Opinie o Sławku i innych wzm.słuch.na AS

[szwagiero]

Koledzy, którzy słuchali Sławka na AS proszeni są o wyrażenie swoich opinii o tym wzmacniaczu w tym wątku. Pozostałe wątki służą do oceny systemu kolumnowego Senicza jak i jego zachowania, prosiłbym w tym miejscu o merytoryczne wpisy na temat wrażeń odsłuchowych wzmacniacza słuchawkowego by Senicz! Prosiłbym również o nie łączenie tutaj tematów z innych wątków.

 

Opinii o Naleśniku i Maranciuniu jest już sporo, tak samo opinii o ich konstruktorze, warto byłoby zająć się tutaj drugą połową pokazu Senicza z AS poświęconą słuchawkom. Opisy brzmienia, konfiguracje, jak Sławek zagrał na poszczególnych słuchawkach, jako dodatek jak zagrały inne wzmacniacze, także Wasze opinie na temat słuchawek, które były udostępnione przez kolegów przy tym odsłuchu. Może konfrontacje systemu słuchawkowego Senicza z innymi prezentowanymi na AS jak choćby Beyerdynamic czy Stax?! Ponadto porównanie Sławka do innych wzmacniaczy, których słuchaliście wogóle.

 

Pozdrawiam i czekam na opinie!

[łowca debili]

Tylko spokojnie, po kolei, bez tłoku, nie rozpychać się tu proszę :DDD

[szwagiero]

Poniżej wklejam opinie wyłowione z innych wątków:

 

 

kopaczmopa

 

Wielki plus dla wzmacniacza Pana Senicza -Sławka - to jest naprawde kawal brzmienia , bez chwalenia sie -rewelacja. na akzdych sluchawkach zagral conajmniej przyzwoicie. Inne tez nie byly zle ale Slawek wygral wielkoscia brzmienia , dynamika - co tu duzo mowic- byl dobry , wbrew temu co niektorzy by chcieli przeczytac Senicz wykonal kawal dobrej roboty.

 

Co do samych sluchawek to zadne mnie nie powalily w stylu 'musze miec' ale chyba najlepsze byly RS2 i HD600 ( z nieelektrostatow), fajne tez byly ortodynamiki Yamaha Intuosa ale ciezkie do napedzenia i z racji z emusialem dzielic sie Slawkiem z innymi żądnymi odsluchu musialem ich sluchac cicho. Zdecydowanie pozytywne wrazenie wywarly na mnie Pioneery 1000- graly dobrze, jakbym mial 300zl i szukal sluchawek to bralbym je albo sr60, w zaleznosci od zastosowan, zadne inne.

Po krotkim porownaniu HD580 i HD600 wydaje mi sie ze graja nieco inaczej, fakt 580 jasniej, 600 gladziej, sa lepiej poukladane ale...chyba tez maja mniejsza przestrzen z tym ze roznice te nie sa wielkie. Sam mam 580tki i wydaje mi sie ze nic ponad nie bylo az tak lepsze...

Co do STaxow to Omega zagraly ...tak sobie, duzo lepiej sr404 - te juz graly naprawde dobrze i byly najlepszymi ze sluchawek obecnych w Sobeiskim ktore udalo mi sie wysluchac.

Stanowisko Bayerdynamic to niestety porazka - krolestwo sybilantow i syczenia - cos tam z zasilaniem bylo nie tak, zagraly tylko 880tki jako tako...

[szwagiero]

Rafaell

 

