Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  740 członków

Rotel Klub
IGNORED

Klub miłośników Rotela


Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderatorzy

Powinno dać radę, zależy czy CD odpina własne wyjścia analog jeśli podłączony jest cyfrowy.

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

6 godzin temu, MarcinStereo napisał:

Witam czy moge podłączyć jednocześnie CD przez coaxial i analog?

Oczywiście, to dwa niezależne wyjścia do których możesz nawet podpiąć dwa niezależne systemy audio jeśli poniesie Cię fantazja... I raczej nigdy się nie zdarza (a przynajmniej nie znam takich klocków), by wyście analogowe było odłączane po zapięciu czegoś pod wyście cyfrowe, bo niema takiej konieczności.

15 godzin temu, negatyw napisał:

Ja gdy kupię jakiś sprzęt to jestem z nim, aż zaufany serwisant nie powie "pas". Po prostu kupuję i służy, az (prawie) wyzionie ducha. Stresują mnie poszukiwania itp. A gdy do tego by jeszcze doszła kwestia uczciwości sprzedawcy rynku wtórnego - to miałbym pewnie zawał. Wolę raty i jeden problem mieć z głowy. A gwarancję w szufladzie.
Auta też kupuję nówki. I nie dlatego, bym narzekał na nadmiar kasy. Kupuję spokój, a bilansem ekonomicznym (wyjeżdżam z salonu i już mam po kieszeni) nie zawracam sobie głowy.

a ja ciągle zmieniam, zawsze jest jakiś najsłabszy element układanki, który można wymienić, jest tyle nieodkrytych skarbów, ze sprzętem małżeństwa nie biorę 😊 Kupując na rynku wtórnym nic na tym odkrywaniu nie tracę, wszystko odsprzedaję za ile kupiłem, czasem zostaje mi z tego na piwo 😎.Miło pojeździć ferrari, choćby było miejscami podrapane i zakurzone, to szczegóły które nie zakłócają ogólnego odbioru. na jazdę nowym yarisem się nie napalam, jak o niej myślę chce mi się ziewać... takie to ludzie mają różne pomysły na życie.

I tu, jak często się nie zgadzam z kolegą @baksiu, to tym razem podpisuję się pod jego postem obiema rękami - jest całe mnóstwo sprzętu, który niegdyś był totalną referencją i nie odbiega znacznie (a czasami nawet przebija jakością wykonania) dzisiejszą referencję, a dziś go można kupić za równowartość bardzo budżetowego sprzętu, który gra co najwyżej poprawnie... To tak, jakby dziś można było kupić nieokiełznane Lamborghini Diablo Jota SE30 w cenie nowego Opla Astry. Niestety w świecie motoryzacji nie jest to możliwe, a w świecie audio jeszcze (choć też już zmierza w tym kierunku - patrz Sansui) na razie jest. No i oczywiście, ja rozumiem, że znajdą się osoby, które zdecydowanie będą wolały samodzielnie doposażoną pachnącą nowością Astrę z wszelkimi udogodnieniami technologicznymi (ale umówmy się - do tych znanych z aut premium i tak daleko), niż zmurszałe Lambo z "wypierdzisanymi" fotelami i kokpitem rodem z traktora, ale umówmy się... jednak przejażdżka takim Lambo to zupełnie inny poziom wrażeń niż przejażdżka Astrą...

Edytowane przez mol01

No i dobra, zajezlździsz Astrę (a raczej ruda ją zeżre), kupujesz np. w/w nowego Yarisa, czy nie wiem, jakąś nową Kię Hybrid (wznak z low-endowym DAC-iem pod gęste formaty) kontra... sprzedajesz alu Lambo innemu zapaleńcowi/kolekcjonerowi i nabywasz sobie Forda GT z karoserią z włókna węglowego od Jeremy'ego Clarksona 😉

