Magnetofony szpulowe.

KraVetz · 5 Marca

Akurat mam coś takiego,co prawda leży na strychu.Kupiłem go 15 lat temu na części jako dawcę gdyż chciałem uruchomić

ciut wyższy model tzn TK 847.Co zresztą mi się udało,ale dopiero po zakupie TK845 Tak to jest gdy po 50 latach jedyną metodą na reaktywację jest wyłącznie kanibalizm.Elektronicznie wszystkie te modele są prawie identyczne,dlatego też mogłem dowolnie eksperymentować.Z tych 3 szt najlepiej wyszedł model 847 który zarówno dobrze nagrywa jak i odtwarza.jedyną rzeczą do której nie mogłem się zmusić była naprawa końcówki głośnikowej gdyż poszukiwanie pary AD161/162 po prostu olałem.Co prawda 7 lat temu kupiłem mini wzmacniacz 2x6w w AVT celem jego montażu,lecz potraktowałem to zadanie jako przerost formy nad treścią.W tym czasie zresztą używałem rosyjskiego Olimpa 004.Niestety lecz wziął i się zepsuł (płyta sterowania).Dlatego powróciłem do Grundiga który ma całkiem przyzwoite brzmienie.Co prawda nie jest to Revox ani Tandberg,ale da się przeżyć.745 pod wzgl elektroniki jest niemal identyczny za wyj tego ,że ma tylko jeden wskaźnik.Akurat mój pomimo prób naprawy czasem się zacina.Dlatego też wolę 847.Jeśli chodziłoby o sprawy ew napraw ,obydwa są dość upierdliwe.847 w ciągu 2 lat rozbierałem chyba z 50 razy,a i tak czeka mnie jeszcze nowa rozbiórka gdyż zerwał się pasek od licznika.I tak wytrzymał swoje.Na marginesie ,mam pewne obawy co zrobić jeśli szlag trafi pasek z folii dociskającej taśmę do głowic.Filc już się kończy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**reart** · 6 Marca

19 godzin temu, KraVetz napisał:

Akurat mam coś takiego,co prawda leży na strychu.Kupiłem go 15 lat temu na części jako dawcę gdyż chciałem uruchomić

ciut wyższy model tzn TK 847.Co zresztą mi się udało,ale dopiero po zakupie TK845 Tak to jest gdy po 50 latach jedyną metodą na reaktywację jest wyłącznie kanibalizm.Elektronicznie wszystkie te modele są prawie identyczne,dlatego też mogłem dowolnie eksperymentować.Z tych 3 szt najlepiej wyszedł model 847 który zarówno dobrze nagrywa jak i odtwarza.jedyną rzeczą do której nie mogłem się zmusić była naprawa końcówki głośnikowej gdyż poszukiwanie pary AD161/162 po prostu olałem.Co prawda 7 lat temu kupiłem mini wzmacniacz 2x6w w AVT celem jego montażu,lecz potraktowałem to zadanie jako przerost formy nad treścią.W tym czasie zresztą używałem rosyjskiego Olimpa 004.Niestety lecz wziął i się zepsuł (płyta sterowania).Dlatego powróciłem do Grundiga który ma całkiem przyzwoite brzmienie.Co prawda nie jest to Revox ani Tandberg,ale da się przeżyć.745 pod wzgl elektroniki jest niemal identyczny za wyj tego ,że ma tylko jeden wskaźnik.Akurat mój pomimo prób naprawy czasem się zacina.Dlatego też wolę 847.Jeśli chodziłoby o sprawy ew napraw ,obydwa są dość upierdliwe.847 w ciągu 2 lat rozbierałem chyba z 50 razy,a i tak czeka mnie jeszcze nowa rozbiórka gdyż zerwał się pasek od licznika.I tak wytrzymał swoje.Na marginesie ,mam pewne obawy co zrobić jeśli szlag trafi pasek z folii dociskającej taśmę do głowic.Filc już się kończy.

Wielkie dzięki za info!
Cieszę się że choć w miarę dobrze gra / nagrywa / odtwarza... ciekaw byłem opinii praktyka właśnie ! 😉
Ale masakra z tym rozbieraniem!!! Ciekawe jak mój egz. się popisze 🤔

Najlepsze notowania miał TK-1000 - ciekaw jestem czy miałeś / słuchałeś ten model? Czy przebija faktycznie pozostałe?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

KraVetz · 8 Marca

Kłopoty z ciągłym rozbieraniem wynikały z tego,ze wytarła się pewna dźwignia i raz działała a kilka razy nie.Dopiero wymiana jej z modelu 845 pomogła.Drugi szkopuł to fakt iż poprzedni właściciel ,co nieco' pogrzebał w trymerkach i nawet dobre rady w postaci propozycji użycia oscyloskopu dwustrumieniowego niewiele pomogły.Ale grunt ,że gra,zaś marzenia ściętej głowy w postaci wymiany na lepszy model,zwłaszcza z małą studyjną,jakoś mi wywietrzały.Może ze wzgl na wiek lub brak kasy. Mam kolegę który jest happy ze swojego telefunkena M 443 i posiadanych 4 taśm Orwo.Przecież nie będę mu psuł samopoczucia,że to łaś.3 lata temu wymieniałem mu głowicę i paski.Tobie również życzę rozpoczęcia reanimacji od pasków i smarowania smarem silikonowym,no i mycia głowic które o dziwo są w tych modelach b.żywotne.Jeśli chodziłoby o model TS 1000,ma b.piękne brzmienie,świetne głowice i fatalne sensory.Używałem kiedyś model b.podobny tzn TS 945,niestety lecz umarł z powodu rozkruszenia się kółka zębatego w mechaniźmie docisku taśmy do głowic.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**reart** · 12 Marca

