Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofony szpulowe.


Rekomendowane odpowiedzi

Taśm kalibracyjnych nie robi się w domu na zasadzie skopiowania. Prosze zapytać Konstantego, bo ma ogromną wiedzę na ten temat. Aby zrobić taśmę kalibracyjną trzeba mieć praktycznie laboratorium z odpowiednim sprzętem. Osobiście - do magnetofonów szpulowych - spotkałem tylko taśmy dwóch firm tj. niemiecki BASF i amerykański MRL.

Edytowane przez lech59

Trochę kaski trzeba zainwestować:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

ja mam taką:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez geelo07

I pewnie czeka mnie w najbliższym czasie zakup takiej taśmy. Na razie za radą Kolegów, w AKAI nie grzebałem jeszcze.

Może głupie pytanie: czy wiecie coś o zakłóceniach w sieci elektrycznej i wskutek tego dziwnej pracy silników w magnetofonie? Np. niestabilne lub wolne obroty.

Witam,

 

dzisiaj porobiłem więcej prób nagrywania i jego rezultatów.

 

Źródło: AD Fontes i płyty big bandów nagrane na przełomie lat 60-70 w stanie M lub NM.

Magnetofon: Otari MX-50IID skalibrowany do taśmy SM 911

Taśma: Quantegy 632 na 38 cm/s.

 

Odsłuch na Krell KAV-500i i Dynaudio Contour 3.0.

 

Wnioski.

Zacznę od różnić pomiędzy oryginałem a kopią. Kopia ma lekko uwypuklone wysokie tony. Absolutnie nie jest to przeszkadzające. Znakomicie słychać to na perkusji. Dźwiek jest zmieniony z neutralnego w strone detalicznego. W słuchawkach zauważyłem, że z taśmy słychać szum i razem z nim tak jakby podbijają się wysokie tony. W kasetowym Nakamichi tego efektu nie ma ale korzystam z Dolby C. Tu nie ma żadnego systemu redukującego szum.

 

BTW pytanie czy da się tutaj zastosować zewnętrzne urządzenie do redukcji szumów np. firmowy Tascam z DBX? Z tego co widziałem w opisach po prostu sygnał przy nagrywaniu i odtwarzaniu po prostu przepuszcza się przez takie urządzenie. Wyczytałem tutaj, że przynajmniej w kaseciakach DBX nie jest najlepszym pomysłem. Co o tym sądzicie bo takie coś można wyrwać za nieduże pieniądze.

 

Wracając do moich prób stereofonia i lokalizacja instrumentów wyborna. Jak w oryginale. Muzykalność, rytm, tempo najwyższej próby. Gdyby komuś puścić kopię a potem oryginał mógłby wskazać taśmę za lepszy dźwięk.

 

A jak jest u Was na różnych rodzajach taśmy? Ja Quantegy 632 wybrałem z prostego powodu, za rozsądną kasę kupuję nową taśmę i do tego stosunkowo grubą.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

 

BTW pytanie czy da się tutaj zastosować zewnętrzne urządzenie do redukcji szumów np. firmowy Tascam z DBX? Z tego co widziałem w opisach po prostu sygnał przy nagrywaniu i odtwarzaniu po prostu przepuszcza się przez takie urządzenie. Wyczytałem tutaj, że przynajmniej w kaseciakach DBX nie jest najlepszym pomysłem. Co o tym sądzicie bo takie coś można wyrwać za nieduże pieniądze.

 

 

Quantegy 632 szumi dosyć głośno, taka już jest uroda tej taśmy. Też mam jej sporo, ponieważ jest nowa, dość tania i całkiem wolna od SSS.

 

Używam zewnętrznego układu dbx do nagrywania na dwuśladowym Philipsie N 4522 - model dbx 222 albo dbx 224x. To idealne dopełnienie dwuśladu - wysokie parametry powodują, że nie ma żadnych negatywnych efektów w rodzaju pompowania, natomiast wszelki szum znika całkowicie. Oczywiście, dbx uwypukla wszelkie niedoskonałości taśmy, drop-outy, itd, więc można go stosować tylko na dobrych, nowych taśmach i raczej przy większych szybkościach - poniżej 19 cm/s nie nagrywam, i Ty raczej też nie będziesz ;-)

 

Sprawny dbx nie wymaga żadnej kalibracji do magnetofonu, która jest zmorą układów Dolby. Po prostu się go włącza i to wszystko.

