Skocz do zawartości
IGNORED

Stereo- dwa płaskie strumienie dźwięków?


wasylak

Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No właśnie- tak, czy nie? Słyszał, czy nie słyszał dobrego stereo? Chyba słyszał, a może nie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dalej pisze wprawdzie o wyższości urządzeń analogowych, jednak dobrego stereo z holograficzną prezentacją, to chyba nie słyszał... w sumie chyba jednak rozumiem jego podejście. może wynika ono ze specyfiki instrumentów, których używa ? super hiper przestrzeń stereo uzyskuje się tylko z wykorzystaniem naturalnych instrumentów, z których dźwięk wydobywa się z pudeł i tego typu "ustrojów" nagrywanych w pomieszczeniu z odpowiednią, naturalną akustyką. a jak to zrobić w przypadku (nawet analogowych) syntezatorów ??

Człowiek ma tylko parę uszu, więc fizjologiczne słyszenie jest sterofoniczne. Reszta to fantazje... I za bardzo nie rozumiem co JMJ miał na myśli używając sformułowania "dwa płaskie strumienie dźwięków", bo dla mnie one nie są płaskie. Ale może ktoś z Sznownych ma odmienne doświadczenie?

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Re: wasylak, 3 Sty 2008, 09:27

 

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>

>No właśnie- tak, czy nie? Słyszał, czy nie słyszał dobrego stereo? Chyba słyszał, a może nie?

 

nie - Jarre nie słyszał stereolitu, na którym elektronika gra wyśmienicie, przestrzeń fenomenalna i surrealna

 

i tak

tj. tak - wszystko to jest mniej więcej do dupy i "cyfra" oraz "stereo" po części et inter alia za to odpowiadają

 

taka sama opinia kogoś zupełnie innego tj. Boba Dylana była już przeze mnie cytowana na forum:

 

 

co do wypowiedzi muzyków, najlepiej podsumował płytę CD Bob Dylan (wrzucałem to już na forum):

 

>>

Dylan Gets It

By John Atwood

I saw this news item on Yahoo News today, and thought it was a poignant follow-up to the posting on recording quality:

Tue Aug 22, 2:40 PM ET

LOS ANGELES (Reuters) - Bob Dylan says the quality of modern recordings is “atrocious," and even the songs on his new album sounded much better in the studio than on disc.

"I don't know anybody who's made a record that sounds decent in the past 20 years, really," the 65-year-old rocker said in an interview with Rolling Stone magazine.

Dylan, who released eight studio albums in the past two decades, returns with his first recording in five years, "Modern Times" next Tuesday.

Noting the music industry's complaints that illegal downloading means people are getting their music for free, he said, "Well, why not? It ain't worth nothing anyway."

"You listen to these modern records, they're atrocious, they have sound all over them," he added. "There's no definition of nothing, no vocal, no nothing, just like … static. "

Dylan said he does his best to fight technology, but it's a losing battle.

"Even these songs probably sounded ten times better in the studio when we recorded 'em. CDs are small. There's no stature to it. "

This probably a cry in the wilderness, but I hope someone is listening.

>Noting the music industry's complaints that illegal downloading means people are getting their music for free, he said, "Well, why not? It ain't worth nothing anyway."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Słuchałem na dobrym systemie Jeana Michel Jarra - Chronologie (1993). Powiem krotko przestrzen ogromna, rewelacjny gleboki dzwiek.

Mi lepiej odpowieda ona niz nowe oxygene. Jest naturalnjej i przyjemnjej.

 

Gdzies czytalem ze ta plyta byla realizowana wlasnie w analogu i to juz na jakis ciewawych procesorach.

 

I co? Da sie ze stereo duzo, to kwestja nagrania i jakosci sprzetu.

Raczej wie, tak mi sie przynajmnjej wydaje gdy miałem kiedys okazje posłuchac płyty Equinoxe bez remasteringu z Mobile Fidelity, to był najlepszy dzwiek muzyki elektronicznej jaki uslyszalem w zyciu.

Moze tego nie był swiadomy, moze odsluchy były za słabe.

Kilka innych standardowych wydan Equinoxe to było max 30% tego co usłyszałem.

 

>dywan102

Posłuchaj, ale na naprawde dobrym systemie pierwsze wydanie Chronologie. Tam sa juz pewne emocje.

ps.

 

jakby sobie Jarre puścił elektronikę na stereolicie to by miał "aero" o którym marzył

 

kolega z forum kiedyś to opisał:

 

>Właśnie wtedy wpadł mi do głowy pomysł, żeby przeprowadzić te stereolithowe eksperymenty. Musze

>powiedzieć, że rezultaty mnie mocno zdziwiły, bo nie przypuszczałem, ze takie plastikowe badziewie może tak

>miło zagrać. U NADka przestrzeność dzwięku była zadziwiająca. Być moze spowodowane to było tym, że

>kolumny stałt za równą, gładka ścianą. W muzyce elektronicznej (preferowanej przez gospodarza) dzwięki

>dochodziły nawet z sufitu i spod podłogi. Miałem wrażenie, ze gra samo powietrze w pokoju, a nie kolumny.