W dniu 8.03.2024 o 12:30, KraVetz napisał:

Kłopoty z ciągłym rozbieraniem wynikały z tego,ze wytarła się pewna dźwignia i raz działała a kilka razy nie.Dopiero wymiana jej z modelu 845 pomogła.Drugi szkopuł to fakt iż poprzedni właściciel ,co nieco' pogrzebał w trymerkach i nawet dobre rady w postaci propozycji użycia oscyloskopu dwustrumieniowego niewiele pomogły.Ale grunt ,że gra,zaś marzenia ściętej głowy w postaci wymiany na lepszy model,zwłaszcza z małą studyjną,jakoś mi wywietrzały.Może ze wzgl na wiek lub brak kasy. Mam kolegę który jest happy ze swojego telefunkena M 443 i posiadanych 4 taśm Orwo.Przecież nie będę mu psuł samopoczucia,że to łaś.3 lata temu wymieniałem mu głowicę i paski.Tobie również życzę rozpoczęcia reanimacji od pasków i smarowania smarem silikonowym,no i mycia głowic które o dziwo są w tych modelach b.żywotne.Jeśli chodziłoby o model TS 1000,ma b.piękne brzmienie,świetne głowice i fatalne sensory.Używałem kiedyś model b.podobny tzn TS 945,niestety lecz umarł z powodu rozkruszenia się kółka zębatego w mechaniźmie docisku taśmy do głowic.

O - wielkie dzięki za te szczegóły - ze względu na zasłyszane opinie o TS-1000.... Czyli różnica w jakości dźwięku jednak jest na korzyść TS-1000. Może kiedyś jak będzie mnie stać 😉 Mam kilka Philipsów z tamtej epoki a widzę pewne podobieństwa zewnętrzne - czy faktycznie Grundig robił to w kooperacji czy na licencji Philipsa?

Mój egz. TS-747 nie kosztował drogo - raptem 100 PLN więc nie majątek a jestem bardzo ciekaw jak i czy to w ogóle zadziała...

Na pierwszy rzut oka był w pokoju czy użytku palacza więc wymaga umycia.

Czy możesz udzielić mi jakiś wskazówek co do reanimacji / konserwacji:

jaki smar silikonowy kupić? elementy mechaniczne typu dźwignie tym się smaruje? a ośki obrotu - też smar czy olej jakiś? ew jaki?
paski - kupię na eBay czy muszę go zmierzyć po obwodzie i kupić podobny / identycznej długości?
czym umyć głowicę - izopropanol się nadaje? Czy coś innego?
fatalne sensory TS-1000 - psują się czy zbyt czułe albo reagują na wilgoć itp.?
czytałem że te pękające koła zębate drukują w 3D do kaseciaków Grundig 5500 na przykład - a czy do szpulaków również?
taśmy - masz własne zgrane z LP na przykład czy też jakieś studyjne?

Wybacz ale mam kiepskie doświadczenie i wiedzę w temacie reanimacji szpulowców - będę wdzięczny za kilka porad jw.

Dziękuję z góry - wrzuć jakieś fotki swojego szpulowca/ów 😉

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

KraVetz · 12 Marca

W każdym sklepie elektronicznym powinien być smar silikonowy którym smarujesz powierzchnie trące których jest dość sporo.Paski są na alledrogo, dług powinna być ciut mniejsza.Ten który wymieniałem 3 lata temu miał 12,5 cm średnicy. 2x2.Nie pamiętam tego od licznika.Izipropanol jest ok.Sensory w tym modelu który widziałem potrafiły się same przełączać.Podobno później już były mechaniczne.Z taśmami jest najgorzej .Mam trochę porządnych Basfów i Agf, wyrzuciłem lub podarowałem wszystkie Orwo.Lubię smooth jazz i od czasu do czasu trafi mi się coś z internetu.Ponieważ moje ucho się już zestarzało ,powróciłem do prędkości 9,5.Przynajmniej mam sporo do słuchania na jednej taśmie.A jeśli naprawię Olimpa będzie tego mnóstwo.Z bólem serca przyznaję się,że nigdy nie słyszałem różnicy po wymianie przewodu zasilającego na srebrny.A taki mi przynieśli w 2015r.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Marek-41 · 12 Marca

Dopiszę kila szczegółów. Philipsy są zupełnie inne niż Grundigi. Z sensorami jest ten problem, że choć je bardzo lubię i mam je w gramofonie i amplitunerze Philipsa , to zupełnie nie nadają się do magnetofonu. Wyobraź sobie, że chcesz coś nagrać i czekasz na odpowiedni moment, aby włączyć zapis. Nie możesz dotknąć przycisku i musisz trzymać palec blisko sensora. Jest to mocno niewygodne .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

KraVetz · 13 Marca

To i tak dobrze bo w omawianym przypadku,właściciel zademonstrował mi,że wystarczy chuchnąć.Ale dźwięk był przedni.Mój TS 945 poza podobieństwem zewn (80%) raczej się do niego nie umywał.Kto wie ,może mogłem go 20 lat temu kupić.Dzisiaj kosztuje 2/3 majątku na Allegro.A i tak są ,znafcy' którzy kręcą nosem,że nie ma dużej studyjnej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )