Polityka | archiwum

[Gość discomaniac71]

Horst poczytaj troche a sam zwatpisz chyba ze masz mozg przerobiony przez religie katolicka.

Na swiecie jest wiele religii ale wszystkie w gruncie rzeczy glosza to samo. Jest sobie jakis bog (nawet wielu bogow) jest wszechmocny wszechdobry i i wszechwladny. Rozliczy czlowieka po smierci - za dobre wynagrodzi za zle ukarze. Szczesliwe zycie wieczne jest zwykle nagroda za dobre sprawowanie. I obojetne czy ma on postac Boga w ujeciu katolickim czy Allaha, Jahwe, Buddy czy Zaratustry (wiecie jaka Zaratustra przepowiedzial swoja niesmiertelnosc? bedzie sperma tkwiaca na wieki w pewnym jeziorze...). W niemal kazdej religii jest tez warstwa gloszaca owa wiare i czesto w sposob bezposredni wplywaja oni na swoich wyznawcow. W konsekwencji rodza sie religijni fanatycy czyli warstwa ludzi z dokladnie wypranymi mozgami. I wlasnie tacy ludzie swiecie wierza Wielgusowi (bo to hierarcha, kaplan na kotrego nagle :znikad" zrodzila sie nagonka a z zalozenia jest nietykalny). Czlowiek ktory ma w sobie minimum przyzwoitosci (niezaleznie od wyznania) ma takze chwile refleksji i potrafi zrownac abpa Wielgusa z kazdym z nas.

Co do pojecia religii jako opium dla ludu zauwaz ile zdrowsze byloby spoleczenstwo ateistyczne. Bez tych wszystkich indoktrynacji, bez nalecialosci psychicznych.

Ja wiem ze w cos trzeba wierzyc ale uwazam ze panstwo powinno zagwarantowac czlowiekowi wolny wybor. 90% katolikow... Wiem ale jest tez 10% ludzi innej wiary i wiekszosc nie powinna narzucac swojego. Gdyby bylo 100% to co innego.

[Gość discomaniac71]

Moze nie tyle znikad ta nagonka - wydaje mi sie ze bardziej wietrza w tym spisek. Moze nawet bylych komunistow i agentow... Te akta pewnie tez sfalszowane. Przykre ale prawdziwe. Pamietam jak tv pokazywala rozmowy z mieszkancami wsi Wielgusa i najblizsza rodzina. Byli oburzeni...

[americano]

Jar1

zdeprecjonowanie seksualności człowieka jest bardzo widoczne w Chcieścijaństwie a kk ze swoim celibatem i kultem dziewictwa to wręcz przykład wzorowy. Brrr, cielesność to zło, to więzy odciągające od wartości duchowych, tych wyższych, prowadzących ku światlu, ku prawdzie (poprostu żywcem sciągnięte od Platona np. alegoria jaskini, co jest zrozumiałe, bo wiadomo powszechnie, że Św. Augustyn był neoplatonikiem).

I teraz ci ludzie, którzy nie uporali się z seksualnością człowieka od 2 tysięcy lat uczą nasze dzieci w szkołach i nas moralności. Normalny człowiek chyba może się wk...ć i zapałać agresją co też się dzieje.

Wychodzę, miłej dyskusji.

[jar1]

>Jar1

>zdeprecjonowanie seksualności człowieka jest bardzo widoczne w Chcieścijaństwie a kk ze swoim

>celibatem i kultem dziewictwa to wręcz przykład wzorowy.

 

To jeden z podstawowych sposobów wpędzania człowieka w kompleksy - świadomośc życia w "grzechu" podwładnych to dla każdego władcy podstawowy sposób zapewnienia sobie posłuszności i pokory.

A, że instynkta seksualne sa najmocniejsze, to i sie na nich tak bardzo skupiono. I wykorzystuje w kk do dzisiaj.

[Gość discomaniac71]

jar1 i americano jestem pelen uznania dla celnosci Waszych wpisow. Pozdrawiam. Rafal

[Nowy2]

No, no upgrade jar1 do jar1.01

[jar1]

Nowy2, 7 Sty 2007, 16:21

 

>No, no upgrade jar1 do jar1.01

 

No, no wpies Nowego bez wymienienia gazetki i Michnika.... Jakieś śluby były?

[Molibden]

Ostatnio czytam tę stronę

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Prawie same ciekawe rzeczy.

A celibat to fikcja (mało powiedziane) jak wszytko inne w KK... prawdziwa jest tylko kasa i władza.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Horst]

jar1, 7 Sty 2007, 16:09

 

>>Jar1

>>zdeprecjonowanie seksualności człowieka jest bardzo widoczne w Chcieścijaństwie a kk ze swoim

>>celibatem i kultem dziewictwa to wręcz przykład wzorowy.

>

>To jeden z podstawowych sposobów wpędzania człowieka w kompleksy - świadomośc życia w "grzechu"

>podwładnych to dla każdego władcy podstawowy sposób zapewnienia sobie posłuszności i pokory.

>A, że instynkta seksualne sa najmocniejsze, to i sie na nich tak bardzo skupiono. I wykorzystuje w

>kk do dzisiaj.

 

 

(ty jar1 jak wpadniesz w koleinę dupy etc to nawet sam siebie zaczynasz cytować, tak jarku tak, dupa istotnie jest wspaniała i arcyważna, ale nie aż tak :-)

 

 

no nie wiem, reakcja wiernych w kościele w Warszawie świadczyła o tym, że jednak są mocno przywiązani do kościoła

 

pan reporter TVN powiedział, że tylu jobów pod swoim adresem nie usłyszał- i dobrze: "jak ktoś [z reporterów] chciał zrobić wejście na żywo, to był wygwizdywany"

 

jak się komuś kościół nie podoba, niech go opuści, tu ktoś powiedział że ludzie mają dość kościoła, osobiście nie zauważyłem, ludzie tam, przed kościołem mieli dość takiej życzliwości i rosądzania jak to serwuje tvn i ci którzy podzielają ten tvnowski KKsceptycyzm..

 

a jeśli ktoś kościół opuścił- niech nie mówi o czymś w czym nie żyje

 

chyba prawdziwą częścią kościoła są pryszczaci ateiści, a ci co uczęszczają na msze, zwłaszcza starsi, to podludzie i mohairy, którzy w ogóle nie powinni się wypowiadać o kościele

 

ludzi w kościołach jest full, ale nie musicie się na to patrzeć ani w to wnikać.. wniknijcie sobie w te łenteligenckie ateistyczne fora GW, to wasz świat- i spójrzcie mu odważnie w oczy, TACY jesteście, to jest bardziej zdziwaczałe, zboczone, zakłamane i zniewolone pseudointelektualnie niż mohair itp. epitety

 

niestety

 

albo te zakłamane antykościelne fora onetu, gdzie dla dobrego samopoczucia filtruje się twórczo posty nie odpowiadające różowym tezom- to wy- dzisiejsza AUTOinkwizycja małych pryszczatych kaziów, którzy izolują się jak mogą od prawdy i normalności, której się boją

[jar1]

Horst, 7 Sty 2007, 16:32

 

Wiesz, pryszcze swiadczą, że człowiek z wieku dziecinnego wchodzi w dorosły. Ty ten etap opusciłeś...

 

A co na to nocna zmiana?

[Genesis]

Jak zwykle "polactwo", czyli wycieranie sobie gęby religią i próby obrony ksenofobii i nienawiści za pomocą frazesów o narodowym katolicyźmie. Papież to przecież ohydny członek HJ, który nie będzie pluł w twarz naszego ukochanego i jedynego Ojca Dyrektora. A to przecież czysta polityka, choć prowadzona w szatach liturgicznych.

MAŁYSZ NA PAPIEŻA!!!

[dudivan]

americano, 7 Sty 2007, 15:11

 

>zdeprecjonowanie seksualności człowieka jest bardzo widoczne w Chcieścijaństwie a kk ze swoim

>celibatem i kultem dziewictwa to wręcz przykład wzorowy.