 

ja nie słucham raczej elektroniki, ale sprawdziłem z "Timewind" Schulze tak to właśnie brzmi - totalne "aero", "powietrze gra"

Jarre zdecydowanie błądzi, o czym można również poczytać w wątku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

myśle, że argumentacja jarrea odnośnie jakości rejestracji w rzeczywistości jest usprawiedliwieniem jego niemocy i brakiem jakiejkolwiek inwencji twórczej. trzeba zatem nagrać siebie od nowa. jako że samo oxygene nagrane w 1976 brzmiało dużo lepiej, nasuwa sie myśl, że jarre mógłby już skończyć, w końcu lata jego świetności mineły jakies 20 lat temu...ale to czego dokonał na początku swojej działalności, to bezsprzecznie mała rewolucja w muzyce.

 

zastanawia tylko fakt, że jarre nagrywając oxygene od nowa, kastruje ją z całej otoczki, magii i atmosfery jej powstania. oznacza to że sam nie rozumie swojej twórczości i całkowicie sie zagubił w nowoczesności, która jak widać zupełnie mu nie służy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jedna z hipotez wyjaśniających stosunek Jarre'a do stereo jest taka, że jego myślenie o muzyce (a zatem, jego stosunek do niej) jest ściśle uwarunkowane obowiązującym trendem rynkowym. Z czego wynika, że skoro ludzie gustują (z różnych powodów) w dźwięku wielokanałowym, tam też pada zainteresowanie twórcy. Tzw. istota rzeczy zupełnie go nie interesuje, a vox populi jest oczywistym vox dei.

W myśl powyższego, nasuwa się pytanie: czy tak odsłonięty populizm co do formy- odsłania również totalny populizm co do treści?

Charlie Stereon,

 

zgadzam się w 100%, Jarre nie rozumie dlaczego oxygene było tak popularne, najważniejsza była magia złotych czasów muzyki elektronicznej, bo przecież gdyby podejść do tego chłodno (linia melodyczna itp.) to Chopin to nie jest i nagrywanie tego dzisiaj na nowo nie ma sensu (bez względu na technologię). Tak samo Ciemną Stronę Księżyca - Pink Floyd wydano w systemie wielokanałowym ze względów komercyjnych - a warstwa CD jest gorsza niż w poprzednim wydaniu.

Re: wasylak, 4 Sty 2008, 11:11

 

>W myśl powyższego, nasuwa się pytanie: czy tak odsłonięty populizm co do formy- odsłania również

>totalny populizm co do treści?

 

a myślałem, że pytałeś o stereo :-))

 

stereo jest naprawdę do d..y

 

no może ustawione tak jak to zalecał Blumlein się jako tako broni

 

ale i tak lepszy Beveridge

Eee no, graaf, jasne, że pytałem:)) ale stanowisko Jarre'a wydało mi się na tyle intrygujące, że pytania innej natury same sie nasuwają, haha!

Ja lubię stereo, i używam, i się z Jarrem chyba nie zgadzam. Chyba, bo nie słyszałem jeszcze dźwięku wielokanałowego dostępnego dla przeciętnego odbiorcy, który by za podobne pieniądze, co system stereo, mógł się z nim sensownie równać. A że o niszowość JMJ nie podejrzewam, wnioski co jego intencji twórczych- nasuwają się "same",

 

pozdrawiam

>bo nie słyszałem jeszcze dźwięku

>wielokanałowego dostępnego dla przeciętnego odbiorcy, który by za podobne pieniądze, co system

>stereo, mógł się z nim sensownie równać.

 

mnie dźwięk wielokanałowy w ogóle nie interesuje

 

ale stereo jeśli już to ustawione jak zalecał Blumlein a jeszcze lepiej jak Beveridge

 

(stereolit ma problemy z kompatybilnością wielu nagrań w których "przestrzeń" z założenia "produkuje" rozstawienie kolumn)

Ja z kolei uważam, że dźwięk wielokanałowy jednak ma sens (na razie- przynajmniej teoretyczniie), zwłaszcza do reprodukcji nagrań koncertowych- bezsensownym jest przecież umieszczanie widowni razem z orkiestrą i słyszenie sali (braw, itp) tam, skąd płynie muzyka. Tak przecież nie jest i słuchając- nie stoimy za sceną, patrząc jednocześnie na muzyków i na widownię (albo mając widownię po bokach orkiestry), jak to przedstawiają nagrania koncertowe.

Panowie.Czytałem ten wywiad z JMJ i wydaje mi się, że go rozumiem.

W stereo, nie można się zatopić całym swoim jestestwem.Dżwięk z takiego żródła, nie przenika duszy i ciała. W stereo, nie można się "wykąpać".

Kedys tego czlowieka JMJ uwazalem za geniusza i guru dzis po tym co przeczytalem mysle ze to sfrustrowany stary duren szukajacy H do D.

 

Z jednym z czym sie zgadzam z pacanem to to ze barwa dzwieku analogowego jest nie do pobicia bo ma cieplo i czar tak potrzebny do odtwarzania muzyki.

 

robix.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.