Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  256 członków

Krell Klub
IGNORED

Klub miłośników Krella


Rekomendowane odpowiedzi

@Tytus, miałem KAV-280cd oraz kilka innych modeli i tyłka nie urywały, a moja wypowiedź bardziej bazowała na konstrukcji i zastosowanych komponentach (choćby słabsze kości DAC i układ wyjściowy niż w 280cd). Przyznaję, nie słyszałem Showcasa, więc możesz twierdzić, że nie wiem co mówię, ale podstawowe pytanie brzmi, z czym Ty go porównywałeś, bo ja trochę odtwarzaczy przerzuciłem bardzo różnej maści i według mnie Krell w tej dziedzinie ogólnie raczej nie bryluje.

Edytowane przez mol01
1 godzinę temu, mol01 napisał:

@Tytus, miałem KAV-280cd oraz kilka innych modeli i tyłka nie urywały, a moja wypowiedź bardziej bazowała na konstrukcji i zastosowanych komponentach (choćby słabsze kości DAC i układ wyjściowy niż w 280cd). Przyznaję, nie słyszałem Showcasa, więc możesz twierdzić, że nie wiem co mówię, ale podstawowe pytanie brzmi, z czym Ty go porównywałeś, bo ja trochę odtwarzaczy przerzuciłem bardzo różnej maści i według mnie Krell w tej dziedzinie ogólnie raczej nie bryluje.

Ja miałem krella tylko z serii kav, model 300cd i wg mnie grał do bani, ale z napędu MD-10 jestem bardziej niż kontent

  • 1 miesiąc później...

Cześć,

Na początku przepraszam za zaczepną odpowiedź w sprawie odtwarzacza. Oczywiście, że nie jest to wybitny sprzęt ale sprawiał mi wiele przyjemności na pewno więcej niż Mcintosh MPV 861 który u mnie zagrał najgorzej ze wszystkich odtwarzaczy jakie miałem. Wracając do meritum. Odtwarzacz został naprawiony i gra jak 15 lat temu przynosząc czasami usmiech na twarzy.

 

Pozdrawiam 

Tytus

  • 1 miesiąc później...

Cześć.Jestem na etapie zakupu Krell kav-280cd.Decyzja już zapadła.Poproszę szanowne forum o podpowiedź co warto kupić by spać spokojnie przez kilka lat.Na razie sprzęt jest po serwisie.Laser, mechanizm,inne?Jaki model, oznaczenia.Nie mam w tym doświadczenia.

Z góry dziękuję za wskazówki.

7 godzin temu, Uli napisał:

Cześć.Jestem na etapie zakupu Krell kav-280cd.Decyzja już zapadła.Poproszę szanowne forum o podpowiedź co warto kupić by spać spokojnie przez kilka lat.Na razie sprzęt jest po serwisie.Laser, mechanizm,inne?Jaki model, oznaczenia.Nie mam w tym doświadczenia.

Z góry dziękuję za wskazówki.

Nowych oryginalnych laserów brak, nic nie kupuj i słuchaj, będziesz szczęściarzem jak ci się do roku coś nie wykrzaczy. Ja tyle szczęścia nie miałem z kav-300cd, ten się psów od początku do końca, to są tandetne jak na krella odtwarzacze, żadnego wow.

  • 2 tygodnie później...
W dniu 10.09.2023 o 12:26, Uli napisał:

Cześć.Jestem na etapie zakupu Krell kav-280cd.Decyzja już zapadła.Poproszę szanowne forum o podpowiedź co warto kupić by spać spokojnie przez kilka lat.Na razie sprzęt jest po serwisie.Laser, mechanizm,inne?Jaki model, oznaczenia.Nie mam w tym doświadczenia.

Z góry dziękuję za wskazówki.

Bardzo dobry wybór. To jeden z lepszych CD jaki można kupić w cenie do 5000 PLN.

Transport i laser na szczęście są bardzo popularne bo to tanie rozwiązanie stosowane w wielu budżetowych Marantzach i Philipsach. Np. w Marantz CD5000 lub Philips 753. Kiedyś takie CD można było kupować za grosze jako dawca oryginalnego lasera i transportu ale inflacja zrobiła masakrę na rynku używek i już nie jest tanio.

Wszelkie zamienniki to chińskie badziewie i nikt nie wie ile to pogra i jaka to jakość. 