 

Celibat, kult dziewictwa, post, asceza nie występują tylko w chrześcijaństwie.

 

>Brrr, cielesność to zło, to więzy

 

 

Serio? W małżeństwie pewnie zwłaszcza? A wiesz że brak współżycia seksualnego kwalifikuje do uznania związku za nieważny? Ty chyba jakieś dziwne ksiązki czytasz. Ale są i odchylenia w druga stronę - ja znam na przykład pop-buddystów którzy twierdzą że tylko poprzez orgie seksualne istota ludzka doświadcza pełnego zroumienia boga. Oba przypadki tak się mają do odpowiednio - chrześcijaństwa i buddyzmu jak pięść do nosa.

 

>I teraz ci ludzie, którzy nie uporali się z seksualnością człowieka od 2 tysięcy lat uczą nasze

>dzieci w szkołach i nas moralności. Normalny człowiek chyba może się wk...ć i zapałać agresją co też

>się dzieje.

 

Chyba wszystko jasne. Masz ciężki przypadek blue balls. Rozsądniej jednak rozwiązać konflikty i pogodzić się z partnerką niż wylewać swoją.... żółć powiedzmy na forum.

[Vlad]

>americano

 

>organizacja ta nie stawia na inteligencję (rozum)...

>Stawia na myślenie "emocjonalne".

 

Przede wszystkim, nie stawia na autentyczny rozwoj - DUCHOWOSCI,

pomimo ze caly czas o tym gada i powtarza jak mantre !

Cale to katolickie "czucie" opiera sie na wierze w SLOWO, nie w - DUCHA !

 

Katolik postawiony przy pierwszym lepszym buddyscie, po prostu - nie istnieje !

Rozmawialem o wierze i o Bogu z wieloma katolikami i niemal zawsze pomimo

poczatkowej (udawanej widocznie) - pokory i checi dialogu, przy jakiejkoleiek probie

wykazania niekonsekwencji czy dwuznacznosci rozmaitych tekstow, nastepowaly

bardzo szybko po sobie : zniecierpliwienie, niechec a nawet zwykla wrogosc,

oraz sugestie, ze jestem widocznie synem Szatana itp.

(nie mowie, ze nie jestem, ale po co ta wrogosc !)

 

Duchowosc kojarzy sie przecietnemu katolikowi raczej tylko z "duchami",

i takiej cechy u wiekszosci katolickich rozmowcow raczej nie stwierdzilem,

zupelnie przeciwnie niz wsrod buddyjskich czy nawet prawoslawnych greckich

mnichow, gdzie nawet nie trzeba bylo gadac aby ja poczuc, bo wprost - EMANOWALA

z oczu jak i calych postaci !

 

Przypuszczam, ze katolicy po smierci liża rozpalony do bialosci kamien !

To slusznie i sprawiedliwe ! Nalezy im sie za to male, parszywe - ZAKLAMANIE ! :))

[dudivan]

Discomaniac, najwspanialsze to było społeczeństwo "człowieków" sowieckich. Prawie 100% ateistów. No może tam jeden z drugim gdzieś pod Czelabińskiem coś po domach knuł, jakieś ołtarzyki, mamrotania ale ogólnie władza dbała żeby rozum tryumfował. Jurij Gagarin jak wrócil z kosmosu stwierdził że żadnego boga tam nie widział i tego się trzymajmy!

[dudivan]

Vlad, nie rozumiem sensu porównywania ze sobą religii z ateizmem w czystej postaci (buddyzmem).

[Vlad]

>dudivan

 

>...ja znam na przykład pop-buddystów którzy twierdzą że tylko poprzez orgie seksualne

>istota ludzka doświadcza pełnego zroumienia boga.

 

Po co siegac az do jakichs pop-buddystow ?!

 

Wystarczy przeczytac Wilchelma Reicha - "Mordercy Chrystusa", aby zrozumiec o co chodzi !

 

Po prostu bardziej doglebna, wnikliwa, wrazliwa i (tak tak !) - DUCHOWA interpretacja przeslania Chrystusa !

 

Ps. ci tytulowi "mordercy", to wlasnie - katolicy !

