Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofony szpulowe.


Rekomendowane odpowiedzi

Potwierdzam - nie sypiąca, czysta Stilonka AN35/26 na 19cm/s brzmi bardzo dobrze, i rzeczywiście, zgodnie z tekstem reklamowym na naklejce w niektórych pudełkach "Taśmy (...) nie ustępują taśmom tego typu wytwarzanym przez renomowane firmy zagraniczne" czy jakoś tak. Aż się zdziwiłem. Nagrywałem na Sony TC-755.

Potwierdzam. W dodatku dobrze przechowywane nawet po ponad 30 latach są w doskonałym stanie, mam takich taśm blisko 100 i prawie wszystkie trzymają się świetnie.

W.

Wojtek

Ja mam stilonki nagrane w latach 70 i niema problemu z nimi czego nie mogę powiedzieć o taśmie scotch,niby taka renoma a nie które są do wyrzucenia sypią się jak cholera.Pozdr

Witam wszystkich serdecznie.

 

Jest to mój pierwszy post na tym forum, choć zaglądam tutaj regularnie już od dłuższego czasu.

Z ogromną ciekawością przeczytałem cały temat, od początku do końca :)

Magnetofony szpulowe są mi bliskie już od 6-tego roku życia ;)

Pierwszy kontakt ze szpulowcem miałem daaawno temu gdy znalazłem zk120 na dnie szafy... wtedy jeszcze za bardzo nie wiedziałem co to jest i do czego służy, ale doskonale pamiętam jak mi się spodobała zabawa z "przewijaniem" sznurka :D

Jakiś czas później dorwałem swoją pierwszą taśmę, i się zaczęło... przegrywanie z kaset, nagrywanie z radia i słuchanie...

Potem nadszedł czas sprzętów stereofonicznych, najpierw było radio Amator 2, potem jakiś deck kasetowy unitry, przez co coraz rzadziej słuchałem zk120.

W czasach, gdy wchodziły na rynek pierwsze pcty z Pentiumami, przesiadłem się na słuchanie muzyki z kompa...

Jednak stare czasy nie dawały o sobie zapomnieć, i cały czas chciałem mieć jakiegoś szpulowca stereo.

Pierwszy u mnie pojawił M2405S, w dosyć dobrym stanie, ale z rozregulowaną głowicą i toną brudu... szybko go doprowadziłem do stanu używalności, nagrałem swoją pierwszą taśmę w stereo i zaskoczyła mnie (pozytywnie) jakość dźwięku z tego sprzętu. Jakiś czas później, znajomy chciał się pozbyć Arii M2408SD, w czym mu oczywiście pomogłem ;)

Ten magnetofon był w jeszcze lepszym stanie od M2405s, w zasadzie jedyne co musiałem zrobić to zdjąć przedni panel, przedmuchać z kurzu i wyczyścić tor prowadzenia taśmy. Sprzęt odwdzięczył mi się dobrym dźwiękiem, i cichą pracą mechanizmu... ale jak to bywa apetyt rośnie w miarę jedzenia ;)

I jakieś pół roku temu, zakupiłem Philipsa N4506; ta maszyna pokazała mi jaki dystans dzielił krajowe sprzęty od zagranicznych... zero problemów z dociskiem taśmy do głowicy, dopracowana kwestia naciągu taśmy, szybkie przewijanie...

Philips do dzisiaj działa idealnie, ma wymienione paski i kondensatory.

 

Po tym trochę przydługim wstępie, przejdę do kwestii, która nie daje mi spokoju od jakiegoś czasu.

Taśmy... jak wiadomo ich nigdy za wiele :D

Posiadam trochę stilonów 35 um, jakieś rosyjskie 35-ki i kilka taśm radiowych, nieużywanych i przechowywanych w dobrych warunkach...

Pytanie dotyczy właśnie tych taśm radiowych, są to taśmy Stilona px5005 50um, oraz Zonale 831.

Moje sprzęty bez problemu sobie radzą z tymi taśmami, zapis na nich jest o wiele lepszy niż na "zwykłych" Stilonach 35um.

Nie wiem natomiast, jak wygląda kwestia używania takich taśm, na domowym sprzęcie, chodzi mi tu głównie o ścieranie głowic. Czy jest to bezpieczne? Albo jeżeli faktycznie są bardziej destrukcyjne, to w jakim stopniu?

Co jakiś czas, gdzieś w internecie wyczytuję że nie powinno się używać takich taśm w urządzeniach konsumenckich, właśnie ze względu na nadmiernie ścieranie się głowic.

