Polityka | archiwum

[saczek_XTRM]

naprawdę ... czytam i się nadziwić nie mogę - lustracji to wszyscy Polacy chcą, ale już nie Kościoła. Glemp to już zgłupiał do końca! TVP, Wiadomości, 7sty2007 (żeby nie było): "(...) na podstawie świstków, dokumentów 3-ci raz odbijanych. My nie chcemy takich sądów."!! Chyba Kościół zrobił siedmiomilowy krok wstecz! Zgłupiał już doszczętnie. Dobrze że część księży nie jest aż tak ślepa jak Glemp - "abp Wielgus mówi że Ojciec Święty wszystko wie. Jeśli więc O.Ś. podejmuje decyzje tzn że nie wszystko wiedział" (abp Tadeusz Gocłowski - metropolita gdański) Ale widać Glemp nie chce przyjąć niektórych faktów do wiadomości tracąc autorytet w moich oczach "(...)muszą wystąpić obrońcy, muszą być świadkowie, dokumenty muszą przejść ocenę prawidłowości, zgodności i wszystkiego tego w czym sądzie abp Wielgusa dokonał się sąd (...) trudno więc dzisiaj z powagą myśkeć o instytucie IPN o tym że jest on dostarczeniem, wyrocznią i źródłem informacji dla całego państwa" - dla mnie to jest oczywiste - Glemp próbuje zrobić z kogoś durnia (z siebie też przy okazji) zaprzeczając temu do czego przyznał się SAM Wielgus a powołane przez niego osoby do sprawdzenia tej informacji tylko potwierdziły. PARANOJA! Dopóki nie będzie lustracji w Kościele (i to porządnej) to autorytet Kościoła leży i kwiczy. Pamiętam jak kilka miesięcy wstecz ks. Isakowicz-Zalewski, który pisał książkę o współpracy z SB księży został zjechany przez przedstawicieli Kościoła, potem z czasem wyraźnie było widać - przeproszony. A ja się pytam dlaczego tak Ci księża się boją lustracji? Za dużo mają do ukrycia? Inne brudy, inne smrody?

[lancaster]

saczek, olać to.

Spójrz na Jazza - dziwisz się, ze kobiety za nim szaleją ?;)

 

Pozdrawiam

[jar1]

>Spójrz na Jazza - dziwisz się, ze kobiety za nim szaleją ?;)

W tym czerwonym nawet mu do twarzy.

[saczek_XTRM]

>>lancaster

 

właśnie cholera mało podobny do Jazz'a a bardziej do Sabatiel'a...

 

ale trza przyznać że w czerwonym mu do twarzy ;]

[lancaster]

I do tego Batmobil - super sprawa.

Jesteście zwykłe zazdrośniki i tyle ;)

 

Pozdrawiam

[saczek_XTRM]

a może ubierzemy się tak jak ten gościu z foty, weźmiemy identyczne transparenty (tylko przemalujemy California na coś innego) i skoczymy w ramach "wolnej chwili" pod Radijo Maryja? ;-)

[saczek_XTRM]

"Można zrozumieć – tak jak ksiądz prymas - młodego człowieka sprzed lat, którego złamano groźbą i krzykiem. Trudno pojąć, jak człowiek dojrzały, mądry i wysoko postawiony w hierarchii kościelnej – a zatem mówiąc po świecku specjalista od ewangelizacji i nauki Chrystusa – oszukuje wiernych i całą Polskę. Czy to się godzi? Co gorsza, okłamywano nie tylko nie tylko nas. Wydaje się, że – mówiąc delikatnie i dyplomatyczne – całej prawdy nie przekazywano także Benedyktowi XVI. Klucząc, polski Kościół naraził na szwank nie tylko swój autorytet, ale też autorytet Ojca Świętego. Symptomatyczne, że poznawszy prawdę papież zdobył się na gest bezprecedensowy i zmienił swą decyzję. Nadkruszyło to być może wielowiekowa tradycję, na której zbudowany jest Kościół katolicki, ale pokazało wielkość Benedykta XVI. Na tle postaci papieża polski Kościół ze swymi krętactwami, chowaniem głowy w piasek i homilią prymasa Glempa jest po prostu mały. Skarlał bardzo szybko. Choć może był taki i wcześniej, ale wtedy z kolei tę małość przesłaniał nam Jana Paweł II.

