Joseph Audio - czy ktoś posiada?

[wojtek r100r]

Witam,

jak w temacie.Nowa u nas marka głośników.Fantastyczne recenzje w prasie amerykańskiej,szczególnie Stereophile.Czy ktoś posiada i może podzielić się wrażeniami?

Wojtek

[_Kuba_]

Wygląda to na jakąś mikroskopijną manufakturę nowojorską. Pozatym, że stereofil ich ostro promuje to raczej głucha cisza o nich. A stereophile, wiadomo, można ufać, można nie ufać, goście są znani z tego, że się regularnie grubo kompromitują ostatnio ( afera z Zandenem np).

[gracz]

Przepraszam,że trochę off topic,ale możesz coś więcej napisać coś więcej na temat tej afery?

[gracz]

wojtek r100r:masz blisko do Wrocławia:"Moje Audio"/jak zapewne wiesz, mieści się siedziba dystrybutora,,tam możesz posłuchać.Pozdrawiam.

[_Kuba_]

gracz, 10 Lut 2008, 13:22

 

>Przepraszam,że trochę off topic,ale możesz coś więcej napisać coś więcej na temat tej afery?

 

M. Fremer ze Stereophile'a zbłaźnił się bardzo wysoko opiniując cd player zandena za jakies horrendalne pieniadze, nie pamietam cos ponad 20 tys $, pozniej sie okazalo, ze ten egzemplarz był polutowany na opak i mial bardzo złą charakterystkę ( obcinał basy i soprany) i mial straszne szumy i zniekształcenia. Jednym słowem wyszło na jaw, że recenzenci stereofila są głuchawi..

[pp]

_Kuba_, 10 Lut 2008, 20:44

 

Jednym słowem wyszło na jaw, że recenzenci stereofila są głuchawi..

 

 

Ufaj tylko własnym uszom.

 

Pozdrawiam

 

p.s a do mojeaudio warto zajrzeć kapitalny facet jest włacicielem

[annawroc]

może i tak, ale zatrudnia (ł) nieodpowiednich ludzi. niestety mam uraz i nigdy tam nic nie kupię i z tego, co wiem, nie tylko ja

[octavarium]

annawroc, 10 Lut 2008, 21:53

>może i tak, ale zatrudnia (ł) nieodpowiednich ludzi. niestety mam uraz i nigdy tam nic nie kupię i

>z tego, co wiem, nie tylko ja

 

Ja natomiast mam bardzo pozytywne "urazy",właściciel,po krótkiej rozmowie telefonicznej przesłał mi (na własny koszt) kabel głośnikowy do odsłuchu (1,5kzł) bez żadnych kaucji,zabezpieczeń itd.Po kilkutygodniowych testach kiedy już zdecydowałem się na zakup kabelka....sam musiałem przypomnieć o płatności za przewody.Rzecz,moim zdaniem niespotykana obecnie.

[Seba78]

słuchałem tych kolumn. Sprawiają dobre wrażenie. Bardzo dobra kontrola niskiego zakresu, olbrzymi atak basu, dobre wysokie, niesamowita rozdzilczość - według mnie i trochę wycofana średnica, taka szczupła nieco. No czegoś mi po prostu w niej brakowało. Kolumny podobno ze względu na unikalną konstrukcję refleksu można ustawić wszedzie i to prawda. zagrały bardzo dobrze, bez buczenia w kwadratowym pokoju w którym trudno opanować fale stojące. Zagrały dobrze duza orkiestrę, z rozmachem i precyzją! Gdyby nie średnica to uznał bym je za odkrycie roku dla mnie:) Ale to może jeszcze kwestia towarzystwa - my słuchaliśmy z kompletem cyrusa - monobloki, pre, psx i CD. Może jakiś sprzęt z mocno nasycona bogatą średnicą zgrał by się lepiej. Może jakas lampa? kolumny sa efektywne i grają naprawde głośno!

