Polityka | archiwum

[Gość]

A ponad 40 letnie, do tego wymuszone, nie dobrowolne robienie laski Rosjanom było jak najbardziej ok?

 

Żadne nie jest OK, ale przymusowe jeszcze można jakoś wytłumaczyć...

[toptwenty]

przymusowe jeszcze można jakoś wytłumaczyć

Podaj 10 takich przymusów, minimum 11.

 

W stosunkach polsko-radzieckich. Stosunki, znaczy się, były, ale przyjemnności - niet.

[Gość]

Podaj 10 takich przymusów

 

Zapytaj Adalbert95 - lepiej włada polskim. ;)

 

A ponad 40 letnie, do tego wymuszone

[Adalbert95]

Żadne nie jest OK, ale przymusowe jeszcze można jakoś wytłumaczyć...

Przymusowe to zwykłe przestępstwo (przymuszenie do innej czynności seksualnej, od 6 miesięcy do 8 lat pierdla). Pozostaje albo z miłości albo dla korzyści. W obu przypadkach zupełnie dobrowolne.

Nijak nie widzę jak jak to przymusowe można wytłumaczyć, a dobrowolne już jakoby nie.

[toptwenty]

Teraz liczą na przychylnośc nowego TK.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

z miłości albo dla korzyści

 

Robienie laski Amerykanom to który z tych dwóch przypadków? Miłość nieodwzajemniona czy k**ewstwo?

 

Dawanie d.py pod przymusem obciąża sutenera, nie dającego.

[Gość Włodzimierz_55692]

Wolę 1 bazę amerykańską niż 5 ruskich.

 

 

 

Wolę 5 baz amerykańskich niż 1 ruską.

 

Jedna amerykańska baza to jeden cel więcej dla rosyjskich rakiet, pięć baz to pięć celów więcej. Tylko tak wyobraźnia polityków widzi bezpieczeństwo Polski. Cała Polska jako jedna wielka tarcza antyrakietowa Zachodu. Tylko co Polska będzie miała w zamian.

 

(...)

 

A ponad 40 letnie, do tego wymuszone, nie dobrowolne robienie laski Rosjanom było jak najbardziej ok?

 

Z przymusu to nie grzech...

 

Dobrowolnie to nawet nie grzech, a zbrodnia...

[Jaro_747]

Wiem - Lewinsky, Sikorski... Robienie laski Amerykanom - narodową dyscypliną. Smacznego! )))

 

 

Cały naród rosyjski daje dupy Putinowi i jeszcze się z tego raduje, z tobą włącznie. Dymają was KGBiści, a wy cieszycie się jak dzieci, że wysyłacie gdzieś tam lotniskowiec. Gdyby nie broń jądrowa nikt by się z tą stacją benzynową udającą państwo nie liczył.

 

Chyba, że stare komuchy z sentymentu dla dawnych czasów.

[toptwenty]

a

Ale

[Gość Włodzimierz_55692]

Cały naród rosyjski daje dupy Putinowi i jeszcze się z tego raduje, z tobą włącznie. Dymają was KGBiści, a wy cieszycie się jak dzieci, że wysyłacie gdzieś tam lotniskowiec.

(...)

 

Naród rosyjski wie, dlaczego popiera swojego prezydenta Putina. Bo ma zwyczajnie lepiej niż, za pijaka i głupka Jelcyna i za idealistę reformatora, oderwanego od rzeczywistości, Gorbaczowa.

Tych dwóch ostatnich, prawy i sprawiedliwy Zachód rolował jak PiS tzw. polską demokrację.

 

A FR nie ma żadnego lotniskowca, tylko ciężki krążownik lotniczy i nazewnictwo to odpowiada nie tylko jego możliwościom bojowym, ale pozwala swobodnie przepływać przez cieśniny tureckie zgodnie z traktatami międzynarodowymi.

 

(...) Gdyby nie broń jądrowa nikt by się z tą stacją benzynową udającą państwo nie liczył.(...)

 

"Gdyby nie broń jądrowa nikt by się (...) nie liczył(...)" nie tylko z Rosją, ale i Indiami, Pakistanem, Izraelem, Koreą Północną i kilkoma jeszcze państwami. Jest to obecnie najlepsze zabezpieczenie przed polityką USA i utrzymania niepodległości państwa.

 

Jeżeli nazywasz Rosję "(...)stacją benzynową udającą państwo(...) - to USA wypada nazwać korporacyjnym cukierkiem okręconym w chiński papierek. Ta największa gospodarka świata dycha tylko dzięki Chińczykom, a do tego obecnie notuje wzrost gospodarczy na poziomie neokolonialnej polskiej gospodarki.

