Senicz - prośba o pomoc

[clo2]

P. Włodek jest nieubezpieczony?

 

Niech ktoś mu pomoże, skoro chodzi to niech pojedzie z nim ktoś do jego Urzędu Pracy i niech się ZAREJESTRUJE JAKO BEZROBOTNY. Od razu NFZ będzie zwracał pieniądze za leczenie. Bo jak zechce płacić ze swojej kieszeni to te procedury szpitalne są bardzo drogo wyceniane i potrzeba na to MASĘ KASY jeśli nie ma ubezpieczenia. Niech się zarejestruje i problem rozwiązany.

 

Sam bym chętnie pomógł tylko do Warszawy mam niestety 200km. Kto z Warszawiaków może. Czas sięw tym przypadku bardzo liczy. Nie bardzo chyba można czekać. Jest ktoś z Warszawy lub bezpośrednich okolic, kto może chwilę poświęcić P. Włodkowi?

[clo2]

... do biura pracy po ubezpieczenie KONECZNIE !!!!

 

inaczej nasi "medycy" pozwolą każdemu choremu bez ubezpieczenia umrzeć na wycieraczce szpitala, pijąc kawkę i przyglądając się temu przez okno.

[lech59]

jestem

[clo2]

>lech59

Rozumiem, że mógłbyś pomóc? Jeśli tak drapnij do intuosa, pisał wyżej że kontaktował się z Włodkiem to ma kontakt.

 

Jeśli rodzina nie może/nie chce (nie czas ani miejsce na roztrząsanie tego) pomagać to potrzebny jest też ktoś (może parę osób) na miejscu aby starać się EGZEKWOWAĆ leczenie Włodka. To musi być jakaś "upierdliwa" osoba. Sam mam niemiłe doświadczenia, mój teść był chory na raka i jak patrzyłem w przychodni przyszpitalnej i potem szpitalu na leczenie i podejście do leczenia to włosy dęba mi stawały. Niestety taka jest ta nasza parszywa rzeczywistość.

[clo2]

Niestety źle zrozumiałem wpis kolegi Lech59.

 

Sprawa nadal aktualna - kto z Warszawy może udać się razem z Panem Włodkiem do Urzędu Pracy, aby ten się zarejestrował i został tym samym objęty ochroną ubezpieczeniową? Przydałaby się potem pewnie powtórna wyprawa do szpitala.

[intuos]

nie oskarzajmy nikogo, rodzina moze robi rzeczy tylko nie widac ich golym okiem, wiec nie bede jej ocenial, chce bysmy my sprobowali dac czas od siebie, nie wiem czy wlodek zostal zarejstrowany jako bezrobotny, kiedy rozmawialem z nim na ten temat ostatni raz mowil mi ze ze szpitalem bedzie u niego krucho ze wzgledu na brak ubezpieczenia. Rozmawialem z lekarzem, mowil ze te przypadki a Wlodka z przerzutami jest bardzo bardzo ciezki, mozemy cos sprobowac, tyle mozemy, jezli nie uda sie nam zawsze bedziemy wiedziec ze robilismy to co w naszej mocy bylo mozliwe, poporstu chce wykorzystac wszystko co juz zrobiliscie chlopaki, ta cala inicjatywe, i w koncu te pieniadze ktore sa na koncie

mam nadzieje ze nazbieralo sie ich troche...

co do refundacji, nikt nigdy wprost ci nie powie czemu odrzucono opcje chemi, sa dwa wyjscia , albo faktycznie jest tak beznadziejnie albo nie ma pieniedzy na beznadziejny przypadek, moze suma z konta da ta jedna szanse Wlodkowi

[clo2]

>intuos

 

mnie to martwi, bo z moim teściem było dokładnie tak samo. Ale czy z Włodka coś będzie czy nie tego nie wiemy. Czasem ciężkie przypadki wychodziły cało. Z lekarzami naprawdę różnie bywa. Dodam, że poczyniłem w trakcie terapii teścia obiektywne obserwacje i tak pomyślałem przy tym, że wielu lekarzom należałoby chyba zabrać możliwość wykonywania zawodu. Nie piszę o ich kompetencjach ale o postawach i różnych "numerach" jakie wywijali.

Kiedyś lekarz był kimś a dziś ... wielokrotnie spotykałem takich, przy których wielu zwykłych robotników to istni nadludzie pod każdym względem (no może nie tylko pod względem "wykształcenia").

