Magnetofony szpulowe.

[Lech36]

zawsze sie zastanawiam co komu strzelilo do glowy aby do takiego magnetofonu wrzucic dolby B ...????? po co ???.....

Odstęp od szumów czarnej płyty około 60-65 dB a magnetofonu szpulowego na dobrej taśmie żelazowej 50-55dB (odstęp szumów taśmy od sygnału 0dB na VU). Dolby B daje wyrównanie tej różnicy (~+10dB), ale niestety ma wady bo wymaga kalibracji a tą w magnetofonach szpulowych pominięto (trzeba skalibrować do jednej taśmy). W kaseciakach była. Problem całkowicie rozwiązuje DBX nie wymagający dokładnej kalibracji, ale też ma swoje wady. Układ zapis-odczyt musi być idealny (kalibracja magnetofony i jakość taśmy) bo inaczej zwielokrotni wszystkie błędy (2x w skali logarytmicznej - dB).

Edytowane 2 Marca 2014 przez Lech36

[mirek24]

Odstęp od szumów czarnej płyty około 60-65 dB a magnetofonu szpulowego na dobrej taśmie żelazowej 50-55dB (odstęp szumów taśmy od sygnału 0dB na VU)

 

Na 4 śladach i 9.5 cm/s pewnie tak jest, ale na małej studyjnej predkości i nawet na 2 mm śladzie jest spokojnie 60 dB, (np. Revox C270), a praktyce można spokojnie przesterować do +6 czy nawet +9 db więcej, co jest równoważne parametrom LP, zastosowanie redukcji szumu przynosi tylko dźwiękowe straty.

 

Dolby A miało pewien sens tylko w wielośladach.

 

pozdrawiam

 

Mirek

Edytowane 2 Marca 2014 przez mirek24

[Yacenko]

Na 4 śladach i 9.5 cm/s pewnie tak jest, ale na małej studyjnej predkości i nawet na 2 mm śladzie jest spokojnie 60 dB, (np. Revox C270), a praktyce można spokojnie przesterować do +6 czy nawet +9 db więcej, co jest równoważne parametrom LP, zastosowanie redukcji szumu przynosi tylko dźwiękowe straty.

 

Dolby A miało pewien sens tylko w wielośladach.

 

pozdrawiam

 

Mirek

 

też tak uważam, przy 19 cm/s i nie zuzytej taśmie redukcja szumów nie jest potrzebna bo ich .... nie ma :-)

[wojtek41]

Witam. Tak sie zastanawiam co jest...Moj Teac x 10 mk II, ladnie nagrywa i odtwarza na tasmach vhs czy tez maxell, tdk i philips. natomiast basf i agfa graja jakby z za kotary...tak ma byc..?

Pozdro.

[Lech36]

Na 4 śladach i 9.5 cm/s pewnie tak jest, ale na małej studyjnej predkości i nawet na 2 mm śladzie jest spokojnie 60 dB, (np. Revox C270), a praktyce można spokojnie przesterować do +6 czy nawet +9 db więcej, co jest równoważne parametrom LP, zastosowanie redukcji szumu przynosi tylko dźwiękowe straty.

 

Ja pisałem o odstępie szumów od 0 dB VU a nie o dynamice. Wykorzystanie wyższej dynamiki wiąże się ze wzrostem zniekształceń. Te dane, które podałem są z moich pomiarów różnych taśm. Wyższe wysterowania bez wzrostu zniekształceń można uzyskać tylko na taśmach typu EE. Tam rzeczywiście odstęp od szumów może być prawie taki jak na LP. CD niestety wymaga stosowania DBX-a chyba że nie będziemy zbyt głośno słuchać. Główny szum z magnetofonu to szum samej taśmy (nośnika) a nie elektroniki magnetofonu. Szum taśmy nie zależy od typu magnetofonu tylko od typu korekcji odczytu (w małym stopniu).

Edytowane 2 Marca 2014 przez Lech36

[krzysiekg1981]

Witam. Tak sie zastanawiam co jest...Moj Teac x 10 mk II, ladnie nagrywa i odtwarza na tasmach vhs czy tez maxell, tdk i philips. natomiast basf i agfa graja jakby z za kotary...tak ma byc..?

Pozdro.

 

Tak, całkiem możliwe. Podobne efekty obserwuję na GX-747 (tzn obserwowałem do wczoraj, zanim nie wysiadł napinacz) - Maxelle UD i XLI, TDK Audua i LX nagrywały idealnie. VHSy cięte tak samo. Basf i Agfa dają dźwięk lekko stłumiony. Masz skalibrowany magnetofon pod taśmy japońskie, czemu trudno się dziwić zresztą :)

[mirek24]

Szum taśmy nie zależy od typu magnetofonu tylko od typu korekcji odczytu (w małym stopniu).