 

Zewnętrzne układy dbx, firmowane przez Tascama, do działania wymagają podłączenia kabla Remote Control do magnetofonu Tascam albo Teac - taki był wymóg licencyjny firmy dbx. W internecie są proste sposoby obejścia tego "zabezpieczenia".

 

Oryginalnego dbx też można wyrwać niedrogo, tylko na amerykańskim ebay.com.

Dzięki za odpowiedź.

Też się natknąłem na ten model 224 i to jest chyba dobra opcja tylko nie wiem ile za to trzeba dać. Są głównie w USA a tam "złe" napięcie i drogi transport.

 

Njagorsze, że jak to kupię to wszystkie taśmy do ponownego nagrania.

 

Jak mniemam ten expander dbx zlikwiduje mi ten "hiss" dający to podbicie wysokich?

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

dbx powinien zlikwidować tylko szum taśmy, nie zmieniając oryginalnego charakteru brzmienia, więc najpierw należałoby doprowadzić je do porządku, bo bez tego będzie jeszcze gorzej. Podbicie wysokich masz zapewne z powodu zbyt niskiego prądu podkładu, co dziwne, jeśli Otari jest skalibrowany pod SM 911, bo spodziewałbym się raczej odwrotnej sytuacji. Q632 lubi niski bias, ale też znacznie niższe wysterowanie, niż SM 911. Nie przesadziłeś z poziomem? Może słyszysz efekty nasycenia taśmy w wysokim zakresie.

 

W moim dbx 224X, kupionym za oceanem, pod klapką jest ukryty przełącznik napięć, więc bez problemu "przerobiłem" go na 230V, wystarczyło podmienić wtyczkę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Okolice 100 USD to rozsądna cena, a można znaleźć i tańsze. Oferty po 300 i więcej to takie audio ekstazy, czekające na niezorientowanych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A co myslisz o tym:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ?

Przy nagrywaniu w duzym peaku na analogowym wskaźniku nie przechodziłem nigdy powyżej +2-+3. Natomiat ten LEDowy wskaźnik peak zapalał mi się częściej.

Widze, że Ty masz model x. Gdzieś wyczytałem, że ktoś miał gorsze doświadczenia niż z tym bez x-a. Czym oba się różnią?

Ten 224 ma dbx II a Tascam dbx I. czy z doświadczenia oba się nadają? Wg. wiki I-ka dla urządzeń z Signal to Noise Ratio pow 60dB, u mnie jest 70dB. II-ka dla bardziej zaszumionych. Co będzie lepsze? Wydaje się że Tascam bo dbx 224 chyba bardziej dla kaseciaków.

 

 

Pozdro

 

Q632 lubi niski bias, ale też znacznie niższe wysterowanie, niż SM 911. Nie przesadziłeś z poziomem? Może słyszysz efekty nasycenia taśmy w wysokim zakresie.

 

Sprawdzę jutro na niższych poziomach.

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Modele z serii X mają trochę nowocześniejszy wygląd - szare elementy zamiast srebrnych, kwestia gustu. 224X ma wskaźnik poziomu przed i po działaniu kompandera, ale to tylko mrugający bajer, nie ma żadnego znaczenia dla dźwięku. dbx nie wymaga kalibracji do taśmy, ani magnetofonu, natomiast jak każde urządzenie "pełnoletnie", może wymagać regulacji - w środku jest kilka potencjometrów, których lepiej nie ruszać bez serwisówki i przyrządów. Modele 224 mają cztery dekodery, więc mogą pracować "po taśmie", natomiast seria 222 ma tylko dwa - trzeba przełączać między Play a Record i nie da się odsłuchać w czasie nagrywania. Kwestia wygody, ale też niezawodności - im co prostsze, tym mniej się może zepsuć. U mnie oba urządzenia - 222 i 224X - pracują bardzo dobrze i są ze sobą wzajemnie kompatybilne, a o to mi chodziło. Z tego, co widzę na aukcjach, nowsze modele z X mają zwykle przełącznik napięć, te starsze z USA i Kanady często mają tylko jedną wersję zasilania na 110V, warto zwrócić na to uwagę (pobór prądu jest bardzo mały, nieduży transformator wystarczy).

 

Nagrywałem na magnetofonie Teac X-1000M z użyciem wbudowanego dbx type I, a potem 224X z type II. Oba spełniały zadanie i nie byłem w stanie określić, który jest lepszy. Według informacji w sieci type I jest bardziej wymagający i dlatego nadaje się do celów profesjonalnych, type II więcej wybacza, zwłaszcza na niskich prędkościach. Skoro nagrywasz na dość szumiącej Q632, to chyba type II byłby lepszy, ale różnica pewnie będzie minimalna.