[dudivan]

Dobra, dobra, a później się okazuje że autorem ksiązki jest jakiś "zatroskany o dobro kościoła" Michnik albo inny cyklista.

Równie dobrze wiedzę o gospodarce kapitalistycznej mógłbym szukać w agitkach partyjnych z lat 50-tych! Taka giełda nowojorska to Morderca Pieniądza i Katedra Ciemnoty!

[Vlad]

>dudivan

 

>...nie rozumiem sensu porównywania ze sobą religii z ateizmem w czystej postaci (buddyzmem).

 

Akademicki problem !

Czym jest Duch Swiety, a kim ten dziadek z dluga broda ubrany na bialo ? A te bawole oko w trojkacie ?

To tylko jakies symbole, abstrakcje...

Psychologia, filozofia i duchowosc buddyzmu, jest po prostu o wiele SUBTELNIEJSZA, aby czepiac sie tak

prostackich wyobrazen !

Za tym wszystkim istoty prawdziwie uduchowione i oswiecone odczuwaja - JEDNO !

To niepojeciowalne odczucie duchowe a nie zadne gadki szmatki o barankach, bawolich okach,

niepokalanych dziewicach, sandalach, serze i innych cudach dla otumaniania pospolstwa !

 

Mistycy bez wzgledu na czas w jakim zyja i miejsce na Ziemi, widza - JEDNO !

I mimo upostaciawiania tego w roznych slowach wyczuwa sie u nich autentyczna wspolnote DUCHA !

Im zadne Koscioly, Palace, Zamki, lochy i sale tortur nie sa potrzebne aby nie stracic wiary !

[jar1]

A innym ciagle porzebny jest Michnik aby mieć wiarę :-) Bóg nie może istnieć przecież bez gazetki.

[Jazz :-)]

Vlad:

"Jak mi dasz na urodziny, (albo z innej okazji, nie jestem wybredny !) : Kimber Select KS 1011/1m.... to... przestane ! (jak NIE, to bede Cie dreczyl, do konca - TWOICH dni ! :)" - Buddyzm.

[americano]

dudivan

he...he... widać, że ty jesteś zatroskany o dobro kościoła, conajmniej w stopniu rycerza zakonnego papierza Innocenta III - nie sugerować się tym przydomkiem :)

To co buddyzm reprezentuje ateizm? Mogę zrozumieć szkalowanie różnych "sekt" przez zindoktrynowanych katolików wojujących na chrześcijańskich stronach internetowych i poza nimi, no ale deprecjonowanie filozofii buddyjskiej? Czy buddyści twierdzą, że Boga nie ma? Oczywiście buddyzm skupia się na czymś innym jak religie bo nie jest w pełni wykształconą religią a raczej filozofią życia. Ta filozofia pozostaje zresztą w mniejszym konflikcie z religią i filozofią Chrześcijańską niż Radyjo co ma buzię (a nie ryja) ;)

[Gość]

americano, 7 Sty 2007, 07:34

Trochę sie pogubiłem :) chyba nadajemy na innych falach.

 

...Taka wiara "przetransferowana" różni się od wiary mistykaktóry czegoś sam doświadczył (zawsze jest to coś nieopisywalnego, niestety). Doświadczenie mistyczne jest więc nieweryfikowalne. Można je sobie tłumaczyć różnie, również psychologicznie...

 

I w dalszym ciągu nie rozumie dlaczego rozgraniczasz wiare od religii ? Religia bez wiary staje się mitem.

Wiara mistyka..hm trudno w wypadku mistyka , czyli osoby , która w jakiś sposób obcowała z Bogiem , mówić o wierze - on jest pewien , nie musi już tylko wierzyć .

[saczek_XTRM]

no i właśnie gdzie kończy się i zaczyna cienka granica...

Wielgus kłamał w żywe oczy, ARCYBISKUP, no no ja bym to tylko skomentował w ten sposób:

 

"Słudzy watykanu to legalna mafija

Ona cie okrada, oszukuje kazdego dnia

Sludzy Watykanu to legalna mafija

Ona cie okrada, oszukuje i zabija!!!!

