Skocz do zawartości
IGNORED

....nie kupujcie nudnych wzmacniaczy..


Gość Arek__45

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Jak to gra? Odpowiem tu bo tam of...

 

 

Zacytuje fragmenty recenzji z Audio Video luty 2002 AP 70...

 

"...ponadprzecietna precyzja brzmienia.Niezaleznie od rodzaju muzyki i jakosci materialu wzmacniacz radzi sobie doskonale nawwet z najtrudniejszymi do odtworzenia nagraniami....bardzo dobrze sie slucha starsze nagrania ktore powolne urzadzenia nie sa w stanie prawidlowo odtworzyc....latwo sie mozna skoncentrowac na muzycznych detalach.Brak rozwleklego lomoczacego basu moze wywolac wrazenie rozjasnionego dzwieku ale w rzeczywistosci schodzi on nadzwyczajnie nisko i charakteryzuje sie znakomita kontrola.Jest bardzo dzwieczny i przez co jest odtworzony jest pewnie i czytelnie.Nie jest ani plytki ani szczuply.Muzyka w tym zakresie ma sporo zycia i mocy(to moje -nieslychanie energetyczny zkres)Aspekt rytmiczny jest tu najwyzszej proby( o tak)Tony srednie sa przekazane naturalnie i bez cienia skrepowania ....Sluchajac nagran wokalnych brak zafalszowan naturalnego tembru i syczacych glosek.W zakresie tonow wysokich dzwiek pozostaje caly czas plynny i pelen blasku.Kwestie przestrzeni i rozmiarry budowanej sceny muzycznej nie budza zadnych zastrzezen.Wzmacnicz bardzo dobrze definiuje pojedyncze dzwieki i nie gubi sie w bardziej zlozonych nagraniach.Jest to szczegolnie istotne w duzych skladach orkiestrowych (uwielbia klasyke)

Wzajemna rownowaga i odpowiednie proporcje miedzy detalami a closcia to kolejne ,obok precyzji i szybkosci ,mocne strony tego urzadzenia.W kategoriach absolutnych dzwiek jest bardzo latwy do sluchania niezalenie (!) od poziomu glosnosci.Nawet dosc znaczne sciszenie(prawie do konca) nie ogranicza przyjemnosci odsluchu."

 

On po prostu rzadzi systemem i ...mna:) oraz lamie wszelkie bariery.

  • 1 miesiąc później...
Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Tak slucham...K.Jarretta solo z Carnegie Hall...to dzis ...czternasta plyta i tak sobie mysle ..ilu z was dzis z irytacja zmienilo plyte lub calkowicie wylaczylo system...wlasnie rozpoczyna sie trzeci fragment z drugiej plyty...cos niebywale pieknego...

 

.....czy wasze wzmacniacze pozbawine sa tzw "irritation factor"?

  • 2 tygodnie później...
Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Dzięki.

 

Byc może wezmę pod rozwagę. Może niekoniecznie ten ale wogóle pasywne NVA

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Mialem/mam jak wielu na tym Forum wiele roznych wzmacniaczy. Kazdy z nich troszke roznil sie dzwiekiem. Czesto mozna spotkac opinie, nawet w tym temacie, ze im drozej tym lepiej.

Ostatnio zdobylem stary (1979r) wzmacniacz w b.zlym stanie. Kosztowalo troche wysilku i czasu aby doprowadzic go dobrego stanu. Po podlaczeniu do tunera i CD okazalo sie ze dzwiek z niego to istna BAJKA, zdeklasowal inne, znacznie lepsze/nowsze konstrukcje. Mimo tradycyjnych/prostych rozwiazan technicznych i prostego wrecz amatorskiego montazu potrafi wydobyc precyzyjna i dokladna scene dzwiekowa, w pelnym pasmie. Az dziw ze potrafi tak dobrze przenosic najnizsze i najwyzsze tony bez zauwazalnych znieksztalcen. Dlatego wiem, choc pewnie nie adkrywam tajemnicy, ze w starych, niszowych konstrukcjach mozna odkryc to co jest tak naprawde najcenniejsze : dzwiek, ktory potrafi dac przyjemnosc w sluchaniu muzyki, i wcale nie musi byc to sprzet czesto za wiele tysiecy zl. Dlatego warto poniesc trud, aby zachowac to co kiedys dawno temu ktos zrobil dla muzyki,

  • 1 miesiąc później...
  • 2 miesiące później...
  • 1 miesiąc później...
  • Użytkownicy+

U Lutka (wtym nie sławnym ABX-ie) słuchałem NVA i Rotela. Przed testem doskonale słyszałem różnice : NVA grał zdecydowanie bardziej nasyconą średnicą, Rotel podkreślał skraje pasma. Rotel ogólnie był "szczuplejszy", z lepszą kontrolą i większą dynamiką, oraz nieco precyzyjniejszą sceną. NVA miał lepsze wokale i płynność. Nie wiem jaki to był model NVA, ale raczej "podstawowy" (lutek niech doprecyzuje).

 

Robert

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Kolumny sa w "o mnie"...tym wzmacniaczom najlepiej odpowiadaja kolumny 8 ohm , prawdziwe 8...a to co pokazuja z glosnikami bez zwrotnic ...Loth-x , stare Epos, Triangle Antal ...zadziwia.

Lutek kupil AP 20..

  • 4 tygodnie później...

Arek__45, 19 Sty 2010, 15:14

 

>Kolumny sa w "o mnie"...tym wzmacniaczom najlepiej odpowiadaja kolumny 8 ohm , prawdziwe 8...

 

 

Czyli odpada jakieś 90-95% kolumn na rynku :-))

Arek__45, 12 Lut 2010, 14:53

 

>A skad taka diagnoza? Rownie dobrze moge stwierdzic ze 90-95% wzmacniaczy jest nie warte zadnej

>uwagi ...i nigdy nie przyblizy nam muzyki.

 

 

Diagnoza jest wynikiem znajomości rynku kolumn pisma AUDIO,gdzie takie sformułowanie padło. A mnie trzęsie na widok pieca z napisem "recommended 8 ohm speakers"(Roksan,Amplifikator G,kombajn Primare itd). Nie martw się, nawet Krell modelem 400xi poszedł po kosztach - to z kolei za MHF.

Mr Iwanicki - Amplifikator lover :-)

 

...ale Amplifikator 2000 nie miał problemu z trudnymi obciążeniami. To najlepszy piec IMHO Mr Burskiego,który nabyłbym chętnie,gdyby pojawił się na rynku wtórnym - nie widziałem w ostatnich latach :-))

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.