W tym 280 po wielu latach mogą wypalać się czerwone cyferki w panelu wyświetlacza, więc warto zaopatrzyć się w taki wyświetlacz VFD na wymianę w przyszłości. 

9 godzin temu, moreno1973 napisał:

Bardzo dobry wybór. To jeden z lepszych CD jaki można kupić w cenie do 5000 PLN.

Transport i laser na szczęście są bardzo popularne bo to tanie rozwiązanie stosowane w wielu budżetowych Marantzach i Philipsach. Np. w Marantz CD5000 lub Philips 753. Kiedyś takie CD można było kupować za grosze jako dawca oryginalnego lasera i transportu ale inflacja zrobiła masakrę na rynku używek i już nie jest tanio.

Wszelkie zamienniki to chińskie badziewie i nikt nie wie ile to pogra i jaka to jakość. 

W tym 280 po wielu latach mogą wypalać się czerwone cyferki w panelu wyświetlacza, więc warto zaopatrzyć się w taki wyświetlacz VFD na wymianę w przyszłości. 

Nie inflacja, tylko czas podbił ceny, jak sam napisałeś jest tam tandetny napęd i laser, a używki będą go miały równie mocno wyeksploatowane, więc z tym dawcą bym nie przesadzał, dopóki się nie okaże, że z tego zamontowanego, nie koniecznie oryginalnego, nie da się już nic wykrzesać. No i z tymi zaklęciami w stylu naj do 5000zł bym nie przesadzał, z resztą nawet gdyby to była prawda, to co jest dziś warte 5kzł?! Nawet jedna średnia krajowa na rękę to nie jest... drobniaki się zrobiły...

Edytowane przez baksiu
4 godziny temu, baksiu napisał:

Nie inflacja, tylko czas podbił ceny, jak sam napisałeś jest tam tandetny napęd i laser,

Sugerujesz, że czas podbija ceny, a nie inflacja spowodowana wiadomo jakimi działaniami naszych geniuszy (patrz jastrząb o małych stopach i jego szefowie),

a określenie budżetowy nie znaczy tandetny....

w starych - tak tanich - philipsach były CDM 4, CDM 9 itp.

Do Twojego napędu zapasu też bym tam szukał, tylko wśród tych parę lat starszych cd-ków;-)

10 godzin temu, wit-told napisał:

Sugerujesz, że czas podbija ceny, a nie inflacja spowodowana wiadomo jakimi działaniami naszych geniuszy (patrz jastrząb o małych stopach i jego szefowie),

a określenie budżetowy nie znaczy tandetny....

w starych - tak tanich - philipsach były CDM 4, CDM 9 itp.

Do Twojego napędu zapasu też bym tam szukał, tylko wśród tych parę lat starszych cd-ków;-)

różnica między CDM4 i CDM9 w wersji plastikowej i PRO jest przeogromna, te pierwsze to zwykłe tanie napędy i dawców jest pełno za grosze, natomiast PRO dawców praktycznie nie ma, sprzęty z nimi w środku są cenne. Wiadomo, że te budżetowe CDM były dużo lepiej wykonane od dzisiejszej budżetówki, co nie zmienia faktu, że były plastikowe = tandetne. Czas podbija ceny, bo większość tych sprzętów jest już na śmietniku, albo zepsuta, inflacja ma też w tym swój udział, ale bym go nie przeceniał. Tu działa efekt rzadkości.

W dniu 19.09.2023 o 18:09, baksiu napisał:

Nie inflacja, tylko czas podbił ceny, jak sam napisałeś jest tam tandetny napęd i laser, 

Jak już coś musisz komentować to przynajmniej nie kłam.

Nie użyłem słowa tandetny. 

EOT

 

 

2 godziny temu, moreno1973 napisał:

Jak już coś musisz komentować to przynajmniej nie kłam.

Nie użyłem słowa tandetny. 

EOT

 

 

To może trzymajmy się faktów i napiszmy, że dawcy cdm-9 i cdm-4 nadal są dostępni i tani, bo co to jest dziś 400zł, dzięki inflacji ta kwota mniej straszy, niż 10 lat temu, natomiast zabawki z napędami philipsa w wersji PRO nigdy nie były tanie, a teraz szczególnie. Laser jest ten sam, ale reszta napędu to inna jakość, dzięki temu napędy PRO są łatwiej serwisowane i trwalsze niż plastikowe, potanione wersje masowe.