Edytowane przez mol01

No i idąc dalej tym tropem, gdy kupujesz cały czas auta nowe klasy budżetowej, które raczej nie są zbyt żywotne, będziesz żył w przeświadczeniu, że 10-letnie auto to zardzewiały szrot, który ktoś komuś opycha na dojechanie, bo nie opłaca już się w nie inwestować. Natomiast zając rynek supersamochodów będziesz wiedział, że wcale nie trudno znaleźć dopieszczoną perełkę, która ma 25 lat i nadal konstrukcyjnie jest niemal pełnowartościowa. Dodając do tego to, że auto jest urządzeniem mechanicznym, które dużo szybciej się zużywa (a zwłaszcza sportowe komponenty) i jest narażone na kolizje, to elektronika w sprzęcie audio jest dużo bardziej żywotna (a zwłaszcza wysokiej jakości komponenty) i mniej narażona na uszczerbki mechaniczne; audio używane jest więc jeszcze bardziej bezpieczne i pasjonujące od aut używanych.

Edytowane przez mol01

I wiem, że zaraz ktoś podniesie to, iż te stare supersamochody są super... niepraktyczne i niewygodne, no i jak potrzebujesz dojeżdżać codziennie do pracy lub pojechać po bułki do sklepu to po jasny grom Ci 6-litrowy silnik V12 i zero widoczności do tyłu. No ale tu ja bym rozróżnił właśnie narzędzie do zaspokajania podstawowych potrzeb (żeby sobie poplumkało coś do kotleta, by zagłuszyć zgiełk za oknem) od emocjonującej pasji (żeby zagrało tak, by było każda minuta z muzyką była wysublimowanym przeżyciem). W końcu po bułki możesz też pójść spacerkiem i nawet na zdrowie wyjdzie... a do pracy służbowym Masterem 😂

Edytowane przez mol01
Oczywiście, to dwa niezależne wyjścia do których możesz nawet podpiąć dwa niezależne systemy audio jeśli poniesie Cię fantazja... I raczej nigdy się nie zdarza (a przynajmniej nie znam takich klocków), by wyście analogowe było odłączane po zapięciu czegoś pod wyście cyfrowe, bo niema takiej konieczności.
Przyznam szczerze, ze dokładnie tak sobie ten aspekt wyobrażałem.

Co do reszty... Auta nie są tutaj dobrym podmiotem lirycznym, gdyż ja generalnie nie odczuwam w tym frajdy. Auto traktuję jako narzędzie i nie wnikam w technikalia. Gdy kupowaliśmy z żoną rumcajsa (wiadomo, auto rodzinne) - żona oglądała silnik, a ja tapicerkę.
Jako były muzyk (bo rodzina to wyklucza), kocham muzykę i wolę oddawać się niuanson stylistycznyn i kompozycyjnym - nad audiofilską merytorykę i marketing. Nigdy nie słucham w tle. Gdy posiadane klocki mi w tym nie przeszkadzają - przyzwyczajam się do nich na tyle, że zostają "członkiem rodziny". Po co przedobrzyć, gdy jest dobrze.
2 godziny temu, negatyw napisał:

Przyznam szczerze, ze dokładnie tak sobie ten aspekt wyobrażałem.

Co do reszty... Auta nie są tutaj dobrym podmiotem lirycznym, gdyż ja generalnie nie odczuwam w tym frajdy. Auto traktuję jako narzędzie i nie wnikam w technikalia. Gdy kupowaliśmy z żoną rumcajsa (wiadomo, auto rodzinne) - żona oglądała silnik, a ja tapicerkę.
Jako były muzyk (bo rodzina to wyklucza), kocham muzykę i wolę oddawać się niuanson stylistycznyn i kompozycyjnym - nad audiofilską merytorykę i marketing. Nigdy nie słucham w tle. Gdy posiadane klocki mi w tym nie przeszkadzają - przyzwyczajam się do nich na tyle, że zostają "członkiem rodziny". Po co przedobrzyć, gdy jest dobrze.

czyli nie jesteś zapaleńcem motoryzacyjnym i sprzętowym i nikt Ci tego nie broni... ja tam się jaram jednym i drugim i jak się wciągnąłem to na maksa. po prostu musisz kiedyś posłuchać sprzętu z wyższej półki, a jak masz słuch muzyczny, to usłyszysz różnicę. tak samo polecam wynajęcie na tydzień jakiegoś sportowego auta, może to być nawet hothecz, który uświadomi czym się różni lodówka na kółkach od auta podporządkowanemu osiągom i przyjemności kierowcy.

