Najlepsze koncerty Waszego życia.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Witam.

Proponuję cofnąć sie do największych wydarzeń koncertowych w Waszym muzycznym życiu.

Do koncertów ,które zrobiły na Was największe wrażenie,które pozostaną w waszej pamięci "na zawsze".

Do wydarzeń muzycznych,których byliscie swiadkami.Niezaleznie od rodzaju preferowanej muzyki.

Proponuję 2-3 koncerty.

[CharlieStereon]

moje najlepsze koncerty to

 

1) Fantomas w stodole

2) Satlah w lubelskim centrum kultury

3) jose maria gallardo del ray w lubleskiej filharmonii :)

[Firebird]

Bezdyskusyjnie Woodsock'99 Rome, NY .

[Jitek]

Zdecydowanie - Pink Floyd w Pradze na stadionie Strahov - trasa koncertowa "Pulse".

[dey]

Wojciechu ,dobry temat a dlatego że najlepszym koncertem mojego życia był koncert zespołu węgierskiego OMEGA,zespół znany był z bardzo dobrego dzwieku na koncertach wz. i pre wszystko na lampach .W Poznaniu swego czasu organizowano na terenie targów miedzynarodowych tz... miedzynarodową wiosne estradowa,, i tam wystąpił z przepięknym koncercie zespól SMAK, ale kto to juz pamięta............

[dey]

SPROSTOWANIE ,jeszcze pamięta

[g0_black]

Jacek Kaczmarski.

Jeden z jego ostatnich koncertów.

Koncert niezwykle kameralny.

To było mocne.

[krzychom]

Metallica - Chorzów

[tomekkk]

Witam !

 

Bardzo dawno temu - ok 1970 - nie pamiętam - w Świnoujściu - "Breakout". Daty nie pamiętam ale muzykę tak !!!

Wtedy "otworzyły" mi się oczy a raczej uszy. Nic już potem tak nie brzmiało choć było lepsze muzycznie i technicznie. Pozdrawiam

[eremita]

Bezdyskusyjnie koncert kwartetu Davida S. Ware'a (M. Shipp, W. Parker, H. Drake) sprzed paru lat w PKiN w Warszawie.

[sp_1976]

to trudny wybór, widziałem kilkaset różnych koncertów w kraju i za granicą. No i teraz koncerty oceniam trochę inaczej - patrzę jak się bawiłem, czy jeszcze raz bym chciał zobaczyć danego artystę. Okazauje się, że nie zawsze znakomici artysci potrafią udźwignąć show na żywo. No i mam taką 10tkę (kolejność przypadkowa):

 

Seal - Sala Kongersowa

Pearl Jam - koncert na Torwarze

Genesis - Chorzów (koncert w deszczu)

Scissor Sisters - Open'er Gdynia

U2 - Chorzów

Depeche Mode - Katowice Spodek

Myslovitz i Leszek Możdżer - Gdańsk, Parlament

Tool - Warszawa, Hala Mary

George Michael - Warszawa

Faithless - Opene'er Gdynia

 

 

Co ciekawe, znajdujące się na tej liście gwiazdy popu udowodniły myślę wielu, że na koncertach sprawdzają się znakomicie. Czego nie mogę powiedzieć o wielu gwiazdach rocka. Dla przykładu - widziałem koncert Coldplaya w berlinie i była to straszna porażka, natomiast koncert George'a Michael - rewelacyjan zabawa, taniec, wspólne śpiewanie i genialny kontakt z publiką.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Pytanie do Witka B.,który był na wszystkich Jazz Jamboree (oprócz jednego).

Który artysta zrobił na Tobie największe wrażenie?

[pavbaranov]

Hmmm...., jakby to powiedzieć......... jeszcze żyję ;)

A z dotychczasowych mnóstwo ich było. Już prościej byłoby wymienić te zdecydowanie nieudane.

[wojciech iwaszczukiewicz]

>pavbaranov

 

To może te najmniej nieudane?

[parmenides]

wiele, które spowodowały, że słucham muzyki, której słucham. jeśli mam tylko trzy, to chronologicznie:

-miłość z lesterem bowie - gliwice - chyba początek lat 90-tych

-garbarek z weberem, wynton marsalis septet - w kościele w bielsku - połowa lat 90-tych

-Gidon Kremer w Teatrze Polskim i później w FN, Marta Argerich w FN - niedawno

 

ostatni bardzo udany koncert to RGG trio.

[Gustaw]

Tangerine Dream - w składzie Froese, Franke, Schmoelling

Poznańska Arena - lata osiemdziesiąte.

