Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

Co do ostatniego zdania asterix 1:

Nie wyobrażam siebie kogoś z przeciwników Pis-u fuckującego na miesięcznicy wśród ciżby prawdziwych Polaków ....

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A tu kolejny przyklad braku nienawisci asterixa1:

że z takim przeciwnikiem

salonowym tekstami nie ma co rozmawiać...

 

 

asterix1, czy ty nie czujesz jak zenujacy sie stajesz?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Trochę nie fair, jeśli już to inni też powinni dostać, dlaczego selektywnie obdarowuje się punktami?

Ciekawe, czy pijesz także do mnie? :)

Zważ, iż konsekwentnie pisałem do użytkownika Jamówię per "trollu", z racji iż tak sam w swojej stopce się określił. Więc jeśli kogoś owe określenie boli, to żale proszę kierować do Jamówię.

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Ciekawe, czy pijesz także do mnie? :)

Zważ, iż konsekwentnie pisałem do użytkownika Jamówię per "trollu", z racji iż tak sam w swojej stopce się określił. Więc jeśli kogoś owe określenie boli, to żale proszę kierować do Jamówię.

 

A czy ty wreczasz tutaj punkty?

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Co do ostatniego zdania asterix 1:

Nie wyobrażam siebie kogoś z przeciwników Pis-u fuckującego na miesięcznicy wśród ciżby prawdziwych Polaków ....

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A tu kolejny przyklad braku nienawisci asterixa1:

że z takim przeciwnikiem

salonowym tekstami nie ma co rozmawiać...

 

 

asterix1, czy ty nie czujesz jak zenujacy sie stajesz?

 

Wiele przykładów z drugiej strony- uderzonych, pociętych kurtek, oblanych świństwami, wspomnę o brygadach dzielnych staruszek z parasolkami czy innym sprzętem (laskami) ,obitej mojej koleżanki pod kościołem Mariackim ,druga walcząca z

 

osiłkami w tymże zdarzeniu

 

 

Mam często okazje widziec i słyszec ton i słowa wypowiadane prze jedna i druga strone.....nie chce mi się juz tego pisać bo czy to warto ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak tu sie knebluje usta, tym co niewygodni.

Złóż zażalenie do moderacji, napisz, że moderacja jest stronnicza i knebluje usta, itp, itd. Jak będziesz umiał przekonać, że to ty, nie moderacja ma rację, to to tam indywiduum (możesz to określenie przy okazji zgłosić jako wyjątkowo obraźliwe) odbanuje. Proste jak drut.

Wprawdzie wszyscy, nie tylko ja widzą i wiedzą, że żadnego logicznego, spójnego i przekonującego nawet paro zdaniowego tekstu zdolny spłodzić nie jesteś, ale walcz o swojego ideologicznego pobratymca, skoro tak ci przeszkadza jego zbanowanie. To kiedy napiszesz?

Złóż zażalenie do moderacji, napisz, że moderacja jest stronnicza i knebluje usta, itp, itd. Jak będziesz umiał przekonać, że to ty, nie moderacja ma rację, to to tam indywiduum (możesz to określenie przy okazji zgłosić jako wyjątkowo obraźliwe) odbanuje. Proste jak drut.

Wprawdzie wszyscy, nie tylko ja widzą i wiedzą, że żadnego logicznego, spójnego i przekonującego nawet paro zdaniowego tekstu zdolny spłodzić nie jesteś, ale walcz o swojego ideologicznego pobratymca, skoro tak ci przeszkadza jego zbanowanie. To kiedy napiszesz?

 

Jezeli on zostal zbanowany za punkty, to powinni tez zbanowac i ciebie, mniej chamski nie byles, i tyle.

I to jest wyjatkowo przekonujace. Jezeli on cham i punkty dostaje, to ty tez cham i punkty powinienes tez dostac. Proste.

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

I to jest gość ! (z resztą nie jeden)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Można się kumplować z ludźmi o odmiennych poglądach ale są granice.Wyobrażam sobie to z socjalistą,konserwatystą,liberałem czy chadekiem.Ale nie z pismanem ( mam na myśli tych zdeklarowanych a nie koniunkturalnych).Nie można bo z fanatykiem,kłamcą i hipokrytą porozumienie nie jest możliwe.Jak już wcześniej napisałem pisiarstwo to stan umysłu.I żadne piwo tu nie pomoże.

Ja to samo sadze o zwolennikach PO, szczegolnie tych forumowych szczekaczach

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Dlatego porozumienie nie jest możliwe.

 

bubusia

 

A Ty nie jesteś "forumowym szczekaczem"?Masz jakieś inne forumowe osiągnięcia poza bocznicą?

Dlatego porozumienie nie jest możliwe.

 

bubusia

 

A Ty nie jesteś "forumowym szczekaczem?Masz jakieś inne forumowe osiągnięcia poza bocznicą?

 

Oto koncyliacyjny glos rozsadku:)

 

No pewnie, rozejrzyj sie, a jakie sa twoje osiagniecia?

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

to ty tez cham

Widzisz, różnica miedzy mną a tobą i tym tam indywiduum, polega choćby na tym, że ja potrafię wyrazić swoją najwyższą choćby dezaprobatę, nawet i pogardę dla kogoś, bez uciekania się do używania prymitywnych i prostackich słów powszechnie uważanych za obraźliwe. I za jakich używanie dostaje się i na tym forum punkty i bany. Nie zajmuje mnie i wcale też nie smuci, ze i ty i tobie podobni tego nie potrafią. To wasz problem nie mój, a jak nie potraficie (jak zresztą ogromna większość pisiarstwa) prowadzić nawet i bardzo ostrych dyskusji bez używania wulgaryzmów to się nauczcie, albo się nie odzywajcie. Nie moja wina, że i twój i tego tam, ubożuchny aparat językowy i intelektualny nie pozwala na prowadzenie polemik bez uciekania się choćby do cytowanego chama czy szczekaczek. Kto się wroną urodził, kanarkiem nie umrze. Cóż, samo życie...

