjonistyczna mentalité jest cokolwiek nerwowa. Jeśli w Polin będzie konflikt z narzuconym odgórnie dyrektorem, to nie skończy się jak we Wrocławiu upadkiem lokalnego teatru, lecz poważnymi międzynarodowymi interwencjami, po których upokorzona Polska znów będzie musiała podkulić ogon albo oberwie od Amerykanów.

Głupie ambicje Piotra Glińskiego, by podporządkować sobie Polin, mogą kosztować Polskę zatrzymanie na kilka lat programu rozwoju baz amerykańskich w Polsce oraz odwlec o kolejne lata zniesienie wiz dla Polaków. Bo w polityce, niestety, głupstwa i drobiazgi mają znaczenie. Kaczyński to niby wie, ale czy tam jeszcze ktoś go informuje i się z nim liczy? Coraz to bardziej wątpliwe. Wydaje się, że zaczyna się w Polsce komediodramat „Orgia warcholstwa, czyli kufrów pakowanie”, tyle że bez reżysera.

Reb Gliński kochany, ja proszy dacz pokój te Żydki i te muzeum. Pan to zostawysz w spokoju, to pan nie bedziesz miał kłopot. Git? A inaczy będzie niedobry. Aj waj! Mazal tow!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O poziomie wielu uczestników dyskusji na Bocznicy świadczy to, że dyskutantów o innych poglądach od własnych traktują jako gorszych (głupszych) od siebie. "Gromadę błaznów koło siebie mając"

A czytać lubię i to nie tylko Hartmana. 

29 minut temu, Zyzol napisał:

A czytać lubię i to nie tylko Hartmana. 

powaznie i taki Hartman rozwala dyskuje.No no to ty jestes inteligeniejszy od Hartmana?Tyle ze nie dajesz tego po sobie poznac.

30 minut temu, Zyzol napisał:

aktują jako gorszych (głupszych) od sie

dopoki ci wkleja pierwsze lepsze glupoty jakie maja pod reka to tak bedzie.

Gość

(Konto usunięte)
W dniu 17.02.2019 o 18:47, szaman777 napisał:

Odnośnie Żydów i Internetu. Np. taki język PHP. Połowa stron w necie jest na nim oparta.

Tak, tak.. Silnik naszego forum również. :)

Teraz niech sobie poczyta jeden z drugim nazwiska twórców języka:

http://php.net/credits.php

Bez przesady. Twórcą pierwszej wersji PHP jest Duńczyk Rasmus Lerdorf. Dopiero później do niego dołączyli Żydzi Andi Gutmans oraz Zeev Suraski. Nazwiska żydowskie pośród obecnego zespołu nie stanową żadnej większości. Więcej jest np. rosyjsko- czy niemiecko-brzmiących. Niektóre z nazwisk są ciekawe - Xinchen Hui. :)

36 minut temu, Jaro_747 napisał:

Niech ktoś Zyzolowi wytłumaczy, że jest coś takiego jak link i nie trzeba wklejać całej Wikipedii.

Wytłumacz to najpierw innym. Zresztą, jak możesz cokolwiek wytłumaczyć, skoro nie rozumiesz, że taki sam sens ma wklejanie całego tekstu Hartmana, jak i hasła z wikipedii.

niezupelnie zyzolek bo jest cos takie jak lenistwo.Jak nie zobaczysz przed nosem to nie klikniesz tym bardziej jak zobaczysz GW.

nie zupełnie zyzolek bo jest cos takie jak lenistwo.Jak nie zobaczysz przed nosem to nie klikniesz tym bardziej jak zobaczysz GW.A tak masz duzymi i czarnymi.

nie

7 minut temu, Zyzol napisał:

klejanie całego tekstu Hartmana, jak i hasła z wikipedii.

zupełnie zyzolek bo jest cos takie jak lenistwo.Jak nie zobaczysz przed nosem to nie klikniesz tym bardziej jak zobaczysz GW.A tak masz duzymi i czarnymi.

18 minut temu, muls napisał:

obaj maja to co chcieli, zrobili interesy a my mamy...orła

.na sniegu.

Z czekolady był lepszy, ale się przejadł. Wyborcom.

4 minuty temu, muls napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) obraz.thumb.png.8db4302f1eadea43ed4b056586250fed.png

"Spotkanie państw Grupy Wyszehradzkiej w Izraelu, jakkolwiek dla wielu zaskakujące ze względu na wybór miejsca, nie powinno dziwić. Jerozolima zamierzała wykorzystać to spotkanie m.in. do podsumowania stanu realizacji Deklaracji Terezińskiej z 30 czerwca 2009, którą sygnowało 46 państw, w tym wszystkie z Grupy Wyszehradzkiej. Deklaracja ta, trzeba przypomnieć, wzywa jej sygnatariuszy – obok spraw innych i skądinąd słusznych – do „podjęcia wszelkich możliwych starań na rzecz restytucji byłego żydowskiego wspólnotowego i religijnego majątku w drodze albo restytucji in rem albo rekompensaty, tak jak to będzie właściwe”. Dotyczy ona także roszczeń prywatnych."  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Orban jakoś mało uśmiechnięty. Może dlatego, że posadzili go daleko od blondynki, a może dlatego, że Netanjahu powiedział mu ile będą płacić Żydom haraczu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
26 minut temu, muls napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) obraz.thumb.png.8db4302f1eadea43ed4b056586250fed.png

Te blondyny pożyczone od Glapińskiego?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

2 godziny temu, Jaro_747 napisał:

Żeby Kolegom PiSowcom i kryptoPiSowcom nie było smutno:

Za karę proponuję przerobić Aleje Jerozolimskie w Warszawie na ulicę Pisowatych.

nooo to bedzie wrogie przejecie.Ciekawe dlaczego wylecieli karnowscy.Czyzby Bank po aferze Bankowej i tasmowej odmowił pieniedzy.Czyli ze dupa prezesa banku juz lata?

Agora poinformowała o zawarciu umowy przedwstępnej dotyczącej nabycia 40 proc. udziałów w spółce Eurozet, właścicielu Radia ZET. 60 proc. udziałów w Eurozet trafi do spółki SFS Ventures, z którą Agora zawarła umowę wspólników.
Więcej:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.