 

 

Nawracacie ludzi a to was trzeba nawracac!

Wiem, ze miedzy wami sa tez ludzie prawi

Niejeden z was sie stara Dobre imie Boga sławi

Dajecie oparcie (..) ludziom to wam sie chwali

Jednak wielu z was czynami swymi kościół pali (…)

 

(…)Hej, Panie Watykanu, nie obejmuje mnie twoj plan

To w co wierzę w swoim sercu mam

Nie w portfelu, nie u zlotych bram

Hej Panie Watykanu, duzo za duzo twoich błedów znam

W swego Boga umiem wierzyc sam

Bez twojej pomocy i bez twoich klamstw

Pierwsza relikwia to ogromna taca

najświętszy jest ten co najwiecej wpłaca

Ja mowie ci popatrz na to co robi cala Polska

Ja mowie ci popatrz na to jak wplaca, wplaca

Na tacy wielki majatek sie obraca

nie ludzie, nie uczucia, nie milosc, nie wiara

Władza to pieniądz a pieniądz to władza

Na tym polega ich praca

Ja mowie ci popatrz tutaj

Ja mowie ci popatrz tam

I zrozum ze nasz kosciol to wielki plan

Udany biznesplan, największy biznesplan

Bezwolny biznesplan

 

(…)Rapapam, bum,rapapam, hej

Watykan, KuKlux Klan, wielka mafia mowie wam"

 

Natural Dread Killaz – „Mafija”

[americano]

jacch

zgadza się, mity greckie to była kiedyś religia (zresztą sporo z tego przeszło do religii chrześcijańskiej)

Mistyk nie tylko wierzy w Boga, on wierzy Bogu ! Nie potrzebuje do tego religii. Jeśli natomiast próbuje "pogodzić" swoje doświadczenie mistyczne z religią, z rozumem, najczęściej zaczyna przekształcać religię spisując swoje przemyślenia. Przemyślenia mogą być niestety błędne.

[dudivan]

Americano najpierw żądasz żeby to Rozum zatryumfował, żeby kilka wpisów później stwierdzić że jak się zacznie używać rozumu to rezultatem są blędne przemyślenia. Nie wiem co to jest. Fideizm fiksumdyrdowy?

[Vlad]

>dudivan

 

Wilchelm Reich to austryjacki psycholog, z Gazeta Wyborcza i Michnixem nie majacy zupelnie nic wspolnego !

Nie slyszalem tez, aby szczegolnie intensywnie jezdzil na rowerze !

 

Zaszczuty przez Kosciol, zmarl w 1957 r. w wiezieniu !

 

Zamiast porownywac do agitek, radzilbym po prostu - przeczytac !

Choc przyznaje, wiekszosc katolikow jakich o to prosilem - odmawiala !

[ASURA]

Czy sprawa Wielgusa rozejdzie się po kościach? Jeśli tak, to jak szybko? Co wspólczezny Świat jest w stanie zaoferować rozczarowanym katolikom zamiast ich Koścoła.

[americano]

dudivan

twój brak zrozumienia moich wpisów może być spowodowany zbytnim zanużeniem w dialektyce katolickiej ;)

Dobrze, że znasz Filona, mam nadzieję że jego teksty rozumiesz lepiej.

[americano]

zanurzeniem (za dużo forów) ;)

[dudivan]

saczek_XTRM, 7 Sty 2007, 17:50

 

>"Słudzy watykanu to legalna mafija

>Ona cie okrada, oszukuje kazdego dnia

>Sludzy Watykanu to legalna mafija

>Ona cie okrada, oszukuje i zabija!!!!

 

itd.

 

W ten oto sposób jakiś DJZiutek spod bloku w Częstochowie (gdzie sytuuje go jego poezja) posłał do kąta Wojtyłę a nawet samego Tomasza z Akwinu!

Dlaczego Wojtyła nie doznał takiej Iluminacji? Może dlatego ze nosił czapke bez rydla (z tyłu)? A Tomasz? Bo nie miał portek z krokiem w kolanach?

 

Joł ziomal!