O ile w przypadku magnetofonów Unitry to nie problem, bo kilka zapasowych głowic mam, to trochę boję się o Philipsa, nie chciałbym "zajeździć" go nie odpowiednimi taśmami.

Jeżeli ktoś z Was używa takich taśm, proszę o jakieś sugestie, porady czy przejmować się tą kwestią, czy też olać to i cieszyć się jakością zapisu.

Witam nowego miłośnika szpulek.Jak zapewne już zauważyłeś , też mam philipsy i to trzy sprawne i jeden na części.Tak się składa ,że jestem w posiadaniu też kilku taśm PX-5005, i mam o nich jak najlepszą opinię.Głowice w philipsach są bardzo dobrej jakości.Są to głowice długowieczne i przy normalnym użytkowaniu sprzętu ,nie powinno być z nimi problemu.Ja też zauważyłem po zakupie Philipsa N-7125 ,jaka przepaść jakościowa dzieliła go od posiadanego wcześniej M-2404S. choć nie był on taki zły.Jednak co trzy silniki,elektroniczna stabilizacja naciągu i hydrauliczne prowadnice,to nie to samo co M-2404S.Życzę samych dobrych chwil przy zabawie ze szpulowcami i na powiększenie kolekcji o coś na szpule o większej średnicy.

Edytowane przez Marek-41

O ile w przypadku magnetofonów Unitry to nie problem, bo kilka zapasowych głowic mam, to trochę boję się o Philipsa, nie chciałbym "zajeździć" go nie odpowiednimi taśmami.

Jeżeli ktoś z Was używa takich taśm, proszę o jakieś sugestie, porady czy przejmować się tą kwestią, czy też olać to i cieszyć się jakością zapisu.

 

Na razie "olałbym to" i cieszyłbym się jakością zapisu i odtwarzania. Istotnie, taśmy radiowe, już poza tym, że są grubsze, są bardziej ścierne. Paradoksalnie bezpieczniej będzie ich używać na philipsie. Głowic do Arii i Opusów faktycznie można znaleźć jeszcze sporo, ale one są bardzo miękkie, więc będziesz skazany na relatywnie częstą wymianę (ja u siebie w Arii wymieniałem średnio raz na rok). Philips ma głowice typu Longlife, które są dość odporne na ścieranie. Ideałem byłyby głowice w oprawie szklanej, takie jak w magnetofonach AKAI z serii GX (wiem coś o tym, a ostatnio nawet skusiłem się na kaseciaka z głowicami GX). Moim zdaniem na Philipsie możesz grać spokojnie - może nie odtwarzaj ich tak często, jak zwykłych. Z radiówek mam w kolekcji AGFA PER 525, EMTEC PER 528, jakieś sztuki 3M CQ, ORWO Typ 106, a nawet stare wynalazki takie jak ORWO CR50 albo Veb Filmfabrik Agfa Wolfen typy C i CH (to bardziej ze względów kolekcjonerskich, bo o jakości tu mówić nie można).

 

Co do taśm: popróbuj z TDK Audua, TDK LX, Maxell UD lub XLI. Ładnie powinny brzmieć BASF LPR35 lub DPR26 albo nawet LH, rozpędzone do 19 cm/s. Manius napisał, że Scotch się rozsypują - niestety, fakt. Mam kilka scotchów 203 i innych typów. Podobnie Shamrock - co trafiałem amerykańską taśmę, to zazwyczaj szła do puszki... Natknąłem się kiedyś jeszcze na Zonala 840 - fenomenalna jakość.

Bardzo dziękuję Wam za odpowiedzi, trochę mnie uspokoiliście :) Teraz mogę na spokojnie oddać się przyjemności słuchania muzyki :)

 

 

 

Życzę samych dobrych chwil przy zabawie ze szpulowcami i na powiększenie kolekcji o coś na szpule o większej średnicy.

 

Taki plan już jest w trakcie realizacji ;) za pół roku kolega wyjeżdza za granicę na dłuższy okres czasu i ponieważ planuje sprzedać trochę sprzętu, umówiłem się z nim że odkupię od niego Sony TC-755A w bardzo dobrym stanie techniczym, z kompletem szpul i z nabami.

 

 

 

Co do taśm: popróbuj z TDK Audua, TDK LX, Maxell UD lub XLI. Ładnie powinny brzmieć BASF LPR35 lub DPR26 albo nawet LH, rozpędzone do 19 cm/s. Manius napisał, że Scotch się rozsypują - niestety, fakt. Mam kilka scotchów 203 i innych typów. Podobnie Shamrock - co trafiałem amerykańską taśmę, to zazwyczaj szła do puszki... Natknąłem się kiedyś jeszcze na Zonala 840 - fenomenalna jakość.

 

Dzięki kolego za te cenne informacje, kilka BASF-ów właśnie do mnie jedzie :)

Ponadto zastanawiam się bardzo poważnie nad zakupem dla testu jednej nowiutkiej RMGI. Jakoś mało w sieci opinii o tych taśmach jest, a jednak teoretycznie co nowe to nowe...

Ponadto zastanawiam się bardzo poważnie nad zakupem dla testu jednej nowiutkiej RMGI. Jakoś mało w sieci opinii o tych taśmach jest, a jednak teoretycznie co nowe to nowe...

Bardzo dobry pomysł.

A teraz opiszę,co robiłem w ten deszczowy dzień.Miałem na stole rozebranego Philipsa N-4450.Przepaliła się jedna żarówka,wiec przy okazji postanowiłem zrobić mu większy przegląd.Wyczyściłem dokładnie licznik taśmy i dałem mu nowy pasek.Jednak główną pracą ,było w końcu doprowadzenie do pełnej świetności zegara programującego.Przymierzałem się to niego od kilku lat i w końcu rozgryzłem ,co mu dolega.Zegar ten pracuje zawsze ,jak magnetofon jest włączony,więc co godzinę obraca się o 360 stopni pokrętło minut i co godzinę zamocowany na nim kołeczek napina dzwignie , która zwolniona obraca pokrętło godzin o jedną pozycję.Kołeczek jest z tworzywa i po tylu latach się ułamał.Dorobiłem więc nowy z miedzi i zegar pracuje jak nowy, a co najważniejsze prawidłowo steruje mechanizmem magnetofonu. Przy okazji wykonałem kilka zdjęć, aby pokazać szczegóły konstukcyjne , drewnianą obudowę i jak wygląda już sławna niezwykle brudząca i klejąca smoła, która zostaje po paskach philipsa.Zmywa się ją najlepiej cifem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15150-0-23378000-1405877740_thumb.jpg

post-15150-0-72870400-1405877750_thumb.jpg

post-15150-0-85849100-1405877760_thumb.jpg

post-15150-0-52927200-1405877770_thumb.jpg

post-15150-0-40269800-1405877779_thumb.jpg

post-15150-0-24808600-1405877831_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Marek-41

Marek, zazdroszczę Ci tego deszczowego dnia... U nas był skwar niemożliwy, na szczęście teraz przechodzą nad Łodzią burze. Wreszcie.

W tym skwarze siedziałem i ciąłem sobie VHSy. Przecięcie, sklejeczka w środku, rozbiegówka z jednej-drugiej i na AKAI celem testów. Panasonic w białym opakowaniu i Samsung całkiem przyzwoicie :) Czysto i ostro.

 

Poza tym przymierzam się do porządkowania tych zbiorów, w których są m. in. te stilony, co pisałem. Taśm jest ponad 400 sztuk, w tym stilonów na oko gdzieś ponad 250.... Do tego ORWO bez liku duże i małe (w tym Typ 120 albo CR50), kilka Ampexów, jakieś niezidentyfikowane, poza tym AGFA PE46 (nowe!) i jakieś dziwne szpulki o średnicy 11 cm (nie 10, a nie 13, a właśnie 11! Chyba amerykańskie). Ktoś się pozbywał, wpadło mi.

Grzebię w tym majdanie na razie, raz po raz coś nagrywając... dobrze, że urlop się zbliża.

Marek, zazdroszczę Ci tego deszczowego dnia... U nas był skwar niemożliwy, na szczęście teraz przechodzą nad Łodzią burze. Wreszcie.

W tym skwarze siedziałem i ciąłem sobie VHSy. Przecięcie, sklejeczka w środku, rozbiegówka z jednej-drugiej i na AKAI celem testów. Panasonic w białym opakowaniu i Samsung całkiem przyzwoicie :) Czysto i ostro.

 

Poza tym przymierzam się do porządkowania tych zbiorów, w których są m. in. te stilony, co pisałem. Taśm jest ponad 400 sztuk, w tym stilonów na oko gdzieś ponad 250.... Do tego ORWO bez liku duże i małe (w tym Typ 120 albo CR50), kilka Ampexów, jakieś niezidentyfikowane, poza tym AGFA PE46 (nowe!) i jakieś dziwne szpulki o średnicy 11 cm (nie 10, a nie 13, a właśnie 11! Chyba amerykańskie). Ktoś się pozbywał, wpadło mi.