[Gość]

stacją benzynową udającą państwo

 

Oj Jaro, Jaro, nawet shit propagandowy w Twojej głowie wydalony jest przez chorego umysłowo pana zaoceanicznego. )))

 

Tankujesz samochód ropą rosyjską z obrzydzeniem? Dlaczego dumny polski naród na przeszedł na olej rzepakowy lub szczytowe polskie osiągnięcie gospodarcze - cydr jabłkowy? Dlaczego dymający nie dostarcza do Polski swojej ropy łupkowej? Polska żywność wyhodowaną na nawozach z rosyjskiego gazu też Cie brzydzi? )))

[Adalbert95]

A za tą ropę i gaz to my płacimy cydrem i olejem rzepakowym? Wydawało mi się, że żywą gotówką i to w twardej walucie. Rosjanie też ową twardą walutę przyjmują z obrzydzeniem i niechęcią?

Byłem dość sceptyczny wobec i budowy terminala LNG i pomysłu z gazociągiem z Norwegi, podobnie jak kosztownym inwestycjom w rafineriach, by móc przerabiać nie tylko rosyjską ciężką ropę, ale i lekką.

Po Twoim "expose" wielkorusa upewniam się, że jednak racji nie mam, i trzeba ponieść te koszty by się od Rosji i jej fum i fochów raz na zawsze uwolnić. Nie chcecie naszych pieniędzy za ropę i gaz, a pies z wami tańcował. Niczego więcej z Rosji Polska nie potrzebuje, a jak dowiodły akcje z mięsem i jabłkami bez rosyjskiego rynku zbytu też sobie całkiem dobrze radzi.

[Gość]

Po Twoim "expose" wielkorusa

 

Nie zrozumiałeś co piszę - tylko odpowiadam na Jarkowy propagandowy syf tak, żeby zrozumiał (może). Wyszydzanie tego, że Rosja dostarcza do Polski/Europy gaz i ropę - to jest durne.

 

Dywersyfikacja dostaw ma sens jak najbardziej, ale też musi być opłacalna. Na razie to wygląda na odmrożeniu uszu na złość babci, jak i cała "polityka" polska względem Rosji.

 

Może nie zauważyłeś ale z jabłkami to raczej d.pa http://www.polskieradio.pl/42/3166/Artykul/1667016,Sadownicy-protestowali-w-Warszawie-Chca-zmiany-sankcji-wobec-Rosji-albo-rzadowych-rekompensat

 

Sadownicy protestowali w Warszawie. Chcą zmiany sankcji wobec Rosji, albo rządowych rekompensat

 

 

PS. Ukraina już osiągnęła niezależność od rosyjskiego gazu - kupuje go od Słowaków drożej.

[Grzegorz7]

Dywersyfikacja zazwyczaj nigdy nie jest opłacalna...

Dziwnym trafem po takiej inwestycji mniej płaci się za surowce...

 

A z Ruskimi to trzeba handlować a nie wypełniać jakieś idiotyczne polecenia...

[Gość]

Dziwnym trafem po takiej inwestycji mniej płaci się za surowce...

 

To i jest część opłacalności.

[Adalbert95]

Sadownicy, choć dla nich rosyjskie embargo jest mocno dokuczliwe, to w skali całej gospodarki to są pojedyncze promile. Nic dla gospodarki nie znaczące. Nie jesteśmy już od dawna gospodarką węgla i jabłek. W skali wartości polski eksport mięsa do Rosji był wart wielokrotność jabłek, a jakoś sobie poradziliśmy i co najciekawsze eksport wyrobów mięsnych o dziwo wzrósł, nie spadł z powodu tego, że rosyjskie władze nie chcą polskiej wieprzowiny. Polskie mięso zjadł kto inny, bez łaski.

A owszem handlować można, ale tylko wtedy, gdy jak Rosji nie podoba się to czy tamto, to można w razie czego powiedzieć: a w dupie mamy waszą ropę, kupimy za te same pieniądze gdzie indziej. Nawet jeśli to nie będą te same, a trochę większe pieniądze to i tak warto, co właśnie przykład Ukrainy doskonale dowodzi. Moskwa przez lata szantażowała Kijów zakręceniem kurka z gazem i go w końcu zakręciła. I co? A z politycznego punktu widzenia gówno, bo jak widać sobie i z tym poradzili.

