CZY ZŁE WYCHOWANIE JEST ULECZALNE?

[sparowes]

W audiostereo.pl trafiłem na temat 'Czy audiofilia jest uleczalna?' Już samo sformułowanie pytania, które jest conajmniej prowokujące, bardzo mnie ubodło, bo wrzuca do jednego wora wszystkich ceniących sobie dobrą jakość odtwarzanej muzyki. Osoby wypowiadające się w tym wątku przeciwko nam, całej audiofilskiej rzeszy ludzi, najwyraźniej NIE ROZUMIEJĄ czym jest audiofilia. Tu odsyłam ich do słowników czy encyklopedii. Również są tam ludzie wykazujący się brakiem PODSTAWOWYCH norm dobrego wychowania, szerzące totalne oszołomstwo (np. wyższość cyfrowego przetworzenia, poszatkowania czy 'korekcji' sygnało audio nad właśnie samym torem analogowym), nie wspominając już o kaleczeniu naszego języka wulgaryzmami. To na takich osobników NIE MA LEKARSTWA - uważam i nie ma sensu z nimi jakakolwiek dyskusja.

Lepiej posłuchać sobie dobrej muzyki!

[robix]

sparowes>>> To Twoj 2 wpis i odrazu ton nakazujaco moralizatorski oj bedziesz sie musial chyba przeniesc na forum jakiegos rozancowego kolka wzajemnej adoracji bo tu tego nie znajdziesz (albo przywykniesz albo pierdykniesz -na zawal).

 

robix.

[arturkali5]

To temat na bocznicę!!!

A wracając do sedna, nadwrażliwi "audiofile" nie muszą brać udziału w tym forum.

Miałeś 7 dni aby się przekonać , że to nie szkółka niedzielna.

[sparowes]

arturkali5, 18 Sty 2008, 09:35

 

>To temat na bocznicę!!!

 

wątek 'czy audiofilia jest uleczalna' - także!

[Gość rochu]

sparowes>

 

Już pewnie wiesz że życie na Forum to męska przygoda ; )

[Iceman]

Temat raczej na bocznicę.

[jar1]

Chamstwa się nie leczy. Chamstwo się wyplenia !

[argus]

Iceman, 18 Sty 2008, 09:57

 

>Temat raczej na bocznicę

 

Zgoda, aczkolwiek czasem dobrze jest przypomniec Szanownemu Koleżeństwu o pewnych zasadach, bo - statystycznie rzecz biorąc - cisnienie na forum niebezpiecznie wzrasta...

 

pzdr.

[Iceman]

argus, 18 Sty 2008, 10:06

 

Nie wczytywałem się. Mój wpis jest czysto formalny nie merytoryczny.

[jozwa maryn]

Złe wychowanie jest uleczalne, inaczej nie nazywałoby się "wychowanie", a na przykład "złe geny". Autor wspomnianego wątku, zdaje się marian, jest znanym tutaj od wielu lat prowokatorem rżnącym regularnie przygłupka. Gdyby go trzymać krócej, a nie dawać się wpuszczać w maliny, zaraz by się wychował. Przy okazji, witam na forum nowego kolegę.

[sparowes]

jozwa maryn, 18 Sty 2008, 10:18

 

Również gorąco witam Kolegę i serdecznie dziękuję za zrozumenie!

[blitzkrieg]

z igły widły.

jak komuś się nie podoba wątek, to w nim nie pisze, nie patrzy na niego itp. Jakby wszyscy mieli jedno zdanie to było by tu bardziej nudno niż na wykładach

[michelangelo]

Chamstfu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom.

[Molibden]

Mariankowi chodziło zapewne o przypadek Audiofilia nervosa, zwaną potocznie audiofilia, ale tego już nie napisał.

[jozwa maryn]

Mariankowi nigdy nie wiadomo do końca, o co chodzi. To taki jakby senicz.

[Basill]

A może to klon ?? :P

[Qubric]

Stawiam że marianek jest klonem Kal800 - to typ pomyleńca piszacy zawsze tam gdzie sie mu nie podoba mimo, że nie ma nic sensownego do napisania.