Skocz do zawartości
IGNORED

Szczyt AudioVoodoo ?


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

opteron, 19 Cze 2008, 07:18

 

>>Oczywiście, że nie musisz, ale nie twierdź na forum, że zrobiłeś ślepy test, OK ? Bo to taki nie

>>był.

>Pawełku przepraszam, że co? To niby co to było jak nie ślepy test?

>Dowiodłeś już że CAŁKOWICIE nie znasz się na elektronice to teraz chcesz nam udowodnić że czytać >też

>nie umiesz?

 

Przykro to stwierdzić, ale czytać to Ty nie umiesz. To byś "ślepy" test, ale tylko dlatego, że był zrobiony, jakby go ślepy robił.

Ale powtórze, niektórym trzeba wielokrotnie powtarzać:

1. Powinieneś ustawiać poziom dźwięku za każdym razem.

2. Nie powinieneś widzieć zmieniacza OPA.

3. Jeśli to jest taka rewelacja na skalę światową, że słyszysz OPA, to powinien ten test nadzorować ktoś niezależny, obiektywny. Po Ty nim absolutnie nie jesteś.

 

Czy to jest dostatecznie jasne ?

Jak masz wątpliwości: sięgnij do literatury, jest tego pełno...

 

Aha, nagroda dla człowieka, który słyszy różne wzmacniacze czeka. Może na Ciebie ? ;)

 

pozdro

Paweł

Gość

(Konto usunięte)

opteron, 19 Cze 2008, 07:47

 

>aha :-)

Aha, a tu masz kolejny (setny...) przykład jak się robi takie testy, i jakie są efekty. Nasz Ty złotouchy. Może Twoje uszy trafią do księgi Guinessa ? Kto wie ;)

 

http://liutaiomottola.com/PrevPubs/Preamp/preamps.htm

 

Wciąż czekam na Wasze wiarygodne testy, i dupa blada, zero, NULL :)))

 

A tu macie naukowe podstawy mojego stanowiska. Imponujące, no nie ?

 

http://www.provide.net/~djcarlst/abx_peri.htm

 

Prawdziwi naukowcy, publikacje w naukowych periodykach kontra kilkudziesięciu złotouchych: "ja słyszę" :)))

Dalej gnieciecie ten wątek?

Jak można marnować czas na niereformowalnego człowieka który nie ma nic do powiedzenia poza głupimi przeklejkami?

Durny z założenia temat jak implikuje odpowiednie mu działanie.

 

Wystarczy mała tanspozycja, zamiast OD autora DO autora. Co wychodzi?

- wszystkie XYZ są głuche

- XYZ mulą

- wszystkie XYZ piszą cały czas tak samo.

 

Skończcie w końcu karmić trolla, on nie ma nic do powiedzenia.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

XYZPawel, 19 Cze 2008, 08:07

Wypisujesz bzdury, tłumaczyć Ci coś n-ty raz nie mam zamiaru bo to daje podobny efekt co nauka krowy obsługi komputera, od tego zresztą miałeś szkołę, widać za często w niej nie bywałeś.

Punkt drugi mogę się jeszcze zgodzić, ale ja słuchałem zamiast patrzeć się poczyjejś twarzy. Bynajmniej trudno jest zgadnąć po minie sympatycznej dziewczyny czy włożyła zieloną kostkę czy czarną. Gdybyś przeczytał wszystko co napisałem zauważyłbyś że na obu kościach poziom p-p/50hz wynosił 2.12V, pomiaru dokonałem przy okazji sprawdzania offsetu z uwagi na brak kondów.

 

>Aha, nagroda dla człowieka, który słyszy różne wzmacniacze czeka. Może na Ciebie ? ;)

 

Może zakład? Twoja lokomotywa kontra moje wzmacniacze?

Pójdę Ci na rękę i nie będę wymagał podniesienia lokomotywy tylko wystarczy mój samochód, raptem 1500kg netto, nie powinieneś mieć żadnych problemów. Ręka w której chcesz to zrobić również bez znaczenia lewa czy prawa. Możesz użyć nawet obu.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

gagacek, 19 Cze 2008, 08:41

>Skończcie w końcu karmić trolla, on nie ma nic do powiedzenia.

