NIRVANA-FAN CLUB

[chris77]

Witajcie!

 

Nirvana to moim zdaniem zespół wszechczasów, na zawsze zmienił myzykę. Historia Nirvany, Kurta Kobaina ma w

 

sobie coś romantycznego, ponadczasowego. Zespół ten urzekł mnie szczerością, autentycznością przekazu i zawsze

 

będę jego fanem. Koniec był nieunikniony i czasami się zastanawiam czy taki koniec zespołu nie był dla niego

 

"najlepszy". Nie wiem co wtedy kiedy Nirvana zabłysneła robiliście, ile mieliście lat i jakie uczucia towarzyszyły wam

 

podczas słuchania ich muzyki. Co czuliście kiedy usłyszeliście pierwsze takty "Smell like teen spirit"? A może ktoś z Was

 

był na koncercie Nirvany, może macie jakieś fotki z niego. Zachęcam aby Ci którzy kochają ten zespół wpisywali się,

 

umieszczali ciekawe foty, artykuły itp.

[rosim]

Nie wiem, czy na tym forum akurat będzie wielu zwolenników Nirvany, ja słucham i mi się podoba, ale przy okazji mam taka refleksję - tacy charyzmatyczni gitarzyści jak Cobain czy Hendrix byli leworęczni, z inej bajki Kaczmarski, pozdrawiam

[Jakew]

Led, Guns i Nirv to byc może trzy najznakomitsze zespoły mocnego uderzenia w historii.

 

Byłem w Seattle gdy Cobain tam tworzył.

 

Kurt dokonał niezwykłej syntezy: The Beatles i heavy metalu.

[rosim]

Jakew - The Beatles słychać przede wszystkim na koncercie akustycznym MTV

[Jakew]

Rosim, The Beatles słuchać już w absolutnie bombardującym Bleach, słyszę ich oprzez te wszystkie decybele, Ty dopiero gdy ściszyli na płycie unplugged:) Pozdr

[rosim]

Nie, również słyszę ich na płytach z "czadem" również, ale na akustycznej jest przewaga TB

Nie liczy się przecież forma tylko treść, pzdr

[chris77]

Jakew>

 

Masz jakieś foty ze Seatlle a może byłeś na jakimś koncercie Nirvany?

[Jakew]

może się mylę? ale wydaje mi się że koncert akustyczny zawiera przecież chyba covery akustyczne kompozycji Nirvany wykonanych już.... wcześniej:) z prądem

 

plus song Davida Bowie

[Jakew]

Chris, raczej miałem okazje poczuć klimat tamtych miejsc i czasów, trudno powiedzieć jaki miały wpływ na Cobaina (bo geniusz to geniusz) no ale jednak to Seattle czyli ten klimat stworzył grunge i kilka innych zespołów tam obok Nirvany, jak Soundgarden itd

[rosim]

Jakew - na akustycznej oczywiście nie ma utworów TB, tylko utwory Nirvany zagrane w ten sposób bardziej eksponują tę stronę NIrvany, :)

[Jakew]

otóż to R:) dokładnie

[rosim]

chris77 - pozwolisz, że wkleję 2 jakże różne wykonania Nirvany w wersjach polskich muzyków:

- Tymon Tymański -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (słyszałem to na żywo)

- Leszek Możdżer -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[chris77]

Kilka moich ulubionych zdjęć Kurta

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[chris77]

cd

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aTom]

Nirvana fan-club to mi się kojarzy z 14-letnimi długowłosymi panienkami ubranymi na czarno, obowiązkowo w rozciągniętej bluzie/koszulce (w najgorszym razie - naszywce) ze smutnym Kurtem, ma się rozumieć. Jeszcze parę lat temu było tego pełno, teraz to chyba już rzadko spotykane zjawisko, Doda zrobiła swoje ;)

 

Zaś co do samego zespołu, jego fenomen polega głównie na tym, że to bodaj ostatni autentyczny (w sensie: szczery) rockowy band z charyzmatycznym liderem - rockowym straceńcem, który zaszedł tak wysoko w szołbizie i zaistniał w masowej świadomości. Muzycznie zaś to solidne rockowe granie, niegłupio sklecone z paru zacnych składników wygrzebanych z historii gatunku, ale żeby okrzyknąć Nirvane jednym z trzech najważniejszych (czy w ogóle namber łan) zespołów w historii? No nie wiem... Historycznie/socjologicznie - zgoda, bo to było niewątpliwie zjawisko, ale muzycznie? Ktoś, kto tak uważa to chyba mało (i 'płytko') słuchał ;)

