Jakie kable sieciowe (prądowe)

[Gość]

yancho

 

Wyrzucisz mnie ? Spróbuj :))

To jest forum stereo, a nie zbzikowanych wyznawców audiovoodoo, może założycie sobie takie specjalne ? Z tajnym hasłem tylko dla wtajemniczonych, przynajmniej ten wirus nie będzie się rozszerzał.

[grzechniks]

>Azorsky

 

Kup sobie elementy do budowy kabelka zasilającego i zrób go sam.

Wtyki schurtera, BALS i kabel 1m olflex 3x 2.5 mmkw to koszt ok. 43zł.

Pobaw się. Są na allegro.

[grzechniks]

Ten, no,jak tam, XYZ?

Chłopie, naprawdę współczuję.

 

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

[naprawiak]

skoro XYZ zaprasza a tu tylu wyznawców VD to czemu brak chętnych na testy?

 

sam jestem w stanie uwierzyc we wplyw interkonekta na dzwiek (jesli sa znaczace roznice w budowie, znaczy material, czystosc, przekroj itd), natomiast w sieciowki nie uwierze :)))

[nedj]

"tu tylu wyznawców VD to czemu brak chętnych na testy?"

 

Pozwól, że zacytuję stempura:

"nie jestem głuchy a poza tym nic nikomu nie muszą udowadniać"

"Ja słyszę różnicę w sieciówkach, warto na nie wydawać pieniądze. A ślepych testzów nie bądę robił, po co? Przecież słyszę różnicę, nie? To po co sobiecoś udowaniać na ślepo?"

 

Stempur, bez obrazy ;)

[annawroc]

ja (i nie tylko ja) zapraszałem kilkakrotnie do siebie w celu udowodnienia wpływu sieciówek, a przynajmniej tego, że ja ten wpływ słyszę, ale jakoś chętnych nie było

[Gość]

A tekst, który zacytowałem jest z naszego Audio, ze strony www :) Sam się zdziwiłem.

A wszystkim, którzy mi współczują, dziękuję. Ale to wam się należą wyrazy współczucia: dajecie się dymać i jeszcze czujecie satysfakcję, to jest mistrzostwo świata :))

Wam już pewno nic nie pomoże, ale znajdą się tacy którzy się zatrzymają i zastanowią. Już taki jeden w innym wątku stwierdził, "że jak mówicie, że nie słychać, to nie kupię". I o to chodzi.

 

mimo wszystko pozdrawiam :)

Paweł

[grzechniks]

XYZ,

podałem cenę 43 zł za porządną sieciówkę( + ROBOCIZNA)

Ile ma kosztować twoim zdaniem?

 

Czy to jest voodoo?

[artPaw]

Ja przytoczyłem wcześniej swój przykład:

10zł kabel solid core + 24 zł wtyczki.

Zmiana dzwięku CD ogromna.

Od jakiej sumy zaczyna się voodoo, a może nie o kasę Pawłowi chodzi tylko o metodę-podejście do kupowania sprzętu.

To jak? mam słuchać na byle czym? Chyba jednak nie.

[grzechniks]

ArtPaw,

 

Dzięki,że piszesz.

 

A co z Robtango?

(nie pomyliłem?)

 

Cenię Was.

[Gość]

Panowie, te paredziesiąt zł za kabel faktycznie nikogo nie zaboli ;) Sam kupiłem IC za 50 zł ;) Ale wiem, że "gra" tak samo jak ten za 10 zł... Ale psychologicznie człowiekowi jest lepiej :)))

Ta poprawa, którą słyszeliście, odbyła się tylko w waszych głowach. Wiem, bo też słyszałem :))

Poproście o zamianę wasze żony/kochanki, czy będziecie w stanie rozpoznać po dźwięku jaki kabel gra ? Ta zabawa nie kosztuje nic.

 

pozdro

Paweł

[Staszek_s]

...hmm, moja Żona/Kochanka sama słyszy różnice, mimo że nie robię jej testów ani nie jest zupełnie zainteresowana cenami kabelków...

pzdr

[byca]

XYZPawel

 

czy Waść czasami nie przeinwestowałeś z tymi kabelkami??z takim HI HI HI.. HENDEM podobno żelazkowy,a nawet wieszakowy sie sprawdzi, Tobie i tak wsio ryba

[Piopio]

Ludzie !

Już nie mogę czytać tego debila XYZPawel!!!!

Byłem cierpliwy ale ile można ...

A jeszcze parę miesięcy temu było tu tak fajnie. Teraz pojawiły się dziwne osobniki niewiadomo skąd i zaśmiecają forum. Zamiast rzeczowej dyskusji jakieś bezsensowne przepychanki.

