Wzmacniacz na GM70

[pwit1]

Muzg 12 Sty 2009, 22:50

 

Jest to jakaś rosyjska lampka. Na 99% to 6N6P ;)

 

Może być, ale wtedy 3 stopnie no i cała moja idea w p.. du;-)))

 

 

koziol 12 Sty 2009, 22:37

 

Naprawdę polecam tą 12HG7. Może być w pentodzie, ale jak pisze pawcio jest też bardzo dobra w triodzie. Przy obciążeniu dławikiem 70-80H będziesz miał z niej wzmocnienie x40, do 40mA prądu i ok. 2k rezystancji anodowej. Cóż więcej trzeba.

[vertigen]

a ja swoje monosy chce sprzedac.... w sumie to sam niewiem. wymienilem kondy na AN pio, pozmienialem wiele rzczy, gra super ale co z tego..... chyba gm70 nie jest dla mnie, ciagle czuje ze moje serce bije do 300b. niezapomniane odczucia. gralem na gm70 pół roku i moze poprostu to tak ma byc ze ''dupy nie urywa'' mówiąc kolokwialnie bo wszystko jest poprawnie ale to chyba ja nie na takie fajerwerki liczyłem.

[pwit1]

vertigen 18 Sty 2009, 13:58

 

Każdy lampowiec, a w szczególności w układzie SE, jest tylko tak dobry jak jego trafo wyjściowe. To jest serce wzmacniacza i klucz do dobrego brzmienia.

Stety i niestety znacznie trudniej wykonać dobre trafo dla GM70 niż 300B i tu może być powód "braku fajerwerków". Zanim ostatecznie skreślisz GM70 posłuchaj gdzieś układu na dobrym żeastwie. Jeżeli ma być bliżej 300B polecam też wypróbowanie GM70 z miedzianą anodą.

Jeżeli nadal nie będzie fajerwerków, to w spokoju ducha będziesz mógł cieszyć się brzmieniem najpopularniejszej chyba triody DHT na świecie;-)

[luk]

Święte słowa pwit1.

Dla mnie nie ma powrotu do 300b a już różnych słuchałem

[vertigen]

panowie-to nie tak ze gm70 jest zla albo ze nie gra. z gm70 jest wszystko okej. japoprostu chyba sie zagalopowalem i pominąłem 300b nie mając u siebie nigdy wzmaka na niej dluzej niz dzien. gm70 nie ucieknie-mam czas. dzieki za wyrozumiałosc.

[hhf_pm]

Witam wszystkich. Jestem zupełnie nowy na forum, ale zajmuję się lampami od siedmiu lat, więc pewną wiedzę mam. Chodzi o rodzaje GM70. Pwit1 napisał:

 

>Pierwsze produkowane GM70 miały anody grafitowy (najstarsza jaką widziałem była chyba z roku 1957),

>później przez jakiś czas obie wersje jednocześnie, a mniej więcej od roku 1979 już tylko miedziane.

>Wygląda więc na to, że ostatecznie wersja grafitowa została zastąpiona przez miedzianą, być może

>właśnie ze względu na niższe koszty produkcji.

>Jest jeszcze podobno wersja stalowa, ale nigdy takowej nie wiedziałem.

 

Widziałem w sumie kilkaset egzemplarzy GM70 z różnych lat i różnych typów. Historycznie pierwsze były właśnie wersje z anodą z blachy, produkowane po drugiej wojnie (i chyba w trakcie). Miały znacznie niższą moc admisyjną (o czym świadczą jej aplikacje), ale nie udało mi się ustalić, jaką. Potem zaczęto produkować wersję grafitową. Sam posiadam egzemplarze z lat 1962 i 1966, znajomy ma parę z 1958 r. Nieprawdą jest, że sowieci przeszli na wersję miedzianą. Miała być tanim zamiennikiem wersji grafitowej, ale była produkowana krótko, kilka lat, bo okazała się bublem. Jak pisał Marduk, miała bardzo kiepską żywotność, więc wycofano się z produkcji. Wersja grafitowa była produkowana nieprzerwanie - dowodem na to są lampy z rocznika 1988, które widziałem. Mój inny znajomy posiada parę z 1985 roku.

Należy się zastanowić, skąd pochodzi audiofilski "mir" wersji miedzianej. Tylko z tego, że są trudno dostępne? Z punktu widzenia aplikacji, do których były przeznaczone, są do kitu. To dlaczego w audio są takie dobre, tak chwalone?

[pwit1]

hhf_pm 20 Sty 2009, 13:34

 

Witaj na forum, mam nadzieję, że jako lampiarz będziesz tu gościł częściej.

