Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  740 członków

Rotel Klub
IGNORED

Klub miłośników Rotela


Rekomendowane odpowiedzi

59 minut temu, baksiu napisał:

potwierdzam że gitara podłączona do domowego hi-fi gra beznadziejnie, wiec szkoda czasu

Ja się zamotałem, jak widać powyżej, ale wydaje mi się, że wszystko zależy od tego, przez jakie pre podłączymy gitarę - oczywiście nie będzie to grało jak prawdziwy lampowy gitarowy piec, nawet jak to będzie urządzenie lampowe, ale raczej totalnej tragedii nie powinno być.

W dniu 15.08.2021 o 12:30, mol01 napisał:

W Kanadzie to i na DR-7 mogło by Cię stać: https://www.canuckaudiomart.com/details/649633949-classe-audio-dr-7/

no taka cena mi się zdecydowanie podoba - pewnie zszedł na pniu w tych pieniądzach

wzmocnienie: Rotel RHB-10 Michi, pre: Parasound P/LD 2000, dac: BURSON VIVID V6, źródła: Rotel RCD 975, Rotel RD 965BX, ROTEL RT 955, DUAL CS731Q, paczki: DALI Evidence 870, DALI Grand

W dniu 15.08.2021 o 12:42, mol01 napisał:

Zawsze możesz nadzorować transakcję przez WhatsApp...

Kanada to ogromny kraj. Nie wiem czy kuzynkę będzie stać na podróże po kraju w poszukiwaniu kilkunasto kilogramowego potwora dla brata ciotecznego z kraju przodków 😜. Bardziej celowałem w zakup przez portal - lokalną wysyłkę a potem organizację frachtu do Polski. No ale kto wie może trafi się coś gdzieś blisko jej miejsca zamieszkanie a wtedy może i WhatsApp się przydać jak sugerujesz 👍😎

wzmocnienie: Rotel RHB-10 Michi, pre: Parasound P/LD 2000, dac: BURSON VIVID V6, źródła: Rotel RCD 975, Rotel RD 965BX, ROTEL RT 955, DUAL CS731Q, paczki: DALI Evidence 870, DALI Grand

24 minuty temu, Mariusz Marciniak napisał:

Bardziej celowałem w zakup przez portal - lokalną wysyłkę a potem organizację frachtu do Polski.

Czyli i tak wiedza pośrednika w Kanadzie na nic by Ci się zdała... Ale nawet wtedy przy pomocy WhatAppa możesz poinstruować kuzynkę jak przetestować sprzęt przed wysyłką do Polski, by ewentualnie reklamować transakcję tam w kraju w razie wtopy...

Edytowane przez mol01
2 godziny temu, baksiu napisał:

przez rok czasu ceny trochę powindowały w górę, a dostępność spadła...

"trochę" to mało powiedziane... ja swojego starego RA980BX kupiłem i sprzedałem za tą samą cenę bez straty... a teraz jeszcze bym zarobił z 20% 😎

co do dostępności to fakt - sprzętu jest wyraźnie mniej - widać to doskonale po ilości klocków np Rotela gdzie jeszcze rok temu na aukcjach i ogłoszeniach wisiało sporo więcej egzemplarzy i nie sprzedawały się tak szybko jak teraz

wzmocnienie: Rotel RHB-10 Michi, pre: Parasound P/LD 2000, dac: BURSON VIVID V6, źródła: Rotel RCD 975, Rotel RD 965BX, ROTEL RT 955, DUAL CS731Q, paczki: DALI Evidence 870, DALI Grand

Godzinę temu, Mariusz Marciniak napisał:

"trochę" to mało powiedziane... ja swojego starego RA980BX kupiłem i sprzedałem za tą samą cenę bez straty... a teraz jeszcze bym zarobił z 20% 😎

Niestety ceny dobrego sprzętu audio ze złotej epoki cały czas idą w górę, nie tylko u nas w kraju, gdzie szaleje inflacja, ale wszędzie poza Ameryką/Kanadą - Rotele są dziś prawie dwa razy droższe niż wtedy, gdy ja wachlowałem klockami Rotela w swoim systemie - gdybym trzymał klocki które kiedyś miałem, to dziś zeszły by na pniu 50% drożej z pocałowaniem w rękę, ale bardziej sobie cenię bagaż doświadczeń z innym ciekawym sprzętem audio w międzyczasie...

