Skocz do zawartości
IGNORED

jaki wzmacniacz (jazz)


lu.dzie

Rekomendowane odpowiedzi

Chce kupic wzmacniacz. Uzywany. Najchetniej ponizej 750zl.

Slucham najczesciej akustycznego jazzu (glownie komba fortepianowe - Esbjorn Svensson Trio, Keith Jarret Trio), czasem wieksze sklady. Czasem jakis elektroniczny chill-out.

Myslalem o Musical Fidelity A1, Rotel Ra-931 moze wyzsze.

Co proponujecie?

 

Reszta sprzetu:

CD: Denon DCD-735

Podstawkowce: Quadral Phonlogue Mistral

 

Pozdrawiam,

Lukasz

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/44936-jaki-wzmacniacz-jazz/
Udostępnij na innych stronach

Radzę napisać do forumowicza Seba78- twierdzi, że w tej kwocie zna wzmacniacz, który w kilku aspektach zagra lepiej niż Gryphon Callisto 2200, więc brałbym w ciemno.

Od siebie dodam, że nie znam reszty twojego zestawienia, ale A1 do jazzu jak najbardziej

annawroc:

 

>Teo i tu się mylisz.

 

Dobra, dobra. Ja się w tyłek gryźć nie pozwolę, jeśli Pan pozwoli ;)

 

>Skąd wiesz, ze Seba78 nie zna takiego wzmacniacza, skoro pisze, że zna?

 

OK, OK. Seba zna wzmacniacz, wzmacniacz zna Sebę, dorastali na jednym podwórku, a w 1970 razem służyli w wojsku. Zgadłem? ;)

Jaki charakter mają te Quadrale? Albo inaczej- czego ci brakuje w porównaniu z obecnym zestawieniem? Do MF raczej rozjaśnione lub neutralne będą pasowały. Wszystko i tak zależy od wielu innych czynników, ale w dużym uproszczeniu powinno być tak, jak napisałem.

Roteli różnych słuchałem dawno, m.in 931 i tutaj mogę nie pamiętac, ale zdaje się, że 931 to przeciwieństwo A1, jeśli chodzi o balans tonalny przynajmniej.

  • Redaktorzy

Quadrale, jak je znam (model Dauphin), były dosyć jasne, o mocnym i energicznym basie. Do wzmacniacza w klasie A całkiem niezły pomysł, ale uwaga: MF A1 toleruje tylko 8-omowe obciążenie, przy 4 omach moc znacznie spada i (podobno) robi się muł i w ogóle. Bo rozumiem, ze nie mówimy o aktualnej reedycji A1 (świeży wypust, jeszcze ciepły, w replice starej obudowy, ale kosztuje jakieś 5 000zł). Jeśli nie A1, to proponowałbym albo faktycznie skupić się na Rotelu (sam mam dobre wspomnienia z 821), albo szukać dalej MF: z serii Electra lub model A2.

z moich doświadczeń, A1 zagrała bardzo dobrze z Usherami S-520, które są zdaje się 4 omowe. Z dali 350 (chyba 6 omów) też spokojnie sobie poradziły. A2 za 750zł raczej się nie da kupic, ale E10/11 jak najbardziej- też dobry wybór.

>OK, OK. Seba zna wzmacniacz, wzmacniacz zna Sebę, dorastali na jednym podwórku, a w 1970 razem

>służyli w wojsku. Zgadłem? ;)

 

A bo to tak jest, że jedni słyszeli dany sprzęt i coś mogą o nim powiedzieć, a inni słyszeli, że ktoś słyszał i już wiedzą jak gra.

Ale z samych filmów wiesz jak jest.

Może jeszcze napiszesz jaki dźwięk preferujesz i czego brakuje Ci w twoim obecnym?

Jazzu co prawda zbyt często nie słucham, ale z tego co pamiętam MF A1 i Rotel RA931 to odrobinę inaczej brzmiące wzmacniacze i stąd moje pytanie o preferencje. MF gra miekko i ciepło, natomiast Rotel jest nieco zimniejszy i bardziej szczegółowy z lepeij kontrolowanym basem. Mi osobiscie bardziej podobał się Rotel. Mogę polecic Primare A10, poszedł ostatnio na Allegro za 800 z ogonkiem. Brzmieniowo nieco przypominał mi Rotela, a w tej cenie był rewelacyjny.