 

No ukryć się nie da :-)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Gość

(Konto usunięte)

opteron, 19 Cze 2008, 08:55

 

>gagacek, 19 Cze 2008, 08:41

>>Skończcie w końcu karmić trolla, on nie ma nic do powiedzenia.

>

>No ukryć się nie da :-)

 

Jesteś tak emocjonalnie zaangażowany w obronę swojego stawiska, że tracisz zdolność trzeźwego myślenia. Jaka jest teraz Twoja wiarygodność ? Zerowa.

Jaką mam pewność, że nie bujasz, tylko dlatego, żeby dowieść swojej racji ? Żadną.

Ciesz się ze swojego "ślepego testu", jesteś Wielki, a Twoje uszy jeszcze większe.

>Jesteś tak emocjonalnie zaangażowany w obronę swojego stawiska, że tracisz zdolność trzeźwego

>myślenia. Jaka jest teraz Twoja wiarygodność ? Zerowa.

>Jaką mam pewność, że nie bujasz, tylko dlatego, żeby dowieść swojej racji ? Żadną.

>Ciesz się ze swojego "ślepego testu", jesteś Wielki, a Twoje uszy jeszcze większe.

 

Pawle NIE ściemniaj ! To TY właśnie bujasz ...w obłokach .

XYZPawel

>Jesteś tak emocjonalnie zaangażowany

Nie jestem. Zaglądnąłem na forum, widzę bzdury wypisywane przez faceta z klapkami na oczach i tyle. trolle won.

zajmij się czymś pożytecznym, szydełkowanie czy cuś...

 

>Twoja wiarygodność ? Zerowa.

To tylko twój punkt widzenia który z oczywistych względów mam w nosie. Szkoda czasu na jakąkolwiek polemike i udowadnianie oczywistych oczywistości. a teraz pa, nie mam na bzdury czasu.

 

NIE KARMIĆ TROLLA

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Ops.. nawet nie zauważyłem ze to to było do opterona, ale ogólnego sensu to i tak nie zmienia

NIE KARMIĆ TROLLA

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

"3. Jeśli to jest taka rewelacja na skalę światową, że słyszysz OPA, to powinien ten test nadzorować ktoś niezależny, obiektywny. Po Ty nim absolutnie nie jesteś."

 

To chyba wyjaśnia kwestię sensowności dyskutowania z XYZ? Obiektywny jest on i jego internetowi kumple. Reszta to oszukańcza swołocz, która ma omamy i nie chce się do tego przyznać, więc KTOŚ OBIEKTYWNY musi ją kontrolować.

Gość

(Konto usunięte)

Arden, 19 Cze 2008, 10:03

 

>To chyba wyjaśnia kwestię sensowności dyskutowania z XYZ? Obiektywny jest on i jego internetowi

>kumple.

 

Zabawny jesteś, chciałbyś mieć takich "internetowych kumpli":

 

http://www.provide.net/~djcarlst/abx_peri.htm

 

Pochwal się swoimi "internetowymi kumplami", chętnie się pośmieje....

 

