Skocz do zawartości
IGNORED

ktore kable maja wiekszy wplyw na dzwiek


dobrus

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystk,co robisz,rób tak prosto jak to tylko możliwe, jednak nie prościej

Denon PMA 925R, Sony TA F690ES, ST-S590ES, NuBERT NuBox 360, AKG K550, Graham Slee Solo klon, BCL.

"Doświadczenie jest ostatecznym kryterium prawdy".

Belial

miałeś okazję posłuchać Dussuna? Jeżeli tak do jakiego wzmaka mógłbyś go porównać.Twojej żony raczej nie wypada o to pytać:).A w ogóle co u Ciebie gra?

Nie ma reguly ktore graja lepiej, wszystko zalezy od konkretnego toru. Co ciekawsze moze Ci sie wydawac, ze zmiana kabli wnosi w konrentnym miejscu bardzo niewielkie zmiany.... aż do znalezienia tego jednego, po kmtórym nagle zmienisz zdanie. Tak więc tylko wypozyczac i sluchac.

Dokładnie tak. Poza tym warto np. kupować tzw. ostateczne kable głośnikowe mając uporządkowaną sprawę kabli sieciowych (czy zasilania w ogóle). Sieciówka może bowiem pokazać (odkryć) to i owo w systemie - zarówno jego dobre jak i złe strony. I dopiero wtedy warto dobierać np. kable głośnikowe.

Belial

nie czuję się urażony.Miałem kiedyś Pioneera , teraz mam chińczyka .Jak na razie mi odpowiada.Jest ok.Każdy ma to co lubi albo na co go stać.Pzdr.

TomekL3

prawda,każdy ma na co go stać ,ale wszystkie tematy ze sprzęciorkiem średniej klasy sprowadzają sie do tego, że wtrąca sie McGyver i pitoli jak w transie o Music Angel jakby nie było nic innego poza tym lampowcem. Ja myśle, ze na rynku jest trochę wiecej urządzeń na które warto zwrócic uwage.

?

Ja też myślę że w tym zakresie cenowym jest więcej sprzętów godnych uwagi. Np. jest Dussun V6i

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie handluję wzmacniaczami.

Na Dussunach, Vincentach i Cayinach nie zarabiam. Nie wymagają modyfikacji. A mimo to też je na forum polecam.

Tak więc kulą w płot.

ja pier**le ...

 

ale sie watek rozrósł :D

 

koledzy mam dla Was propozycje. Spotkajcie sie wszyscy gdzies na piwo, dajcie se po cepie w ryj i bedzie ok :)

 

a wracajac do tematu:

 

Sluchalem zestawu za lacznie ponad 20 kPLN. dobrze dobranego.

Nastepnie przyodzialem Beyerdynamici DT 880 PRO 2007 Edition z lampowym ampem Skorpion podpięte pod ten sam cd co w wyzej wymienionym zestawie. I... praktycznie bez roznic, a momentami bylo nawet lepiej na sluchawach. Oczywiscie pomijam scenę bo wiadomo.

 

a nowe Beyery mam za 800zl skorpiona używke za 1200. razem 2.000 i zostają mi 4 na zajebiste zrodlo.

Dlatego tez wole wydac 6.000 i kupic cos naprawde zajebistego z czego bede czerpal duzo radosci niz kupic za to jakas chujowizne (nie ma co sie oszukiwac - zeby kupic zajebisty sprzet audio do naglosnienia pokoju trzeba miec co najmniej 25.000zl i to raczej na używki) lub w najlepszym wypadku przecietnie grajacy zestaw. Stad wybor padl na sluchawki.

 

Aha - jeszcze jeden argument - czas na sluchanie muzy mam raczej tylko poznymi wieczorami (po 22) i nocami wiec to tez jest + .

 

Poza tym odpada mi to cale sranie sie z kolumnami, kablami, granitami,standami, podstawkami, akustyka i ustawieniem kolumn ... bleeeeeeeeeee żygam juz tym. :)

 

a jak bedzie mi malo to se kupie Grado GS-1000, bo stac mnie, i bedzie spokoj ze sluchawkami do konca zycia :)

 

pozdrawiam i Panowie wrzuccie na luz bo Święta sie zblizaja, to powinien byc radosny okres roku :)

 

milej soboty

McGyver

 

sam poszukaj, i przestan przesadzać z tym najlepszym sprzętem bo uważasz się za znawcę a chyba jeszcze nie doszedłeś do tego ,że niema takiej opcji jak nalepszy wzmak.

?