A najgorsze, że takich nie można zablokować globalnie bo zaraz powrócą pod innym nickiem. Żeby znów smrodzić. W dupie mają autorytety i liczy się tylko ich, niczym nie poparte, zdanie. Ślepa wiara we właśną nieomylność przeraża mnie. Jak można być takim pozbawionym pokory ...

[yancho]

>Ta poprawa, którą słyszeliście, odbyła się tylko w waszych głowach.

 

Ponieważ najwyraźniej myślisz dupą, nie mów nam co dzieje się w naszych głowach. Powyższy wpis uważam za obraźliwy i uwłaczający rozmówcom - a więc agresywny. I jako taki powinien być traktowany. I na taką agresję oczekuję reakcji admina, - a nie na naturalną reakcję na ten wpis - tzn. np. określenie autora piździelcem...

[Elberoth]

Czy XYZPawel to ten sam troll, któremu zaproponowałem 5000zł i bilet na samolot z Poznania do Warszawy, aby udowodnić że jestem w stanie odróżnić dwa kable głosnikowe, a który mimo to wykręcił się sianem ?

[artPaw]

Zmieniałem ten kabelek z kolegą Rafal_Radom

Zaraz go przywołam na świadka, może coś opowie.

Sprawa jest taka: Nie można tak lekko porównywac swoich doświadczeń do doświadczeń innych. Każde urządzenie reaguje inaczej. Tym bardziej jeśli poprzeczka brzmienia systemu jest podniesiona bardzo, bardzo wysoko. Wtedy niemalże wszystko co się podmienia powoduje realne i słyszalne zmiany.

Nie mam na myśli dupereli typu podstawki na kable, co to to nie. Jedynie podstawowe i kluczowe zmiany w torze.

Kable, kondy sygnałowe, zasilące, kwarc do CD itd. To na czym graty stoją i w jakim środowisku akustycznym grają.

Tak w ogóle to frajda jest dopiero wtedy gdy osiąga się znakomite efekty metodą "zrób to sam"

W salonie audio nie bylem chyba 8 lat i dobrze mi z tym.

[artPaw]

to było do PawłaXYZ

mnie tam wszytko jedno kto on zacz, zwracam jedynie uwagę że nie należy mieszać mniej doświadczonym i osłuchanym kolegom w głowach. Jednak to co tu wypisujemy jest często czytane..

[_Kuba_]

Piopio, 20 Kwi 2008, 22:37

> W dupie mają autorytety

 

 

Buahahaha autorytety od ufo i voodoo :D::D:D:D

[_Kuba_]

>Ślepa wiara we właśną nieomylność przeraża mnie. Jak można być takim pozbawionym pokory ...

 

no właśnie :D:D:D:D:D

[pawcio]

A poza tym wpis typu

"Wyrzucisz mnie ? Spróbuj :))

To jest forum stereo, a nie zbzikowanych wyznawców audiovoodoo, może założycie sobie takie specjalne ? Z tajnym hasłem tylko dla wtajemniczonych, przynajmniej ten wirus nie będzie się rozszerzał."

z 40-dniowym stażem na forum jest lekkim przegięciem.

[Genesis]

Do wszystkich zawziętych przeciwników znaczenia kabli i czego tam jeszcze!

Nie dziwię się waszemu świętemu oburzeniu. Przecież zwolennicy audio-voodoo bezczelnie kradną wam z bieliźniarki pieniądze by zaspokajać swoje chore zachcianki. W rezultacie wasze żony grożą rozwodem, a dzieci chodzą głodne i bez butów.

[annawroc]

"Ta poprawa, którą słyszeliście, odbyła się tylko w waszych głowach."

chyba aż, bo gdzie indziej niby by miała?

[Edward]

Elberoth,

 

odnosząc się do Twojego wpisu o wykładowcy z Toronto wygląda to tak, jakbyś na forum akwarystów dla udowodnienia swojej racji przywołał wpis konstruktora wielkich zapór wodnych. Niby tematyka podobna, bo jedni i drudzy pracują z wodą, ale zakres zagadnień tak jakby inny, prawda? :-) Nie ujmując niczego Twojemu energetycznemu guru, sieciówka wpięta do sprzętu audio nie jest długości setek kilometrów ani nie transportuje gigawatów. To jest ogromna różnica. Podobna jak między akwarium i zbiornikiem retencyjnym, podobna jak między wężykiem, a śluzą. Mieszanie tych pojęć jest świadectwem braku podstawowoej wiedzy, albo rozpaczliwą próbą ratowania kulawych teorii. Twój wykładowca odpowiedział bardzo mądrze, nie było potrzeby stosować skomplikowanych symulacji komputerowych do 2-metrowego odcinka przewodu sieciowego. On zajmuje się po prostu innymi zagadnieniami, chociaż prąd niby ten sam :-)