23 godziny temu, wit-told napisał:

Sugerujesz, że czas podbija ceny, a nie inflacja spowodowana wiadomo jakimi działaniami naszych geniuszy (patrz jastrząb o małych stopach i jego szefowie),

a określenie budżetowy nie znaczy tandetny....

w starych - tak tanich - philipsach były CDM 4, CDM 9 itp.

Do Twojego napędu zapasu też bym tam szukał, tylko wśród tych parę lat starszych cd-ków;-)

Jeszcze jedno, napęd w moim krellu przeżyje niejeden inny wytwór, w tej materii sam wiesz, że im starszy tym lepszy, sam chyba masz zabawki z lat '90, wydaje mi się, że w thecie data basic jest cdm-9 pro, więc ten krell kav-280 ma poważnego konkurenta w cenie ok 5000zł. Mój md-10 się znakomicie broni w młodszym towarzystwie i na dniach wytestuję jego możliwości po światłowodzie, tutaj młodsze towarzystwo trzeba przystosować do odbioru sygnału w tym referencyjnym standardzie🤑

  • 4 tygodnie później...

no i wytestowane, dla Krella MD-10 najlepszy protokół przesyłu danych to szklany światłowód, transmisja staje się praktycznie niezależna od kabla, tzn kabel nie odciska swojego piętna w brzmieniu. Choć może i światłowody w różnych wykonaniach dają różne brzmienia?! Sprawdzał na razie nie będę, jest najnaturalniej jak do tej pory słyszałem 🙂

  • 2 tygodnie później...
W dniu 19.09.2023 o 23:10, wit-told napisał:

Sugerujesz, że czas podbija ceny, a nie inflacja spowodowana wiadomo jakimi działaniami naszych geniuszy (patrz jastrząb o małych stopach i jego szefowie),

a określenie budżetowy nie znaczy tandetny....

w starych - tak tanich - philipsach były CDM 4, CDM 9 itp.

Do Twojego napędu zapasu też bym tam szukał, tylko wśród tych parę lat starszych cd-ków;-)

https://www.ebay.com/itm/154549325215?mkevt=1&mkcid=1&mkrid=711-53200-19255-0&campid=5338381892&toolid=10001&customid=5708298c-74e5-11ee-a5ae-313035333933

nowe laserki do mojego i innych napędów w okolicy 1200zł, więc jak by ktoś kochał swój napęd i chciał sobie zrobić zapas, to nie trzeba szukać na szrocie 🙂

2 godziny temu, baksiu napisał:

Ale to jest tylko sama głowica (która jest bardzo trwała) bez mechanizmu obrotu płyty z silnikiem hallotronowym, który to najczęściej ulega awarii w tych napędach.

Edytowane przez mol01
2 godziny temu, mol01 napisał:

Ale to jest tylko sama głowica (która jest bardzo trwała) bez mechanizmu obrotu płyty z silnikiem hallotronowym, który to najczęściej ulega awarii w tych napędach.

Witamy z niebytu! Masz rację, sprzedają goły laser, ale to o jego zawodności najczęściej tu rozprawiano, a i ten halotron co poniektórzy magicy by rozpracowali... chyba że jestem zbytnim optymistą...

9 godzin temu, baksiu napisał:

ale to o jego zawodności najczęściej tu rozprawiano, a i ten halotron co poniektórzy magicy by rozpracowali... chyba że jestem zbytnim optymistą...

Nie wiem, gdzie były te rozprawki, ale często nieświadomy użytkownik jak słyszy, że mu naprawiano problem z odczytem płyt, to cały napęd uważa za "laser", a te głowice laserowe wystarczy tylko przeserwisować - rzadko kiedy zachodzi konieczność wymiany głowicy.

Czujniki Halla w tymże silniku oczywiście można wymienić, ale jest to iście zegarmistrzowska robota i nie zawsze udaje się rozebrać ten silnik bez uszkodzeń wtórnych. Trzeba mieć w zanadrzu nowe łożyska oraz najlepiej drugi taki silnik na ewentualnego dawcę, więc większość "magików" nie podejmuje tego wyzwania twierdzą, że się nie da, bo ten mechanizm jest od dawna niedostępny (nawet nie podejmując głębszego researchu).