[Elberoth]

_Kuba_, 10 Lut 2008, 20:44

 

>M. Fremer ze Stereophile'a zbłaźnił się bardzo wysoko opiniując cd player zandena za jakies

>horrendalne pieniadze, nie pamietam cos ponad 20 tys $, pozniej sie okazalo, ze ten egzemplarz był

>polutowany na opak i mial bardzo złą charakterystkę ( obcinał basy i soprany) i mial straszne szumy

>i zniekształcenia. Jednym słowem wyszło na jaw, że recenzenci stereofila są głuchawi..

 

Kolega raczy żartować. Na tej zasadzie, to byle technics jest lepszy od Audio Note Ongaku ... bo ma mniejsze zniekształcenia przecie !

 

Zanden ma większe zniekształcenia bo jest urządzeniem lampowym, do tego bez oversamplingu. Tak samo jak na przykład AN DAC 5, który również nie wypada dobrze w pomiarach, a gra fantastycznie.

 

Słuchałem Zandena, rozmawiałem z ludźmi którzy go posiadają (a nie tylko widzieli w gazecie) i gdybym miał na zbyciu $50k, to również bym sobie takiego sprawił.

[_Kuba_]

Nie muszę słuchać, żeby wiedzieć, że źródło o charakterystyce jak na obrazku jest gorsze od byle technicsa. A jeśli to ma kosztować 50 tys, no to sorry ale to kolejny produkt z kategorii "węży ogrodowych", btw jak się sprawuje kabelek od Mr. Schultza?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

_Kuba_, 11 Lut 2008, 12:18

 

>Nie muszę słuchać, żeby wiedzieć

 

Kolega chyba fora pomylił.

[_Kuba_]

hehe, no proszę już mnie chcą wyrzucać :D

[wojtek r100r]

Witam,

dzięki za wpisy.

Trochę przewrotnie zapytałem,bo miałem okazję testować już RM7,a teraz testuję RM22 i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że zostaną u mnie na dłużej.Bardzo dłużej.

Jeśli chodzi o wpis dotyczący zniekształceń ( to trochę nie na temat) to zgadzam się z Elberothem.

To jest forum audiofilskie a nie elektroniczne.

Ja nigdy nie patrzę na parametry.

W moim Manleyu poza mocą nie wiem nic i mnie to nie interesuje.

Kieruję się jedynie uszami.No i może trochę zmysłem wzroku,bo lubię ładne rzeczy.

Pozdrawiam

Wojtek

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[robix]

Witaj Wojtek widze ze jednak zagralo jak odjezdzales z ,,klamotami,,to troche spekulowalem na temat tego czy aby nie wrocisz z tym za 2 godziny zniesmaczony a tu taka niespodzianka.

 

Mnie natomiast podobaja sie z wygladu te ,,mikrusy,, Blue Note A3- kapitalne glosniki a w polysku to malinka (teraz poczekam az przyjada jakies to poslucham) niestety jak bylem to juz nie zdazylem bo zostaly spakowane i pojechaly do klienta.

 

robix.

[Seba78]

jak się sprawują z lampą te josephy? czy średnica wraca na nich do normy?

[wojtek r100r]

Witam,

nie chciałem za bardzo nic gadać ( to do Ciebie Robert).

Prawdę mówiąc przez 3 dni wstrząsały mną wątpliwości.Ale z każdą godziną nabierają ogłady,więc myślę że jednak zostaną.Pozostaje jeszcze problem kasy.

Jeśli chodzi o wpis Seby.

Uważam że średnica jest bardzo dobra.Większe problemy jak dla mnie to bas.Mogło by być go więcej.Ale się docierają.Te przetworniki potzebują z 200-300 godzin, a jak na razie grały może z 50.

Wysokie na początku były szorstkie i kłujące,ale widzę że się cywilizują.Myślę że za kilka miesięcy będzie można je tak naprawdę ocenić.