 

pozdrawiam

[aTom]

Oczywiście 'zaszedł tak wysoko w szołbizie' to może niezbyt fortunne określenie, bo ten band raczej nie miał ciśnień, żeby akurat tam zachodzić. A zaszedł tam gdzie zaszedł właściwie wbrew sobie. Szołbiz go połknął, przeżuł i wypluł. Ale stworzył przy okazji prawdziwego, pełnokrwistego (choć szybko martwego, co akurat nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie!!!) Idola. Ikonę. Kolejnego Wielkiego Rockowego Męczennika ;)

 

A bajdełej - fajnie, że Dave Grohl potrafi się doskonale odnaleźć w swoim muzycznym życiu po-nirvanowskim, mimo 'balastu' jakim było bębnienie w najważniejszym zespole dekady (czy jak chcą niektórzy - wszechczasów;)

 

pozdrawiam

[piter z]

dolaczam sie - nirvana unpluged to jedna z moich ulubionych plyt ( i do tego calkiem fajnie nagrana )

[mc iek]

"Nirvana to moim zdaniem zespół wszechczasów, na zawsze zmienił muzykę"

- a czy mógłbyś to jakoś uzasadnić ?

Ich piosenki na mnie nie działają, wirtuozami też nie byli.

Okładka do Nevermind - no fakt - jedna z okładek wszechczasów :)

[chris77]

mc iek a czy mógłbyś to jakoś uzasadnić ?>

 

Oczywiście że mogę, jeśli na ciebie nie działa ich muzyka to bardzo mi przykro widocznie lubisz inne klimaty. A dlaczego Nirvana jest dla mnie i nie tylko dla mnie zespołem wszechczasów, nie wiem czy to fortunne określenie, mianowicie dlatego że jego przekaz, cała twórczość była szczera pozbawiona fałszu i obłudy. Kurt nie kreował sie na gwiazdę a wręcz przeciwnie unikał rozgłosu i nie chciał by Nirvane traktowano w sposób szczególny. Po drugie nagrali moim zdaniem najlepszą płytę rockową w dziejach "Nevermind" gdzie każdy kawałek powala na kolana swoją orginalnościa, melodią,czadem czy jakby to nazwać. Kurt i spółka byli prawdziwymi artystami nie nastawionymi na zysk, ale na twórczość i rozwój muzyczny, nie interesowała ich "tania" sława. Ich ostatni studyjny album "In utero" ukazał się mimo tego że wytwórnia żądałą od nich bardziej komercyjnego brzmienia. Tak jak mówię zespół nagrał moim zdaniem najlepszy materiał w dziejach, choć wiem że muzyka to nie zawody. Byli i są oryginalni, ponadczasowi, ich muza do dziś powoduje u mnie silne emocje, dzieki ich muzyce jestem tym kim jestem.

[CharlieStereon]

rosim

 

ja dorzucam jeszcze pink freud - come as you aer. na płycie wersja jest rewelacyjna!!!

 

[dymu73]

Zanim Nirvana nagrała swoją pierwszą płytę , to The Melvins już byli uznanym zespołem (Cobain torby za nimi nosił) a Mudhoney już byli po rewelacyjnym debiucie "Superfuzz Bigmuff".

No ale to Nirvana miała Cobaina i to dzięki niemu (i jego śmierci) jest uznawana za symbol rocka lat 90. A szkoda bo było kilka lepszych zespołów (choćby oba wymienione powyżej).

Ale rozumiem fenomen zespołu, talent do pisania przebojów połączony z pewną ideologią musiał stac sie w pewnym stopniu "legendą".

[Gość Arek__45]

......"ojcem" grunge byl Neil Young.....