Bardzo mi sie podobał Włodka Sławek z Sennheiserami chyba 650 (zawsze myle) sprowadził bas do normalniejszych rozmiarów i słuchawki te zyskały weług mnie bardzo na wartości.Moje Sony MDR-7509 już tak fajnie z nim nie współpracowały,zreszta Włodek mówił wczesniej że będa z niskoomowcami problemy troche kłuły po uszach ale i tak było nieżle chociaż jak na razie Lake People G99/2 z nimi najlepiej współpracuje. Muszę też stwierdzić że moje słuchawki niestety ale obnażały niedostatki napedów (dla tego nazywaja je monitorowymi) i fajniej z Maracunia się słuchało z n.p. Philipsów Marka 41 ATH 2000 no i z Yamaszek Intuosa.Grado Michelangelo grały najlepiej na jego wzmaku ale tu się nie dziwię tak można dobrze półączyć klocki ze sprzetem jak sie go ma pod reką Włodek niestety nie miał u siebie jakiś ekstra słuchawek ale i tak zrobił w krótkim !!! czasie coś na przyzwoitym poziomie Grado Rs1 grały najlepiej na Lake People G93 miedzy nimi była dobra synergia i LP łagodził ta ostrość uśmiechniętych słuchawek za to Marka 41 AKG 141 ? grały lepiej z Lake People G99/2 no i tak to jest z tymi klockami Tomek przyniusł prototyp obudowy Sansui SS- 100 ale one wymagaja wielu prób i jeszcze nie przyszedł na nie czas że by opisywać jak to grało w systemach .Wcześniej w Krakowie też były aż trzy różne zestawy dobrze sparowanych słuchawek i to co jednym służyło inne zabijało ale na temat Krakowa moze niech się jeszcze wypowie kolega headfan bo jakiś milczacy się zrobił po odsłuchu.Intuos mógłbyś jakoś jeszcze usystematyzować te słuchawki które do nas trafiły bo mi się zaczyna z tymi symbolami kićkac

[szwagiero]

michelangelo

 

Widzę, że w sprawie zestawu głośnikowego doszliśmy do kąsęsósó, więc ja przypomnę, że częścią wystawy był także pokaz Sławka, wzmacniacza słuchawkowego. Tutaj to był zdecydowanie górnych lotów sprzęt, biorąc pod uwagę dostępne na AS napędy słuchawek. Był na przykład Graham Slee, ale podpięto do niego nieszczęsne DT990 - 2005, w których sopran to razy zadawane sztyletem. Próbując sobie tłumaczyć, że to co mi się nie podoba wynika ze słuchawek, zagrał całkiem znośnie. Sławek gra z przestrzenią, kopem i swobodą. Nie jest to typ sprzętu, który ma blaski i cienie, zresztą, żeby blaski było widać, musi być też dobry cień. :D

Spotkanie słuchawkowe wbrew wcześniejszym zapowiedziom było otwarte. Kto słuchał, niech się wypowie. Wiadomo, że elektrostaty to inna bajka, ale słuchawki dynamiczne i ortodynamiczne można było podpinać do wzmacniacza Włodka i słuchać. Więcej na ten temat pojawiło się i pojawi jeszcze w wątkach o słuchawkach.

[szwagiero]

michelangelo raz jeszcze

 

Jeszcze w kwestii spotkania słuchawkowego. Z powodu ograniczonego czasu nie przełączaliśmy źródeł, więc Sławek grał cały czas z Marańciunia, wzmaki Lake People z CD Yamahy Tomka, mój wzmacniacz z Technicsa SL-PS840, więc tak na dobrą sprawę porównywaliśmy zestawy. Gwoli korekty - Sennheisery HD600 i Grado RS2 były wśród odsłuchiwanych modeli. Teraz do rzeczy: z tego co wiem, Włodek dołożył Zenery na wyjściu Marańciunia, a do Sławka doszły stabilizatory napięcia. W sumie szkoda, że nie było czasu przepiąć źródła, ale jednak od mojego poprzedniego odsłuchu tego systemu zaszły pewne zmiany, niekoniecznie na korzyść. Na HD600, jak pisał kopaczmopa, coś mi tam nie do końca grało, i było tak jak pisał szwagiero - Naleśnik na słuchawkach Yamaha zagrał jeszcze nieco lepiej, a różnica dotyczyła głównie kontroli, bo tonalnie było podobnie (przeźroczysto?). Zostaje więc do rozstrzygnięcia kwestia, czy zmiany miały ewentualny zły wpływ na Mrańciunia czy Sławka?

