Polityka | archiwum

**wojciech iwaszczukiewicz** · 13 Lipca 2012

Piękna bajeczka jak to obcy wprowadzili w Polsce komunizm.Komunizm w Polsce wprowadziła Armia Czerwona i komuniści,którzy byli pochodzenia polskiego,żydowskiego i innego.Koncepcja ta zdejmuje odium z Polaków w kwestii odpowiedzialnośći za ten fakt.Niestety po wojnie miliony Polaków poszło na współpracę z komuną( z różnych powodów) i miało w tym swój interes.Ciekawe,że w Rosji też uważają,że to nie Rosjanie zrobili rewolucję ale Żydzi,Polacy,Łotysze,Gruzini itd.Ten sam mechanizm.

Jest jeszcze jeden problem.Czemu stosujesz zasadę odpowiedzialności grupowej.Co maja z tym wspólnego inni Żydzi czy wpółcześni Żydzi.Czy współcześni Niemcy ponoszą winę za wojnę?

Na koniec coś o nienawiści.Jako katolik nie powinieneś ulegać tego typu uczuciom.To grzech.

**skynyrd** · 13 Lipca 2012

Pewnie, że nie powinienem.

A kto wg. Ciebie wprowadził komunizm? Kosmici?

Poczytaj Brandysa (Żyda) i Dąbrowską.

A kto bił i mordował? Przybysze z Marsa?

Te miliony, które poszły na współpracę - to chyba już przerabialiśmy? - Miliony frajerów (mn. moja ciotka, która zapisała się do PPR-u i gromady fornali)

Odpowiedzialności grupowej nie stosuję i nigdy nie stosowałem.

Nie muszę kochać Żydów, by ich szanować, a szanuję jednostki - tak samo jak Polacy sa szanowani na świecie.

Nie ma czegoś takiego, jak fajny czy przyjazny naród.

Mam nieszanować własnego narodu za Dzierżyńskiego, Branickiego czy Potockiego?

**wojciech iwaszczukiewicz** · 13 Lipca 2012

To nie byli tylko frajerzy.Jak to w czasie rewolucji można bylo sporo się nachapać.A i spora grupa dała się nabrać i uwierzyła w teorię.

**skynyrd** · 13 Lipca 2012

Tak jak moja ciotka - bezżenna panna oczytana w klasykach - szybko ją wyrzucili :)

Ale gadamy o Żydach - prawda?

Co powiesz o tym - moja matka (ma dziś 90 lat) daleka od antysemityzmu (ukrywali w Piasecznie Żydów, ci przeżyli) twierdzi, że gdyby nie wojna, bylibyśmy zdominowani przez żydostwo.

Rzeczywiście - gadałem z wieloma ludźmi - wszyscy są tego samego zdania - po zniknięciu Żydów Polacy nauczyli się handlować. Przedtem polski handel był w zaniku.

Nomen-omen - akurat czytam książkę Tuszyńskiej o Singerze - Singer nie był dobrego zdania o rodakach.

**wojciech iwaszczukiewicz** · 14 Lipca 2012

Polacy też nie są dobrego zdania o sobie.

Należy unikać stereotypów i uogólnień.Każdy człowiek odpowiada za siebie i w każdym narodzie tak jak w każdej zbiorowości są różni ludzie.Nie namawiam Cię abyś ich kochał ale abyś przestał nienawidzić.Traktuj ich normalnie jak każdy inny naród.

**muls** · 14 Lipca 2012

Rzeczywiście - gadałem z wieloma ludźmi - wszyscy są tego samego zdania - po zniknięciu Żydów Polacy nauczyli się handlować. Przedtem polski handel był w zaniku.

Nomen-omen - akurat czytam książkę Tuszyńskiej o Singerze - Singer nie był dobrego zdania o rodakach...>>>>>.jestem rowniez jak najgorszego zdania o rodakach i tu zgadzam sie z Singerem.Polacy nie nauczyli sie handlowac tylko zaczeli handlowac jak pozbyli sie konkurencji.Miernota nie lubi konkurencyji.

14 Lipca 2012

Pierwszy publicznie powiedział to Wałęsa na początku lat 1990: Polacy wzięli się za handel, Żydzi prowadzą wojny, a Niemcy walczą o pokój!