Poza tym widzę, że sprzedawca na innej aukcji sprzedaje tą samą głowicę taniej:

https://www.ebay.com/itm/154687600508?hash=item240419777c:g:eJ0AAOSwstxVHtGd

3 godziny temu, mol01 napisał:

Nie wiem, gdzie były te rozprawki, ale często nieświadomy użytkownik jak słyszy, że mu naprawiano problem z odczytem płyt, to cały napęd uważa za "laser", a te głowice laserowe wystarczy tylko przeserwisować - rzadko kiedy zachodzi konieczność wymiany głowicy.

Czujniki Halla w tymże silniku oczywiście można wymienić, ale jest to iście zegarmistrzowska robota i nie zawsze udaje się rozebrać ten silnik bez uszkodzeń wtórnych. Trzeba mieć w zanadrzu nowe łożyska oraz najlepiej drugi taki silnik na ewentualnego dawcę, więc większość "magików" nie podejmuje tego wyzwania twierdzą, że się nie da, bo ten mechanizm jest od dawna niedostępny (nawet nie podejmując głębszego researchu).

Poza tym widzę, że sprzedawca na innej aukcji sprzedaje tą samą głowicę taniej:

https://www.ebay.com/itm/154687600508?hash=item240419777c:g:eJ0AAOSwstxVHtGd

Nawet nie wiem czy forumowy kolega @Bumpalump gdzieś nie pisał, że taki halotron naprawił i jeszcze przy okazji potrafi wyregulować kolimator w laserze. Myślę że ten czujnik hala też mozna jakoś serwisować/regulować, tylko potrzeba doświadczenia...

29 minut temu, baksiu napisał:

Nawet nie wiem czy forumowy kolega @Bumpalump gdzieś nie pisał, że taki halotron naprawił i jeszcze przy okazji potrafi wyregulować kolimator w laserze.

No tak, ale on jest ewenementem, który drobiazgowo podchodzi do kwestii laserów - 98% serwisantów jest "wymieniaczami" i jeśli niema dostępnego elementu na wymianę darują sobie pracochłonne zabiegi reanimacyjne tego co jest...

5 godzin temu, mol01 napisał:

No tak, ale on jest ewenementem, który drobiazgowo podchodzi do kwestii laserów - 98% serwisantów jest "wymieniaczami" i jeśli niema dostępnego elementu na wymianę darują sobie pracochłonne zabiegi reanimacyjne tego co jest...

To jak mi krell przestanie kiedyś czytać płyty, to wiem do kogo uderzyć... na razie o dziwo problem miał tylko z jedną, nowiutką, wyjętą z pudełka. Wystarczyło ją umyć izopropanolem i czyta bezbłędnie. No i docisk należy chyba lekko zeszlifować pod nowe cieńsze płyty, bo mają poślizg.

  • 1 rok później...
  • 2 tygodnie później...
W dniu 5.11.2024 o 08:14, blackromek napisał:

Witam co sądzicie o tej końcówce mocy Krell kav-2250

Jaka Ci ona nowa? Jest to sprzęt z 2001 roku bodajże... Nie zgodzę się też ze stwierdzeniem, że to jakaś chińszczyzna, @baksiu jak zwykle piszesz subiektywną opinię, a nie sprawdzone fakty. To nieco odświeżony KAV-250a/KAV-500i, a te mają dosyć dobre opinie mimo tego, że są to modele z podstawowej serii KAV, która w tamtych czasach jeszcze nie była takim totalnym chłamem jak ten robiony przez pewien czas w Chinach. Teraz ponoć Krell wrócił do produkcji Connecticut, ale ile w tym prawdy to pewnie mało kto wie...

Edytowane przez mol01
13 godzin temu, mol01 napisał:

Jaka Ci ona nowa? Jest to sprzęt z 2001 roku bodajże... Nie zgodzę się też ze stwierdzeniem, że to jakaś chińszczyzna, @baksiu jak zwykle piszesz subiektywną opinię, a nie sprawdzone fakty. To nieco odświeżony KAV-250a/KAV-500i, a te mają dosyć dobre opinie mimo tego, że są to modele z podstawowej serii KAV, która w tamtych czasach jeszcze nie była takim totalnym chłamem jak ten robiony przez pewien czas w Chinach. Teraz ponoć Krell wrócił do produkcji Connecticut, ale ile w tym prawdy to pewnie mało kto wie...

sens kupowania najtańszej dzielonki producenta jest najczęściej wątpliwy, bo taka konstrukcja wiąże się z wielkimi oszczędnościami, a dwa pudełka trzeba kupić, jeśli szukamy budżetowych wzmacniaczy, to integry będą prezentować lepszy stosunek jakość/cena, a Krell akurat zaczyna się na serii KAV. Owszem, są integry, które im wybitnie wyszły brzmieniowo w budżetówce, ale było to okupione ich żywotnością. W cenie dzielonki KAV można pomyśleć o integrze z wyższej serii, która ma szanse wygrać z budżetową dzielonką w przedbiegach.  Może nie jest to najlepsze porównanie, ale najtańsze dzielonki Rotela grają gorzej, od ich topowych integr, a kosztują podobne pieniądze...