[senicz]

Juz zapomnialem o tej sesji. Jak juz pisalem wzm sluchawkowy to niezwykle trudna robota. Trzeba sie wzniesc na szczyty umiejetnosci audiofiluta aby cos takiego zrobic. Kto nie wierzy ten niech zrobi. Wzm lsuchawkowy i sluchawki maja to do siebie ze nie wymagaja akustyki pomieszczenia wiec dobrze graja wszedzie. Inaczej bylo z systemem glosnikowym na ktorym padlem z powodu akustyki pomomieszczenia.

[stefanB]

Jak juz pisalem wzm sluchawkowy to niezwykle trudna robota. Trzeba sie wzniesc na szczyty umiejetnosci audiofiluta aby cos takiego zrobic. Kto nie wierzy ten niech zrobi.

 

Czy mógłbyś rozwinąć temat, bo to niezwykle interesujące>

[senicz]

panie stefanie prosze zrobic cos, porownamy, posmiejemy sie z dzwieku i bedzie fajnie. Amjak ktos nie wierzy to niech robi. To zaden problem. Kilka elementow i juz jest. najprostrzy to scalaczek lub op. koszt 2zl. I napewno Slawka zakasuje. O to by mnie zabolalo. Bo nie wyobrazam sobie aby ktos cos lepszego zrobil w dziedzinie wzm sluchawkowych niz ja. T o j e s t n i e m o z l i w e !!!!!!!

[stefanB]

Czy mógłby Pan, Panie włodku rozwinąć temat, bo to niezwykle interesujące>

[gagacek]

Nie, to nie jest niemożliwe, tylko to co piszesz jest chore. Dlatego nikt przy zdrowych zmysłach z tobą nie dyskutuje i dyskutować nie będzie.

[szwagiero]

Panowie przeczytajcie post rozpoczynający wątek, jeśli Wasze wypowiedzi mają z nim coś wspólnego - OK, jeśli nie - idźcie gdzie indziej albo załóżcie nowy wątek!

[gagacek]

ops..

[senicz]

ja samouk ma cos rozwijac? ja jestem czlowiekiem walki na konstrukcje i tylko to mnie podnieca. Niech panowie zrobia. Wynajmiemy salke w MDK i to bedzie gorzka nauczka, dla was cwaniakow z wysmiewania sie ze mnie.

[stefanB]

Czy mógłby Pan, Panie Włodku rozwinąć temat, bo to niezwykle interesujące?

 

P.s sorry za napisanie imienia z małej litery

[senicz]

OPinie o slawku? trudna sprawa dla mnie. Schemat z glowy choc z tej glupszej polkuli. Pierwszy byl na lampach ale to niewypal. lampy wbrew poozrom nie maja kopa i sa trudne do wysterowania gdyz .............. Slawekto zywial i delikatnosc choc ma czasani drobne nalecialosci i chropowatosc. Nowa wersja juz tego nie bedzie miala. Sluchajaac z Tomkiem kilku nagran zauwazylismy pewne podbarwienia. Poczatkowo podejrzewalem ze to slawek ale byly sluchawki ktore galdko graly ta kobite wiec to nie on. Krzysztof podesle ci te nagranie. Super fajne do testow sluchawek. Zreszta przypadkowe odkrycie.

[ARGOS]

"Głupiec zawsze znajdzie głupszego od siebie, który będzie go uwielbiał"

 

Boileau-Despreaux

[stefanB]

Czy można Panie Włodku poprosić o jakiekolwiek szczegóły?

[stefanB]

Bo jeszcze zapomnimy o poprzednim pytaniu

 

"Jak juz pisalem wzm sluchawkowy to niezwykle trudna robota. Trzeba sie wzniesc na szczyty umiejetnosci audiofiluta aby cos takiego zrobic. Kto nie wierzy ten niech zrobi. "

 

Czy mógłby Pan, Panie włodku rozwinąć temat, bo to niezwykle interesujące

[stefanB]

znowu napisałem z małej litery, sorry

[pastwa]

A mozna jakies konkretne porownania ?

 

Przykladowo; Slawek mial bas sprezysty, a Zygmunt powloczysty i delikatniejszy, u pierwszego bylo chudo, a u drugiego misiowato, itp. W przeciwnym razie, to wszystko jedno ile ten wzmak W.S kosztowal, 100 czy 1000PLN...

