Polityka | archiwum

[Jaro_747]

>jacch, 30 Maj 2010, 20:38

 

>A od kiedy pyzy są poznańskie półgłówku?

>Może ci o pyry chodziło?

 

Od dawna. Jak zwykle kategorycznym tonem zabierasz głos w sprawach o których nie masz zielonego pojęcia.

 

P.S.

 

Czy jacuś znalazł się pod szczególną ochroną?

A może pyzy to temat politycznie drażliwy?

[jozwa maryn]

"No właśnie. O co były te pretensje za komuny? Oni Gąbin 2000 kW, my Radio "S" 5W na dachu wieżowca, oni Trybuna ludu 1,5 mln egz. my ulotki podawane cichcem w biurowym sraczu, sztuk pięć. Tak było i będzie. I zawsze i wszędzie..."

 

 

Najpierw p. Kaczyński opowiedział zdumionej publiczności, ze "stoi tam, gdzie wtedy" (mimo ze w Sierpniu stoczni go nie było), teraz C3 informuje nas, jak to radio na dachu wieżowca z kolegami zakładał i ulotki rozprowadzał w, jak się wyraził, sraczu. Czyli zachęta idzie z góry. Jednak chętnie bym usłyszał szczegóły nt. dzielności C3 z tym radiem i z tymi ulotkami. I jeszcze coś o tym, jak to zrobił, zeby przy tej podziemnej robocie w pobliżu nie mieć Żydów, co by całkowicie wypaczyło sens jego bohaterstwa. Prosimy!

[jozwa maryn]

"No właśnie. O co były te pretensje za komuny? Oni Gąbin 2000 kW, my Radio "S" 5W na dachu wieżowca, oni Trybuna ludu 1,5 mln egz. my ulotki podawane cichcem w biurowym sraczu, sztuk pięć. Tak było i będzie. I zawsze i wszędzie..."

 

 

Najpierw p. Kaczyński opowiedział zdumionej publiczności, ze "stoi tam, gdzie wtedy" (mimo ze w Sierpniu w stoczni go nie było), teraz C3 informuje nas, jak to radio na dachu wieżowca (z kolegami?) zakładał i ulotki rozprowadzał w, jak się wyraził, sraczu. Czyli zachęta idzie z góry. Jednak chętnie bym usłyszał szczegóły nt. dzielności C3 z tym radiem i z tymi ulotkami. I jeszcze coś o tym, jak to zrobił, zeby przy tej podziemnej robocie w pobliżu nie mieć Żydów, co by całkowicie wypaczyło sens jego bohaterstwa. Prosimy!

[jar1]

Może arbuzy wiedzą, co w tamtym czasie robił o. Rydzyk? Gdzie był i z kim robił interesy?

Zapytajcie po prostu tatuśka...

[C3PO]

Bułgaria zasłynęła w całym świecie raczej wynalezieniem "opozycjonistów śniadaniowych".

Kiedy w 1989 r ówczesny prezydent Francji Mitterrand bawił w Sofii, po odbębnieniu oficjałek z przedstawicielami reżimu zażyczył sobie, jako przedstawiciel świata demokratycznego, zjeść śniadanie z jakimś dysydentem.

Niestety, w Bułgarii takiego nie było, bo tamtejsza bezpieka była do tego stopnia gorliwa że wytępiła wszystkich do nogi. Ale jak mus to mus, zwłaszcza że na przychylności Mitteranda reżimowi zależało, więc przez noc uruchomili wszystkich funkcjonariuszy i nad ranem - sukces! Wystrugały opozycjonistę z banana! Był to niejaki Żeliu Żelew.

Później, kiedy zgodnie z rozkazem z Centrali służby zdemontowały komunizm to nawet tego Żelewa zrobiły prezydentem, całkiem jak u nas Wałęsę.

A na 20-lecie zamontowania Rządu Mazowieckiego Żeliu został nawet zaproszony w roli obalacza komuny i nawet wygłosił przemówienie o tym jak obalał (sam jeden, z żoną i dzieciakami, bo kto jak kto, ale on to już kompletnie nie miał ludzi).

[C3PO]

jozwa maryn, 31 Maj 2010, 09:49

 

> I jeszcze coś o tym, jak to zrobił, zeby przy tej podziemnej robocie w pobliżu nie mieć Żydów, co by

>całkowicie wypaczyło sens jego bohaterstwa. Prosimy!

 

Niestety, tranzystory w końcówce mocy były żydowskie - od Motoroli.

[jozwa maryn]

Ano właśnie.

[jozwa maryn]

Ale może trochę szczegółów tej działaności opozycyjnej, nie daj sie prosić.

[C3PO]

jar1, 31 Maj 2010, 09:53

 

>Może arbuzy wiedzą, co w tamtym czasie robił o. Rydzyk? Gdzie był i z kim robił interesy?

 

Pewnie się dekował jak Wojtyła w Watykanie.

Tu Stan Wojenny, czołgi na ulicach, Wujek, a tam sielsko, anielsko...

[C3PO]

jozwa maryn, 31 Maj 2010, 09:59

 

>Ale może trochę szczegółów tej działaności opozycyjnej, nie daj sie prosić.

 

Ojciec poległ na polu chwały,

Matka granaty trzymała w pierzynie,

Ja na bibułę w wózeczku sikałem,

Brat cioteczny zdobywał Casino.

 

Mniej więcej tak to wyglądało!

[Jaro_747]

>CEPO, 31 Maj 2010, 10:01

 

>>Może arbuzy wiedzą, co w tamtym czasie robił o. Rydzyk? Gdzie był i z kim robił interesy?

>

>Pewnie się dekował jak Wojtyła w Watykanie.

>Tu Stan Wojenny, czołgi na ulicach, Wujek, a tam sielsko, anielsko...

 

Nie, nie! To Kuroń i Michnik dekowali się w komunistycznych więzieniach a w tym czasie Czarny Tatulo wymodlił dla ojczyzny wolność.

[jozwa maryn]

">Może arbuzy wiedzą, co w tamtym czasie robił o. Rydzyk? Gdzie był i z kim robił interesy?"

 

 

To akurat nie jest szczególnie tajne. W Niemczech siedział.

[jar1]

z wiki..

"Grupa określana mianem "Moherowych Beretów" doczekała się szczegółowej analizy przeprowadzonej przez jedną z firm zajmujących się przetwarzaniem danych osobowych[8]. Według badań tej firmy, moherowe berety stanowią 3,1% polskiego społeczeństwa. Opisywaną grupę scharakteryzowano jako w większości małżeństwa po 50 roku życia, których dzieci opuściły już rodzinny dom. 80% jej członków zakończyło edukację na szkole podstawowej bądź zasadniczej szkole zawodowej, 36% to pracownicy fizyczni. Według analizy, są to osoby stroniące od nowoczesności (ponad 50% nie ma konta w banku, a z telefonu komórkowego korzysta tylko jedna czwarta). Analiza wykazała też, że z powodu niskich zarobków osoby te pilnie strzegą, by rachunki nie przekraczały miesięcznie 100 zł, a na zakupy chodzą do małych sklepów lub do dyskontów spożywczych. W wolnym czasie pracują na działce, rozwiązują krzyżówki i szarady oraz wędkują. Mała cześć spośród ankietowanej grupy wyjeżdża - 73% spędza urlopy w swoich domach."

[Nowy2]

jaccch, 31 Maj 2010, 07:55

 

>Wpadka za wpadką marszałka. I co z tego?

>

>Irasiad, Borubar - chyba nawet dzieci wiedzą, że to najsłynniejsze językowe lapsusy Lecha

>Kaczyńskiego. Przez kilka tygodni kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Bronisław

>Komorowski zanotował ich już chyba więcej. Tylko co z tego?

 

Mowi sie, ze dziennikarze to glupole i takie rozne rzeczy, ale nocha to oni maja. Nikt z nich nie chce stracic pracy, zwariowac lub trafic do pudla jak Sumliński, stad Bronek Wpadka Komorowski moze nastrzelac bronkow tysiac i spokoj.

[jozwa maryn]

"...Ja na bibułę w wózeczku sikałem,

Brat cioteczny zdobywał Casino."

 

 

 

Jasne...

"Pod mokrą d..., dla potrzeb taty

nosił bibułę oraz granaty"

(to taki wierszyk z lat 80. o młodocianym zbowidowcu, współczesnym odpowiednikiem jest akowiec pod zterdziestkę)

[lampowy7]

Zaś grupa popierająca Dona ma wśród więźniów przytłaczającą większość admiratorów.

[jozwa maryn]

Może kiedyś nawet pojawią się dane z powołaniem się na źródła... Bo ta urban legend pojawia się od 2005 roku, niestety bez faktów.