 

Nakamichi High Com II jest bardzo interesującym systemem NR, mam wersję oryginalną High Com Telefunkena (CN 750). Redukuje szumy bardzo miękko, ale skutecznie, brzmi ładniej od Dolby C. Ma jednak dwie wady - wymaga dokładnej kalibracji poziomów (jest na to wrażliwy, jak Dolby C), po drugie jest bardzo rzadki, zwłaszcza High Com II. Jak się zepsuje, zostaniesz z taśmami, których nie odtworzysz niczym innym. dbx jest znacznie popularniejszy i ryzyko dużo mniejsze.

Q632 lubi niski bias, ale też znacznie niższe wysterowanie, niż SM 911. Nie przesadziłeś z poziomem?

wspominałem wcześniej, że ta taśma lepiej pracuje przy lekko obniżonym pp - wtedy poziom zapisanego sygnału nie różni się w zasadzie od poziomu wejściowego (źródło/taśma); przy regulatorze pp ustawionym w położeniu 0 (czyli dla wzorca - ja użyłem taśmy A35 Stilonu - ma ona charakterystykę dla 333Hz najbardziej zbliżoną do taśmy Basf C264 Z) poziom zapisu jest niższy o 3-4 dB

jest bardzo rzadki, zwłaszcza High Com II. Jak się zepsuje, zostaniesz z taśmami, których nie odtworzysz niczym innym. dbx jest znacznie popularniejszy i ryzyko dużo mniejsze.

 

I to jest bardzo powazny argument.

 

Zatem bedę wybierał pomiędzy dbx 224, dbx 224x, Tascam DX-2D i Tascam DX-4D.

 

Pozdro

 

Są też urządzenia z konkurencyjnej stajni:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) lub

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Marek-41- kot jest mocny i ten gość z garażem pełnym magnetofonów także. Ale ja nie o tym. Chciałem pozdrowić wszystkich. Świat jakoś się nie zmienia - poglądy na szpulowce - tym bardziej. Cieszę się jak poczytałem nowe i stare wpisy przyjaciół z mojego ulubionego wątku. Brakuje Korwina. Często o nim myślę. Jeśliby rozważać nieśmiertelność duszy - to Korwin ma teraz dostęp do pełnego wypasu wszystkich maszyn nagrywających jakie kiedykolwiek powstały. A ja ostatnio trochę bawię się kasetowymi taśmociągami - które mniej rajcują niż szpulowiec, ale także mają swoją magnetofonową - kasetową duszę. Uwielbiam tą szajbę. Same z nią kłopoty - to dlaczego tak ją kochamy?

PS manius - dopiero dzisiaj odczytałem od ciepie priv na temat stojaków do szpulowców. Myślę, że wymiary dużo Ci nie dadzą - bo każdy stojak jest "krojony " na miarę - tzn - inny jest do Akai GX 635, a zupełnie inny do Revoxów. Proponuję samemu rozrysować i pospawać - bo tyle frajdy jak z budowy stojaków , gdzie uczyłem się spawać - bo zależało mi aby zrobić je samemu - to długo nie miałem - no może jak naprawiłem jakiś magnetofon - też było pięknie.

Jeszcze raz pozdrawiam - Jacek

 

HMM...Zamyśliłem się bo zobaczyłem , że to już prawie 8 lat spędziłem na tym forum - jednak czas płynie nieubłagalnie.

Trzymajcie się!!!

HMM...Zamyśliłem się bo zobaczyłem , że to już prawie 8 lat spędziłem na tym forum - jednak czas płynie nieubłagalnie.

Trzymajcie się!!!

 

Jacku gdzieś Ty się podziewał:)

 

Wpadasz jak samotny samuraj ze swojej pustelni ..........częściej proszę :)

audiomagia.blogspot.com

Witaj Jacku.mamy chyba ze sobą jakąs synchronizację he he.Ja też dzisiaj sobie słucham z kasety CC.Co prawda na środku pokuju stoi sobie rozbebeszony zapasowy N-4450,bo wymontowałem z niego zegar programujacy do naprawy.Zegarmistrz się nie podjął i muszę poprosić kolegę o pomoc,choć mi głupio.Może razem damy radę.

Też często myślę o Zbyszku,brakuje go.Rozmawialiśmy na skype co wieczór,a teraz się skończyło.Masz rację czas leci szybko,za szybko.Ps.W wiadomej sprawie czuwam.Powodzenia.

