MEGA CHARYZMATYCZNE OSOBOWOŚCI KINA

[Hermes]

Charles Chaplin

Alfred Hitchcock

Katharine Hepburn

[Hermes]

No i oczywiście jedyna w swoim rodzaju Audrey Hepburn.

[Nowy2]

Morgan Freeman jest przekonujący jako łotr, outsider czy prezydent i dla mnie ma w swej twarzy coś takiego, że wiem iż to jest człowiek z krwi i kości, a nie produkt zabiegów marketingowych

[hayman]

Ed Wood i Orson Welles - takie dwie skrajności.

[Paweł Dziuba]

Mark Hamill za Star Wars - nie miał on dużej haryzmy , ale zagrał z taką pasją , z prawdziwą pasją , ze 100% zaangażowaniem ; nie jest to rola oskarowa , ale nie można jej było zagrać lepiej ; bez Hamilla SW nie byłby nawet w połowie tak dobre - bez tak przekonywująco stworzonej głównej postaci .

[maniek74]

Wpiszę tu moim zdaniem szokującą ciekawostkę co do ludzi kina.

Na filmwebie jest ranking TOP 100 Ludzie Kina

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

1. Zgadnijcie na którym miejscu jest najwyżej oceniona kobieta?

2. Ile jest wogóle kobiet w tej setce?

 

:))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

Co nie ma kobiet?Ale ten Kowalewski?Co to jest za ranking?

[DR_DRE]

Bardzo charyzmatyczny jest Steven Seagal i do tego jaki przekonujący, każdego przekona że najlepiej jest leżeć :D

[dinus]

Stanisław Anioł znaczy się Roman Wilhelmi ;)

Al Pacino

Robert de Niro

[Azorsky]

CHUCK NORRIS i tyle. Pozamiatałem

[wojciech iwaszczukiewicz]

Azorsky

 

O Boże! Ch.Norris ma tyle charyzmy co inny kaczor....Donald.

[karbowy]

Charlie Chaplin

[hako80]

Full Metal Jacket (1987), Sergeant Hartman (R. Lee Ermey).

[Gość skynyrd]

inżynier Mamoń

[parantulla]

Do wyżej wymienionych dodałbym jeszcze co najmniej 10 (kolejność całkiem przypadkowa)

 

Ray Liotta

Kevin Bacon

Mel Gibson

Benico del Toro

Kevin Space

Sean Penn

Mickey Rourke

David Bowie

Clint Eastwood

Paul Newman

 

...

[Gość golasmac]

Akurat na TVN7 idzie "Adwoka Diabła" ... W taki razie dorzucam: Connie Nielsen :)

[martinez]

Kurcze

A gdzie Johny Depp ???

Przecież to jest aktor, który miesza w kinie niezmiennie od kilkunastu lat....

Nikt nie potrafi zagrać tak wieloznacznych postaci, jak on (9-te wrota, Dead Man Walking)

Dzięki niemu w ogóle istnieje w obiegu Tim Burton

[Mrok]

John Malkovich - bezwzględnie

Denzel Washington - jako numer drugi

[Frank]

Denzel jest megapopularny ale na postać mega charyzmatyczną nigdy nie zasłużył i taką też nigdy nie będzie.

[Desant]

Leon Niemczyk

[Jazz :-)]

John Belushi

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[janek_dolas]

Gene Hackman i Steve McQueen, oraz Clint Eastwood też ale odpadka za granie w gupawych komediach.

Marlon tylko w ostatnich minutach Apokalipsy.Richard Harris,Roman Wilhelmi i Łomnicki za wszystkie role.

 

po waszych wpisach widze ze charyzma zatraciła w XXI w swoją definicję.

[straydog]

Warren Oates

 

[Roman76]

eva green, colin firth, sean connery

[raffall]

Gary Oldman (w szczególności za role Zorga w Piątym Elemencie i policjanta w Leonie)

Tim Robins (za Skazanych... i Rzeke Tajemnic)

Hugh Grant (za wszystkie komedie romantyczne... po prostu lubię :)... Mickey Niebieskie Oko, Notting Hill, Był sobie chłopiec)

 

Angelina Jolie (za Oszukaną)

Rene Zellweger (za Brigite Jones i Wzórze Nadziei)

[Shadowthief]

A ja właśnie dorzuciłbym kobietę: Helena Bonham Carter - za wdzięk, charyzmę, inteligencję i wszystko to, co ona ma - zresztą wystarczy popatrzeć na pierwsze grafiki wyświetlane przez google. Niezapomniane role we Frankensteinie i Podziemnym kręgu.

Ktoś pisał, że Brando tylko za ostatnie chwile Czasu Apokalipsy - nie chcę się spierać, ale w Ojcu Chrzestnym ten facet dosłownie przykuwa moją uwagę do ekranu, chociaż zdaję sobie sprawę z faktu że duża w tym zasługa dobrej reżyserii.

 

@martinez

Johny Depp nigdy nie grał w Dead Man Walking (grał tam za to Sean Penn i to jemu należy się miejsce tutaj)

Podobnie jak Quentinowi Tarantino, o którym przypomniałem sobie właśnie teraz ;)

Zastanawia mnie jedno: mało kto pamięta o takiej postaci jak Olivier Stone a jeszcze dziesięć lat temu było o nim naprawdę głośno.

 

Oooo, i już po rankingu na filmwebie ;)