Grzebię w tym majdanie na razie, raz po raz coś nagrywając... dobrze, że urlop się zbliża..

 

hej.

Krzysztof?

Bierz kilkanaście taśm video ,zakladam,je na moją maszyneri.e i ciachamy hurtem ..

Skoroś ciekaw JAK maszyneria działa .

Zapraszam.Oczywiście Gratis dla znajomych z forum,

 

to ofwerta gratisowa

Witajcie!

Od pewnego czasu jestem w posiadaniu Revoxa PR99. Szukam do niego taśm.

Nie wiem czy to prawda, że do nagrywania magnetofon musi być jakoś skalibrowany pod dany typ taśmy. Jażeli tak to jak to się robi?

Jakie taśmy mam do niego kupić jeżeli chcę nowe - nowe NOS czy nowe nowo wyprodukowane?

Jakiś Pan z allegro twierdził, że mam kupić u niego nowe bo to wielka różnica niż oryginalny BASF czy coś takiego.

Jeszcze fajną

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - polecam zerknąć.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Andrzej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Revox PR-99 z reguły były kalibrowane na Basf 910, lub 911..Ten magnetofon nie jest zbyt wybredny i dobrze nagrywa na wielu innych taśmach.Najlepiej wykonaj próbę zapisu i jeśli poziom sygnału w czasie zapisu nie będzie się różnić od sygnału odsłuchiwanego po taśmie, to można założyć ,że ustawienia są poprawne.

Dzień dobry.

 

Chciałbym zakupić magnetofon szpulowy - nie do użytku studyjnego, jednak o dobrych parametrach (płynna regulacja prędkości przesuwu etc.). Niestety, nie ma czasu przeczytać wszystkich postów z tego tematu, zatem prosiłbym o pomoc znawców. Cena: do 300 złotych.

 

Dziękuję za pomoc.

W tej cenie to można kupić unitrowską Arię lub Opusa, ewentualnie magnetofony Philipsa typu N4422, N4504, 06 itd. "Dobre parametry" (w tym płynna regulacja przesuwu itp) to się zaczynają minimum od 1500 - 2000 zł, przynajmniej na polskim rynku wtórnym.

Dzień dobry.

 

Chciałbym zakupić magnetofon szpulowy - nie do użytku studyjnego, jednak o dobrych parametrach (płynna regulacja prędkości przesuwu etc.). Niestety, nie ma czasu przeczytać wszystkich postów z tego tematu, zatem prosiłbym o pomoc znawców. Cena: do 300 złotych.

 

Dziękuję za pomoc.

Z tą ceną to zupełnie nierealne.Płynną regulację prędkości przewijania , to da się za taki budżet kupić,ale nie regulację przesuwu.Musiał by to być np;Revox PR-99 i to co najmniej w wersji Mk II, lub wysoki model Akai .

Dzień dobry.

 

Chciałbym zakupić magnetofon szpulowy - nie do użytku studyjnego, jednak o dobrych parametrach (płynna regulacja prędkości przesuwu etc.). Niestety, nie ma czasu przeczytać wszystkich postów z tego tematu, zatem prosiłbym o pomoc znawców. Cena: do 300 złotych.

 

Dziękuję za pomoc.

 

cena x 10.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Witam Panów ;)

 

Mam takie pytanie - czy ma ktoś jakąś opinie o głowicach stereofonicznych AMIR 666 oferowanych obecnie na allegro?

Chciałbym zamontować taką do magnetofonu M8010.

 

Pozdrawiam

Piotr

posiadam Revoxa A77 mk3 i mam nastepujace pytanie:Posiadem równiez Senki 555 i szukam jakiegoś wzmaka słuchawkowego do 500 zł ale może wyjscie słuchawkowe w moim revoxie jest na tyle dobre,ze kupując np; prosiaka nie uzyskam poprawy?Prosze o odpowiedz czy warto inwestowac w osobny wzmak.PZDR!

posiadam Revoxa A77 mk3 i mam nastepujace pytanie:Posiadem równiez Senki 555 i szukam jakiegoś wzmaka słuchawkowego do 500 zł ale może wyjscie słuchawkowe w moim revoxie jest na tyle dobre,ze kupując np; prosiaka nie uzyskam poprawy?Prosze o odpowiedz czy warto inwestowac w osobny wzmak.PZDR!