Co do racka do magnetofonów,to w Warszawie jest firma,która robi je dla muzyków.Kupiłem sobie taki.Mozna na nim zamontować aż trzy szpulowce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A ja ostatnio trochę bawię się kasetowymi taśmociągami - które mniej rajcują niż szpulowiec, ale także mają swoją magnetofonową - kasetową duszę. Uwielbiam tą szajbę. Same z nią kłopoty - to dlaczego tak ją kochamy?

 

Ja też chętnie bawię się kaseciakami - po pierwsze bardzo lubię, po drugie żal tych blisko 3 tys. kaset zgromadzonych. Niektóre, mając rok produkcji gdzieś w latach 70., trzymają się dzielnie...

Panowie,jak tak Was poczytam, to aż zazdroszczę :) I żałuję, że sam wpadłem na trop tego forum tak późno. Stanowczo za późno.

Serdecznie pozdrawiam :)

 

PS. Dziękuję za wszystkie wskazówki odnośnie kalibracji - jak pozgrywam sobie moje stare taśmy (i powyrzucam co trzeba), zabiorę się za kręcenie w AKAI.

PS2. W maju znowu nawiedzę jeden z krajów bałtyckich - zdam relację z tamtejszych "taśmowych" antykwariatów

Edytowane przez krzysiekg1981

Witajcie, na razie się (ponieważ to mój pierwszy post) "szpulowcom" przedstawię:

 

Na co dzień zajmuję się tworzeniem muzyki, budową instrumentów oraz - w wolnym czasie - serwisem gramofonów... a kilka dni temu sprawiłem sobie Revoxa A77 :)

 

Po konwersji na wersję 15 cali/sek będzie służył do zgrywania masterów moich muzycznych działań a na razie... wizualnie bardzo bobrze (w środku nietknięty, plomby, luty oryginalne), brzmieniowo: niestety tragedia...

Choć jestem urzeczony i zdumiony prostotą i logiką budowy tego magnetofonu to słychać, że obecne teraz usterki elektroniczne to nie jeden nawet, a kilka złożonych problemów. Wymiana potencjometrów i elektrolitów na płytkach wzmacniacza nic prawie nie dała... następny krok to serwis potencjometrów użytkownika oraz elektrolity na płytce głównej i w bloku zasilania a na końcu najtrudniejsze: strojenie (kto pomoże?:)

 

Na razie w każdym razie działam i pozdrawiam :)

(...) brzmieniowo: niestety tragedia...

Choć jestem urzeczony i zdumiony prostotą i logiką budowy tego magnetofonu to słychać, że obecne teraz usterki elektroniczne to nie jeden nawet, a kilka złożonych problemów. Wymiana potencjometrów i elektrolitów na płytkach wzmacniacza nic prawie nie dała... następny krok to serwis potencjometrów użytkownika oraz elektrolity na płytce głównej i w bloku zasilania a na końcu najtrudniejsze: strojenie (kto pomoże?:)

 

Napisz coś więcej, na czym dokładnie polega ta tragedia brzmieniowa - co jest nie tak? Czego brakuje (tylko nie mikrodetali, raczej np. jakiejś części pasma)?

 

Czy zanim wziąłeś się za wymianę elektrolitów i innych rzeczy, sprawdziłeś podstawowe kwestie, jak czyste i dobrze ustawione głowice, stan tychże głowic w ogóle (głowice Revoksa są miękkie i szybko się zużywają - robią się w nich rowki)? Na jakiej taśmie nagrywasz, czy jesteś pewny, że problemem nie jest sama taśma?

Witajcie, na razie się (ponieważ to mój pierwszy post) "szpulowcom" przedstawię:

 

Na co dzień zajmuję się tworzeniem muzyki, budową instrumentów oraz - w wolnym czasie - serwisem gramofonów... a kilka dni temu sprawiłem sobie Revoxa A77 :)

 

Po konwersji na wersję 15 cali/sek będzie służył do zgrywania masterów moich muzycznych działań a na razie... wizualnie bardzo bobrze (w środku nietknięty, plomby, luty oryginalne), brzmieniowo: niestety tragedia...

Choć jestem urzeczony i zdumiony prostotą i logiką budowy tego magnetofonu to słychać, że obecne teraz usterki elektroniczne to nie jeden nawet, a kilka złożonych problemów. Wymiana potencjometrów i elektrolitów na płytkach wzmacniacza nic prawie nie dała... następny krok to serwis potencjometrów użytkownika oraz elektrolity na płytce głównej i w bloku zasilania a na końcu najtrudniejsze: strojenie (kto pomoże?:)

 

Na razie w każdym razie działam i pozdrawiam :)

 

Brzmieniowo to go jeszcze nie oceniaj... jeśli jak piszesz wymieniłeś potencjometry montażowe to znaczy że masz całkowicie rozregulowany magnetofon. Kalibrację będziesz musiał przeprowadzić od zera!