Ja bardzo często wymieniam sprzęty, kupuję już tylko nowe i negocjuje ile się da.

Korzystam z promocji i tylko wtedy kupuję.

Dzięki temu przy odsprzedaży właściwie nowych klocków i na gwarancji tracę wcale nie tak dużo i w pełni to akceptuję.

Lubię kupować nowe, rozpakowywać i mieć świadomość, że sprzęt prosto z fabryki.

Używane kiedyś kupowałem, do czasu jak zaliczyłem "wpadkę", od tego czasu omijam je łukiem, tak jak używane auta z zachodu.

Co do motoryzacji to też jest mój konik i znam różnice między nowym budżetowym autem, a samochodem z wyższej półki.

Tylko czy np. zajeżdżona s klasa od niemca to jest obiekt westchnień i marzeń? Dla mnie nie.

Edytowane przez sul76
32 minuty temu, AiM-TV napisał:

Zapędziliście się w tych moto porównaniach, stare-nowe i jakoś pomijacie, że współczesny VW Golf objeżdża w wielu aspektach kilkunastoletnie Porsche🙂

jak to golf gt, to tak i takie auto jest już lekko interesujące 😊

4 godziny temu, negatyw napisał:

gdyż ja generalnie nie odczuwam w tym frajdy

Powiem szczerze, że mi raczej też daleko do motoryzacyjnego zapaleńca, ale to taka wdzięczna analogia, że mnie wczoraj poniosła wena...

Gość

(Konto usunięte)

Witam już mam porównanie dźwięku CD-11 Tribute do tego który oferuje RC-1590 no i 11-stka gra spokojniej,cieplej wokale nie są już tak żywe i przypomina mi to dźwięk preampu lampowego Yaqin MS12B.

CD analogowo zostało spięte kablem Rotela dołączonym do preampu żeby go z wzmacniaczem spiąć a dlatego ten bo jest 2xgrubszy i wygląda na lepiej zbudowany od tego z CD11 🙂

A cyfrowo kablem Vitalco za 18zł taki gruby jak rotelowski też ekranowany i z OFC.

Ja zdecydowanie zostaję przy elektronice z RC-1590 która gra żywo,energicznie ale to wszystko podje z wyczuciem 🙂

Oczywiście podziękowania dla mol01 za rozwianie moich obaw przy podłączeniu 🙂

Edytowane przez MarcinStereo

Witam,

chciałbym podpytać użytkowników między innymi A14 o streamowanie muzyki z TIDAL/SPOTIFY.

Kbecnie mam podłączoną analogowo  wxad-10 i to Yamaha dekoduje dźwięk swoim dac.

Czy podłączenie laptopa przez USB do dac'a a14 spowoduje, że laptop będzie tylko transportem, a dac w Rotelu wszystko zdekoduje?

Czy dobrze rozumiem, że karta dźwiękowa w laptopie i jej jakość nie ma znaczenia (mogę pozyskać i przyłączyć taniego laptopa).

Czy coś zyskam względem wxad-10 poza wykorzystaniem przetwornika we wzmacniaczu?

Czy szukać czegoś lepszego np. wxc-50 lub bluesound i podłączać cyfrowo.

Pozdrawiam

Gość

(Konto usunięte)

Po podłączeiu do laptopa dac w a14 będzie robić za kartę dźwiękową,nie zapomnij ustawić pc usb 2.0 audio class i w panelu sterowania dźwiękiem ustawić sobie rozdzielczość bit i częstotliwość próbkowania. 

Czy to oznacza, że mimo słabego/taniego laptopa jakość będzie na poziomie wxad-10 lub wxc-50, czy też muszę szukać jakiegoś dedykowanego streamera? 

Zaznaczam, że obsługa z laptopa nie byłaby problemem.

2 godziny temu, MarcinStereo napisał:

Po podłączeiu do laptopa dac w a14 będzie robić za kartę dźwiękową,nie zapomnij ustawić pc usb 2.0 audio class i w panelu sterowania dźwiękiem ustawić sobie rozdzielczość bit i częstotliwość próbkowania. 