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

>ja pier**le ...zostają mi 4 na zajebiste kupic cos naprawde zajebistego zkupic za to jakas chujowizne zeby kupic zajebisty sprzet to cale sranie sie z kolumnami,>

......mile podsumowanie watku koledzy...szkoda waszego czasu dla takich "studentow"

Tu jeden przykład ShengYa A-10CS(Vincent 236).Można mieć to samo za prawie połowę ceny.W przedziale cenowym do 5tyś.zł.bardzo przyzwoity piecyk.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chciałem zauważyć, że McGyver ma przekaz: Przyjdź, Posłuchaj. I to przyjdź. posłuchaj, wydaje mi się cenniejsze od jakiegokolwiek teoretyzowania. Facet daje możliwość odsłuchu, i to całe uprzednie pieprzenie o tym, jakże to może czy nie może zagrać - jest równie głupie jak np. Dyskusyjny Klub Motocyklowy.

Tak jest. Przyjdź. Posłuchaj. Nic nie musisz. I jeszcze dostaniesz kawę gratis.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Tak jest. Przyjdź. Posłuchaj. Nic nie musisz. I jeszcze dostaniesz kawę gratis.

 

McG to nasz taki forumowy AVON :)

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

>Tak jest. Przyjdź. Posłuchaj. Nic nie musisz. I jeszcze dostaniesz kawę gratis.

Ja uwielbiam kawe gratis :)

A tak powaznie to i tak uwazam ze kolega McGyver, poza swoimi interesami, co akurat w dzisiejszych czasach jest całkowicie normalne, pomógł już wielu forumowiczom na forum i posrednio mnie czytając jego posty i zdecydowanie mysle że ma sens wypicie u niego kawy :)

McGyver:

 

>Nie handluję wzmacniaczami.

 

Ale na nich zarabiasz. Ile i w jaki sposób, to nie moja sprawa, i nie mój krąg zainteresowań. Moja jest tylko prośba: przestań wciskać potencjalnym klientom rzewne kawałki pt. "zapraszam na kawę, posłuchamy muzyki, pooglądamy znaczki w klaserze". Nie przystoi to człowiekowi, który chce być traktowany poważnie. Skoro występujesz z ofertą komercyjną, graj uczciwie i jasno to powiedz - bo polecanie w co drugim wątku wzmacniacza, którego tuningiem "przypadkowo" się zajmujesz, to chwyt tak prostacki, że aż żałosny.

 

Marnym chwytem są też twe nieustające zachwyty nad brzmieniem posiadanego egzemplarza. O ile pamiętam lekturę, twój tuningowany chińczyk dostał w dupę praktycznie od wszystkiego (wątek o porównaniach wzm. na KT88). Nie świadczy to oczywiście, że jest do niczego - był pewno najtańszy, to i za dużo nie można się było spodziewać. W tym świetle trudno jednak uwierzyć, że facet, który trochę sprzętu już w życiu przesłuchał, poleca taką zabawkę wyłącznie z uwagi na jej walory soniczne. I że robi to szczerze.

 

Innymi słowy: udawanie dziewicy marnie ci wychodzi. Może nie warto już udawać?

Teo, przyjedź, posłuchaj. Od tamtego spotkania upłynęło już trochę czasu, wnętrze wzmacniacza też "nieco" się zmieniło.

W tamtym spotkaniu wziąłem udział właśnie po to, by skonfrontować brzmienie wzmacniacza nad którym właśnie zacząłem pracować z brzmieniem innych konstrukcji na KT88 i wytyczyć kierunek dalszych działań. Cel został osiągnięty, a to, że wzmacniacz na ówczesnym etapie modyfikacji jak powiadasz "dostał w dupę" to rzecz wtórna. Zorientowałem się w jakim stopniu i w jakim kierunku dźwięk odbiega od średniej dla lamp KT88 i wprowadziłem stosowne zmiany. Pewnie mi tu zaraz napiszesz że te zmiany gówno dały, ale będzie to tylko teoretyzowanie, bo Music Angela nigdy nie słyszałeś. Wkrótce jednak jeden egzemplarz znajdzie się w Warszawie, więc sugeruję zapoznać się z jego brzmieniem zanim znów zaczniesz ten wzmacniacz mieszać z błotem. Porównaj sobie z Twoją Deltą. Wtedy będziesz miał podstawy do pisania o brzmieniu na podstawie własnych wrażeń odsłuchowych, a nie tylko tego czego się naczytałeś i zasłyszanych opinii.