 

Zacznij od ustawienia skosów głowic, będzie Ci do tego potrzebna taśma kalibracyjna służąca do tego celu. Oraz trochę urządzeń pomiarowych min miliwoltomierz mcz (Najlepiej analogowy) oraz oscyloskop. (Tor prowadzenia taśmy musi być wcześniej rozmagnesowany i prędkość przesuwu taśmy musi być wyregulowana a nierównomierności kołysanie sprowadzone do minimum.) Dobrze by było byś zamieścił na forum fotografie przedstawiające stan głowic i elementów regulacyjnych.

 

Kolejnym krokiem będzie wyregulowanie napięć wg serwisówki.

 

Następnym krokiem będzie ustawienie poziomu odczytu przy użyciu taśmy wzorcowej i miliwoltomierza i to będzie na tyle jeśli chodzi o czynności wstępne.

 

Jak już się z tym uporasz mogę Cię krok po kroku przeprowadzić przez kalibrację poziomu zapisu, korekcji, prądu podkładu i regulację pułapek rezonansowych. [Potrzebne będą: Generator, dwa miliwoltomierze Mcz (może być jeden ale z dwoma jest łatwiej) - to zestaw podstawowy. Przy kalibracji "od zera" sprawę ułatwia posiadanie wobulowanego generatora mcz i oscyloskopu]

 

Ps, Sprawdź pod kątem sprawności kondensatory tantalowe w torach zapis/odczyt. (Sprawdź też je pod napięciem)

Masz wersję dwu czy czterościeżkową.?

 

Ps.2 - Czy pomiary w elektroakustyce masz opanowane?

 

Byłbym zapomniał, że po wymianie peerów będziesz musiał jeszcze ustawić wskaźniki wysterowania by nie przekłamywały zbytnio w swoich wskazaniach.

 

Przebieg całej procedury znajdziesz w instrukcji serwisowej. (10s szukania w google)

Edytowane przez szerszy

Jacku powiem krótko. Jak fajnie, że jesteś. Mistrz Korwin odpoczywa sobie na chmurce i patrzy na ten zwariowany świat. Twój Avatar jest wyborny This Mortail Coil 4AD ech to se ne wrati.

Tranzystor to ciemna strona mocy... strzeżcie się jej... I nie dajcie się zwieść, jakoby mocniejsza była... bo jest tylko szybsza... łatwiejsza... a przez to pociągająca tak bardzo... Podczas gdy jasna, lampowa strona trudna jest... cięższa... wyrzeczeń licznych wymaga... ale bać się jej nie musicie... by Twonk

że po wymianie peerów będziesz musiał jeszcze ustawić wskaźniki wysterowania by nie przekłamywały zbytnio w swoich wskazaniach

a czy od tego to się właśnie nie zaczyna przypadkiem?

Lucky>Witaj.Powiedziałeś krótko, ale nic dodać nic ująć.Też tak postrzegam świat.Dziękuję i choć wiem, że w tym wątku bardzo potrzebne są sprawy serwisowe i techniczne ( maszyny są skomplikowane) to ze względu na rodzaj ludzi jacy tutaj piszą warto czasami pokazać jacy jesteście niezwykli.A myślę o osobowości, podejściu do świata .Ja przynajmniej uwielbiam tu być z powodu ludzi jacy tutaj są, w drugiej kolejności z powodu szpulowców.

To że zwróciłeś uwagę na This Mortal Coil - dokładnie o tym świadczy co piszę.Przecież normalnie to mało kto wie co to jest, a tutaj - pewnie wszyscy wiedzą. U mnie poranek z odśnieżaniem, psia radość ze śniegu, i rano nowy Nick Cave plus kawka. Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich Twórców tego wspaniałego wątku - Jacek

cześć,

dzięki za szybki odzew i deklarowaną pomoc (szerszy :) odnośnie Revoxa A77.

 

Skończyłem wczoraj (tzn. dziś o 03.30 rano.) wyczyściłem przełączniki suwakowe, potencjometry użytkownika i zbudowane na nich przełączniki funkcji (upierdliwe, delikatne sprężynujące języczki suwają się bezpośrednio po drukowanej płytce głównej). Szkoda było to robić bo po lutach, kurzu, plombach, śniedzi było widać że szpulak nigdy nie był grzebany, ale cóż... przy okazji wyczyściłem też styki przekaźników.