Godzinę temu, mol01 napisał:

Niestety ceny dobrego sprzętu audio ze złotej epoki cały czas idą w górę, nie tylko u nas w kraju, gdzie szaleje inflacja, ale wszędzie poza Ameryką/Kanadą - Rotele są dziś prawie dwa razy droższe niż wtedy, gdy ja wachlowałem klockami Rotela w swoim systemie - gdybym trzymał klocki które kiedyś miałem, to dziś zeszły by na pniu 50% drożej z pocałowaniem w rękę, ale bardziej sobie cenię bagaż doświadczeń z innym ciekawym sprzętem audio w międzyczasie...

ceny cenami ale teraz w ogóle robi się coraz gorzej z dostępnością... taki powiedzmy lampowiec Sansui AU-70 który kilka lat temu na naszych rodzimych portalach pojawiał się w kwotach około 2000-2500 zł dzisiaj jest praktycznie nigdzie nieosiągalny na całym świecie, a jak się pojawia to cena wywala z butów i to nawet w przypadku egzemplarzy uszkodzonych lub nadających się do całkowitego remontu.

wzmocnienie: Rotel RHB-10 Michi, pre: Parasound P/LD 2000, dac: BURSON VIVID V6, źródła: Rotel RCD 975, Rotel RD 965BX, ROTEL RT 955, DUAL CS731Q, paczki: DALI Evidence 870, DALI Grand

32 minuty temu, Mariusz Marciniak napisał:

dzisiaj jest praktycznie nigdzie nieosiągalny na całym świecie, a jak się pojawia to cena wywala z butów i to nawet w przypadku egzemplarzy uszkodzonych lub nadających się do całkowitego remontu.

Bo ludzie niestety o sprzęt nie dbają i jak go już nie używają, to traktują go jak śmiecia, wrzucając go niechlujnie do graciarni z innymi szpargałami w wilgoci i zimnie, a jak sprzedają, to pakują na odpierdziel, bo to przecież już nie jego - kasa przytulona, to paczkę można jeszcze z kopa potraktować na odchodne. Kilka takich sprzedaży i sprzęt jest tak zdewastowany, że kompletnie do niczego się nie nadaje i jest tego coraz mniej na rynku. Nie rozumiem, jak można nie mieć poszanowania do rzeczy, która nie jest może już tak dobra jak jego następca w naszym systemie, ale służyła nam wiernie ileś tam lat i nadal ma swoją wartość... W lampowym sprzęcie to już w ogóle jest problem - ludzie latami nie wymieniają lamp, te padają i powodują czasami bardzo poważnie awarie z pożarem wewnątrz włącznie, więc czasem sprzęt jest już kompletnie nie do odratowania po takich zaniedbaniach...

A co powiesz na to że ja ostatnio ze śmietnika przynoszę sprawne drukarki laserowe, z tonerem i o zgrozo z szufladami pełnymi papieru A4. Ostatnio ryczałem, bo jakiś debil rozwalił Minolte laserowy kombajn, mały na biurkowy , łamiąc ją na pół bo nie mógł jej wrzucić do kontenera na elektrośmieci, po podpięcie pamięci do czytnika wyszło że miała wydrukowane 1800 stron z tego 13 kolorowych. i to drukarka co kosztowała 5 lat temu 1500 zł

Ostatnio kolega kupił na Allg Magnetofon technicsa z lombardu, niby dobrze zapakowany, ale kurier go rozwalił w drzazgi, teraz złożył reklamację w DHL, od tygodnia cisza, ani sprzętu ani kasy.

Niestety nie zawsze sprzedający jest winny, ale często też jest tak jak piszesz.

 

 

15 minut temu, mol01 napisał:

Bo ludzie niestety o sprzęt nie dbają i jak go już nie używają, to traktują go jak śmiecia, wrzucając go niechlujnie do graciarni z innymi szpargałami w wilgoci i zimnie, a jak sprzedają, to pakują na odpierdziel, bo to przecież już nie jego - kasa przytulona, to paczkę można jeszcze z kopa potraktować na odchodne. Kilka takich sprzedaży i sprzęt jest tak zdewastowany, że kompletnie do niczego się nie nadaje i jest tego coraz mniej na rynku. Nie rozumiem, jak można nie mieć poszanowania do rzeczy, która nie jest może już tak dobra jak jego następca w naszym systemie, ale służyła nam wiernie ileś tam lat i nadal ma swoją wartość... W lampowym sprzęcie to już w ogóle jest problem - ludzie latami nie wymieniają lamp, te padają i powodują czasami bardzo poważnie awarie z pożarem wewnątrz włącznie, więc czasem sprzęt jest już kompletnie nie do odratowania po takich zaniedbaniach...