I jeszcze jedno. Wzmacniacze Music Angel potrafię tuningować ja, potrafi Dink, potrafi i Łukasz Fikus, i zapewne jeszcze parę osób. Co więcej, Łukasz zamieścił na swojej stronie schematy modyfikacji wraz z instrukcją krok po kroku. Wielokrotnie podawałem linki do tych opracowań, zatem wolny wybór. Chcecie? Róbcie sami. Tylko niech was prąd nie kopnie ;-)))

Prawdę? Proszę bardzo. Teo teraz udaje świętoszka, ale całkiem niedawno rozpływał się w zachwytach nad wzmacniaczem CR Developments który akurat w tym samym czasie "przypadkiem" sprzedawał jego brat:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy kolega Teo ma podwójną moralność?

Jesteś hipokrytą szanowny kolego Teo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

McGyver:

 

Po pierwsze: ja nie wypowiadam się na temat chińskiego wzmacniacza. Powód sam podałeś: nie słuchałem go. Gwoli ścisłości, także nie zamierzam, jak i w przypadku wielu innych konstrukcji. Budżetówka już od dawna mnie nie interesuje, więc nie czuję po prostu potrzeby.

 

Wypowiadam się na temat twojej osoby. Konkretnie, na temat twej metody zdobywania klientów, polegającej na wklejaniu gdzie tylko się da zachwytów nad produktem, na którym zarabiasz. Nie piszę tego, żeby ci dokopać - szanuję cię za wielokrotnie niesioną na forum pomoc, popartą solidną wiedzą. Piszę to, by zwrócić ci uwagę, że uprawiane obecnie przez ciebie naganianie sobie klientów - dość nachalne, i widoczne nawet dla przedszkolaka - stoi w zdecydowanej sprzeczności z wiarygodnością, jaką sobie wypracowałeś, i jaką zapewne chciałbyś zachować.

 

Jak widzę, do powyższego zarzutu nie raczyłeś odnieść się ani jednym słowem. Wybrałeś za to metodę opluwania oponenta, licząc zapewne na to, że odciągnie to uwagę czytelników od twoich własnych grzeszków. Cieniutkie to zachowanie, bardzo cieniutkie - i świadczące jedynie o tym, że na swoją obronę nie masz właściwie niczego. Szkoda.

 

Co do zarzutów dotyczących domniemanego reklamowania przeze mnie aukcji, to nie widzę właściwie powodów, by się nimi zajmować - sam doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, że są nieuzasadnione. Wzmacniacz CR chwaliłem lata wcześniej, nim pojawiła się jakakolwiek oferta sprzedaży - komu będzie się chciało, sprawdzi to bez trudu. Jeśli sprawi ci to przyjemność, mogę pochwalić go także teraz: w swoim zakresie cenowym to świetne urządzenie, a gdy go kupowałem, nie miał właściwie konkurencji.

 

Tematu nie podniosę, zwrócę za to uwagę na jeden drobny szczegół. Gdy na forum pojawiło się pytanie o CR 325, od razu napisałem, czyj to wzmacniacz, kto go sprzedaje, i co ma z tym wspólnego moja osoba. Zrobiłem to po to, by sytuacja była w stu procentach przejrzysta, i nie zaszło jakiekolwiek podejrzenie pokątnego naganiania klientów.

 

Teraz porównaj takie postępowanie ze swoim "obiektywnym i bezinteresownym" zachwalaniem chińszczyzny, na której zarabiasz. A potem postaraj się odpowiedzieć na pytanie, który sposób przedstawienia sprawy nazwać można szczerym i uczciwym.

 

Masz to i owo do przemyślenia. Miłego główkowania.

Szanowny kolego Teo, zdania nie zmienię. Jesteś waść obłudnikiem o mentalności Kalego.

Twierdzisz że zachwalając wzmacniacz CR Developments od razu napisałeś kto go sprzedaje, i to jest fakt. Można to przeczytać w linku który podałem. Twierdzisz że to Cię usprawiedliwia i rozgrzesza. Dobrze, przyjmijmy zatem Twój punkt widzenia.

Dlaczego zatem mnie się czepiasz? Bo zarabiam na tuningach? Owszem, zarabiam, i każdy czytelnik tego forum o tym wie. Wystarczy przeczytać moje "o mnie". Nie ukrywam tego, wszystko jest jasne. Jasne jest też ze każdy ma wolny wybór. Może posłuchać lub nie posłuchać polecanej przeze mnie elektroniki, może kupić lub nie kupić, może tuningować lub nie tuningować, może zlecić tuning lub nie zlecić, może zlecić mnie, Łukaszowi bądź Dinkowi bądź komu tam jeszcze będzie uważał, może wreszcie stuningować sobie samemu. Czy ja mam monopol na te tuningi że tak się rzucasz? Rozważałem nawet czy nie wkleić opisu tuningu, ale skoro Łukasz Fikus zamieścił, to już mi się nie chce, po co się powtarzać (aczkolwiek w szczegółach nasze podejście nieco się różni). Niemniej kilkakrotnie podawałem linki do opracowań Łukasza które opublikował na swojej stronie. Zapewne z tego powodu zaraz ktoś mnie nazwie naganiaczem Łukasza Fikusa, i może Dinka też.