Czekam, i czekam i jakoś nikt nie chce się pochwalić swoimi "internetowymi kumplami". Jedno co macie to swoje "ja słyszę" i własne pseudo ślepe testy.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Zabawne to smieszne i zalosne zarazem jak jeden maluczki czlowieczek probuje pokazac innym ze sa gorsi bo nic nie wiedza. Jest to dosc specyficzna forma leczenia wlasnych kompleksow. Opieranie sie na intermetowych "autorytetach" zamiast na wlasnym sluchu. O wiedzy nie wspominajac. Niestety XYZPawel nawet nie wie z kim dyskutuje bo brak mu dystansu do siebie i do swiata. Wsrod wypowiadajacych sie oponentow zalozyciela watku jest np czlowiek z 30-letnim doswiadczeniem (zapewne wiekszym niz te jego "autorytety") w branzy pro a takze w konstrukcji i serwisowaniu urzadzen z najwyzszej polki. Zupelnie pozbawiony "gadzetowatego" podejscia kierujacy sie wiedza sluchem i doswiadczeniem. Sa tez inni ktorych nie znam osobiscie ale sadzac po jakosci wpisow maja wiele do powiedzenia. Nigdy nie wiadomo na kogo sie w zyciu trafi dlatego z ferowaniem wyrokow nalezy byc bardzo ostroznym. W Internecie mozna napisac wszystko i podpisac sie jak kto chce. Wszystkie zaczerpniete z niego tezy nalezy sprawdzic we wlasnym zakresie. Dlatego nie mam internetowych kumpli bo tutaj kazdy kogos udaje i wielu leczy swoje kompleksy. XYZPawel takze.

Gość

(Konto usunięte)

discomaniac71, 19 Cze 2008, 10:39

 

>Dlatego nie mam internetowych kumpli

>bo tutaj kazdy kogos udaje i wielu leczy swoje kompleksy. XYZPawel takze.

 

Wprawdzie miałem już z Tobą nie dyskutować, ale nie mogę się powstrzymać... A kogo Ty tutaj udajesz, jeśli każdy kogoś udaje ? Znawcę hajendu ? I jakie kompleksy leczysz ?

XYZ

 

Porównaj sobie np. Denona 2000AE i Amplifikatora G. Obydwa kosztują 7 kzł, są kontrukcjami dual mono, oczywiście oba to tranzystory. Denon - rozdzielczy, precyzyjny, z wykopem, stosunkowo suchy, dla zwolenników wsłuchiwania się w popiardywanie skrzypka siedzacego w 3 rzędzie na 4 krześle od prawej strony. Amplifikator - cieplejszy, z bardziej wycofaną wyższą średnicą, muzykalny, z energią i wypełnieniem środka charakterystycznymi dla urzadzeń wyższej klasy. Twierdzisz, że oba te wzmacniacze, przy pewnych poziomach głośności dają taki sam efekt dźwiękowy?

Siedmioletnie dziecko, zwisajace głową w dół i zastraszane czarną wdową nie będzie miało absolutnie żadnych problemów z rozróżnieniem obydwu urządzeń. Każde z nich zostało zaprojektowane w odmiennej charakterystyce brzmieniowej i przeznaczone jest dla konkretnego odbiorcy. Kontruktorzy tych klocków mieli inny pomysł na dźwiek. Nie ma tak samo grających wzmacniaczy i odtwarzaczy. To jest irracjonalne.

Utopia, która prezentujesz jest dobra dla frustratów z pustym portfelem. Odkręcam Technicsa SU-V300 na godz. 10 i mam poziom Linna na godz.8??? Tak??? Na 12-tej mam poziom monobloków Passa???

Kto wymyślił coś tak idiotycznego?

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

XYZPawel

19 Cze 2008, 11:11

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 100 / 599 / 0

 

discomaniac71, 19 Cze 2008, 10:39

 

>Dlatego nie mam internetowych kumpli

>bo tutaj kazdy kogos udaje i wielu leczy swoje kompleksy. XYZPawel takze.

 

Wprawdzie miałem już z Tobą nie dyskutować, ale nie mogę się powstrzymać... A kogo Ty tutaj udajesz, jeśli każdy kogoś udaje ? Znawcę hajendu ? I jakie kompleksy leczysz ?