1 godzinę temu, baksiu napisał:

Owszem, są integry, które im wybitnie wyszły brzmieniowo w budżetówce, ale było to okupione ich żywotnością.

No i właśnie przykładem tego jest Krell KAV-400xi - urządzenie maga wybitne w jego cenie, mające schemat połączeń bardzo zbieżny z flagowymi końcówkami Krella sprzed kilku lat przed jego powstaniem... Ale okupione jest to oszczędnością na komponentach niższej jakości, w technice SMD upchanej do granic możliwości w niewielkiej przegrzewającej się konstrukcji. Natomiast KAV-2250 jest swego rodzaju kompromisem - jest to sprawdzony trwały projekt o mniejszym stopniu zaawansowania, ale z odpowiednim preparatem (napewno nie z serii KAV - miałem dedykowany do niej KAV-280p oraz KAV-250p i ich nie polecam) może zagrać na myślę, że lepszem znacznie poziomie niż przeciętna integra w porównywalnej cenie, tyle że tu trzeba właśnie dobrać odpowiednie pre, a kupując integrę mamy już kompatybilne pre w jednym urządzeniu i wypadkowi nie mając odpowiedniej wiedzy/zaparcia do poszukiwania dobrego pre, Integra dla przeciętnego audiofila będzie bezpieczniejszym zakupem, ale nie koniecznie lepszym...

Sam w wielu miejscach chwaliłeś Rotela RB-1090 jako znakomity w swojej cenie i wstęp do high-endu, a Krell KAV-2250 w obecnie niewiele wyższej cenie prezentuje znacznie wyższy poziom zaawansowania i myśli technicznej, choć może na pierwszy oka wygląda na takowy - tu przestroga, by nie kupować oczami.

Edytowane przez mol01
1 godzinę temu, mol01 napisał:

No i właśnie przykładem tego jest Krell KAV-400xi - urządzenie maga wybitne w jego cenie, mające schemat połączeń bardzo zbieżny z flagowymi końcówkami Krella sprzed kilku lat przed jego powstaniem... Ale okupione jest to oszczędnością na komponentach niższej jakości, w technice SMD upchanej do granic możliwości w niewielkiej przegrzewającej się konstrukcji. Natomiast KAV-2250 jest swego rodzaju kompromisem - jest to sprawdzony trwały projekt o mniejszym stopniu zaawansowania, ale z odpowiednim preparatem (napewno nie z serii KAV - miałem dedykowany do niej KAV-280p oraz KAV-250p i ich nie polecam) może zagrać na myślę, że lepszem znacznie poziomie niż przeciętna integra w porównywalnej cenie, tyle że tu trzeba właśnie dobrać odpowiednie pre, a kupując integrę mamy już kompatybilne pre w jednym urządzeniu i wypadkowi nie mając odpowiedniej wiedzy/zaparcia do poszukiwania dobrego pre, Integra dla przeciętnego audiofila będzie bezpieczniejszym zakupem, ale nie koniecznie lepszym...

Sam w wielu miejscach chwaliłeś Rotela RB-1090 jako znakomity w swojej cenie i wstęp do high-endu, a Krell KAV-2250 w obecnie niewiele wyższej cenie prezentuje znacznie wyższy poziom zaawansowania i myśli technicznej, choć może na pierwszy oka wygląda na takowy - tu przestroga, by nie kupować oczami.

no to jest chińska, czy nie? Bo KAV-400xi był chiński. Rotel też jest chiński, ale RB-1090 to był ich top w tym czasie i dlatego się przyłożyli, w Krellu do końcówki z serii KAV się raczej nikt nie przykładał... nie słyszałem, by ktokolwiek ją chwalił... może jest niedoceniana? No i nie wiem ile teraz kosztuje RB-1090, ale ja płaciłem połowę ceny tego Krella z allegro lokalnie. Za 8kzł można na prawdę mieć rożne klocki do wyboru, zwłaszcza za granicą. Może jakaś starsza końcówka Krella, made in USA, z wyższej serii?

