sklep Audiofil-A na Burdzińskiego?

[jozwa maryn]

A co to za kolekcja gołych włochatych nóg, wąsów oraz wyzywających póz?? Ciekaw jestem, co gość trzyma na ścianach...

[kerikawon]

Panienek co ładniejszych ,nie macie tam gdzieś na zdjeciach ?? Panawie nas za bardzo nie interesują . prędzej to czego słuchali lub czym sie fascynowali ....A Audiofil-A miał kłopoy finansowe zawsze ,więc dziwne nie jest ze nie dali rady na tak >wymagajacym< rynku Warszawskim

[xanax]

chciałbym tylko wyjaśnić - Lukar "pociął" bez ładu i składu ten wątek po wpisach pijanego Zeda i jego klonów - powyrzucał rozmaite posty - mpoje, Teo, Cocine, kierując się nie wiedzieć, jaka miarą...

Lukar,

a co będzie z ew. banami dla forumowiczów używających więcej niż jednego nicka? dla takich, co podszywają się pod innych forumowiczów? co obrażają ich na łamach Twojego forum? dla tych, co szerzą poglądy antysemickie? kołtuńskie? homofobiczne?... którzy powodują ze to forum wygląda jak kupa gnoju, a nie forum?

Lukar, czy zrobisz coś w końcu, czy będziesz tylko doraźnie "wycinał" niektóre posty pijanego Zeda, jego kolonów i rodziny i kolegów oraz - jak leci - "pamachiwaj po wsiech" innych osób?

x.

[tomek11]

Panowie, znowu nie w tą stronę. Nie na temat. I od rzeczy.

[tomek11]

No i po co te zdjęcia? Co to ma wspólnego z tematem wątku?

[pitaszyl]

>xanax, 21 Sty 2008, 14:06

> którzy powodują ze to forum wygląda jak kupa gnoju, a nie forum?

 

Masz wielki w tym udział. Przykro mi, że zabrałem głos w tym wątku, bo widzę, że to tylko pretekst do obrażania Zydelka. Protestuję przeciw takim praktykom. Pewnie też zablokowałeś Zydelkowi możliwość skomentowania tego, co się tutaj wyprawia. Wsyd!

 

>teo

>Sądzisz, szewczyno, że ktoś się nabierze? Nie łudź się. I noga! Won do kopyta, butorobie!

 

Wystawiłeś sobie tymi słowami świadectwo totalnego buraka.

[xanax]

pitaszyl,

nie rób z siebie większego idioty, niż jesteś, ok? I nie zwalaj winy na mnie - to zed - m.in. przy użyciu kilku swoich klonów (Lukar, jak to możliwe ?!) zrobił syf w tym wątku... poza tym poczytaj, co zed od dawna wypisuje na temat mój lub np. Teo i potem zacznij się nad tym, nasączonym zbyt mocno etylem, szewczyną użalać...

a czy ja dałem mu bana niesłusznie? teraz nie wiesz i się nie dowiesz - Lukar pociął ten watek jak leci, zamiast go rozumnie wymoderować lub udzielić bana lub innego stosownego ostrzeżenia nietrzeźwym i łamiącym regulamin uczestnikom dyskusji , o co go prosiłem... I tyle mam do powiedzenia.

x.

[Teo]

pitaszyl:

 

>>Sądzisz, szewczyno, że ktoś się nabierze? Nie łudź się. I noga! Won do kopyta, butorobie!

>

>Wystawiłeś sobie tymi słowami świadectwo totalnego buraka.

 

Szanowny Pan raczy wybaczyć. Zważyć także raczy prostą konstatację: środki przekazu właściwe dla jednostek cywilizowanych docierają bez problemu do odbiorców równie kulturalnych; podobny przekaz nie zostanie jednak zrozumiany przez jednostkę prymitywną. Stąd wypowiedź - pisemna bądź werbalna - skierowana do tej ostatniej przyjąć musi odpowiednią formę. Typowy to przykład równania w dół, gdy ze względu na mikry potencjał intelektualny odbiorcy użyć należy słów prostych i dosadnych, w miarę możliwości znanych adresatowi.