Widzę, że Bubek idzie w kombatanctwo :-), to takie głęboko PiSiarskie.

 

Co do jego płaczów i martyrologii Jakbełkoczę, to zaraz skojarzyły mi się opowieści z żoliborskiego podwórka.

Mały Jarek pluł na kolegów i kopał ich po kostkach, a jak ktoś nie wytrzymał i oddał, to Jarek podnosił wrzask i leciał na skargę.

Jestem Europejczykiem.

 

Właśnie chciałem o tym napisać. Co tu się, Panie i Panowie, odwaliło! Miś, Dom zły, Truman show, Big Brother, dziko spokojna wieczerza z przemianą wina w sok i wieczór poetycki... Dzieje się w tej Polsce zaklętej w pigułce.

Czy ty zapomniales juz o swoim wulgarnym jezyku, widze ze nagle stales sie barankiem semantycznym:)

 

Widzisz, różnica miedzy mną a tobą i tym tam indywiduum, polega choćby na tym, że ja potrafię wyrazić swoją najwyższą choćby dezaprobatę, nawet i pogardę dla kogoś, bez uciekania się do używania prymitywnych i prostackich słów powszechnie uważanych za obraźliwe. I za jakich używanie dostaje się i na tym forum punkty i bany. Nie zajmuje mnie i wcale też nie smuci, ze i ty i tobie podobni tego nie potrafią. To wasz problem nie mój, a jak nie potraficie (jak zresztą ogromna większość pisiarstwa) prowadzić nawet i bardzo ostrych dyskusji bez używania wulgaryzmów to się nauczcie, albo się nie odzywajcie. Nie moja wina, że i twój i tego tam, ubożuchny aparat językowy i intelektualny nie pozwala na prowadzenie polemik bez uciekania się choćby do cytowanego chama czy szczekaczek. Kto się wroną urodził, kanarkiem nie umrze. Cóż, samo życie...

 

 

Pieknie wyrwales z kontekstu cytujac

 

ty tez cham na poczatku posta

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Mały Włodzimierz Ilicz w Uljanowsku robił to samo.

 

 

Wyrywal z kontekstu, zeby podpasowac pod swoja teze:)?

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Mały Jarek pluł na kolegów i kopał ich po kostkach, a jak ktoś nie wytrzymał i oddał, to Jarek podnosił wrzask i leciał na skargę.

Kali, Kali i jeszcze raz Kali. Im się od zawsze, nie wiedzieć zresztą czemu wydawało i wydaje, że im wolno więcej. Jak się okazuje rzeczywistość skrzeczy i jednak nie wolno, to płacz wniebogłosy, jacy to pokrzywdzeni.

Dobry przyklad z Kalim, tobie wolno obrazac jamowie, jemu ciebie juz nie wolno, ty chamujesz na maksa, punktow nie dostajesz, on robi to sam i juz jest zbanowany. Dalej bedziesz sie Kalim poslugiwal?

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

W ramach brutalnego i niegodziwego ataku na miłościwie nam panującą szajkę:

 

"Po tym jak Beata Szydło odebrała wicepremierowi nadzór nad PZU, Morawiecki traci też wpływy w GPW. Spółka już piąty miesiąc nie ma prezesa.

GPW jest w klinczu od stycznia. Wtedy skarb państwa odwołał bez podania przyczyny Małgorzatę Zaleską z funkcji prezesa i mianował na to stanowisko Rafała Antczaka z firmy doradczej Deloitte.

Ale nominacja Antczaka, która kojarzona była z przejściem GPW pod nadzór wicepremiera Mateusza Morawieckiego, została zablokowana przez Komisję Nadzoru Finansowego. W efekcie fotel prezesa GPW pozostaje piąty miesiąc nieobsadzony.

 

Czas ucieka, a giełda nawet nie ogłosiła terminu walnego zgromadzenia akcjonariuszy, na którym głosowano by nad wyborem nowego prezesa."

 

Walka PiSowskich buldogów pod dywanem trwa, giełda bez prezesa prawie pół roku. Dobra zmiana!

Jestem Europejczykiem.

 

To jak sam widzisz też trzeba umić. Ty nie umiesz? Oh! Jak mi przykro...

 

Najpierw zrobiles z siebie apologete klamstwa, teraz zaczynasz szczycic sie wyrywaniem z kontekstu. Albercik, czy z toba wszystko OK

 

A moze ty sie tym dowartosciowujesz -jestem dobry, umiem wyrwac z kontekstu, a ty nie umiesz, hehe

 

Doprawdy? A kogóż to ja nazwałem chamem? Może mi łaskawie przypomnisz i zacytujesz?

 

Lepiej jechales, wyzywales go od wszy, juz nie pamietasz?

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

A moze ty sie tym dowartosciowujesz -jestem dobry, umiem wyrwac z kontekstu, a ty nie umiesz, hehe

 

Dowartościowywać się to mógłbym ewentualnie próbować jedynie wśród mądrzejszych od siebie. Ale przy tobie? Raczysz chyba żartować.

Dowartościowywać się to mógłbym ewentualnie próbować jedynie wśród mądrzejszych od siebie. Ale przy tobie? Raczysz chyba żartować.

 

 

No a teraz chwalisz sie, ze jestes madrzejszy. Naprawde musisz miec mocny komplex nizszosci. Kiedys ci napisalem Adalbercik, ze jestes prosty chlopak i latwo sie zdradzasz. Caly czas to potwierdzasz:)

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.