 

Po prostu pożycz od kogoś oddzielny wzmacniacz słuchawkowy i sprawdz samemu,czy warto.

Uprzejmy to ty nie jesteś, normalny chyba też nie.

A już zupełnie nie zdajes sobie sprawy z kim rozmawiasz. Poczytaj sobie najpierw troche ten wątek, zanim zaczniesz obdarzać epitetami osoby, których wiedza i doświadczenie jest odległa od twojej o lata świetlne.

Po powrocie z wyjazdu zacząłem sobie testować ostatnio zdobyte tasiemki. Na warsztat wziąłem AGFA PE46 i nasze Stilony: AN35 i 25. Z braku oscyloskopu podłączyłem magnetofon pod komputer i zacząłem zgrywać Adobe Audition, podglądając dźwięk na analizie widma częstotliwości. Przyjemne zaskoczenie: w prędkości 19 cm/s dźwięk ze źródła i taśmy nie różnił się na wykresie niczym, poza naturalnym tłem z taśmy.

Nagrywam już chyba z czwartego Stilona na GX-747, i to w prędkości 9,5 cm/s. Znowu miła niespodzianka: dźwięk jest bardzo przyjemny dla ucha :) W perspektywie do nagrania jeszcze ze 200 egzemplarzy ( z czego blisko połowa zafoliowana).

No i porządki w moich starych egzemplarzach stilonów, które w połowie - przejęte gdzieś tam po kimś, w różnych warunkach przechowywane i używane - nadają się po prostu do wyrzucenia.

 

Pozdrawiam wakacyjnie

Edytowane przez krzysiekg1981
  • 2 tygodnie później...

Żarówki 6V 35mA do kupienia:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Ponadto zastanawiam się bardzo poważnie nad zakupem dla testu jednej nowiutkiej RMGI. Jakoś mało w sieci opinii o tych taśmach jest, a jednak teoretycznie co nowe to nowe...

Bardzo dobry pomysł.

A teraz opiszę,co robiłem w ten deszczowy dzień.Miałem na stole rozebranego Philipsa N-4450.Przepaliła się jedna żarówka,wiec przy okazji postanowiłem zrobić mu większy przegląd.Wyczyściłem dokładnie licznik taśmy i dałem mu nowy pasek.Jednak główną pracą ,było w końcu doprowadzenie do pełnej świetności zegara programującego.Przymierzałem się to niego od kilku lat i w końcu rozgryzłem ,co mu dolega.Zegar ten pracuje zawsze ,jak magnetofon jest włączony,więc co godzinę obraca się o 360 stopni pokrętło minut i co godzinę zamocowany na nim kołeczek napina dzwignie , która zwolniona obraca pokrętło godzin o jedną pozycję.Kołeczek jest z tworzywa i po tylu latach się ułamał.Dorobiłem więc nowy z miedzi i zegar pracuje jak nowy, a co najważniejsze prawidłowo steruje mechanizmem magnetofonu. Przy okazji wykonałem kilka zdjęć, aby pokazać szczegóły konstukcyjne , drewnianą obudowę i jak wygląda już sławna niezwykle brudząca i klejąca smoła, która zostaje po paskach philipsa.Zmywa się ją najlepiej cifem.

 

Marku widzę że działasz napisz czy już testowałeś nową taśmę RMG?

audiomagia.blogspot.com

Nie wiem, jak Marek, ale ostatnio dostałem w prezencie urodzinowym jedną szpulę 18cm taśmy RMG LPR35, i jedyne jak mogę podsumować wrażenia, to totalny opad szczęki. Nagrywałem na magnetofonie Sony TC-755, z prędkością 19 cm/s. Ta taśma praktycznie zdeklasowała brzmieniowo wszystkie stare taśmy używane przeze mnie - nawet Maxella XLI. Czyściutki dźwięk - krystaliczna góra, ładny środek i głeboki bas - którego na niektórych starszych taśmach trochę mi brakowało. Nie spodziewałem się aż takiej różnicy. Ponadto taśma bardzo ładnie się prowadzi, nie brudzi toru - ogólnie rewelacja. Jedyny maleńki minus to brak rozbiegówek - trzeba sobie dokleić we własnym zakresie.

 

Mam też kilka szpul "poprzednika" - taśmy BASF LPR35, która również była bardzo dobra - ale RMG jest zdecydowanie lepsza. Ewidentnie przez te 20 lat jeszcze udoskonalono ten nośnik.

Edytowane przez adamstan
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.