 

Szumy i zakłócenia (których chyba już nie warto wyliczać...) zniknęły. Zostały tylko dwie usterki, myślę drobiazg, obie na tym samym kanale:

  • przydźwięk (coś jak sieć, brak masy lub podobne)
  • przy przewijaniu kanał jest aktywny, słuchać taśmę.. wzmocnieni się nie wyłącza.

Pewnie więc jakąś zworkę zrobiłem czyszcząc suwaki lub coś podobnego.

 

Dotarł do mnie 3 dni temu, ogólny bilans na dziś to 270 za magnetofon z wysyłką + 20 części, + jakieś 15 h pracy i 5 h na forach... Myślę dobry wynik... a teraz odpowiem na pytania "szerszego":

 

jeśli jak piszesz wymieniłeś potencjometry montażowe to znaczy że masz całkowicie rozregulowany magnetofon. Kalibrację będziesz musiał przeprowadzić od zera!

 

tak, będę musiał się za to zabrać, ale stare suwaki na potencjometrach dosłownie rozpadły się w czarny pyłek

 

Zacznij od ustawienia skosów głowic

 

nawet jeśli mają fabryczne plomby ?

 

Dobrze by było byś zamieścił na forum fotografie przedstawiające stan głowic i elementów regulacyjnych.

 

ok, zrobię foty głowic, gdy zdobędę lepszy aparat do makro

 

Kolejnym krokiem będzie wyregulowanie napięć wg serwisówki. Następnym krokiem będzie ustawienie poziomu odczytu przy użyciu taśmy wzorcowej i miliwoltomierza i to będzie na tyle jeśli chodzi o czynności wstępne.

 

taśmy nie mam, w niemczech chcą 25 euro... może będę miał z lokalnej rozgłośni radiowej

 

Jak już się z tym uporasz mogę Cię krok po kroku przeprowadzić przez kalibrację poziomu zapisu, korekcji, prądu podkładu i regulację pułapek rezonansowych.

 

ok, chętnie :) czy zamiast generatora mogę sobie wygenerować odpowiednią sinusoidę w programie muzycznym i ją zapodać na odpowiednim poziomie? mam małe studio nagraniowe w domu ale generatora jako takiego - niet.

 

 

Ps, Sprawdź pod kątem sprawności kondensatory tantalowe w torach zapis/odczyt. (Sprawdź też je pod napięciem)

Masz wersję dwu czy czterościeżkową.?

 

tantalowe też testować ? To dwuścieżkowiec

 

Ps.2 - Czy pomiary w elektroakustyce masz opanowane?

 

Nie mam... :(

 

Byłbym zapomniał, że po wymianie peerów będziesz musiał jeszcze ustawić wskaźniki wysterowania by nie przekłamywały zbytnio w swoich wskazaniach.

 

OK.

 

Przebieg całej procedury znajdziesz w instrukcji serwisowej. (10s szukania w google)

 

oczywiście miałem już wydrukowaną i zbindowana zanim szpulak do mnie dotarł :)

 

Napisz coś więcej, na czym dokładnie polega ta tragedia brzmieniowa - co jest nie tak? Czego brakuje (tylko nie mikrodetali, raczej np. jakiejś części pasma)?

 

Czy zanim wziąłeś się za wymianę elektrolitów i innych rzeczy, sprawdziłeś podstawowe kwestie, jak czyste i dobrze ustawione głowice, stan tychże głowic w ogóle (głowice Revoksa są miękkie i szybko się zużywają - robią się w nich rowki)? Na jakiej taśmie nagrywasz, czy jesteś pewny, że problemem nie jest sama taśma?

 

Tak, głowice wyczyściłem. Były nierozbierane, nie chciałem tego ruszać, ale stan jest myślę dobry (nie bardzo dobry, ale dobry). Ich foty, jak obiecywałem podeślę. Nagrywam na szkockim Zonalu (nowym). Nie, te zakłócenia, szumy wejścia, wyjścia i trzaski były tak duży że było oczywiste że to nie taśma, zresztą były też bez taśmy. Na szczęści ich już nie ma...

Edytowane przez Fr@ntz

a czy od tego to się właśnie nie zaczyna przypadkiem?