[Gość Włodzimierz_55692]

Rzeczywiście ukraińska gospodarka ma się świetnie. Potwierdzają to dane z 2015 roku: "Niszczona przez wojnę gospodarka Ukrainy skurczyła się w drugim kwartale o 15 proc. w ujęciu rocznym, a w pierwszym - aż o 18 procent. Kijów zabiega o redukcję długu, który sięga 100 procent PKB. Niestety jednym z wierzycieli jest Rosja - pisze "Economist"." http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/kryzys-gospodarczy-na-ukrainie-coraz-wiekszy,84,0,1884500.html

 

Z gazem sobie radzą - owszem, dzięki handlowi wymiennemu np. z Polska: "Minister energetyki Ukrainy Wołodymyr Demczyszyn powiedział, że podczas szczytu nuklearnego w Stanach Zjednoczonych odbył rozmowę z polską delegacją. Poinformował o zainteresowaniu obydwu stron przesyłaniem gazu na Ukrainę oraz ukraińskiej energii elektrycznej do Polski." http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/ukraina-chce-kupowac-gaz-od-polski

Tu decydujące względy polityczne. W przypadku Kontaktów handlowych z Rosja takiej politycznej zgody ze strony Polski na początku lat 1990 nie było. Mimo, że Rosja proponowała korzystne warunki. Skutek upadek wielu gałęzi przemysłu w Polsce, wzrost bezrobocia i duże straty finansowe.

 

Zachodni raj dla polskiego eksportu żywności może szybko skończyć się szybciej niż to się niektórym wydaje. Przykłady Bułgarii, Czech, Słowacji, Holandii, Wielkiej Brytanii i innych państw pokazują, że czyni się tam kroki urzędowe do jej wyparcia z rynku - a to nowe etykiety, a to jest trująca, etc.

[Grzegorz7]

...

A owszem handlować można, ale tylko wtedy, gdy jak Rosji nie podoba się to czy tamto, to można w razie czego powiedzieć: a w dupie mamy waszą ropę, kupimy za te same pieniądze gdzie indziej. Nawet jeśli to nie będą te same, a trochę większe pieniądze to i tak warto, co właśnie przykład Ukrainy doskonale dowodzi. Moskwa przez lata szantażowała Kijów zakręceniem kurka z gazem i go w końcu zakręciła. I co? A z politycznego punktu widzenia gówno, bo jak widać sobie i z tym poradzili.

Można zawsze obłożyć "podatkami" tiry przejeżdżające do Rosji przez nasze podwórko...

A czemu nie?

;-)

[Adalbert95]

Nie chodzi o drobne złośliwości. Zresztą, że Rosjanie je z lubością stosują, my możemy sobie je podarować. Chodzi o to by doprowadzić do sytuacji gdy Rosja będzie tylko jednym z potencjalnych dostawców surowców energetycznych, a nie de facto jedynym. A jak jeszcze przy tym możemy choćby i z pochodzenia rosyjski gaz sprzedać z zyskiem Ukrainie to jeszcze lepiej.

[Grzegorz7]

Z zyskiem to nie wiem. Różnie gadają.

Ale co do tych złośliwości...

Zróbmy to z klasą... nie tak jak dotychczasowe nasze elity...

I niech nie będą to złośliwości a coś co ich poruszy*...

 

Rosjanie tylko wówczas zaczną nas traktować poważnie, kiedy dotrze do nich, że są nam zbędni a ewentualne zaczepki mogą się źle dla nich skończyć...

 

 

*) Nie chodzi oczywiście o idiotyczne wypowiedzi typu, Schetyna o wyzwoleniu Obozu zagłady...

[Gość]

Moskwa przez lata szantażowała Kijów zakręceniem kurka z gazem i go w końcu zakręciła

 

Sorry ale bzdury wypisujesz - nic nie zakręciła. Polska m.in. ma gaz z tego gazociągu. Ukraina też ale rozlicza się przez Słowację za niby rewers. Kupuje gazu znacznie mniej bo gospodarka leży a mieszkańcy tłumnie błagają władze miejscowe o niewłączanie ogrzewania (kotły są przeważnie gazowe) bo nie mają czym za niego płacić.

 

Niszczona przez wojnę gospodarka Ukrainy

 

Niszczona przede wszystkim przez skorumpowanych polityków i oligarchów, cześć z których doszła do władzy dzięki zamachu stanu a część i przed zamachem rządziła (np. Patroszenko). Amerykanie zmusili ich opublikować deklaracje - prawie każdy ma miliony $$$ w gotówce. I cisza, żadnego kolejnego Majdanu.

