Skocz do zawartości
IGNORED

Dali Helicon 400+Usher 1.5=?


Arek80

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem, że droższe, choć przez chwilę też się dałem zrobić na ceny z netu (te za jedną sztukę, co za idiota to wymyślił).

Chętnie bym ich posłuchał w lepszym towarzystwie, by pokazały co naprawdę potrafią.

Słuchałem ich w ok 20, 20-kilka m kw i nie dusiły się, za to bas w cale nie był spektakularny, nawet dość skromny, w odniesieniu do licznych recenzji i opinii na ich temat, co mnie trochę zaskoczyło. Możliwe że to kwestia pomieszczenia - miękkie ściany obłożone czymś miękkim. W ogóle ten pokój jak wszystkie w markecie ma ściany regipsowe a wew. wełna. Albo są tak napchane wełną, że "zżerają" zakres basowy, albo ten bas przechodzi prze te ściany ... i płynie w siną dal :)

Chyba, że to Denon`owi nie starcza prądu, lub te srebrne Qued`y są tak szczupłe.

 

Tak, czy owak kolumny ciekawe, warte posłuchania i jak wspomniałem chętnie posłuchałbym w lepszych warunkach.

Pewnie słuchałeś ich z Denonem ae 2000, prądu to mu odmówić nie można, a jeśli chodzi o srebrne qed-y, to jeśli są to silver spiral genesis to bas mają super (przynajmniej w moim systemie). Może chodzi o te regipsy i wełne mineralną, to bardzo ciekawe bo własnie jestem na etapie wykańczania domu i regipsy i wełne zastosowałem na ściany pokoju odsłuchowego. Mam nadzieję, że nie był to błąd. Ale mi ćwieka zabiłeś...

Mr soso, mocno zachwalasz połączenie Heliconów z Patos classic one. Ten wzmacniacz można kupić za odrą za całkiem rozsądne pieniądze( sh oczywiście ). Myślisz, że warto kupić go w ciemno za około 1000euro i jeśli nie przypasuje wysłać dalej w świat? Z jakimi wzmacnaczami porównywałeś go przed zakupem ( mam, oczywiście na myśli połączenie z heliconami). Może to będzie dobry trop...

Rzeczywiście są, za 3500 euro. 800-ek nie słuchałem i obawiam się, że pomieszcenie musi być spore do tych głosników, ale musicie przyznać, że obudowy to mają mistrzowskie. Nie wiem czy bardziej będę wsłuchiwał się w muzyke czy gapił na głosniki(-:

Arek80, 25 Mar 2008, 20:28

 

>Mr soso, mocno zachwalasz połączenie Heliconów z Patos classic one. Ten wzmacniacz można kupić za

>odrą za całkiem rozsądne pieniądze( sh oczywiście ). Myślisz, że warto kupić go w ciemno za około

>1000euro i jeśli nie przypasuje wysłać dalej w świat? Z jakimi wzmacnaczami porównywałeś go przed

>zakupem ( mam, oczywiście na myśli połączenie z heliconami). Może to będzie dobry trop...

 

Jezeli pathos classic one to nie pierwsza wersja, ktora jest slabsza pradowo. MKII i MKIII sa pod tym wzgledem lepsze. MKIII kupilem nowke za pelna cene katalogowa minus upust + w poczet ceny Audio Analogue Puccini. No i to byl dobry uklad. :-)

 

Helicony 400 probowalem lub slyszalem w kilku ukladach. Koszmarnie wypadly w jednym ze sklepow Hi-Fi Klubben z chinskim CDP (nie pamietam nazwy ale cena byla okolo 6-7 tys. za nowke + wzmacniacz topowy Denona. Gralo to okropnie jasno i detalicznie ale zero muzykalnosci. Prawie sie zrazilem do kolumn!

Dalej oczywiscie z moim poprzednim systemem - Audio Analogue Puccini i Paganini. Ladnie to gra ale dzis wiem, ze sa pewne ograniczenia w basie. Mysle, ze to wina zarowno CDP, ktory ten zakres nie wyroznia jak i wzmacniacza, ktory nie wyrabia sie pradowo przy najnizszym i duzym basie.