 

Co do audiofilskiego miru miedzianych GM70 - podejrzewam, że pochodzi z odsłuchów, chociaż tak, jak napisałem wcześniej, ja nie podejmuję się stwierdzenia, które są lepsze, a które gorsze. Na pewno są dosyć odmienne.

[Paszeko]

pwit1, 19 Sty 2009, 16:19

 

>Każdy lampowiec, a w szczególności w układzie SE, jest tylko tak dobry jak jego trafo wyjściowe. To

>jest serce wzmacniacza i klucz do dobrego brzmienia.

>Stety i niestety znacznie trudniej wykonać dobre trafo dla GM70 niż 300B i tu może być powód "braku

>fajerwerków".

 

To bardzo ważne stwierdzenia! Lampy są powszechnie fetyszyzowane (a to srebrne nózki, a to siatkowa anoda a to getter itd.), ludzie próbują, zamieniają a transformatorami jakoś nikt nie żongluje. Widać technika lutowania (miękkiego!) jest nie do przeskoczenia dla przeciętnego audiofila.

 

Lepsza jest "słabsza" lampka ze świetnym trafem, niż "wybitna" lampa z trafem przeciętnym.

Striodowana KT88 ze starannie nawiniętym TG kładzie na łopatki typową 300B ze sklepu! O!

[Matthew]

;)

[marsel]

Paszeko

Jak najbardziej popieram!!

[marsel]

A do tego dodam jakość rdzenia o którym ludzie zapominają, albo może nie wiedzą/ wieżą jak bardzo zmienia to dźwięk. No ale cóż to już kosztowna sprawa.

[pawcio]

a gdzie można kupić wysokiej jakości rdzeń na trafo wyjściowe?

[marsel]

No będę monotonny AN.

A tak na serio, każdy producent transformatorów musi na własną rękę starać się o żelastwo.

I tu albo zdaje się na gotowe rdzenie ogólnodostępne przeciętnej jakości.

Jeżeli natomiast chce się wysokiej jakości żelastwo to trzeba zamawiać w bardzo dużych ilościach co znacznie podwyższa koszty wykonania takiego trafa.

Rdzenie typu HiB są praktycznie nie do dostania dla przeciętnego grzebacza. Na świecie produkują je USA, Niemcy i Japonia. Wszystko na zamówienie. Ten typ stali zamawiany jest jeszcze przez firmy energetyczne do transformatorów mocy stąd ograniczona ale jednak dostępność.

[pawcio]

czyli co, lipa?

chciałbym nawinąć (w sumie zlecić nawinięcie) nowe trafa wyjściowe do pre i pomyślałem, że może uda się gdzieś zdobyć jakieś hi-endowe blachy.

[pawcio]

a może takie coś?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

tylko wielkie bydle jak na preamp :|

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jt211]

Panowie mam gdzies premaloy i nawet puszke do tego rozebralem kiedys uszkodzonego

Hammonda 930 z lat 60 ............. potrzebuje superciche grzejniki do małych DHT :>)

Drugi 930 tez sie znajdzie !

[Paszeko]

pawcio, 20 Sty 2009, 19:07

 

>a gdzie można kupić wysokiej jakości rdzeń na trafo wyjściowe?

 

W detalu to chyba nigdzie, niestety.

[Muzg]

>pawcio, 20 Sty 2009, 19:07

>

>>a gdzie można kupić wysokiej jakości rdzeń na trafo wyjściowe?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Rdzenie amorficzne firmy Hitachi z materiału o nazwie Metglas. Ceny niestety zabójcze.

 

W firmie inmet z Gliwic można zamówic blachy (niestety kształtek C nie mają) z permalloju P80M i P50M.Minimalne zamówienie to 5kg.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[hhf_pm]

Dziękuję za powitanie, Pwit1 :-)

 

Co do "żonglowania trafami" - czy ktokolwiek wie cokolwiek o trafach z Tajlandii?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ci panowie nie mają żadnych kompleksów, jako jedyna znana mi firma podają pełne wyniki pomiarów swoich traf, charakterystyki, itd. Jak dla mnie są 100 razy bardziej wiarygodni od takiego np. Lundahla, który podaje tylko w datasheecie górną częstotliwość i już, a zapomina jakoś o tym, że OPTy do SE bardzo często dzwonią na skraju pasma, na co SAC Thailand zwraca uwagę. Że o takim Tribute nie wspomnę, który wogóle nie udziela żadnych informacji.