Jeśli wszystko działa, to ja bym ustawień USB nie ruszał, standardowy tryb jest w zupełności wystarczający do 96 kHz, a w przeciwieństwie do 2.0 nie wymaga specjalnych sterowników, które z mojego doświadczenia mogą być problemem.

Naczytałem się w recenzjach i nasłuchałem od poprzedniego właściciela, że RDD-1580 (rotelowy samodzielny DAC) fatalnie gra po USB, więc nawet nie próbowałem i podłączyłem źródła przez wejścia coax. Teraz, kiedy go "wymontowałem" z głównego zestawu z myślą o sprzedaży, dla eksperymentu podłączyłem do komputera -- rozpoznał, zainstalował jakieś sterowniki i faktycznie nie grało: rozlazły bas i ogólnie matowo i bezpłciowo. Dla eksperymentu sprawdziłem -- był przestawiony na USB 2.0. Przełączyłem z powrotem w tryb domyślny i nagle "ożył". Jedyne logiczne wyjaśnienie to chyba problem ze sterownikiem...

Gość

(Konto usunięte)
4 minuty temu, tym napisał:

Jeśli wszystko działa, to ja bym ustawień USB nie ruszał, standardowy tryb jest w zupełności wystarczający do 96 kHz, a w przeciwieństwie do 2.0 nie wymaga specjalnych sterowników, które z mojego doświadczenia mogą być problemem.

Naczytałem się w recenzjach i nasłuchałem od poprzedniego właściciela, że RDD-1580 (rotelowy samodzielny DAC) fatalnie gra po USB, więc nawet nie próbowałem i podłączyłem źródła przez wejścia coax. Teraz, kiedy go "wymontowałem" z głównego zestawu z myślą o sprzedaży, dla eksperymentu podłączyłem do komputera -- rozpoznał, zainstalował jakieś sterowniki i faktycznie nie grało: rozlazły bas i ogólnie matowo i bezpłciowo. Dla eksperymentu sprawdziłem -- był przestawiony na USB 2.0. Przełączyłem z powrotem w tryb domyślny i nagle "ożył". Jedyne logiczne wyjaśnienie to chyba problem ze sterownikiem...

Ja nie mam problemu bo sterowniki i software na bierząco uaktualniam do A14 też jest nowy soft na stronie producenta więc taki problem jaki miałeś tutaj odpada,zresztą można w łatkach przeczytać co poprawiają.

Dalej jestem za tym żeby korzystał z usb 2.0 już po aktualizacji oprogramowania i ustawień 24/192khz.

i nie ma opcji że będą problemy bo w A14 siedzi taki sam dac jak u mnie.

 

55 minut temu, tym napisał:

Dla eksperymentu sprawdziłem -- był przestawiony na USB 2.0. Przełączyłem z powrotem w tryb domyślny i nagle "ożył". Jedyne logiczne wyjaśnienie to chyba problem ze sterownikiem...

A ja myślę, że to zupełnie co innego - jeśli masz na dysku pliki FLAC o jakości CD (16-bit/44,1kHz) lub po prostu odpalisz płytę CD lub jej obraz (że już nie wspomnę o MP3 i innych stratnych formatach) i dowalisz na kompie sztuczny upsampling asynchroniczny do 24-bit/192kHz to nie zawsze pójdzie to w dobrym kierunku... Takie ustawienie ma jak najbardziej rację bytu jeśli głównie korzystasz ze źródeł Hi-Res, gdzie dane już na samym początku są zapisane z takim (lub wyższym) próbkowaniem.

Edytowane przez mol01
Godzinę temu, MarcinStereo napisał:

Ja nie mam problemu bo sterowniki i software na bierząco uaktualniam do A14 też jest nowy soft na stronie producenta więc taki problem jaki miałeś tutaj odpada,zresztą można w łatkach przeczytać co poprawiają.

tą aktualizację robi się tak jak instrukcja ze strony pokazuje przez złącze RS232 czy też USB? Ewentualnie może być połączenie adapter RS232-USB?