W

[Elberoth]

Wojtek - to normalne. Minimum na dotarcie to 100h. Pierwsze 24h to bardzo często męczarnia. Jeżeli masz taką możliwość, to zostaw je na noc grające szumem z tunera. A jak nie, to włączaj je wychodząc do pracy. Oczywiście nie rób tego na Manleyu.

[wojtek r100r]

Jak na razie to czasem mnie zaskakują pozytywnie,czasem rozczarowują.Ale spokojnie.Wiem że jak się wygrzeją to będą grać.Co prawda konstrukcja zwrotnicy jest dziwaczna i niespotykana,ale jakoś mam zaufanie do Stereophile'a,a przede wszystkim do swoich uszu.Jak poukładam te wszystkie kwestie związane z finansami to będę spokojniejszy o to że zostaną.Bo to że chcę je mieć to już wiem.

Z tym zaskoczeniem to tak dziwnie.

Na płycie Shakti dźwięk był dla mnie bez wypełnienia.

Teraz koncert Transatlantic i jest bardzo miło.

Stereophile ostrzegał trochę, że pokazują prawdę.No i są czułe na wszelkie zmiany w torze,nawet wymianę kabli słychać jak na dłoni.

W

[Seba78]

może słuchałem bardziej dotartych bo jak dla mnie to miały potężne uderzenie na dole jak na takie podłogówki - zdziwiły nie tylko mnie. Co do przejżystości to się zgadzam - są w tym aspekcie niezłe.

[PMD]

nie no spokojnie, pierwsze 50h to w większosci przypadków dramat a nie brzmienie. Jak prawi Elberoh 100h to min. wcześniej szkoda czasu bo się tylko zdenerwujesz.

 

Obawaiłbym się natmiast o ten jak to określiłeś brak wypełnienia dolnego zakresu. Z czasem z pewnośicę poprawi się transparentość, spójność, kontorla basu (ale od tego nie przybędzie go wagowo, wręcz przeciwnie, poprawa kontroli dołu może dać subiektywne wrażenie wyszczuplenia dźwięku). Tak więc jeśli w tej chwili brakuje ci dolnego zkresu, to nie pojawi się z czasem ,trzeba szukać przyczyny.

[_Kuba_]

konstrukcja zwrotnicy to podstawowy atut, wg producenta przynajmniej. Ponoć poprawia kierunkową charaklterystykę metalowej membrany. Basu mało? Jakie duże to pomieszczenie jest?

[Seba78]

ja słuchałem ich u kolegi np w ok 25-30 m2 salonie i basu było po prostu dużo. Ale może to ten kwadrat sprawił, że było takie wrażenie. Aczkolwiek nie było żadnego buczenia i ciągnięcia się, wszystko w punkcie, precyzyjnie i naprawdę z dużą masą! dlatego dziwi mnie opinia o małej ilości basu!

[wojtek r100r]

Zadziwiające.Wiem że muszą się wygrzać,ale albo mój słuch się adaptuje,albo z każdą godziną grają lepiej.Pewnie jedno i drugie.

Z tym basem to nie do końca jest tak źle.On jest,tylko że tam gdzie powinien być.

Ten kto mnie zna to wie,że poprzednie Dynki nie były odpowiednio wysterowane.Miałem tego świadomość,bo miały za to piękną średnicę.

Dla mnie jest to bardziej kwestia adaptacyjna.Po prostu Dynaudio miały potężny bas,trochę podbity w wyższym zakresie.Tu nie jest podbity,stąd subiektywne odczucie niezbyt obfitego basu.Ale Manley je świetnie kontroluje.Chociaż zrobiłem eksperyment w trybie triodowym i niestety,już nie dał rady.Trochę szkoda,bo klasyka zabrzmiała pięknie.Ale tylko w średnicy i wysokich.Na basie była katastrofa.

Myślę że jak się ułożą to będzie o.k.Pokój dość mocno wytłumiony około 17 m2.

Poza tym ten kto zna charakter Dynaudio wie, że są raczej łagodne,szczególnie na średnicy i wysokich.Natomiast tutaj jest mnóstwo informacji,stąd pewnie subiektywnie mniej basu.