 

Sprawa arcybiskupa Wielgusa jest dla polskiego Kościoła wstrząsem z jeszcze jednego powodu. Po raz pierwszy tak głośny był głos tzw. katolików świeckich. I po raz pierwszy Kościół znalazł się pod tak silną presją mediów, które nie tylko drobiazgowo opisywały cała sprawę, ale też apelowały (czołówki z tytułami w rodzaju „Zatrzymać ingres!”) i radziły. W trakcie ostatnich gorących dni hierarchowie po staremu lekceważyli całkowicie opinie z zewnątrz, albo reagowali agresją. Trudno im będzie jednak w końcu nie dostrzec, że świat bardzo się zmienił i nawet hierarchiczna, wielowiekowa instytucja musi dziś liczyć się z czymś takim jak opinia publiczna.

 

Teraz, kiedy Episkopat apeluje o medialne wyciszenie i modlitwę za Kościół, być może biskupi w chwili refleksji zadumają się nad przyczynami kryzysu. Co prawda w niedzielę pod rezydencją prymasa na Miodowej można było usłyszeć starsze panie po staremu oskarżające o spisek masonów i żydów. Ale te głosy to jednak margines marginesu, a sami biskupi może w końcu zrozumieją, że największym zagrożeniem dla polskiego Kościoła jest niestety jego małość. "

[ASURA]

=>saczek_XTRM, 8 Sty 2007, 10:17

 

>a może ubierzemy się tak jak ten gościu z foty, weźmiemy identyczne transparenty (tylko

>przemalujemy California na coś innego) i skoczymy w ramach "wolnej chwili" pod Radijo Maryja? ;-)

 

Niech oni się w gówienku sami taplają, chyba że nie masz rozumu,lub to bardzo lubisz.

Kler się sam wykończy daj im to zrobić ich własnymi rękami, nie przeszkadzaj, społeczeństwo nie jest niewierzące tylko mądre i zrozumie że to jest taka sama instytucja jak urząd skarbowy ,dużo wymaga mało daje.

pozdr

Rafaell

[misiomor]

Czy Bóg ma jaja? Judeochrześcijański chyba tak skoro stworzył człowieka na Swój obraz i podobieństwo a człowiek w.w. narządy posiada. Prosta logika.

 

ABP. Wielgus - szkoda że najgłośniej na Jego temat krzyczą ci którzy w Archidiecezji Warszawskiej złotówki na tacę nie dali. A więc miłośnicy decydowania o nie swoich sprawach. Arcybiskup Warszawski o ile wiem nie jest już z automatu ani Prymasem Polski ani Przewodniczącym Konferencji Episkopatu więc skąd ten zapał? Mnie jako agnostyka to w ogóle nie obchodzi tak jak nie interesuje mnie obsada stanowisk kierowniczych u Jehowych.

[misiomor]

Rafaell:

 

Urząd Skarbowy jest jakby deko bardziej stanowczy w dochodzeniu tego co uważa że mu się należy.

[Gustaw]

-> Horst

 

Serdecznie pozdrawiam

Gustaw

[americano]

Czy ktoś myśli, że kk odzyska taki autorytet jak miał za komuny? Nie sądzę. Uwikłanie się w politykę zbrukało tę organizację i wprowadziło trwarde reguły polityczne na jej grunt. Teraz pozostaje tylko podpieranie się teoriami spiskowymi, wytykanie kto jest pod wpływem jakich wstrętnych i fałszywych nurtów filozoficznych, kto czyta jakie nieodpowiednie gazety, kto komu namieszał w głowie, kto jest ateistą a kto "zna prawdę bożą" itp. Brakuje pokory, umiaru w sądach, autentyczności, pozytywnego podejścia do świata i ludzi.

[Horst]

no właśnie, nic dodać nic ująć, to tego poziomu wulgarności sprowadza się ten tzw. "racjonalizm"- to taka prostacka burleska, przy której NIE Urbana to M.Heidegger

 

racjonalizm= prostacki ateizm, czy raczej antyklerykalizm, który w sposób nieuprawniony przyjął sobie pseudonaukowy termin

 

a nawet termin antyklerykalizm z tym izm-em na końcu, to stanowczo za dużo na takie prymitywne, prostactwo i chamstwo po prostu

 

zawsze to w końcu z tego "racjonalizmu" wyjdzie

[ASURA]

misiomor, 8 Sty 2007, 10:40

>Urząd Skarbowy jest jakby deko bardziej stanowczy w dochodzeniu tego co uważa że mu się należy.