[C3PO]

jozwa maryn, 31 Maj 2010, 10:09

 

>To akurat nie jest szczególnie tajne. W Niemczech siedział.

 

Siedział!

A jednak!

Myślę że powinien teraz sobie kręcić reklamówki w niemieckiej Białołęce, jak Komorowski (laski strasznie na to lecą!).

[C3PO]

Józwa Maryn, a gdzie TY byłeś, gdy wykuwał się Plan Sześcioletni?

[Jaro_747]

>Nowy2, 31 Maj 2010, 10:11

 

>Mowi sie, ze dziennikarze to glupole i takie rozne rzeczy, ale nocha to oni maja. Nikt z nich nie

>chce stracic pracy, zwariowac lub trafic do pudla jak Sumliński, stad Bronek Wpadka Komorowski moze

>nastrzelac bronkow tysiac i spokoj.

 

To może w twojej rzeczywistości wirtualnej tak jest, bo w realnym świecie od jakiegoś czasu co otworzę jakiś portal to widzę tekst "wpadki Bronka", "kolejne wpadki Bronka", "dalszy ciąg wpadek Bronka" itp. itd.. To jyś podziemni dziennikarze i podziemne portale???

 

Twoje pretensje są chyba nie do dziennikarzy tylko do głupiego społeczeństwa które na to nie reaguje. A może społeczeństwo jest mądrzejsze niż przypuszczasz, widzi że to propaganda PiSS i ma to głęboko w d...?

[jozwa maryn]

Okay. Stał. W Niemczech.

 

Plan sześcioletni? A co, też wtedy działałeś?

[Jaro_747]

A Sumliński to zwariował czy trafił do pudła?

A może porwali go kosmici, jak redaktora Maca?

[jar1]

Dobra arbuzy, piardnijcie jakimś waszym bohaterem. Tak chociaż dla jakiejkolwiek próby przeciwwagi dla Bartoszewskiego.

Nawet komuna wiedziała, że oprócz gnojenia przeciwników narodowi trzeba było wtykać własnych bohaterów. A wy co? Macie kogoś?

[jozwa maryn]

Nowy ewokuje sytuację za PiS. To regularny błąd (?) stronników tej partii - biorą rzeczywistość PiS za jedyną możliwą. Stąd sugestie, że wszyscy wszystko robią dla zysku albo ze strachu, że prasa boi się więzienia i dlatego pisze źle o prezesie, że sądy wydają wyroki na rozkaz... Samo czytanie i słuchanie tych wizji budzi zrozumiałą ostrożność przed oddawaniem państwa w ręce osobników o takim sposobie myślanie a rządzeniu. A potem się dziwią, ze nikt nie chce ich poprzeć, naiwni. Ale ta naiwność, paradoksalnie, jest uczciwsza, niż obecne lansady prezesa, który od paru dni udaje zwyczajnego człowieka.

[jozwa maryn]

Zresztą, żarty na bok. Nowy, może znowu podzielisz sie swoją wiedzą na temat tajnego aneksu do raportu o WSI? Te kawałki ostatnio to całkiem pieprzne były. Nie daj się prosić, teraz już za późno udawać, ze nie czytałeś. Mleko się wylało. Więc jak?

[lampowy7]

Dlatego najlepiej poprzeć jakąś bezwładną dupę wołową o twarzy Freda Flinstona, która gwarantuje POżądaną drobnomieszczańską inercję- taką małą gomułową stabilizację.

[jozwa maryn]

Ja akurat nie należałem nigdy do osób podziwiających bolszewików za energię, którą wykazywali przy demolowaniu świata.

[Jaro_747]

Zapomniałeś lampiak, że gomułkowszczyzna to domena PiS i wara od niej różnym liberałom i przechrztom?

[mlb]

... z tymi bohaterami to ciężko...

Zdaje się że jeszcze czekają na takowego. Póki co mają Naród. Wybrany.

[C3PO]

Jaro_747, 31 Maj 2010, 10:24

 

>To może w twojej rzeczywistości wirtualnej tak jest, bo w realnym świecie od jakiegoś czasu co

>otworzę jakiś portal to widzę tekst "wpadki Bronka", "kolejne wpadki Bronka", "dalszy ciąg wpadek

>Bronka" itp. itd.. To jyś podziemni dziennikarze i podziemne portale???

 

Nie, to zwyczajnie kampania wyborcza oparta na święcącej nieprawdopodobne wręcz tryumfy kulturze obciachu.