 

Trzeba robić wszystko co jest możliwe.

[ted125]

Boże drogi!Dołączam sie również,nie ustawajmy w tym decydującym momencie cieżkiego dramatu Włodka!

Apeluję również o zaangażowanie sie kogoś z Warszawy,nie zmarnujmy tej szansy,chyba jedynej,dla wspomożenia Kolegi,to wszystko jest takie dramatyczne!Nie zmarnujmy tego Dobra jakie tu zostało tak pięknie przez wielu zrozumiałe i podjęte!tadeusz z Krakowa!

 

p.s.Dzieki za piekne swiadectwo zaangażowania, tego trudnego wieczoru!Warszawiacy!Pomóżcie!!!

[intuos]

widzisz clo

 

znam Wlodka naprawde dobrze

pomijam tu odzywki i pyskowi forumowe ktore tak naprawde pokazuja klase czlowieka i to czy da sie wciagnac w obustronne mieszanie brudow. W pamieci mam Wlodka usmiechnietego, pelnego werwy , checi pokazania innym ze sie poprostu myla , niestety wiesz ze z systemem sie nie wygra a takowym jest forum, zawsze jednak wierzylem w jego mozliwosci, czego przykladem byl slawek a ktorego tak sluchawkowcy chwalili na as, a to przeciez tylko ulamek mozliwosci Kolegi Wlodka.

Jezeli Wlodka zabraknie to bedzie ozaczalo ze zabraknie kolejnego glosu rozsadku w naszym zapatrzonym na audio swiecie. To moje zdanie poprate znajomoscia WLodka, a kazdy kto zechce sie wypowiedziec w sprawie forumowych pyskowek lepiej niech zamilknie.

Jezeli zostane z Wlodkiem sam , postram sie mu pomoc na tyle na ile bede mogl, czekam w kazdym razie na wsparcie wasze rowniez, a nawet tylko na nie,szczesciu trzeba czasami pomoc

[ted125]

.

[maciek_m]

witam,

 

ja mógłbym pomóc, ale najwcześniej ok. czwartku-piątku, bo dopiero wtedy najwcześniej wrócę do Warszawy,

 

przez najbliższe tygodnie (co najmniej do końca kwietnia) będę sporo wyjeżdżał, więc ewentualnie będę mógł w czymś pomóc, ale dorywczo

 

będę w miarę regularnie na łączach, więc jakby co, to się włączę

 

po-zdrowienia dla Włodka Senicza

[ted125]

Nie wiem jak napisać...ale wszyscy życzymy p.Włodkowi zeby sie nie poddawał i walczył!

Dlatego i my tu musimy okazać to samo!Proszę jeszcze raz ludzi dobrej woli,Nieodpuszczajmy!Tak trzeba!!!

[Gustaw]

.

[ted125]

.

[lancaster]

.

[gutekbull]

Panowie tu nie ma co kropek stawiać tylko trzeba działać i to szybko......... bo później może pozostać tylko żal i smutek , że się nic nie zrobiło ,a przecież mogło.........

Trzeba podnieść tyłek i iść z Włodkiem i pozałatwiać w Urzdzie Pracy ,zapłacić lekarzom itd...... i to szybko.

Włodek w Urzędzie Pracy musi mieć z sobą ;

1.Świadectwo ukończenia szkoły

2.Wszystkie swiadectwa pracy

3.Numer NIP

4.Dowód osobisty

5.Jeżeli prowadził działalność gospodarczą to musi mieć zaświadczenie z Urzedu Miejskiego o zamknięciu działalności

6. Jeśli prowadził działalność to jeszcze zaświadczenie z ZUS o nie zaleganiu ze składkami.

 

W Gdyni czas oczekiwania 2-3 tyg. !!!!!!!!!!!!! Wskazane znajomości w ZUSie.

Jesli nie prowadził działalności to sprawa zdecydowanie prostsza.

Do roboty, CZAS NIE CZEKA.

[lancaster]

gutek, a nie prościej bedzie jak ktoś go zatrudni na umowę o pracę ?