[fugazi]

the white stripes- gdynia

[negra]

pavbaranov, 26 Lis 2007, 22:15

 

>Hmmm...., jakby to powiedzieć...... jeszcze żyję ;)

>A z dotychczasowych mnóstwo ich było. Już prościej byłoby wymienić te zdecydowanie nieudane.

 

 

Za dużo chyba tych koncertów się ogląda, słucha.

Czasy się zmieniają, Pawle ;-). Jeszcze prawie trzy lata temu łatwiej nam było wymienić te koncert "naj" ;)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pozdrowienia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jakew]

Wielki temat, ale bez głębszej refleksji wskazujących będzie dość powierzchowny, ja się też nie wysilę na refleksję:) i tylko wskażę tryptyk dwie Pasje i Msza Bacha w wykonaniu orkiestry Herreweghe w naszym Teatrze Wielkim parę lat temu; trzy wieczory z mistrzostwem. Ponadto kilka okazji rockowych i jazzowych, równie satysfakcjonujących emocjonalnie jak w/w

[pavbaranov]

negra>

Nie, chodzę na mniejszą ilość. Starzeję się tylko i docierają do mnie "prawdy objawione" :)

A czasy zmieniać się muszą.

Mogę tylko napisać, że tej jesieni oglądałem kilka wspaniałych koncertów. Poczynając od końca: Resonance w Mandze, kwartet Magic (czyli Trio X+Mikołaj Trzaska), Gebhard Ullmann's New Basement Research, Frank Gratkowski Quartet oraz Lucas Niggli ZOOM + ARTE Quartett. A to zaledwie 2 miesiące ;)

Już łatwiej byłoby mi wymieniać obecnie te koncerty, które z różnych względów, niekiedy kompletnie poza muzycznych, coś wniosły w mój rozwój jako człowieka, odbiorcę muzyki itp. I takimi np. były koncerty, a w zasadzie to jedynie kontakt z jednym człowiekiem: Danielem Carterem, tria Chinatown. Same koncerty? Cóż, bywałem na lepszych, ale nie o to tu chodzi.

[CATV]

Dla mnie człowieka z prowincji każdy koncert to wielkie wydarzenie!

[Champignon]

Loskot w Czarnym Salonie we Wroclawiu osiem lat temu zrobil na mnie bardzo duze wrazenie.

Swietne koncerty we Wroclawiu mialo Legendary Pink Dots.

[Champignon]

A troche offtopicznie - w kwietniu chcialbym byc na koncercie Savalla ;) I kto wie - moze sie wtedy do tego watku dopisze.

[DawidM]

klubowe: katowicki Inq i imprezy cykliczne Elektroschock, nieistniejacy, legendarny klub Tresor w Berlinie.

Duze Koncerty: Creamfields Polska-edycja 2006 i 2007, Mayday Pl 2004 i 2006, Carl Cox w Spodku, Depeche Mode w Spodku. Z marzen to chcialbym pojechac na koncert Faithless, Zero 7,ColdPlay, TimeWarp w Niemczech i I Love Techno do Belgii.

[Fan Karajana]

Wojciechu, najwiekszym wydarzeniem w moim zyciu koncertowym byl recital Murraya Perahii w Warszawie - 17.10.1999r. Wybralem sie na Perahie, a on przekonal mnie do Chopina.

[wojciech iwaszczukiewicz]

>Fan Karajana

 

Czyżbyś wcześniej nie był przekonany do tej muzyki?

[Fan Karajana]

Wojciechu, dokladnie tak. Podobalo mi sie Larghetto z II koncertu, ale np. ballad nie trawilem. Dopiero Perahia pokazal mi ich piekno. Nie trawie dotad Rubinsteina, ktory z kazdym dzwiekiem zdaje sie puszyc -"patrz, jak ja pieknie gram". Perahia mowi do mnie "posluchaj, co za piekna muzyka".

[wojciech iwaszczukiewicz]

Fan Karajana

 

Czy nie miałes przekonania do samej muzyki czy też do wykonawstwa?

Pytam dlatego,że ja również dotarłem do muzyki Chopina dość póżno.

Może to wina tego,że w Polsce jest ona wszechobecna i "nadużywana".

[Fan Karajana]

Wojciechu, nie mialem przekonania do wykonawstwa, ale przenioslo sie to na muzyke. Z tego wynika moral, ze Chopina musza grac geniusze.

[karbidoczaszka]

King Crimson w Warszawie w 1996

Dave Douglas Quintet w Village Vanguard w 2000

Kury w Metro w 1996

Tomasz Stańko z Jhonem Surmanem w Kongresowej (nie pamiętam w którym roku)

Don Byron w Cork 2007