Mógłbym się podpisać obiema rękami pod tym co napisałeś bo jestem dokładnie tego samego zdania. Ludzie dzisiaj nie doceniają co mają i "nie potrafią się z tego cieszyć" - dlatego nie dbają i nie zależy im na tym żeby ktoś po nich mógł dalej użytkować sprzęt, rower, meble, samochód czy inny przedmiot, o który można zadbać i przekazać lub sprzedać dalej. Jest to kwestia po pierwsze wychowania a po drugie pokoleniowa (młodzi nie obrażać się ale tak niestety to wygląda 🤔). Dzisiaj jest dostęp do wszystkiego tzw. "łatwo przyszło, łatwo poszło". Ja jestem z pokolenia lat 80tych i pamiętam dokładnie z dzieciństwa jak cieszyłem się pierwszymi klockami lego czy później rowerem górskim czy sprzętem audio. Klocki lego i rower mam do dzisiaj 😅, te pierwsze za kilka lat przejmie synek a rower śmiało mogę powiedzieć że wygląda lepiej niż niejeden 5-6cio letni - ale jak kto dba tak ma.

wzmocnienie: Rotel RHB-10 Michi, pre: Parasound P/LD 2000, dac: BURSON VIVID V6, źródła: Rotel RCD 975, Rotel RD 965BX, ROTEL RT 955, DUAL CS731Q, paczki: DALI Evidence 870, DALI Grand

8 minut temu, Mariusz Marciniak napisał:

Mógłbym się podpisać obiema rękami pod tym co napisałeś bo jestem dokładnie tego samego zdania. Ludzie dzisiaj nie doceniają co mają i "nie potrafią się z tego cieszyć" - dlatego nie dbają i nie zależy im na tym żeby ktoś po nich mógł dalej użytkować sprzęt, rower, meble, samochód czy inny przedmiot, o który można zadbać i przekazać lub sprzedać dalej. Jest to kwestia po pierwsze wychowania a po drugie pokoleniowa (młodzi nie obrażać się ale tak niestety to wygląda 🤔). Dzisiaj jest dostęp do wszystkiego tzw. "łatwo przyszło, łatwo poszło". Ja jestem z pokolenia lat 80tych i pamiętam dokładnie z dzieciństwa jak cieszyłem się pierwszymi klockami lego czy później rowerem górskim czy sprzętem audio. Klocki lego i rower mam do dzisiaj 😅, te pierwsze za kilka lat przejmie synek a rower śmiało mogę powiedzieć że wygląda lepiej niż niejeden 5-6cio letni - ale jak kto dba tak ma.

Swoje pierwsze lego za $2.10 tez mam do dzisiaj 🙂 rower za pierwszą wypłatę nadal wisi w piwnicy. Ale tak jak piszesz urok pokolenia 70/80 a teraz to tylko przedmiot. 🙂

1 godzinę temu, CodeBoy napisał:

Ostatnio kolega kupił na Allg Magnetofon technicsa z lombardu, niby dobrze zapakowany, ale kurier go rozwalił w drzazgi, teraz złożył reklamację w DHL, od tygodnia cisza, ani sprzętu ani kasy.

W tej sytuacji jest wiele dróg, by wyegzekwować odszkodowanie, jeśli paczka z zewnątrz była uszkodzona i masz dowód zakupu na towar w przesyłce. Najlepszy jest w tym wypadku ubezpieczyciel DPD, gdzie ja dostałem wycenę szkody i od razu kasę z wyceny na konto po 4 dniach od złożenia reklamacji, a jak wycena Ci nie odpowiada, to wysyłasz na ich koszt do współpracującego z nimi punktu utylizacji elektrośmieci i dostajesz 100% wypłaty odszkodowania na podstawie dowodu zakupu. Ale jak ktoś Ci zapakuje złom, albo zapakuje tak, że zawartość nijak nie jest chroniona, a potem wciska, że to wina kuriera i u niego dochodź sobie racji, to zaczynają się schody - nie wystarczające zabezpieczenie towaru w przesyłce lub uszkodzenia kompletnie nie pasujące do stanu zewnętrznego paczki mogą Cię całkowicie dyskwalifikować do wypłaty odszkodowania - czasami lepiej jest wtedy odesłać sprzęt lepiej zapakowany i złożyć reklamację na tą odsyłkę u kuriera z lepszą ochroną ubezpieczeniową 😉