Dalej przesiadlem sie na Pathosa Classic i tu nastapila zasadnicza poprawa w basie i kolumny staly sie silnie basowe ale bez przekraczania granicy dobrego smaku. Bas Pathosa jest zreszta bardzo naturalny czyli nie konturowy (tak przez niektorych redaktorow uwielbiany ;-)). Teraz mam inne zodlo i nagle caly system stal sie chirurgiczny i dobrze, ze jest w torze Pathos bo by byla maskara ze skalpelem w reku. Basu takze jest teraz wiecej.

W tak zwanym przelocie mialem w domu 2 inne wzmacniacze - Pathos Logos - sliczna gora i przeogromny ale takze miekki bas. Dunski Dealer Pathosa twierdzi, ze co do jakosci dzwieku Classic One jest chyba nawet lepszy od Logosa no ale nie ma tej mocy. W tym samym stylu wzmacniacz Octave L70. No i to byla chyba optymalna opcja, niestety najdrozsza. Dzwiek w pelni hajendowy choc bas oczywiscie lekko okragly jak to w lampie ale reszta naprawde robila wrazenie. Piekny wzmacniacz, nie ma co. Nie wizualnie bo tu jest tak sobie IMHO.

Do pelni obrazu dodam jeszcze, ze mialem przez prawie miesiac w domu helicony 800 i byla to bajeczka. Swietne, nieco koncertowe brzmienie i przepiekne komponownie sie potegi dzwieku z delikatnymi niuansikami. Plyty studyjne mialy jakis taki sceniczny blask. Moglem je dostac za 17.000 koron czyli jakies 8400 zl ale cos mi odbilo i pomyslelem, ze nie potrzebuje takiego wachlowania basami i wystarcza mi helicony 400. Fakt, z basem jest lepiej ale.. hmm.. helicon 800 to cos innego niz helicon 400. Inne podzialy czestotliwosciowe poszczegolnych zakresow i takze nieco inny charakter brzmienia. 800 lepiej mi leza od 400 ale jest za pozno ;-) Zreszta duza roznica w cenie takze cos mowi. 800 to niemal euphonia MS4. Dziwne takze sa parametry technicze 400 w porownaniu z 800 - impedancja, dolna czestotliwosc graniczna i czestotliwosc podzialu tweetera. To daje do myslenia choc ogolne zasady konstrukcji i uzyte przetworniki sa podobne w obu modelach.

 

pzdrw

 

soso

Dla zainteresowanych recenzja ze stereophile, 400 mk2

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

JarlBjorn, 26 Mar 2008, 12:10

 

>Dla zainteresowanych recenzja ze stereophile, 400 mk2

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ciekawe, dzieki!

 

pzdrw

 

soso

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kolejne odsłuchy za mną i niestety powinienem zmienić nazwę tematu... Helicony spadły z piedestału na rzecz usher 6381, to się nazywa miłość od pierwszego usłyszenia. Nie znaczy to, że są lepsze od Heliconów, ponieważ jedne i drugie konstrukcje grają rewelacyjnie( jak dla mnie), a Helicon jest nawet bardziej neutralny, ale to Usher zagrał z wiekszym czarem i dzwiękiem bardziej wciagającym, dajacym więcej przyjemności, dał mi dokładnie to czego szukałem, poprostu nie mogę się doczekać kiedy staną u mnie w domu i będę mógł usiąść przed nimi w fotelu, zanurzyć sie na długie godziny w muzyce i nie poczuć nawet krzty zmęczenia zbytnią analitycznością dźwięku, która jest tak charakterystyczna dla większości dzisiejszych konstrukcji

 

Głośników słuchałem z Gryphonem tabu, zagrało tak dobrze, że byłem w stanie kupić i wyjść ze sklepu bez dalszych odsłuchów. Gryphon gra bardzo neutralnie i pozwala Usherom pokazać swój charakter łapiąc ich spory bas za twarz , rewelacja. Słuchałem także z nową integrą Bat-a vk 300( hybryda). Zestawienie to było ze względu na klasę bat-a bardzo dobre, wysokie były minimalnie łagodniejsze niż z gryphonem ale róznica była marginalna i możliwa do skorygowania kablami. Z tych dwóch siłaczy dziś wybrałbym Gryphona mimo, że z batem z głośników dobiegało więcej informacji ale to niestety zdegradowało czar usherów.

 

Już za parę godzin odsłuchów część dalsza i w szranki staną o wzgledy usherów staną;

- ponownie Gryphon Tabu

- końcówka Bat vk 200 z cec 71 jako pre

- integra perreux ( piszę się chyba inaczej)

- może jakaś lampa i pewnie coś jeszce...