[synromka]

A gdyby się ktoś z Was dowiedział, że Kurt to tylko dla kasy robił? Przestalibyście go lubić? Jakie to ma znaczenie, czy dla kasy, czy nie, odróżniajmy dzieło od życia. Są ludzie, którym przestały się podobać obrazy Picassa po tym jak się dowiedzieli o tym, co ze swoimi kobietami robił. To są jakieś atawizmy. Gdybym zobaczył obraz, który by mnie zachwycił, a potem dowiedział się, że ktoś namalował go tylko dla kasy albo że namalował go jakiś seryjny morderca (w dodatku tylko dla kasy :)), obraz podobałby mi się tak samo.

 

pozdrawiam!

[rosim]

należy jednak przy okazji zwrócić uwagę na inne zespoły, Soundgarden w szczególnosci

[camle]

chris - koniecznie musisz przestać (natychmiast) słuchać nirvany... to dołuje (a Ty już chyba masz dosyć)...

zmień repertuar - natychmiast

[thomaz]

Polecam Zenka z Białegostoku i jego ballady miolosne.Na doła najlepsze :)

[aTom]

chris77, 17 Lis 2007, 19:37

> A dlaczego Nirvana jest dla mnie i nie tylko dla mnie zespołem wszechczasów, nie wiem czy to fortunne określenie, mianowicie dlatego że jego przekaz, cała twórczość była szczera pozbawiona fałszu i obłudy. Kurt nie kreował sie na gwiazdę a wręcz przeciwnie unikał rozgłosu i nie chciał by Nirvane traktowano w sposób szczególny.

 

I to ma być coś szczególnego? No to w takim razie ja takich zespołów wszechczasów mogę wymienić dziesiątki, jak nie setki. Nirvana różni się tylko tym, że stała się bardziej sławna. Dużo bardziej. Ale naiwnym jest twierdzenie, że to z powodu 'lepszości' czy wyjątkowości swojej muzyki.

 

 

>Po drugie nagrali moim zdaniem najlepszą płytę rockową w dziejach "Nevermind" gdzie każdy kawałek powala na kolana swoją orginalnościa, melodią,czadem czy jakby to nazwać.

 

E tam ;) Dobra płyta na pewno, ale żeby AŻ TAK?

 

 

> Ich ostatni studyjny album "In utero" ukazał się mimo tego że wytwórnia żądałą od nich bardziej komercyjnego brzmienia.

 

Bo to wytwórnia dopięła swego. Coś słabym jesteś fanem, skoro tego nie wiesz. Choć fakt, że jak na pop brzmienie pozostało wciąż dość szorstkie ;)

A swoją drogą Steve Albini (któremu to pracy nad produkcją In Utero nie było dane dokończyć) miał ponoć stwierdzić, że Nirvanie jednak sodówa uderzyła i zespół zachowywał się w trakcie sesji jak typowa rozkapryszona gwiazda rocka.

 

pozdrawiam

[Jakew]

Wydaje mi się że jesli ktoś niefartownie ma problem z muzyką Nirvany to nie powinien (agresywnie) szukać pomocy akurat w fan clubie Nirvany:)).

 

Zawsze można założyć watek "Moje żale do Nirvany" lub cokolwiek i tam sobie ulżyć:)

[pavbaranov]

Nirvanę lubię. Nie powiem. Szczególnie tę z początkowego okresu.

A teraz kilka prezentów z cyklu co dało mi U w tubę:

Patti Smith z ostatniej płyty Twelve:

i wersja koncertowa:

Gosobiście wolę wersję koncertową, którą udało mi się gdzieś wygrzebać w necie ("ciemniejsza"), ale i tak uważam, że ten cover jest doskonały.

Tori Amos:

- wiem, że aTomowi się podoba. Ja słucham... ;)

Skoro już było o (świetnych) Melvinsach, to...:

Największe jajo wszechczasów pt. cover Nirvany - The Ukulele Orchestra:

i chyba największe zaskoczenie - Paul Anka:

Oraz mały ps:

Weird'All Yankovic

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) czyli krótki test na poczucie humoru Fanów N.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pavbaranov]

Jeszcze na jedną wklejkę sobie pozwolę:

The String Quartet. Kurcze bardzo mi się podobają te stringquartetowe covery rockowych utworów. Może akurat Nirvana, to nie mistrzostwo świata, ale warto niekiedy posłuchać.