Podobny dźwiek do MF miał mój ProJect 7 (kupiony prze ze mnie za zaledwie 350zł dla kolegi), jest teraz na Allegro. Minusem jest bardzo mała moc (miał troche problemów z moimi Avancami), ale grał bardzo muzykalnie i ciepło.

Do tej pory gral amplituner Denona DRA-275. Trudno cokolwiek powiedziec o brzmieniu. Quadrale graja raczej srodkiem i gora. Raczej chlodno. Gdy je wybieralem byly tez w podobnej cenie JBL (tez monitory, ale po przeszlo 10 latach nie pomne modelu), mialy lepszy dol, ale gorsza gore. Graly zdecydowanie cieplej - wybralem Q.

Zalezy mi na dobrej przestrzeni i selektywnosci (mozliwe, ze w odniesieniu do tego co mialem cokolwiek spelni te wymagania :). Troche ocieplenia by nie zaszkodzilo.

To tyle jesli chodzi o preferencje.

 

Ten Project 7 - co to jest?

Gość

(Konto usunięte)

wydaje mi się, że brzmienie kolumn jakie masz i które opisujesz, nie nadaje się do jazzu.

Jeżeli masz wyeksponowany środek i górę, to już można sobie wyobrazić, jak tragicznie będzie grała trąbka, saksofon czy skrzypce. Fortepian, o którym wspominasz, też musi mieć czym grać, by mógł zabrzmieć tak jak brzmi naprawdę. Z opinii fachowców wynika, że to właśnie fortepian, jest wyróżnikiem jakości kolumn.

Moim zdaniem mógłbyś porozglądać się za innymi kolumnami. Popatrz na oferty ebay.uk tam czasem sprzedawcy wysyłają poza granice GB i tam można kupić naprawdę dobre kolumny za nieduże pieniądze. Ot choćby Celestiony. Do tego dobrać można również niedrogo wzmacniacz brzmieniowo nastawiony właśnie do jazzu itp. klimatów, np studer, revox. Nie chcę namawiać byś kupował starocie, ale to właśnie one, za małe pieniądze dadzą to, czego poszukujesz.

Deciakow praktycznie nie slucham. Skrzypce raczej zabrzmia dobrze gora i srodkiem niz dolem - chyba, ze sie myle, to prosze o korekte.

Quadrale poki co zostaja - raczej chcialbym uniknac perturbacji z wymiana (musialbym szukac na nie kupca i pewnie dolozyc do nowych, na razie mi sie to nie usmiecha).

 

Co do revoxa i studera - dzieki, poszukam.

Prosze o dalsze sugestie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pro-ject 7 to stary wzmacniacz z przed ok. 10 lat robiony przez wtedy chyba jeszcze czeska firmę Pro-Ject (teraz właścicielami sa chyba austriacy) - specjalistów od analogu. Tu masz starą recenzję -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co do jego brzmienia, wprowadzi troche ciepełka, niestety co do selektywności to mistrzem nie jest. Ogólnie barwa była niezła, a że kumpel lubi ciepło i muzykalność, to bardzo mu przypasował. Jak dla mnie grał zbyt bardzo średnicą i brakowało mu nieco rozdzielczości i dynamiki (porównywałem w moja YBĄ - ale to wzmak jak dla mnie lepiej grający od np Krelli 300 i 400 więc porównanie z nim Pro_jecta jest troche bez sensu). Jednak w cenie ok. 350zł z przesyłką bije na głowę stare CA i popularne (tanie i starsze) japończyki. Problemem tego wzmacniacza jest niska moc, którą było słychac na moich podłogówkach, ale z Tannoyami M2 było znacznie lepiej (ale za to jeszcze cieplej). Kazik-t ma jednak sporo racji i może wymiana kolumn da więcej? Twoich nie znam, wiec się nie odzywam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy Waszym zdaniem ten Pro-ject poradzi sobie z 4Ohmowymi monitorami quadrala?

Slucham na ogol wieczorami, kiedy dziatwa spi - wiec bardzo rzadko slucham glosno, wiec zalezy mi na dobrym dzwieku przy nizszych poziomach...

Czy ktos ma foty tego wzmacniacza?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.