 

A druga sprawa, Pwit1 - pisałeś, że sterowałeś GM70 z E55L połączonej w triodę i 12HG7 w pentodzie. A myślałeś o E55L w pentodzie? Jest bardziej liniowa od 12HG7, a przy punkcie pracy Ua=150V, Ia=50mA, Ug2=125V i obciążeniu 4 kOhm wystarczy 380mV RMS sygnału, żeby przesterować GM70 - wzmak działałby z każdym źródłem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pawcio]

żeby nie było, że się OT zrobił ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wilu żubr]

Tylko że jedno trafko do GM70 bez transportu i cła kosztuje 1500zł-jak na Tajlandję(i nie tylko) to z deczka drogo..

[Marcin-utopia]

pomiary pomiarami ale nadal kot w worku...

[Matthew]

pawcio, 21 Sty 2009, 00:40

 

>żeby nie było, że się OT zrobił ;)

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

qrde podobają mi się ;) no i chyba to pociągnie nawet Magnepany

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[magazynier]

Kolega chyba nie zauważył, ze cenki podają za parke trafek.

Tanio dalej nie jest, ale, ale, ale...

[pawcio]

dwie GM70 równolegle na kanał nie w kij pierdział.

[pawcio]

wracając jeszcze na chwilkę do rdzeni.

jak jest rdzen typu C to do trafa potrzebne są dwa takie C (jak na rys) czy cztery?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[hhf_pm]

>wracając jeszcze na chwilkę do rdzeni.

>jak jest rdzen typu C to do trafa potrzebne są dwa takie C (jak na rys) czy cztery?

 

To zależy. Są rdzenie, które są w przekroju kwadratem. Taki rdzeń jest wtedy jeden (dwia kawałki w kształcie C) i wyrzodzi trafo trochę podobne do R-core. A normalny rdzeń, jak na obrazku, jest składany z czterech elementów "C" i stanowi środek oraz obejmuje uzwojenia z zewnątrz. Mam nadzieję, że jasno napisałem :-)

[pawcio]

tak też myślałem jak popatrzyłem na trafa we wzmacniaczu.

ten rdzeń ma przekrój 13 na 30mm.

mały rdzeń amorficzny w dacpolu kosztuje 120zł netto za dwie połówki C, czyli za kompletny rdzeń na małe trafko wychodzi niecałe 300zł z vatem.

[pwit1]

Zelastwo z Tajlandii może być całkiem OK, ale za 3000zł można kupić trafa renomowanych, sprawdzonych i co ważne europejskich producentów (Tribute, Lundahl, Sowther, AE-Europe, Bertolucci). Dokładając jeszcze jakieś 30% (pewnie tyle wyniesie przesyłka, cło i VAT z Tajlandii) można się już rozglądać za amorfami.

 

 

hhf_pm 21 Sty 2009, 00:15

 

"A druga sprawa, Pwit1 - pisałeś, że sterowałeś GM70 z E55L połączonej w triodę i 12HG7 w pentodzie. A myślałeś o E55L w pentodzie? Jest bardziej liniowa od 12HG7, a przy punkcie pracy Ua=150V, Ia=50mA, Ug2=125V i obciążeniu 4 kOhm wystarczy 380mV RMS sygnału, żeby przesterować GM70 - wzmak działałby z każdym źródłem."

 

Wybrałem 12HG7, ale można też spróbować z E55L. To dosyć zbliżone lampy, chociaż każda ma pewne zalety i wady w tej aplikacji. E55L dałbym tylko z nieco większym niż 150V napięciem na anodzie i mniejszym prądzie. Wzmocnienie będzie zbliżone, liniowość też jest podobna. Tu jest trochę pomiarów:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[hhf_pm]

>Zelastwo z Tajlandii może być całkiem OK, ale za 3000zł można kupić trafa renomowanych,

>sprawdzonych i co ważne europejskich producentów (Tribute, Lundahl, Sowther, AE-Europe, Bertolucci).

 

Para traf do GM70 kosztuje 12000 batów (THB). Bat kosztuje 0,0957 złotego, co po przeliczeniu daje 1148,4 złotych za PARĘ traf. 6 wpisów wcześniej magazynier zwraca uwagę, że ceny są podawane za parę. Za 1500-1600 złotych nie kupisz żadnych z wymienionych. Rozumiem też, że argument o rzetelnych pomiarach i o tym, że nie ukrywa się ich wyników jest bez naczenia? Poza tym, co to ma do rzeczy, czy trafa są z Europy? A japońskie to np. gorsze? A GM70 masz ruskie. :-)