McGyver:

 

Po pierwsze, nie przypominam sobie bym pisał, że cokolwiek mnie "usprawiedliwia i rozgrzesza". Powód jest prosty: nie widzę niczego, z czego miałbym się usprawiedliwiać bądź rozgrzeszać. Tyle w kwestii CR, Kalego i tym podobnych.

 

Po drugie, znów napisałeś dużo, ale zupełnie obok tematu. Nie widzę potrzeby dyskutowania na temat innych "tuningowców", nie wnikam kto jest autorem takich czy innych modyfikacji, czy też kto gdzie wklejał jaki opis. Nie przeszkadza mi także (bo dlaczego miałby?) fakt zarabiania przez ciebie, bądź kogokolwiek innego, na przeróbkach urządzeń audio. Jakość, zakres i cena usług w ogóle mnie nie interesują - nie moje małpy, nie mój cyrk.

 

Wracając do meritum: starałem się zwrócić twą uwagę, że reklamowanie przez ciebie chińskiego wzmacniacza w co drugim wpisie na forum nosi wszelkie cechy naganiania klientów dla swej działalności zarobkowej. Sprawia to nieodparte wrażenie, jakoby zamieszczane przez ciebie porady nie miały na celu udzielenia pytającym rzetelnej pomocy, a były jedynie metodą zwiększenia wolumenu zlecanych ci "tuningów". Polecając na lewo i prawo produkt, na którym zarabiasz, automatycznie stawiasz się w pozycji osoby przedkładającej chęć zarobku ponad uczciwość i wiarygodność.

 

Sugeruję więc, byś zaczął przedstawiać sprawę jasno i rzetelnie: po raz kolejny proponując chińczyka jako remedium na wszelkie niedostatki brzmienia, zaznaczaj jasno, że oferujesz odpłatny tuning tegoż wynalazku. Założenie, że "wszyscy wiedzą", jest tu dalece niewystarczające. Umieszczenie wyczerpującej informacji w profilu oraz zainteresowanie się ideą wątku sponsorowanego także stanowiłoby słuszne posunięcie.

Teo, molierowski świętoszku, skończ z uprawianiem socjotechnik pod hasłem "nie widzę powodu", "Sam sobie zdajesz sprawę", "sprawia nieodparte wrażenie", "nosi wszelkie cechy" itp. Ja też tak mogę.

Otóż zapewne "sam sobie zdajesz sprawę" jako osobnik nietępy że nie jesteś święty i Tobie też to i owo możnaby zarzucić. I Ty chcesz mi zwracać uwagę? Spójrz w lustro hipokryto. Tobie wolno było zachwalać towar który sprzedawał Twój brat bo robiłeś to jawnie, a mnie niewolno pisać o chińskich wzmacniaczach bo akurat jestem jedną z wielu osób które potrafią zrobić ich tuning, co również jest jawne, pisałem o tym wielokrotnie, a nawet podawałem linki do instrukcji jak zrobić to samodzielnie? Chłopie, Twoje stwierdzenia "noszą wszelkie cechy" zawiści, spowodowanej tym, że ktoś coś potrafi zrobić własnymi rękami. Te stwierdzenia również "sprawiają nieodparte wrażenie" że leczysz swoje kompleksy przez dowalanie innym. Zachowałeś się nie w porządku zachwalając wzmacniacz sprzedwany akurat "przypadkiem" przez brata, więc teraz usiłujesz się wybielić, udowodnić że to nic, drobnostka, bo są tutaj przecież znacznie "gorsze" przypadki. Szanowny kolego Teo, poczytaj sobie Moliera. Twoje postępowanie "nosi wszelkie cechy" postępowania Tartufe'a. Nie kompromituj się zarzucając mi dokładnie to samo co i Tobie można zarzucić.

McGyver:

 

Wybacz, ale sądziłem, że rozmawiamy rzeczowo, a nie dosrywamy sobie na oślep. W to drugie nie mam ochoty się bawić. Jak ochłoniesz (a być może i wytrzeźwiejesz), będziemy mogli kontynuować. Póki co, na razie - do przemyślenia wciąż to i owo masz.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.