 

Sądzę, iż okoliczności opisane powyżej tłumaczą fakt wybrania przeze mnie takiej, a nie innej formy zacytowanego przez Pana przesłania. Wyrażam także nadzieję, że użyte przez Pana słowa "totalny burak" nie odzwierciedlają rzeczywistego poziomu ich Autora. W innym przypadku - oby nie zachodził - powyższy mój wpis okazałby się całkowicie zbędny, jako możliwy do zastąpienia o wiele krótszym "pie*dol się".

 

Łączę gorące wyrazy szacunku, życząc przy okazji, by Lorelei nie wybuchał zbyt często.

 

Teo, zgrabnie dygając.

[audiofil-a(ka)]

Poeta zwany Teo i warszawski odmieniec wynaturzony przez naturę xanax jakiś mają cel w ataku firmy Audiofil-a. Może więc zamiast ogródkami powiedzcie wprost o co chodzi? Wyjaśni się i będzie po krzyku bez potrzeby mieszania się w bagnie jakiego jesteście autorami.

Jesteście GANGRENĄ tego forum i jeśli admin powinien coś zrobić to wyłącznie porządek z waszymi osobami.

[xanax]

audiofil-a(ka),

jaki atak? gdzie? kiedy? na kogo? nie wpadaj w paranoję, jak PiSiory.

Gdy przeczytasz pierwsze posty w tym wątku, to dowiesz się, że pytałem tylko, co się stało ze sklepem na ul. Burdzińskiego - bo był i nie ma, a informacji nt. "zniknięcia" żadnej... skąd mam się czegoś dowiedzieć, jak nie z "branżowego" forum?...

x.

p.s masz bana - za epitety pod moim adresem.

[Teo]

audiofil-a(ka):

 

>mają cel w ataku firmy Audiofil-a.

 

Wskaż choć jeden wpis, w którym w jakikolwiek sposób krytykuję, obrażam bądź atakuję sklep Audiofil bądź prowadzącą go firmę. A jeśli wskazać nie potrafisz, w łaskawości swej odszczekaj powyższy zarzut. Pasuje?

 

No chyba, żeś kolejnym klonem Dead Zeda, na co wskazywałaby kulejąca gramatyka - w takim przypadku nie zawracaj głowy.

 

>Jesteście GANGRENĄ tego forum

 

Kontrargumentu użyję równie merytorycznego: "srutututu".

[jar1]

Przecie to jeszcze jeden zydelek ;-)

[xanax]

ten sam śmieszny uszatek?! to też dlatego audiofil-a(ka) dostał bana w tym wątku...

x.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vinylec]

Przestańcie się czepiać zydelka wątek jest o sklepie.

Może zobaczycie co dzieje się w opiniach.

Im gorszy lub zbędny sprzęt tym lepsze opinie i od razu pojawia się na allegro.

Nie ma się co dziwić, że sklepy padają.

[asfanter]

Witam wszystkich!

Właśnie przeczytałem wstepniakz nr 1/2005. Strasznie stary ? Tak, ale ponieważ nic nie stracił na aktualności, pozwolę sobie na chwilę przemyśleń.

Sz. P. Stryjecki szeroko opisuje problemy dystrybutorów w walce z wiatrakami (czytaj marketami), jednak ani słowem nie wspomina o przyczynach takiego stanu. Ato że klient małomyslny i małowiedzący wybiera tańszy odtwarzacz nie wiedząc że niby drozszy lepszy, a to że magazyny dystrybutorów puste i trzeba czekać bo właściciel zamiast dbać o dostepnośc towaru właśnie willę wykańcza i nie ma kasy na przechowywanie klocków w kartonach, albo po prostu auto wymienia bo się nowy model pojawił (terenowe BM-ki są ostatnio w modzie jakby ktoś jeszcze nie wiedziaŁ). I to w sumie jest OK. Trzeba gdzieś mieszkać i czymś jeździć. Jak na jakimś forum napisałem że mozna Lanosem lub nową Dacią to mnie wysmiali przecież jestesmy bogatym narodem, jak napisał P. Stryjecki mamy przyrost (gospodarczy czy jakiś taki).