To spróbuj zrobić gratis pochówek na cmentarzu parafialnym

[Gustaw]

americano, 8 Sty 2007, 10:41

 

>Czy ktoś myśli, że kk odzyska taki autorytet jak miał za komuny? Nie sądzę.

 

Przy następnym PRL-u albo innym gównie. Jak trwoga to do Boga.

 

Uwikłanie się w

>politykę zbrukało tę organizację i wprowadziło trwarde reguły polityczne na jej grunt.

[misiomor]

Rafaell:

 

"To spróbuj zrobić gratis pochówek na cmentarzu parafialnym"

 

A czy musisz na parafialnym? IMHO jeżeli jakaś organizacja prowadzi cmentarz czy też usługi pogrzebowe bądź oprawę religijno - artystyczną tychże to ma prawo żądać za usługę tyle ile chce. A Ty masz prawo z usługi nie skorzystać jak cena czy warunki Ci nie odpowiadają. Gdyby mieli faktyczny monopol to inna sprawa, ale o ile wiem cmentarze komunalne też istnieją.

[ASURA]

Tak w ogóle to co za spacyfikowany kraj mamy ,spalonych prochów z powodów "sanitarno epidemiologicznych" nie wolno rozsypać w górach ,w rzece,morzu ani trzymać na kominku w domu. Ile kombinacji z podmianą urn trzeba robić żeby spełnić prośbę zmarłego,który nie życzy sobie być pogrzebany na cmentarzu na którym za x lat będzie stać osiedle.Zobaczcie w swoich kręgach o jak starych grobach swoich przodków wiecie i czy nimi się opiekujecie-sadzę że 4-6 pokoleń w stecz to już sukces,chciałbym się mylić ale życie takie jest,zmieniamy rejon zamieszkania i po kontakcie.

pozdr

Rafaell

[jar1]

>To chyba jedyna zbrukana instytucja. Innych nie ma. Wszyscy są "święci" oprócz KK. No ale oczywiście

>dowalić KK jest "trendi".

 

Gustaw, daj spokój. jakoś nie stałes w obronie Bolka . I inni obrońcy konfidentów kościelnych również. Konfident jest konfident i w tamtych czasach byli nimi ludzie podli.

 

Nie wyobrażam sobie, aby Wielgus w Kościele St. Kostki w Wawie odprawiał mszę nad grobem ks. Jerzego.

Nie szargajmy pamięci tych, którzy zapłacili najwyższą cenę za to, abyśmy teraz mogli rozmawiać swobodnie. I nigdy nie złamali sie dla obietnicy wyjazdu zagranicznego lub innych korzyści. Naprawdę byli wtedy Wielcy i wspaniali księża i to Oni trzymali w swoich rekach Duch Narodu !

[Maju]

>To spróbuj zrobić gratis pochówek na cmentarzu parafialnym

 

Rafaelu "zapracowany człowieku z głową w chmurach" , nie stać Ciebie na pochówek na cmentarzu komunalnym.

[Gustaw]

jar1, 8 Sty 2007, 10:59

 

 

>Nie wyobrażam sobie, aby Wielgus w Kościele St. Kostki w Wawie odprawiał mszę nad grobem ks.

>Jerzego.

 

Ja też.

 

>Nie szargajmy pamięci tych, którzy zapłacili najwyższą cenę za to, abyśmy teraz mogli rozmawiać

>swobodnie. I nigdy nie złamali sie dla obietnicy wyjazdu zagranicznego lub innych korzyści. Naprawdę

>byli wtedy Wielcy i wspaniali księża i to Oni trzymali w swoich rekach Duch Narodu !

 

A no właśnie.