1 godzinę temu, Mariusz Marciniak napisał:

Ja jestem z pokolenia lat 80tych i pamiętam dokładnie z dzieciństwa jak cieszyłem się pierwszymi klockami lego czy później rowerem górskim czy sprzętem audio

Ja też jestem z pokolenia lat 80-tych i też pamiętam czasy, kiedy nic się nie wyrzucało, a wszystko naprawiało, choćby było ostatnim gniotem, bo niczego innego i tak nie było na horyzoncie, więc jak teraz mam coś fajnego wymagającego naprawy to naprawiam, a nie wywalam i kupuję jeszcze mniej trwały nowoczesny odpowiednik.

Edytowane przez mol01

a ja niektóre graty wywalam bez rozmyślań, wyższej klady rzeczy odsprzedaję. kompletnie nie mam serca dla masówy z ikea, biedronka itp. czasem szkoda czasu wystawiać na allegro płytę wartą 10zł, nie jest to stratą dla ludzkości, bo jest tam takich samych 10 od ręki. lepszy sprzęt szanuję, ale nie chorobliwie, też jestem stary, mam już 36 lat, kupuję mnóstwo z drugiej ręki, począwszy od płyt i książek ptzez auta, do mieszkań włącznie. rynek pierwotny omijam jak tylko się da 😊

34 minuty temu, baksiu napisał:

kompletnie nie mam serca dla masówy z ikea, biedronka itp. czasem szkoda czasu wystawiać na allegro płytę wartą 10zł, nie jest to stratą dla ludzkości, bo jest tam takich samych 10 od ręki.

No ja nie mówię o takich pierdołach, bo z Ikei nic bym nie kupił. Ale mam też coś takiego, że jak np. reanimowałem sobie laptopa i wiem jak czasami wkurza brak jakiegoś jednego małego elementu (no np. zawias Ci się urwie, albo padnie Ci super-nietypowy wentylator chłodzenia procesora), którego nie można nigdzie kupić... to czasami wystawiam takie rzeczy za grosze i choć nic prawie na tym nie zarobię, to cieszę się, że komuś pomogę w zdobyciu jakiejś pierdoły nie do kupienia zamiast wywalać na śmietnik - dla samej satysfakcji.

Ludzie np. często wyszukują moje stare aukcje z bardzo nietypowymi głośnikami na archiwum Allegro i piszą do mnie, czy bym jakiegoś tam głośnika nie miał, no i czasami wychodzą z tego pasjonujące rozmowy na temat budowy lub remontu jakichś ciekawych kolumn - wymiana spostrzeżeń i doświadczeń, ja to lubię...

  • 3 tygodnie później...

Rotel a14 + kabel zasilający isotec evo3:

Gra to całkiem przyjemnie (ile w tym autosugestii - nie wiem), ale wtyk od strony wzmachola jest zdecydowanie bardziej podatny na wysunięcie, niż ten budżetowy z zestawu. Też tak macie?

14 godzin temu, MarcinStereo napisał:

U mnie siedzi 3x2,5mm2 dołączony do końcówki i jak się go włoży to siedzi ciasno.

Ciekawe czy ten rotelowski jest w jakiś sposób ekranowany?

nie jest, też ostatnio kupiłeś kable 2,5mm, te okrągłe wtyczki a'la oyaide siedzą mocno.

3 godziny temu, MarcinStereo napisał:

Musiałbym u siebie sprawdzić czy z ekanowanym kablem zniknie przydźwięk z sieci słyszalny po przyłożeniu ucha do głośników.

wątpię, ale spróbuj, kabel z ekranem kosztuje 100zł 

Kabel musiałem od spodu wtyku wzmacniacza podkleić taśmą izolacyjną (4 warstwy), aby się nie rylał. Powinien być bardziej gumowany. Nie ma też "klika" po włożeniu do gniazda. Po tym tuningu siedzi pewnie, jak powinien.

6 godzin temu, negatyw napisał:

Kabel musiałem od spodu wtyku wzmacniacza podkleić taśmą izolacyjną (4 warstwy), aby się nie rylał. Powinien być bardziej gumowany. Nie ma też "klika" po włożeniu do gniazda. Po tym tuningu siedzi pewnie, jak powinien.