 

Niekoniecznie, w A77 wskaźniki pracują tylko przy zapisie i ich kalibracja nie ma wpływu na ustawienie toru odczytu. Sprawa druga - Post pisałem na szybko i z pamięci, np ustawianie wzmacniacza zapisu powinno przebiegać tak:

 

Ustawienie pułapek rezonansowych na najlepsze dostrojenie do częstotliwości prądu podkładu->Kalibracja wskaźników-> Kalibracja posiomu zapisu-> ustawienie prądu podkładu-> ustawienie korekcji-> jeśli korekcją nie da się do końca wyrównać charakterystyki należy lekko skorygować wartość prądu podkładu-> po tym należy sprawdzić ustawienie poziomu zapisu i ponownie w małych granicach go "doregulować".->sprawdzić poprawność ustawień z poprzednich punktów a w razie konieczności regulację powtórzyć.

 

Dokładny opis (Wręcz łopatologiczny) Kol. Buddybolden znajdzie w instrukcji serwisowej.

 

Jeśli wyrazi chęć mogę go krok po kroku przeprowadzić przez procedurę kalibracji od samego początku z uwzględnieniem specyfiki urządzenia.

Niekoniecznie, w A77 wskaźniki pracują tylko przy zapisie i ich kalibracja nie ma wpływu na ustawienie toru odczytu.

to gdzie one są podpięte - pod wzmacniacz zapisu? a tor monitora - przecież podsłuch "zobrazowany wskazaniami" jest bardzo pożądany i wielce pomocny, zwłasza przy stosowaniu różnych taśm

cześć,

dzięki za szybki odzew i deklarowaną pomoc (szerszy :) odnośnie Revoxa A77.

 

Skończyłem wczoraj (tzn. dziś o 03.30 rano.) wyczyściłem przełączniki suwakowe, potencjometry użytkownika i zbudowane na nich przełączniki funkcji (upierdliwe, delikatne sprężynujące języczki suwają się bezpośrednio po drukowanej płytce głównej). Szkoda było to robić bo po lutach, kurzu, plombach, śniedzi było widać że szpulak nigdy nie był grzebany, ale cóż... przy okazji wyczyściłem też styki przekaźników.

 

Szumy i zakłócenia (których chyba już nie warto wyliczać...) zniknęły. Zostały tylko dwie usterki, myślę drobiazg, obie na tym samym kanale:

  • przydźwięk (coś jak sieć, brak masy lub podobne)
  • przy przewijaniu kanał jest aktywny, słuchać taśmę.. wzmocnieni się nie wyłącza.

Pewnie więc jakąś zworkę zrobiłem czyszcząc suwaki lub coś podobnego.

 

Dotarł do mnie 3 dni temu, ogólny bilans na dziś to 270 za magnetofon z wysyłką + 20 części, + jakieś 15 h pracy i 5 h na forach... Myślę dobry wynik... a teraz odpowiem na pytania "szerszego":

 

jeśli jak piszesz wymieniłeś potencjometry montażowe to znaczy że masz całkowicie rozregulowany magnetofon. Kalibrację będziesz musiał przeprowadzić od zera!

 

tak, będę musiał się za to zabrać, ale stare suwaki na potencjometrach dosłownie rozpadły się w czarny pyłek

 

Zacznij od ustawienia skosów głowic

 

nawet jeśli mają fabryczne plomby ?

 

Dobrze by było byś zamieścił na forum fotografie przedstawiające stan głowic i elementów regulacyjnych.

 

ok, zrobię foty głowic, gdy zdobędę lepszy aparat do makro

 

Kolejnym krokiem będzie wyregulowanie napięć wg serwisówki. Następnym krokiem będzie ustawienie poziomu odczytu przy użyciu taśmy wzorcowej i miliwoltomierza i to będzie na tyle jeśli chodzi o czynności wstępne.

 

taśmy nie mam, w niemczech chcą 25 euro... może będę miał z lokalnej rozgłośni radiowej

 

Jak już się z tym uporasz mogę Cię krok po kroku przeprowadzić przez kalibrację poziomu zapisu, korekcji, prądu podkładu i regulację pułapek rezonansowych.

 

ok, chętnie :) czy zamiast generatora mogę sobie wygenerować odpowiednią sinusoidę w programie muzycznym i ją zapodać na odpowiednim poziomie? mam małe studio nagraniowe w domu ale generatora jako takiego - niet.

 

 

Ps, Sprawdź pod kątem sprawności kondensatory tantalowe w torach zapis/odczyt. (Sprawdź też je pod napięciem)

Masz wersję dwu czy czterościeżkową.?

 

tantalowe też testować ? To dwuścieżkowiec

 

Ps.2 - Czy pomiary w elektroakustyce masz opanowane?