 

Zgadzam się ale nie jest aż tak żle jak piszesz. Podsyłam link do danych katalogowych popularnej taśmy studyjnej.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pozdrawiam

 

Mirek

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

Zgadzam się ale nie jest aż tak żle jak piszesz. Podsyłam link do danych katalogowych popularnej taśmy studyjnej.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pozdrawiam

 

Mirek

Poziom szumów (w całym paśmie) nieważony na taśmie BASF/EMTEC 911 (jedna z najlepszych taśm żelazowych) wynosi na moim AKAI -55dB (taśma żelazowa). Poziom dynamiki dla 1kHZ (3% zniekształceń) jest około 10dB wyższy czyli 65dB (tyle można przesterować przy 3% zniekształceń). Dla innych częstotliwości szczególnie w górę już tak dobrze nie jest. To są parametry które narzuca taśma. Basf 911 jest bardzo dobrą taśmą. Lepsze są tylko taśmy EE. Magnetofon ma jeszcze rezerwę i to sporą. Pamiętaj że z przesterowania nie można korzystać do woli bo peaki w muzyce mogą być znacznie wyższe niż te 10dB rezerwy dla 1kHz. Dlatego lepiej unikać bardzo wysokich wysterowań bo zaczniesz słyszeć zniekształcenia. Dla przykładu: na płycie firmy Telarc "Ein Strausfest" przy poziomie nie przekraczającym na VU około -6dB peak-i dochodzą do +15dB (doświadczenie wykonane na magnetofonie kasetowym Akai). Z generatora na sinusie oba wskaźniki VU i peak pokazywały tą samą wartość.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojtek41]

Ale az taka roznica..?

[mirek24]

Poziom szumów (w całym paśmie) nieważony na taśmie BASF/EMTEC 911 (jedna z najlepszych taśm żelazowych) wynosi na moim AKAI -55dB (taśma żelazowa).

 

-55 dB nieważony odpowiada -61 dB IEC A (ważony). Wracając do sedna naszego sporu, magnetofon szpulowy dwuśladowy na małej studyjnej 38 cm/s ze standardową taśmą studyjna ma wystarczające parametry szumowe i dynamiczne aby przyjąć nagranie z dowolnego nośnika winylowego, nawet na 45 obr/min. Nie są do tego konieczne dodatkowe systemy redukcji szumu.

 

 

pozdrawiam

[Lech36]

Ale az taka roznica..?

Tak. Na płycie jest ostrzeżenie żeby pierwszy raz słychać cicho bo można uszkodzić głośniki :-). Płyta genialna technicznie i muzycznie mimo że to "dyskoteka" z 19 wieku.

Wracając do sedna naszego sporu,

Jakiego sporu ?

P.S. Zapomniałem dodać wyżej że te parametry były mierzone przy 19cm/sek.

[pmcomp]

Jest na eBay.de ale do konca aukcji daleko a juz ma na liczniku ponad 400 EUR.

 

Kusi mnie ten Otari z Kanady, oj kusi.

 

Pozdro

 

AKAI 400D poszedł za 622 EUR. Stan top.

 

Pozdro

Edytowane 3 Marca 2014 przez pmcomp

[Gość merlin19803]

Dziś w komisie widziałem taki magnetofon...

 

...za jedyne 280 euro :)

 

i taki Sony za 250 euro

Edytowane 3 Marca 2014 przez merlin19803

[Lech36]

AKAI 400D poszedł za 622 EUR. Stan top.

 

Pozdro

Poszedł, czy cena doszła do tego poziomu ? Za taką cenę to była okazja. Widziałem kiedyś ofertę z Rosji za 3000 zł w przeliczeniu. Ale niestety daleko. Magnetofon był na japońskie napięcie. Stan też był idealny.

[krzysiekg1981]

Wiem już, co stało się z napinaczem do AKAI GX-747 - połamał się w środku. Mechaniczne uszkodzenie Pan Janusz naprawił, ale niestety ukruszył się też przełącznik, który wskutek pracy tego napinacza uruchamia cały magnetofon...

Chodzi o przełącznik Omron:

 

S23 - przełącznik prawego napinacza (oznaczenie w serwisówce)

prostopadły zaokrąglony o długości 26 mm

part number: ES326720

Producent: omron VV-S-01 2981A

 

Będę starał się dziś na wzór gdzieś takiego przełącznika w Łodzi szukać; jeśli nie oryginalny, to zamiennik albo próba zastąpienia go czymś innym... Czy ktoś z Was wie, gdzie taki przełącznik lub podobny mógłbym dostać?

 

Pozdrawiam

[pmcomp]

Poszedł, czy cena doszła do tego poziomu ? Za taką cenę to była okazja. Widziałem kiedyś ofertę z Rosji za 3000 zł w przeliczeniu. Ale niestety daleko. Magnetofon był na japońskie napięcie. Stan też był idealny.

 

Poszedł.

 

Pozdro

[Lech36]

Poszedł.

 

Pozdro

A można wiedzieć gdzie był (kraj) ?

[Yacenko]

a to dzisiaj do mnie przyjechało.... :-) muszę powiedzieć ze jest MOC :-)))

[Yacenko]

a to dzisiaj do mnie przyjechało.... :-) muszę powiedzieć ze jest MOC :-)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

 

A można wiedzieć gdzie był (kraj) ?