No to masz badziewną wtyczkę, obawiam się że reszta jest podobnej jakości, jak masz miejsce na te bycze wtyczki, to je polecam, ka w monoblokach classe musiałem zastosować mniejsze i są wyraźnie gorsze, nie polecam

13 godzin temu, negatyw napisał:

9f62fdf088de8339ea0e6a9edd5fc912.jpg

Mi to tu wygląda, jakbyś nie dopchnął dobrze wtyczki w gnieździe do zatrzaśnięcia styków (przerwa między czołem wtyczki a gniazdem) - pewnie dlatego Ci się wysuwa...

14 godzin temu, baksiu napisał:

w monoblokach classe musiałem zastosować mniejsze i są wyraźnie gorsze, nie polecam

Niema co generalizować, dużych jak i małych wtyczek są dziesiątki, jak nie setki rodzajów z różną konstrukcją styków - jedne i drugie mogą być o skrajnie różnej jakości...

W dniu 4.09.2021 o 08:32, MarcinStereo napisał:

Musiałbym u siebie sprawdzić czy z ekanowanym kablem zniknie przydźwięk z sieci słyszalny po przyłożeniu ucha do głośników.

Ja też wątpię, no chyba że masz zaplecione kable sygnałowe wraz z zasilającymi w jednym "warkoczu" i stąd przydźwięk - gdy są co najmniej 10cm od siebie i przydźwięk występuje przyczyna leży gdzie indziej i żaden kabel nie pomoże (a jeśli nawet w jakimś stopniu, to tylko sygnałowy podwójnie ekranowany).

Edytowane przez mol01

@ mol01:
Aż z ciekawości sprawdziłem ponownie. Dopchnąłem do końca, z drugiej strony rzecz jasna trzymając łapskiem, by nie spadł z odtwarzacza cd :)

Brachol ma wersję, gdzie czuć wyraźnie klik. W innym kablu też tego klika nie miał.

W moim jest "golas". Tam nie ma co kliknąć.9e41c3724b0694bd566ffc3b62970631.jpg8fd59119ebf9bf3c00aaf5ab7a1057b7.jpg588d6cdc6b015f12fe19c036ee334d6b.jpg

Gość

(Konto usunięte)

Jutro idę wypożyczyć ekranowany kabel zasilający końcówkę i ciekawe czy zniknie przydźwięk z sieci który pojawia się w głośnikach po załączeniu przekaźnika w preampie,sprzęt był w serwisie i tam nie stwierdzili żadnych bolączek które opisywałem więc gdzieś syf u mnie przenika do urządzenia.

Godzinę temu, negatyw napisał:

W moim jest "golas". Tam nie ma co kliknąć.

Nie wierzchu nigdy niema żadnych zatrzasków tylko na stykach są takie sprężynki najczęściej w kształcie litery C zawiniętej do wewnątrz (nie widać ich w dziurkach, ponieważ opinają blaszki styków po zewnętrznej stronie). Są one umiejscowione z reguły na środku styku lub w końcowej części (tak, aby najlepszy styk był najbliżej kabla), więc jak nie wepchniesz odpowiednio głęboko, to ta sprężynka zamiast docisnąć styki do bolca będzie go wypychać (te dopnięcie daje właśnie często taki efekt zaskoku/zatrzaśnięcia i wtedy możesz ciągnąć sprzęt kablem za sobą, a ten się nie wypnie z gniazda). Ten Twój ma widzę wypustki sprężynujące po bokach styków, czyli najprostsze z możliwych styków i raczej na takim wtyku sprzętu nie uciągniesz, ale raczej sam wtyk też nie powinien wypadać - jeśli tak się dzieje, to większym zmartwieniem jest tu rezystancja styku samego połączenia niż samo wypadanie... Domniemam, że ktoś próbował tego kabla ze sprzętem o grubych bolcach i styki (a konkretnie te wypustki) są rozepchane, dlatego na gnieździe odtwarzacza o zapewne mizernych bolcach już się nie dolegają odpowiednio mocno. Jeśli chodzi o dopychanie natomiast, to tego typu wtyk wykonany zgodnie z normą powinien wejść czoło do czoła, tylko wtyki o podwyższonej wytrzymałości temperaturowej (z takim wcięciem pod dziurką uziemienia) mają dłuższą część roboczą i nie dochodzą czoło do czoła.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.