[lancaster]

...bo tak szczerze to widzialem niedawno wujka w podobnej sytuacji i nie sadze zeby Włodek mogł sie stawić o wlasnych siłach gdziekolwiek. Dziwie sie rodzinie...krotko i na temat: kto wexmie Włodka na etat ? NAjlepiej w Wawie, zeby nie czekac na przesyłke dokumentów. Kase dostanie z konta Włodka po załatwieniu pełnomocnictw.

[gutekbull]

Zdecydowanie prościej , ale trzeba coś robić - działać .

CZAS NIE CZEKA !!!

[lancaster]

APEL DO OSOBRY PROWADZACEJ DZIALALNOSC GOSPODARCZA W WARSZAWIE

Proszę o zatrudnienie włodka na czas nieokreślony. Pieniadze na opłaty zwiazane z tym posunięciem znajdują sie na koncie Włodka do którego niebawem uzyskamy pelnomocnictwa. W razie problemów myślę ze jako forumowicze zrzucimy sie i na te zusy srusy i inny shit potrzebny aby papiery sie urzędnikom zgadzały.

 

?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

[clo2]

Dodam, że wystarczy pół etatu i już ubezpieczenie jest a opłaty będą dwukrotnie niższe. A umowa może nawet wystarczy na czas określony. Taka też chyba obejmuje pełnym ubezpieczeniem.

 

Kto ma firmę niech pomoże. Czas naprawdę bardzo się liczy.

[lenam]

A może nowi właściciele forum mogliby Włodka zatrudnić? Byłby to wspaniałomyślny gest z ich strony i jakieś mierze logiczny.

[szwagiero]

Myślę, że sprawa pełnomocnictwa do konta może się przedłużać, więc nie ma sensu na to czekać - jak znajdzie się osoba, która zatrudni Włodka to myślę, że w kilka osób spokojnie przelejemy tej konkretnej osobie na jej konto z dopiskiem powiedzmy "Senicz" pieniądze, które pokryją wszelkie koszta z tym związane. Tak chyba będzie szybciej? Tylko teraz kto zatrudni Senicza???

[szwagiero]

>lenam, 3 Mar 2008, 11:19

 

>A może nowi właściciele forum mogliby Włodka zatrudnić? Byłby to wspaniałomyślny gest z ich strony

>i jakieś mierze logiczny.

 

Nie licz na to - to jest spółka z radą nadzorczą i innymi bzdetami nakierowana jedynie na zysk - tutaj potrzebna jest osoba z forum, która prowadzi własną (nawet małą) działalność gospodarczą i nie ma nad sobą prezesów, dyrektorów i rady nadzorczej.

 

Pozdrawiam,

[dowoszek]

szwagiero, 3 Mar 2008, 11:23

 

>>lenam, 3 Mar 2008, 11:19

>

>>A może nowi właściciele forum mogliby Włodka zatrudnić? Byłby to wspaniałomyślny gest z ich strony

>>i jakieś mierze logiczny.

>

>Nie licz na to - to jest spółka z radą nadzorczą i innymi bzdetami nakierowana jedynie na zysk -

>tutaj potrzebna jest osoba z forum, która prowadzi własną (nawet małą) działalność gospodarczą i nie

>ma nad sobą prezesów, dyrektorów i rady nadzorczej.

 

Panowie tak się szczycą swoim "dynamizmem" i "kreatywnością" na swoich stronach - mają okazję pokazać to w praktyce. Przy okazji byłbo to o WIELE więcej warte niż jakiekolwiek pustosłowe zapewnienia o kontyunuacji niezależności forum itp. Panie wojprzy, ma Pan okazję się wykazać...

[wa-lo-dia]

.

[lancaster]

Zdąbądxie dane do zatrudnienia Włodka... NIP, Pesel, reszta danych.

[szwagiero]

>lancaster, 3 Mar 2008, 16:55

 

Odezwij się do Tomka (Intuos), on ma chyba najlepszy kontakt z Włodkiem. Jakby co mogę podać numer telefonu na PW, mam nadzieję, że się nie obrazi, bo sprawa jest ważna!

 

Pozdrawiam,

[jozwa maryn]

Znalazł się ktoś z Warszawy do pomocy? Prezentację w Sobieskim chyba sporo osób wspierało?

[zdezintegrowany_3PO]

jozwa maryn, 4 Mar 2008, 00:06

 

>Znalazł się ktoś z Warszawy do pomocy? Prezentację w Sobieskim chyba sporo osób wspierało?

 

jozwa --> sam jesteś z Warszawy!!!