 

 

W przeciwienstwie do Ciebie nie jestem tutaj postacia anonimowa. Spora grupa forumowiczow zna mnie osobiscie wie kim jestem gdzie pracuje i co robie. Czesto spedzamy razem czas. Nie musze nikogo udawac. Audio to jedno z dwoch wielkich hobby ktore pozwala mi na ucieczke od codziennosci. Interesuje sie nim od ponad 20 lat. Tak sie sklada ze moj ojciec ktorego takze zna osobiscie kilku forumowiczow ma muzyczne wyksztalcenie i jest "dinozaurem" - w latach 60-tych grywal sporo na gitarze w roznych mniej lub bardziej znanych zespolach (niektore byly calkiem popularne). Jego zdjecia z gitara i na koncertach mozna znalezc w sieci. To on mnie wciagnal w ta pasje jeszcze w szkole podstawowej. Od tego czasu przewinela sie taka ilosc klockow z roznych polek i bylo na tyle duzo odsluchow porownawczych ze postanowilem sie podzielic swoim doswiadczeniem z forumowiczami audiostereo.pl Jestem tutaj od ponad 4 lat. Moje poglady stopniowo ewoluowaly wraz ze wzrostem osluchania i przesiadka na lepszy sprzet. Nie bylem nie jestem i nigdy nie bede znawca tematyki audio. Uwazam ze takich nie ma.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Wij

19 Cze 2008, 11:39

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 27 / 8 / 0

 

XYZ

 

Porównaj sobie np. Denona 2000AE i Amplifikatora G. Obydwa kosztują 7 kzł, są kontrukcjami dual mono, oczywiście oba to tranzystory. Denon - rozdzielczy, precyzyjny, z wykopem, stosunkowo suchy, dla zwolenników wsłuchiwania się w popiardywanie skrzypka siedzacego w 3 rzędzie na 4 krześle od prawej strony. Amplifikator - cieplejszy, z bardziej wycofaną wyższą średnicą, muzykalny, z energią i wypełnieniem środka charakterystycznymi dla urzadzeń wyższej klasy. Twierdzisz, że oba te wzmacniacze, przy pewnych poziomach głośności dają taki sam efekt dźwiękowy?

Siedmioletnie dziecko, zwisajace głową w dół i zastraszane czarną wdową nie będzie miało absolutnie żadnych problemów z rozróżnieniem obydwu urządzeń. Każde z nich zostało zaprojektowane w odmiennej charakterystyce brzmieniowej i przeznaczone jest dla konkretnego odbiorcy. Kontruktorzy tych klocków mieli inny pomysł na dźwiek. Nie ma tak samo grających wzmacniaczy i odtwarzaczy. To jest irracjonalne.

Utopia, która prezentujesz jest dobra dla frustratów z pustym portfelem. Odkręcam Technicsa SU-V300 na godz. 10 i mam poziom Linna na godz.8??? Tak??? Na 12-tej mam poziom monobloków Passa???

Kto wymyślił coś tak idiotycznego?

 

 

 

Bardzo rozsadny wpis. Dokladnie o to w tym wszystkim chodzi. Inny przyklad z podobnej polki cenowej to Krell i Accuphase.

discomaniac71

>W przeciwienstwie do Ciebie //

Ożesz w mordę... biorę zabawki i zmykam, póki nie biją:)

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

gagacek

19 Cze 2008, 11:50

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 658 / 2039 / 0

 

discomaniac71

>W przeciwienstwie do Ciebie //

Ożesz w mordę... biorę zabawki i zmykam, póki nie biją:)

 

 

Nie no Janusz bez jaj:) Wiesz ze ja nie bije:) A i sam sie tez nie daje:)

Gość

(Konto usunięte)

Wij, 19 Cze 2008, 11:39

 

 

>mieli inny pomysł na dźwiek. Nie ma tak samo grających wzmacniaczy i odtwarzaczy. To jest

>irracjonalne.

 

irracjonalne powiadasz. A jakie parametry sygnału, dane techniczne sugerują, że te urządzenia "brzmią inaczej" ? Konkretnie.

Może poziom Magii ? W jednostce "audiofil" ? Krell będzie miał 10 audiofili, a Nad 3 ?

 

>Kto wymyślił coś tak idiotycznego?

Kto wymyślił coś tak idiotycznego, że dwa wzacniacze identyczne pod względem elektrycznym (poniżej poziomu słyszalności przez człowieka), "brzmią" różnie. To jest dopiero idiotyczne.