[Adalbert95]

Sorry ale bzdury wypisujesz - nic nie zakręciła.

Bzdury? Rosja nie dostarcza bezpośrednio Ukrainie gazu wcale. A, że oni kupują gaz fizycznie rosyjskiego pochodzenia u innych? Towar jest tego kto za niego zapłacił, w tym wypadku Słowaków. W jaki sposób Rosja dostarcza gaz choćby Słowakom to nikogo nie obchodzi. Mogą i w balonach. Nie istotne też, ze rurociąg z Rosji biegnie przez Ukrainę. Rurociąg ten dostarcza rosyjski gaz do wszystkich odbiorców w południowej Europie i jego fizyczne zakręcenie nie jest możliwe. Projekt Jamał II nie powstał dla jaj, a po to by fizycznie ominąć Ukrainę i tym samym uniemożliwić tzw. rewers np. ze Słowacji z Drużby. Rosjanie gdyby mogli z rozkoszą by go zakręcili, ale po prostu tego nie mogą zrobić. I Nord stream II i projektowany South stream nie mają na celu nic innego jak ominięcie Ukrainy, Polski, Słowacji, itd. w celu zamknięcia i Jamału i Drużby. Nie buduje się nowych rurociągów po to by używać i tych istniejących, szczególnie, że te stare mają jeszcze duże rezerwy przepustowości. Buduje się je po to by zakręcić stare.

[Gość]

Napisałeś, że Moskwa zakręciła kurek z gazem dla Ukrainy - jest to kłamstwo. Tak w bezpośrednim rozumieniu słowa "zakręciła" (bo gaz nadal płynie) jak i w przenośni (bo Rosja składała propozycje zakupu gazu Ukrainie). Nazwałem to bzdurą, z grzeczności. :)

[Grzegorz7]

@Adalbert:

 

Po co ta panika?

Przecież gaz i tak popłynie do Niemiec, Francji, Włoch... a więc naszych braci w Unii.

Ruskim nic nie da omijanie Ukrainy, Polski czy Słowacji...

 

Nieprawdaż...

Przecież w to wierzycie, Europejczycy...

[Adalbert95]

Gaz płynie przez terytorium Ukrainy, ale nie dla Ukrainy. Udajesz, ostatniego naiwnego, że użyję przez grzeczność tylko takiego określenia, ze tego nie rozumiesz? Składać propozycję to sobie można dowolne. Szczególnie te z gatunku nie do przyjęcia. Skoro Ukraina kupuje gaz po cenach jak dla Słowaków + ich marzą to widać owe "propozycje" opiewały na sumy jeszcze wyższe.

[Gość]

to widać

 

Że się na tym nie znasz.

 

owe "propozycje" opiewały na sumy jeszcze wyższe

 

Kolejne kłamstwo.

[Adalbert95]

Przecież gaz i tak popłynie do Niemiec, Francji, Włoch... a więc naszych braci w Unii.

Popłynie jak będzie trzeba i do nas. Bez obaw. Tylko, że my będziemy musieli za ten gaz zapłacić więcej niż bezpośrednio, bo N.S. swoje kosztował i inwestycja musi się zwrócić.

 

Kolejne kłamstwo.

Mam rozumieć, że znasz z natury nie poufne, a ściśle tajne dane na temat proponowanych cen?

I jeszcze masz czelność twierdzić, że nikt oprócz Ciebie nie ma o tym bladego pojęcia...

[misiomor]

Można tylko żałować jak głebokie szkody wyrządziła Rosji kilku-wiekowa dominacja Tatarów. Oni mogą nic nie znaczyć w przemyśle, wynalazczości, czy jakości życia, ale muszą mieć od czasu do czasu spektakl pt. "Ruski Car po grzbiecie jakiegoś podrzędnego zapadniego władcy na koń siada". Nie dziwne że każdy jak może unika sojuszy z nimi, wyjątki nieliczne i krótkotrwałe.

[Grzegorz7]

Popłynie jak będzie trzeba i do nas. Bez obaw. Tylko, że my będziemy musieli za ten gaz zapłacić więcej niż bezpośrednio, bo N.S. swoje kosztował i inwestycja musi się zwrócić.

No popatrz, jak nie było NS tylko do Niemiec płynęło naszą rurą Przyjaźni to również mieliśmy gaz droższy...

A było bezpośrednio,,,

Zawsze mamy najdrożej...

[Dominic2509]