Ale generalnie mimo że grają bardzo szczegółowym i przestrzennym dźwiękiem,nie jest to typ prezentacji w stylu JmLab.Grają jak na moje ucho jednak łagodniej.Myślę że dźwięk leży pomiędzy angielskimi klimatami a francuskimi.

Złoty środek?Za wczesnie o tym się wypowiadać.

Niewątpliwie czuję jak mnie wciągają.

Pozdr.

W

[wojtek r100r]

Jeszcze odpowiedź dla Seby,

myślę że nie jest tak źle z tym basem.

Nie ma mowy o ciągnięciu czy rozwlekłości.Trafia w punkt z wyraźnym wyczuciem rytmu i wysokości dźwięków.

Ale dla mnie jest to dowód na to, jak bardzo nasz słuch i umysł przyzwyczaja się do określonego brzmienia znanych w końcu płyt.Słuchanie na Dynkach przez wiele miesięcy utrwala w mózgu pewien stereotyp dotyczący brzmienia.Musi minąć trochę czasu zanim mózg przestawi się na inny rodzaj doznań.

Tak to już jest i tak naprawdę każdy z nas reaguje podobnie.

Ale ma to swoje dobry strony,bo płyt często słucha się na nowo,wciąż odkrywając nieznane lub niesłyszane i fragmenty.

Pozdr.

W

[_Kuba_]

sztywne metalowe membrany wprowadzają mniej zniekształceń w basie, stąd wrażenie, że jest go mało, po prostu więcej gra tonem podstawowym a mniej dodanymi harmonicznymi.

[wojtek r100r]

Witam,

temat trochę przygasł a ja w tym czasie rozegrałem już Józki wystarczająco, żeby można było coś o nich powiedzieć.W skrócie: nie żałuję.Fantastyczne głośniki, a co bardzo ważne, każda zmiana, czy to lamp czy kabli podana jest jak na dłoni.W wolnej chwili postaram się o ocenę brzmienia.

A teraz niniejszym otwieram Klub Miłośników Józków.

Czy znaleźli się już szczęśliwi posiadacze tej marki?

Pozdrawiam

Wojtek

[JarlBjorn]

Wojtek, a co sklonilo Cie do rozstania z 1.3 SE i przejscia do innego obozu.

[wojtek r100r]

Witam,

po prostu biłem się z myślami dość długo.

Byłem i nadal jestem miłośnikiem Dynaudio.

Ale jestem również miłośnikiem Manleya, większym niż Dynek.

Najpierw kombinowałem że kupić mocny piec.Ale jak usłyszałem RM22 z Manleyem, to mnie oczarowały.

No i się nie zawiodłem.A może zmieniły mi się gusta?

Dynki są fantastyczne, ale tak naprawdę, mimo że pięknie grały, to rozwijały skrzydła dopiero z mocnym piecem.

Nie chciałem rezygnować z Manleya i zabawy z wymianą lampek.

To był powód.Powiem teraz tak: nie żałuję tej decyzji, mimo że Józki mają inny charakter niż Dynki.Ale mają coś, czego Dynki nie miały: szybkość.Wręcz kosmiczną.Membrany reagują zdecydowanie i od razu.

Pod jednym względem Dynki były lepsze:przestrzeń a raczej budowanie głębi sceny.

No i jeszcze coś: z muzyką klasyczną grały lepiej.

Ale jak przystało na starego pierdziela, słucham ostatnio dużo rocka i tutaj Józki są zdecydowanie lepsze.

Mówiąc oględnie: włączam Deep Purple i przenoszę się do Japonii na koncert.

Warto spróbować Józków czego wszystkim życzę.Ale do Dynek tak jak do Audio Note będę miał zawsze wielki szacunek i zawsze będę uważał że Dynaudio to jedna z niewielu w pełni profesjonalnych marek.

Pozdrawiam

Wojtek

[zildjian]

Recencja w bieżącym AUDIO