[michelangelo]

stefanB,

 

myślę że po zamieszczeniu schematu Amadeusa Włodek nie pozostanie dłużny?

[senicz]

Slawek jest dosc mocny, swobodnie gra na kolumnach oczywiscie cicho ale wystarczy. jedank ne bede go robil w takiej wersji gdyz ma slabe trany na wyjsciu. raptem 1-2A. Co do dzwieku to duza dynamika i otwartosc. Bardzo duzo detali i mikro elementow ale dosc lagodnie podanych. Wady sluchawek sa latwo slyszalne. Szkoda ze przy tej ilosci kabli jaka byla na stole trudno bylo podlaczac rozne zrodla do wzm ale mozna to zrobic nastepnym razem w MDK. Choc Maranciunio stanie sie obrzezanym chlopczykiem na tranzystorach.

[stefanB]

michalangelo, dobrze wiesz, że nie rozmawiamy o schemacie Sławka, który jest własnościa autora.

Sformułowania Pana Włodka są na tyle interesujące, że próbuję się przy okazji czegoś ciekawego dowiedzieć.

[stefanB]

"Jak juz pisalem wzm sluchawkowy to niezwykle trudna robota. Trzeba sie wzniesc na szczyty umiejetnosci audiofiluta aby cos takiego zrobic. Kto nie wierzy ten niech zrobi. "

 

Mogę prosić Panie Włodku o rozwinięcie tego tematu?

[szwagiero]

>stefanB, 13 Lis 2007, 16:15

 

>Mogę prosić Panie Włodku o rozwinięcie tego tematu?

 

StefanB czy ja mógłbym Cię prosić o zadanie tego pytania w innym miejscu? Jeśli chcesz się tego dowiedzieć, wpisz swoją prośbę w innym wątku, załóż własny wątek lub wyślij pytanie do Senicza na PW.

 

Sławka nie słuchałeś, a ja wyraźnie prosiłem o opinię o nim, o słuchawkach które były do niego podpięte i dla porównania ze Sławkiem o innych wzmacniaczach słuchawkowych.

 

Szanuję Cię za Twoje wpisy (merytoryczne), więc uszanuj też mnie i nie zaśmiecaj tego wątku!

 

Pozdrawiam,

[jar1]

A dlaczego watek nie jest w sponsorowanych?

 

Czyżby sponsorzy byli sknerami? :-)

[szwagiero]

>jar1, 13 Lis 2007, 16:25

 

>A dlaczego watek nie jest w sponsorowanych?

>

>Czyżby sponsorzy byli sknerami? :-)

 

A jakie są przesłanki ku temu, żeby tam był?

[michelangelo]

stefanB, 13 Lis 2007, 16:14

 

>michalangelo, dobrze wiesz, że nie rozmawiamy o schemacie Sławka, który jest własnościa autora.

>Sformułowania Pana Włodka są na tyle interesujące, że próbuję się przy okazji czegoś ciekawego

>dowiedzieć.

 

Dla mnie jest oczywistym, że podanie samej idei tego wzmacniacza dla osób siedzących w temacie to już prawie cały schemat, więc na ogólne sformułowania bym nie liczył, że Włodek je napisze.

 

Przykładowy opis - Millet Hybrid II to wzmacniacz hybrydowy, ze stopniem wstępnym na podwójnej triodzie ECC86/6GM8. Jego końcówka mocy to diamond buffer z symetrycznym źródłem prądowym w układzie polaryzacji tranzystorów wstępnych, a prąd luster prądowych jest dodatkowo stabilizowany kaskodą JFET w szereg po pierwotnej stronie lustra prądowego. Laik musi widzieć schemat, fachowiec jest w stanie metodami "wariacji na temat" stworzyć coś ciekawszego niż oryginał. Przy okazji zaznaczam, że Sławek to nie Millet Hybrid.

[stefanB]

sorry szwagiero, Już sie wynosze. Tak jak sobie życzysz