Gość

(Konto usunięte)
39 minut temu, mol01 napisał:

 

 

39 minut temu, mol01 napisał:

A ja myślę, że to zupełnie co innego - jeśli masz na dysku pliki FLAC o jakości CD (16-bit/44,1kHz) lub po prostu odpalisz płytę CD lub jej obraz (że już nie wspomnę o MP3 i innych stratnych formatach) i dowalisz na kompie sztuczny upsampling asynchroniczny do 24-bit/192kHz to nie zawsze pójdzie to w dobrym kierunku... Takie ustawienie ma jak najbardziej rację bytu jeśli głównie korzystasz ze źródeł Hi-Res, gdzie dane już na samym początku są zapisane z takim (lub wyższym) próbkowaniem.

24/192 bez problemu działa nawet ze słabymi plikami ale już 24/348 blokuje odtwarzanie spotify podczas gdy odtwarzanie z komputera idzie normalnie.

7 minut temu, AiM-TV napisał:

tą aktualizację robi się tak jak instrukcja ze strony pokazuje przez złącze RS232 czy też USB? Ewentualnie może być połączenie adapter RS232-USB?

Ja aktualizowałem kablem RS232 na USB ale wygodniej będziesz mieć przez złącze Ethernet jest banalnie proste. 

Edytowane przez MarcinStereo
7 minut temu, MarcinStereo napisał:

Ja aktualizowałem kablem RS232 na USB ale wygodniej będziesz mieć przez złącze Ethernet jest banalnie proste. 

Czyli przez Ethernet tak samo jak RS232 zgodnie z instrukcją?

Gość

(Konto usunięte)
Teraz, AiM-TV napisał:

Czyli przez Ethernet tak samo jak RS232 zgodnie z instrukcją?

Tak z tym że z RS232 mogą być prooblemy ze sterownikami pod windows10  wszystko zależy od kabla.

2 godziny temu, mol01 napisał:

A ja myślę, że to zupełnie co innego - jeśli masz na dysku pliki FLAC o jakości CD (16-bit/44,1kHz) lub po prostu odpalisz płytę CD lub jej obraz (że już nie wspomnę o MP3 i innych stratnych formatach) i dowalisz na kompie sztuczny upsampling asynchroniczny do 24-bit/192kHz to nie zawsze pójdzie to w dobrym kierunku... Takie ustawienie ma jak najbardziej rację bytu jeśli głównie korzystasz ze źródeł Hi-Res, gdzie dane już na samym początku są zapisane z takim (lub wyższym) próbkowaniem.

Oczywiście masz rację -- ja też zwalony upsampling podejrzewałem w pierwszej kolejności, ale próbowałem przestawiać w ustawieniach w Windowsie na sztywno na 44,1/16 i też było źle -- może sterownik ignorował ustawienia.

Jeszcze kiedyś poeksperymentuję, bo ostatecznie został u mnie ... 😉 Tak jak w głównym systemie się nie do końca sprawdził, tak ze starym rupieciem (RA-820AX) i Bowersami okazał się -- jak to piszą w kolorowych gazetkach audio -- "synergiczny" 😉

16 minut temu, mol01 napisał:
36 minut temu, baksiu napisał:

RC-1090 na sprzedaż. montuję światłowód i przechodzę na tidala z lapka 😉

A co ma Tidal do RC-1090?

Też się zastanawiam, ale pewnie zaraz się dowiemy 😉 Bo kolega chyba zbyt doświadczony, żeby eksperymentować ze sterowaniem głośnością cyfrowo w komputerze i podłączaniem DAC-a do końcówki... 🔥🔥🔥 😉

11 godzin temu, baksiu napisał:

jak by ktoś szukał, to w maju będę miał czarnego RC-1090 na sprzedaż. montuję światłowód i przechodzę na tidala z lapka 😉

Swoją drogą też się zastanawiałem nad przejściem na Tidala, ale jakoś mimo wszystko przyzwyczaiłem się do tych srebrnych krążków, to jedno...

Druga rzecz to taka, że jakieś dziwne ruchy są wykonywane. Jay Z sprzedał swoje udziały jakiejś dziwnej spółce, za którą stoi człowiek od Twittera, a w tej chwili w ramach promowania MQA (które samo w sobie jest marketingową ściemą) podobno zaczynają przechodzić na pliki stratne, żeby przyoszczędzić na pamięci masowej i streamingu. Zerknij do wątku na głównym forum Hi-Fi, ciekawe rzeczy ludzie piszą.

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.