 

Niewiarygodne jest to, że gdy pojawia się ktoś, kto przedstawia fizycznie możliwe wytłumaczenie, dlaczego sieciówki grają, staje się nagle wrogiem audiofila. Koledzy, którzy są dłużej na forum pewnie domyślają się, że mówię o panu Andrzeju Matusiaku. Zainteresowanym zgłębieniem wiedzy polecam wątek nr 34300 "Dlaczego kable sieciowe grają?". Jest on strasznie długi, proponuję czytać tylko wpisy p. Matusiaka. Warto. Można się naprawdę czegoś konkretnego dowiedzieć.

 

Wracając do tematu guru. Elberoth, czy zamiast profesora od energetyki potrafisz wskazać choć jednego uznanego na świecie realizatora nagrań, który by tak strasznie przeżywał temat sieciówek? Proszę chociaż o jeden przykład chołubienia kawałka przewodu sieciowego przez osobę profesjonalnie zajmującą się realizacją nagrań. Myślę, że uda nam się do takiej osoby dotrzeć i porozmawiać z nim, zapytać jaką ma teorię, która każe wydawać 1000$ na kabel zasilający.

 

Czym więc jest wspomniana przez Ciebie ciasnota umysłowa? Czy jest to próba zrozumienia zjawiska, które wielu uważa za niewytłumaczalne? Czy jest to raczej wielbienie LOGO, które zostało nadrukowane na przewodzie i rozkoszowanie się CENĄ, jaką należało za taki kabel zapłacić?

 

Nikt nikomu nie broni wierzyć. Ale niech wierzący nie nazywają idiotami tych, którzy myślą racjonalnie.

[Gość]

annawroc

 

>"Ta poprawa, którą słyszeliście, odbyła się tylko w waszych głowach."

>chyba aż, bo gdzie indziej niby by miała?

 

Nie w dźwięku przypadkiem ? Ale rozumiem, że akceptujesz ten stan...

 

Do pozostałych kablarzy: widzę, że braki merytoryczne nadrabiacie chamstwem i buractwem. Możecie się pocieszać, że macie dłuższy staż niż 40 dni na tym forum, faktycznie wielkie osiągnięcie, rozumiem że im dłuższy staż tym większy autorytet, czy jak ?!? Czym jeszcze mierzycie poziom autorytetu ? Może długością... kabli ? Grubością ? Albo ilością skrzynek na sprzęt ? Błyśnijcie jeszcze intelektem :)) Fajnie jest się pośmiać jak wam piana leci z pysków :)))

 

Paweł

[annawroc]

"Nie w dźwięku przypadkiem ? Ale rozumiem, że akceptujesz ten stan..."

A ten dźwięk to niby czym odbierasz? Jeżeli nie głową... to akceptuj ;)

[Gość]

annawroc, 20 Kwi 2008, 23:40

 

>"Nie w dźwięku przypadkiem ? Ale rozumiem, że akceptujesz ten stan..."

>A ten dźwięk to niby czym odbierasz? Jeżeli nie głową... to akceptuj ;)

Dobrze czułbyś się w matrix'ie :))

[naprawiak]

>XYZPawel

 

wiesz, u Nich poziom człowieka zaczyna sie od wielkosci stazu, wiekszy -> madrzejszy ;)) heheeheh... mozna pasc ze smiechu... nierozumieja ze ktos z duzym doswiadczeniem, nie zdobytym na tym forum moze przyjsc i pokazac rzeczy ktore nie pochadza z forum... ktore tu sie nie narodzily.. zreszta przyklady mnozyc jak beszczelnie atakowano takie osoby... bo elyta ma tu swoje kolko spotkaniowe promujace sie jako najlepsi z najlepszych i wszelko-wszystko-wiedzacych robiacych z siebie niemalze bogow, bo jak cs doradza nowemu to jest to swiete i ten, z blogoslawienstwem ich kupuje co mu kaza z puzniej sluchaja jaki to ma rezultat robiac sobie przeciez testy na tych nowych chcacych cos zakupic userach ;))

 

 

ufff

[grzechniks]

XYZ

 

Błyśnijcie jeszcze

>intelektem :)) Fajnie jest się pośmiać jak wam piana leci z pysków :)))

 

 

No, TO JEST INTELEKT.

Lecz się, mówię poważnie.

[annawroc]

nie wiem co to "matrix", ale byłbym wdzięczny za konkretniejsze odniesienie się.