 

pozdrawiam

[misiomor]

"Ile kombinacji z podmianą urn trzeba robić żeby spełnić prośbę zmarłego,który nie życzy sobie być pogrzebany na cmentarzu na którym za x lat będzie stać osiedle"

 

Ja bym nie chciał mieszkać na osiedlu wybudowanym na miejscu cmentarza - jako dziecko oglądałem horror o takim domu (tytułu nie pamiętam) a zawołanie na pomoc Jakuba Wędrowycza mogłoby być dość trudne.

[americano]

powiem więcej

Oni mieli monopol na "Ducha Narodu". Przecież opozycyny materializm twierdził, że żadnego Ducha nie ma, a to bardzo nieatrakcyjna wizja.

[americano]

Teraz się sprawa komplikuje. Otwarcie na świat, internet, dostęp do informacji - i monopol szlak trafił. Nadal jednak wiedza Polaków o innych religiach jest prawie zerowa. Nie uczy się religioznastwa tylko religii ;)

To co można przeczytać w źródłach katolickich o innych wyznaniach to raczej płytkie spolaryzowane spojrzenie obserwatora tej "jedynej objawionej" religii. I nie chodzi tu tylko o nagonkę na sekty i straszenie. Jest to bardziej subtelna walka o dusze ;) Z założenia na KUL-u wykłada się filozofię pod kątem Chrześcijaństwa a to ogramna polaryzacja spojrzenia (a z tych uczelni biorą się liderzy kościoła, JPII wykładał tam etykę). Korzenie greckie naszej kultury są deprecjonowane, taki trochę średniowieczny antyintelektualizm. No ale intelekt nie jest w modzie w pewnych kręgach. Jak czytam niektóre wpisy z tego wątku to mam chęć zacząć czytać GW ;) Ale chyba wolę myśleć sam, poza tym chyba lepiej tyczać tygodniki i miesięczniki, gdzie błache sprawy są odfiltrowane...

[saczek_XTRM]

>>jar1, 8 Sty 2007, 10:59

>Nie wyobrażam sobie, aby Wielgus w Kościele St. Kostki w Wawie odprawiał mszę nad grobem ks.

>Jerzego.

>Nie szargajmy pamięci tych, którzy zapłacili najwyższą cenę za to, abyśmy teraz mogli rozmawiać

>swobodnie. I nigdy nie złamali sie dla obietnicy wyjazdu zagranicznego lub innych korzyści. Naprawdę

>byli wtedy Wielcy i wspaniali księża i to Oni trzymali w swoich rekach Duch Narodu !

 

Słowa które opisują sedno problemu i obiema rękoma (bo więcej nie mam) podpisuję się pod nimi z pełnym szacunkiem.

[Gość discomaniac71]

americano tak sie sklada ze studiujac politologie mialem historie religii i religioznawstwo wykladane z normalnego punktu widzenia wiec doskonale rozumiem o czym piszesz.

[Gustaw]

americano, 8 Sty 2007, 11:37

 

Pogadaj z kimś w Iranie. Tam z pewnością są lepiej wyedukowani o innych religiach niż u nas. Są ekumeniczni jak cholera.

Buddyści, kumple Vlada, też mają codzienne pogadanki o Nowym Testamencie. U nas to tylko Ciemnogród.

[ASURA]

=>Maju, 8 Sty 2007, 11:01

Albo odpowiedz na całość albo się zamknij z głupimi odzywkami. Jeśli rodzina nie zapieprzy to będę sobie leżał spokojnie na pięknej pustyni przynajmniej tam coś użyżnię i dam czemuś życie , a Ciebie w najlepszym razie przekopią nie po 20 tylko po 40 latach i masz szansę 50 na 50 że będziesz leżał z obcym facetem,może nawet w tym samym kierunku :D,( jak rodzina zapomni zapłacić za miejsce bo im się popieprzy że co 25 lat trzeba płacić za parking)-byznes musi się kręcić a na cmentarzach coraz ciaśniej.

pozdr

Rafaell

[Less]

Gustaw

 

W lesie, w którym żyją skunksy, nie każdy musi być śmierdzielem - rzekł Winnetou.

[Gustaw]

Less, 8 Sty 2007, 11:56

 

Absolutnie tego nie neguję.

 

Hough.

[jar1]

>W lesie, w którym żyją skunksy, nie każdy musi być śmierdzielem - rzekł Winnetou.

 

Uff, uff. Masz racje mój czerwony bracie - odparł Old Shatterhand.