 

będę jeszce słuchał nowych kef reference 205 ale mam nadzieję, że nie spodobają mi się bardziej niż usher bo kosztują ponad dwa razy tyle.

 

Pozdrawiam i napiszę wieczorem jak było

Gość masterofdeath6

(Konto usunięte)

soso, 26 Mar 2008, 17:10

 

Mam nieodparte wrażenie, że są za słąbe do tego mojego pokoju, nie koniecznie do 27m2, ale w konkretnie moim giną jakoś, coś. Twierdzisz, że za duże?

I stało się, stoi u mnie w domu ( i gra ) stereo moich marzeń ( no może po doszlifowaniu kablami i lepszym żródłem ). Mój wybór był jednoznaczny i wybrałem;

 

- głośniki Usher CP-6831 ( będą w środę a do tego czasu wypożyczyłem grające prawie identycznie usher

compas 738

 

- końcówka mocy BAT VK-200

 

- przedwzwacniacz electrocompaniet 4,6

 

jako źródło mój "stary"( 10 miesięczny) cec 3300R. Muszę znaleźć jakieś nie odstające żródło, słuchałem AVM cd1 ale zbyt jasny i zimny, potrzebuję raczej czegoś analogowego. Chętnie poznam Wasze typy.

 

A propos analogu, wytaszczyłem z piwnicy mojego starego Denona dokupiłem za 800 stówek przyzwoitą wkładkę, za drugie 800 przedwzmacniacz projecta i zaczynam przygodę z analogiem. Gramofon będzie na chodzie w środę, jak mnie wciągnie to dokupie do wkładki i przedwzmacniacza przyzwoity gramofon i przyznam się, że ten analogowy akcent cieszy mnie najbardziej z tego całego zakupu, choć oczywiście reszta gra naprawdę nieźle.

 

Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za konstruktywne wpisy.

A potrzebny ci koniecznie preamp ? Bo jak nie, to lepiej kupić Audio Aero Capitole mk II (12k zł), albo w bardziej budżetowej wersji Opusa 21 (8 kzł). Oba grają bardzo analogowo, AA ma nawet lampy na wyjściu.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Gość maciejk

(Konto usunięte)

>Helicon 800 są ponoć do wzięcia w Warszawie (wystawione na audiomarkt.de) za ok 12,000 zł. Telefon

>sprzedającego: 603 891 941.

 

Nie ponoć, tylko rzeczywiście są do wzięcia. Co więcej, to moje Helicony ! I co najważniejsze, nadal aktualne. Po więcej informacji zapraszam na priv lub proszę dzwonić. Pozdrowienia dla wszystkich.

Rzeczywiście, preamp chętnie zastąpie źródłem z regulowanym wyjściem, mam możliwość zwrotu tego pre lub wymiany na inny, ale nie znalazłem jeszcze nic lepszego. Jeśli chodzi o źródło to Opus 21 kupiłbym zdecydowanie, ale gdzie? Acha, pewnie ktoś wie czy, audio research cd-3 ma regulowane wyjście i czy warto go kupić poniżej 10k (z pewnego źródła) np. zamiast Opus 21. Vk-500 nie kupiłem, ponieważ nie słyszałem, a zakup w ciemno za tyle pieniędzy nie jest dobrym rozwiązaniem, a zresztą vk-500 jest chyba sporo starszy od vk-200, ale mogę się mylić.

masterofdeath6, 27 Mar 2008, 09:47

 

>soso, 26 Mar 2008, 17:10

>

>Mam nieodparte wrażenie, że są za słąbe do tego mojego pokoju, nie koniecznie do 27m2, ale w

>konkretnie moim giną jakoś, coś. Twierdzisz, że za duże?

 

Nic nie twierdze - wiekszos firm produkujacych kolumny za przedzial pomiedzy modelem podstawkowym a podlogowym uznaje 25 m2. Moze wyda sie to wielu dziwne ale kolumny typu Helicon 400 naprawde nie maja problemu z silnym tapaniem w 50 m2. Generalnie w Polsce kupuje sie raczej za wielkie kolumny do malych pokojow niz odwrotnie, taka lokalna uroda. ;-)

 

pzdrw

 

soso

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.