 

Nie mam... :(

 

Byłbym zapomniał, że po wymianie peerów będziesz musiał jeszcze ustawić wskaźniki wysterowania by nie przekłamywały zbytnio w swoich wskazaniach.

 

OK.

 

Przebieg całej procedury znajdziesz w instrukcji serwisowej. (10s szukania w google)

 

oczywiście miałem już wydrukowaną i zbindowana zanim szpulak do mnie dotarł :)

 

 

 

Tak, głowice wyczyściłem. Były nierozbierane, nie chciałem tego ruszać, ale stan jest myślę dobry (nie bardzo dobry, ale dobry). Ich foty, jak obiecywałem podeślę. Nagrywam na szkockim Zonalu (nowym). Nie, te zakłócenia, szumy wejścia, wyjścia i trzaski były tak duży że było oczywiste że to nie taśma, zresztą były też bez taśmy. Na szczęści ich już nie ma...

 

 

 

 

Dopiero teraz zauważyłem, że pojawiła się Twoja odpowiedź.

1) Dobrze że przeprowadziłeś już wstępną konserwację, jak tylko znajdziesz źródło przydźwięku można zabierać się za kalibrację.

2)"Tantale" sprawdź koniecznie, po czterdziestu latach ich stan niestety nie jest najlepszy, od nowości musiały nie być najlepszej jakości. Sprzęgające wymień jak leci na nowoczesne tantale, te kondensatory potrafiły powodować wiele problemów w magnetofonach które naprawiałem. Przy pomiarze cyfrowym mostkiem RC wydawały się być dobre ale przy pomiarze przy napięciu bliskim ich napięciu pracy wykazywały spory prąd upływu a nawet zwarcia! (Pomiar przy pomocy mostka E310 Meratronik)

3)Co do użycia komputera do kalibracji magnetofonu jestem jak zwykle sceptyczny, przy małych poziomach generowanego sygnału doskonale wychodzą wszelkie zakłócenia i szumy z zasilania itp. Utrudniają one kalibrację i powodują czasem przekłamania pomiarów. Jeśli chcesz użyć komputera to sprawdź przy użyciu FFT czy jakiegoś PMZ`ta jakie szumy i THD wnosi.

 

Co do nauki technik pomiarowych w układach mcz. polecam zapoznanie się z książką Jerzego Seredy Pomiary w elektroakustyce, WKiŁ, Warszawa 1981r.

Więcej napiszę jak wrócę z pracy, pozdrawiam.

 

to gdzie one są podpięte - pod wzmacniacz zapisu? a tor monitora - przecież podsłuch "zobrazowany wskazaniami" jest bardzo pożądany i wielce pomocny, zwłasza przy stosowaniu różnych taśm

 

W wersji z redukcją szumów Dolby pracują zarówno przy zapisie jak i odczycie, w normalnych wersjach wyłącznie przy zapisie. Szczerze mówiąc nie robi mi to żadnej różnicy, kiedy zmieniam taśmę to i kalibruję pod nią magnetofon tak że wskazanie Vu-metrów podczas zapisu jest 100% wiarygodne.

 

Taśmy kupuję w ilościach min 10szt. z jednego typu więc kalibruję magnetofon może raz na dwa lub trzy miesiące.

Przyjdziesz i sam ocenisz :)

 

Jak jeszcze ktoś nie skorzystał, to jest ostatnia szansa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Cena mniamniusia :)

 

Mogę już coś napisać na temat pewnej taśmy (o ile kogolwiek to interesuje) może się przyda. Dotarły do mnie wczoraj nowe, firmowane przez Revoxa taśmy Mastering Tape 621/1100 metrów. I to by było tyle w kwestii danych :) Nie będę się rozpisywał. Jest ślicznie. Nie perfekcyjnie, ale należy przypomnieć o ustawieniach fabrycznych. Gdyby pokręcić byłoby pewnie jeszcze lepiej. Polecam je z czystym sumieniem. Zobaczymy jak dotrze do mnie SM 911.

 

Będę miał jeszcze porównanie z tymi z linku powyżej. I ja uszczupliłem zapas Polskiego Radia :)

 

Te z Polskiego Radia to świetna okazja, sam 5km już rozdysponowałem z zakupu sprzed ponad roku i jestem b. zadowolony, szkoda, że przeoczyłem tą aukcję.

 

Względem RMGi mogę spokojnie polecić sklep spot4 z Niemiec:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Całe 4 dni od zapłaty szło, ale wybierałem tylko to, co mieli...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.