Ale to jeszcze nic, co mnie tam obchodzą ich auta ? Jak będę chciał to też sobie kupię ! Zamiast 1000kzł na bezsensowne starocie w postaci 16 bitowego CD (produkcja nosników CD ma się zakończyć w 2009 roku), kupię sobie audiofilskie DVD Samsunga za 700zł i reszta jak znalazł na BM-kę. A to mi się udało - lecę do salonu, ale może wybiorę Aveo i znowu zaoszczędzę 50kzł na chatę. Dlaczego tak piję do oszczędzania ? A dlaczego w porę w salonach audio o tym nie pomysleli ? Pamiętam jak kiedyś spytałem w takim "SALONIE" o DVD Panasonica. Jakże się zdenerwował sprzedawca, przecież Yamaha ma w odtwarzaczach większe trafo. A pies go trącał przecież na jakosci mi zależało a nie na trafo. I co się okazało po latach ? Panasonic robi najlepsze DVD na świecie, a Yamaha składa teraz z Philipsa bo części Panasa były za drogie. Tylko starsze modele Yamahy jeszcze składane na Panasoniku są w cenie na Allegro. Ale to drobiazg. Jest inna sprawa której nie poruszył P. Stryjecki. Oczywiście chodzi o nowe formaty. I tu P. Stryjeckiego rozumiem. O ile w tej chwili redaktorzy, choć jeszcze nie wszyscy, zachwycają się nad brzmieniam nawet najtańszych SACD, pisząc że usłyszeć raz to znaczy że już do CD nie wrócić, to jednak w przeszlości to właśnie nasze gazety pomagały dystrybutorom wysprzedać pełne magazyny sprzętu stereo. Ato że niby z płyty CD można jeszcze coś wyciągnąć (chyba z kieszeni), ato że płyt SACD za mało ( a po co ściągać skoro w prasie piszą że płyty CD brzmią lepiej- herezja totalna).

Co z tego wynika ? Na bicie się w piersi już za późno, forumowicze tuningowcy wzięli się już za przerabianie DVD Samsunga (z poczciwego CD Philipsa niewiele juz było mozna), z odważniejszych salonów melomani wychodzą oczarowani brzmieniem muzy w wydaniu wielokanałowym, tylko w naszej prasie ciągle można jeszcze poczytać testy amplitunerów zasilanych z płyt CD. Jesli dodamy do tego smutne wysiłki redaktorów ćwiczących procesory DSP 16 bitowym 2 kanałowym sygnałem to włos się jeży. Przecież to prasa powinna wytyczać nam wszystkim nowe szlaki. zamiast ciągłego afiszowania cen pod każdym zdjęciem, czynnikiem mobilizującym klienta do zakupu powinna być dostępnośc (taniość) towaru, jego niezawodność i dopiero w konsekwencji wysoka jakośc. No właśnie jakość. Skąd się ta jakośc tak na serio bierze ? Z ceny czy z technologii ? Czy o jakości dźwięku decyduje cena przewodu cyfrowego (koniecznie elektrycznego), czy może wystarczy HDMI za 100zł ? Może by tak porównać kabel za 100kzł (zwykły czyli starodawny) z kabelkiem HDMI (nowoczesnym) za 100zł ? jak myślicie który wygra ? Nawet jesli będzie remis w slepych testach to i tak wygra HDMI bo jest z 1000razy tańszy. I tak jest właśnie z odtwarzaczami. Jeśli DVD Samsunga gra tak na płycie SACD (prawdziwej, czyli od początku zarejestrowanej jako SACD) jak odtwarzacz Teaca za chyba milion złotych na płycie CD to oczywiście że Samsung wygrywa !!! I tu jest właśnie miejsce dla prasy i specjalistycznych salonów.

Ale może wystarczy. Nie chcę odkrywać wszystkich kart. Może salony maja jednak coś na swoją obronę ? Chociaż nie sądzę......

Pozdrawiam

[asfanter]

Ciekawy cytat ?

To znalazłem w wyszukiwarce, napisał priwaten ale chyba trafił w samo sedno. Szkoda że nikt nie słuchał.