Edytowane przez baksiu
18 minut temu, baksiu napisał:

no to jest chińska, czy nie? Bo KAV-400xi był chiński. Rotel też jest chiński, ale RB-1090 to był ich top w tym czasie i dlatego się przyłożyli, w Krellu do końcówki z serii KAV się raczej nikt nie przykładał... nie słyszałem, by ktokolwiek ją chwalił... może jest niedoceniana? No i nie wiem ile teraz kosztuje RB-1090, ale ja płaciłem połowę ceny tego Krella z allegro lokalnie. Za 8kzł można na prawdę mieć rożne klocki do wyboru, zwłaszcza za granicą. Może jakaś starsza końcówka Krella, made in USA, z wyższej serii?

Obydwa nie były produkowane w Chinach - produkcję do Chin przeniesiono bodajże ok. 2012 roku.

Obecnie RB-1090 kosztuje 5000-7000zł, a Krell KAV-2250 7000-9000zł... Ja bym wolał dołożyć ten 1000zł do Krella, zwłaszcza, że Rotele są często w dużo gorszym stanie technicznym upalane przez miłośników mocy bez pojęcia o audio. Po prostu tych KAV-ów jest znacznie mniej na rynku, dlatego i opinii jest mało.

Edytowane przez mol01
38 minut temu, baksiu napisał:

Może jakaś starsza końcówka Krella, made in USA, z wyższej serii?

Jak chcesz kupić coś z serii KSA za 8000zł i wydać kilka tysięcy na remont to proszę bardzo, bo już za coś z serii FBP (z której KAV-400xi czerpie garściami) będziesz musiał zapłacić co najmniej 2x tyle. Więc ostatecznie nic lepszego z Krella w porównywalnej cenie do KAV-2250/Evolution 2250e/KAV-250a nie kupisz, mimo że Evolution to już zdaje się Chiny. No i bardzo dobrze wiem, że Ty swoją opinię o serii KAV wyrobiłeś sobie na podstawie doświadczenia z jednym urządzeniem, którym był KAV-300cd (ogólnie ostatnio natknąłem się przypadkowo na info na jakimś zagranicznym forum, jak usunąć bezpowrotnie problem z czytaniem w tym modelu - wystarczy zamienić biegunowość na jednym stabilizatorze) - ja miałem niemal każdy model z serii KAV i wiem co mówię.

 

Edytowane przez mol01
15 godzin temu, mol01 napisał:

Jak chcesz kupić coś z serii KSA za 8000zł i wydać kilka tysięcy na remont to proszę bardzo, bo już za coś z serii FBP (z której KAV-400xi czerpie garściami) będziesz musiał zapłacić co najmniej 2x tyle. Więc ostatecznie nic lepszego z Krella w porównywalnej cenie do KAV-2250/Evolution 2250e/KAV-250a nie kupisz, mimo że Evolution to już zdaje się Chiny. No i bardzo dobrze wiem, że Ty swoją opinię o serii KAV wyrobiłeś sobie na podstawie doświadczenia z jednym urządzeniem, którym był KAV-300cd (ogólnie ostatnio natknąłem się przypadkowo na info na jakimś zagranicznym forum, jak usunąć bezpowrotnie problem z czytaniem w tym modelu - wystarczy zamienić biegunowość na jednym stabilizatorze) - ja miałem niemal każdy model z serii KAV i wiem co mówię.

 

opinię sobie wyrobiłem na podstawie informacji od Ciebie i z netu o przegrzewaniu się tych naleśników i w związku z tym przyspieszonym zużyciem, trudno się też naprawia elementy smd na płycie, więc jest ryzyko zepsucia na amen, nie chcę takich sprzętów, producent potanił produkcję, ale wyszła z tego jednorazówka. Fajne parametry, fajne brzmienie, ale coś za coś. Za RB-1090 8kzł bym nie dał, w tej cenie faktycznie są inne alternatywy. Myślałem kiedyś o integrze z serii KAV, jednak mi bezpowrotnie przeszło, wole większe obudowy i montaż przewlekany, to gwarantuje serwisowalność i dłuższą bezawaryjną pracę

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.