 

Blisko ... Berlin.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

 

 

Blisko ... Berlin.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdro

Rzeczywiście w doskonałym stanie. To była naprwdę dobra cena. W końcu to chyba już kwalifikuje się do grupy zabytków :-) .

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yacenko]

szanowni poszukuje dwóch nakładek gumowych na talerzyki pod szpule..... w soniaku niestety jest gołe aluminium i najwyraźniej gdzies sie zgubiły.... lub ktoś zgubił :-) nie wiecie może czy gdzies mozna to dostac czy tez czeka mnie jakas samoróbka ?

[Yacenko]

Przemyśl jeszcze raz zasadę pracy tego dociskowego mechanizmu przesuwu. Na pewno wyciągniesz właściwe wnioski. Jak myślisz, który samochód przyśpieszy szybciej ? Taki na jezdni z wylanym olejem czy na suchej ? Dla mnie jest oczywiste, że gumowej rolki dociskowej nie wolno konserwować niczym śliskim (np silikonem). Np w wideo rekorderach takie działanie powodowało natychmiastowy zanik obrazu.

Ten spirytus to moje wieloletnie doświadczenie od pierwszego magnetofonu. Jeden z moich pierwszych ma już 34 lata i dalej chodzi jak nowy. Ma go mój kolega i czasem przywozi do czyszczenia jak mu zaczyna szwankować (GX620 :-) ). Zawsze rolkę dociskową myję spirytusem i do dziś działa bez zarzutu. Jak by Kolega zobaczył jej stan przy pierwszej konserwacji to by się kolega załamał. Bez spirytusu (do czyszczenia oczywiście) nie dało się ruszyć tego powierzchniowego świństwa (brud i resztki z powierzchni taśm). Woda z mydłem, i 40% alkohol były całkowicie nieskuteczne.

 

trafiłem na taki watek archiwalny w temacie archiwalny odnośnie do spirytusu..... uważać jednak trzeba

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

trafiłem na taki watek archiwalny w temacie archiwalny odnośnie do spirytusu..... uważać jednak trzeba

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Za mało informacji żeby to komentować. To co napisałem wcześniej to moje wieloletnie doświadczenia na własnym sprzęcie, ale nie tylko bo serwisowe też. Ja używam sprzętów zrobionych z dobrych i trwałych materiałów. Jeżeli spirytus potrafi zrobić takie spustoszenie jak na tym zdjęciu to należy takiego sprzętu unikać. Ja jednak sądzę, że przyczyna takiego stanu była inna niż tylko mycie spirytusem raz na kilka miesięcy np. długie leżenie sprzętu w nieodpowiednich warunkach itd. Guma np. nie lubi promieniowania UV, ale taki neopren już ma bardzo wysoką odporność na UV. Np. duża ilość smoły zawartej w dymie z papierosów bardziej szkodzi gumie niż to sporadyczne przemycie spirytusem, więc u palaczy problem może być bardziej intensywny.

Jest prosty sposób żeby się przekonać o szkodliwości mycia spirytusem. Wrzucić jakąś starą rolkę dociskową do spirytusu na np. tydzień. Po wyjęciu wszystko powinno się rozjaśnić. Tylko nie rolkę od Philipsa ! To oczywiście będzie bardzo ekstremalny test też nie do końca wyjaśniający czy problem przy myciu spirytusem istnieje czy nie i jakich firm to może dotyczyć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

Zapytuję co szanowni forumowicze sądzą o Studer 807?

 

Pozdro

[Lech36]

Zapytuję co szanowni forumowicze sądzą o Studer 807?

 

Pozdro

Sprzęt z najwyższej półki. Oczywiście jak był nowy. Po latach wszystko zależy od tego jak był eksploatowany.

[Gość G.Mark]

Zapytuję co szanowni forumowicze sądzą o Studer 807?

 

Pozdro

 

Sadzę, że on nie istnieje. Ale jeśli chodzi o Studera A807, to jest fajny, duży, ciężki, ma solidne motorki i jest bardzo drogi w utrzymaniu, co jest jego niewątpliwą zaletą z punktu widzenia prestiżu.

 

GM

Edytowane 10 Marca 2014 przez G.Mark

[pmcomp]

Co rozumiesz przez bardzo drogi w utrzymaniu? Mozesz doprecyzowac?

 

Pozdr

[Gość G.Mark]

Na pewno wiesz ile kosztują głowice do takiego arcydzieła w bardzo dobrym stanie, kupionego za parę stówek. A do tego żre prąd jak wściekły, co też jest godne podziwu.

 

GM

[pmcomp]

Hmmm, jesli to jedyne powody to moge z tym zyc.

Mysle ze pradu zra wiecej moje monobloki, tak na oko z 1kW.

Glowice przynajmniej mozna kupic bo do mojego Otari raczej nie.

Poza tym ja nie zamierzam otwierac studia i chodzic na nim 24/7.

 

A jakies inne powody?

 

W kazdym razie dzieki za ostrzezenie.

 

BTW ten co mam na oku nie kosztuje niestety paru stowek. Ile kosztuje 807 widac po eBayu.

Pozdo

Edytowane 10 Marca 2014 przez pmcomp