 

Brzmienie to jest zawartość harmonicznych, jeśli wzmak ma zniekształcenia liniowe i nieliniowe poniżej poziomu słyszalności przez człowieka, to dla niego "brzmienie" jest identyczne.

 

To się nazywa logika. No, ale audiofile się nie kierują logiką, tylko mają swój świat, w którym zawieszają logikę na kołeczku i mówią: "wprawdzie nie wiem jak to się dzieje, ale ja słyszę, więc to się musi dziać naprawdę"

wzmacniacze i odtwarzacze nie sa pod wzgledem elektrycznym takie same. nawet budzetowe. na tych samych kolumnach nad, ca czy denon graja roznie. jestem zagozalym przeciwnikiem audiovoodoo, chyba ze ktos traktuje to jako bizuterie i nie ma co z kasa robic;) ale chyba przesadziles.

natomiast uwazam ze najwieksze zmiany wprowadza akustyka pomieszczenia i kolumny. a daleko mniejsze elektronika.

Gość

(Konto usunięte)

GuS, 19 Cze 2008, 12:39

 

>wzmacniacze i odtwarzacze nie sa pod wzgledem elektrycznym takie same. nawet budzetowe. na tych

>samych kolumnach nad, ca czy denon graja roznie. jestem zagozalym przeciwnikiem audiovoodoo, chyba

>ze ktos traktuje to jako bizuterie i nie ma co z kasa robic;) ale chyba przesadziles.

 

Gus, OK. Grają różnie - dla Ciebie. Dla innych różnie grają wtyczki i piramidki nad wzmakiem. Jak odróżnić voodoo od nie-voodoo ? Zdrowy rozsądek, jak się okazuje, to trochę mało...

 

 

Powtórzę:

A jakie parametry sygnału, dane techniczne sugerują, że te urządzenia "brzmią inaczej" ?

Gość

(Konto usunięte)

parantulla, 19 Cze 2008, 12:48

 

>bum tra la la

>chlapie fala...

>po głębinie

>statek płynie...

 

Wzorcowa odpowiedź merytoryczna przeciętnego bywalca forum audiostereo :)))

Pełna argumentacji, faktów i analiz...

>Powtórzę:

>A jakie parametry sygnału, dane techniczne sugerują, że te urządzenia "brzmią inaczej" ?

 

To może Ja coś wrzucę od siebie. Współczynnik tłumienia (były pomiary i wykresy jak to wpływa na ruch membrany a co za tym idzie dźwięk), wydajność prądowa (jeden wzmak oddając 50W przy 8 Ohm przy spadku do 4 Ohm odda 70W a inny 90W - a jak wiadomo przebieg impedancyjny kolumny nie wygląda jak kreska pozioma przy stałej wartości np. 8 Ohm). Dodatkowo mamy różne poziomy zniekształceń THD ... i o różnym charakterze. Był nawet wywiad z konstruktorami audionet i mówili że wzmacniacz powinien być oparty na możliwie najszybszych tranzystorach aby było "możliwie najdokładniej" w paśmie słyszalnym.

XYZ

 

A jakie parametry sygnału, dane techniczne sugerują, że te urządzenia

>"brzmią inaczej" ? Konkretnie.

 

Konkretnie na papierze budżetowe Technicsy i Sony wypadają świetnie jeśli chodzi o parametry. Tylko co z tego? Parametry techniczne nic nie mówią o dźwięku urządzenia. Niestety budżetowy Technics z basem jakby jakiś niedorozwój stukał patyczkiem do uszu w popierowe pudełeczko, matową barwą, namiastką dynamiki i płaskim jak deska do prasowania soundem nie zagra jak Accuphase. Tania elektronika daje tani dźwięk. Niestety. Ażeby to stwierdzić, można np. zrobić ślepy test, którego przeprowadzenia serdecznie ci życzę.

 

PS. Logikę dobrych parę lat temu zaliczyłem na dobry. Tobie tą materię odradzam, zrobisz sobie jeszcze większa krzywdę niż do tej pory;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.