**wladz** · 14 Lipca 2012

skynek o mur twoje poglądy i autora roztrzaskać , więc przedwojenne narodowo-brunatne barachło nie miało gdzie wieprza kupić skoro cały handel żydzi zdominowali .

**jar1** · 14 Lipca 2012

Teraz wypierają nas Wietnamczycy

**wojciech iwaszczukiewicz** · 15 Lipca 2012

Rasizm pojawia się tam gdzie mniejszość przekracza pewną wartość krytyczną.Wskazane jest jeszcze aby ta mniejszość różniła się w zakresie obyczaju,mowy czy religii i aby w pewnych dziedzinach konkurowała z większością.A jak jeszcze pojawi się kryzys ekonomiczny to mamy już komplet.

15 Lipca 2012

Rasizm pojawia się również wówczas, kiedy mniejszość jest traktowana z wyraźnym wyróżnieniem nawet wobec własnej nacji. Takie odczucie można mieć w Polsce przy okazji obchodów zbrodni w Jedwabnem i ludobójstwa Polaków na Kresach Wschodnich - szczególnie w tym roku.

**wojciech iwaszczukiewicz** · 15 Lipca 2012

To oczywiście Twoje subiektywne odczucie?

15 Lipca 2012

Oczywiście, że moje i że subiektywne. Trzeba jednak posłuchać opinii potomków ofiar Ludobójstwa Wołyńskiego o tym, jak państwo polskie traktuje te obchody. Najchętniej o tym by zupełnie zapomniano - co to jest 200 tysięcy duszyczek.

**wojciech iwaszczukiewicz** · 15 Lipca 2012

Też jestem za uczczeniem pamięci ofiar zbrodni na Wołyniu.Tylko,że nie widzę sprzeczności w obchodach i tu i tu.

15 Lipca 2012

A ja widzę. Jedwabne, przedstawia się jako zbrodnię, za którą powinien ponosić odpowiedzialność (przynajmniej moralną) cały naród! Znaczenie Ludobójstwa Wołyńskiego próbuje się pomniejszać, relatywizować. Rozmywa się jej ludobójczy charakter, odpowiedzialność próbuje zrzucić wyłącznie na OUN/UPA - pomniejszając udział sąsiadów właśnie. Obciąża odpowiedzialnością władze II RP. Mistrzostwo świata wręcz.

**wojciech iwaszczukiewicz** · 15 Lipca 2012

Za Jedwabne winę ponosi nie cały naród polski ale konkretni mieszkańcy tej wsi.Państwo Polskie jeżeli ponosi jakąś winę to raczej za ukrywanie i tuszowanie tej sprawy.Co do Wołynia to dochodzi tutaj delikatny aspekt stosunków polsko-ukraińskich.Skoro chcemy mieć dobre układy z tym krajem i staramy się odciągać go od Rosji( bo taki jest nasz interes) w kierunku Europy to do tak drażliwej kwestii należy podchodzić delikatnie.

Czyli mówić o zbrodni jak najbardziej,czczcić pamięć też ale nie koniecznie należy o tym krzyczeć.Podobne problemy są z Litwą.

15 Lipca 2012

To co napisałeś to jest też relatywizowanie. Inna miara wobec Litwy i Ukrainy inna wobec Rosji. I po co odciągać jeden kraj od drugiego? W imię głupich założeń polityki wschodniej Giedroyca, które polskie elity przyjęły bezkrytycznie po 1989 roku? Jakie Polska ma aktywa, aby być rozdającym w tej części Europy? Nie mówię o krzyku - mówię o rzetelnej ocenie. Problemy z Litwą są już od pierwszej Unii, a do rosnącego nacjonalizmu litewskiego też podchodzi się zbyt delikatnie. I w Polsce i w UE.

**wojciech iwaszczukiewicz** · 15 Lipca 2012

Ale to przecież oczywiste,że inaczej traktuje się Litwę inaczej Ukrainę i jeszcze inaczej Rosję.Bo inny jest ciężar gatunkowy tych państw i inne mamy interesy wobec każdego z nich.

15 Lipca 2012

To chyba nie jest cała prawda? Poza tym Polska jako państwo nie dba o własne interesy w tych krajach. Przeważnie są to interesy innych.

**wladz** · 15 Lipca 2012

napij się , kac przejdzie

i kolejny spisek Michnika prawica ujawniła ... tym razem biegaczy

"

Okazuje się jednak, że

Ukryta Zawartość