Skocz do zawartości
IGNORED

Początek końca odtwarzaczy CD?!


gutekbull

Rekomendowane odpowiedzi

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Tak tak Pawelku Elberoth nie ma wiedzy i niczego w zyciu nie slyszal... Osmieszasz sie coraz bardziej. A swoja droga bardzo rozsadny wpis kolegi Hybryda. Pozdrawiam.

Gość

(Konto usunięte)

discomaniac71, 21 Wrz 2008, 12:44

 

>Tak tak Pawelku Elberoth nie ma wiedzy i niczego w zyciu nie slyszal... Osmieszasz sie coraz

>bardziej. A swoja droga bardzo rozsadny wpis kolegi Hybryda. Pozdrawiam.

 

Ja nie twierdzę, że Elb niczego nie słyszał... Słyszał, słyszał i co z tego ? Słyszy rzeczy, których nie ma.... A wiedzy technicznej oczywiście nie ma. Nie wymagajmy za dużo od nauczyciela języka :)) Humaniści już tak mają ;) Dla nich 2 + 2 czasami może być 5...

 

Disco, a jakie jest Twoje wykształcenie ? Tylko nie pisz, że dużo słyszałeś...

XYZPawel, 20 Wrz 2008, 23:05

 

>Zapytam jeszcze raz mądrale, jaki parametr SACD jest na tyle lepszy od CD, żeby to człowiek mógł

>wychwycić ?

>

>Zamiast głupawych śmiechów może jakieś argumenty merytoryczne ?

 

Nie wiem czy ktoś to bedzie mógł wychwycić ale

dla 16 bitów PCM dla idealnego toru zapisu i idealnej kowercji DAC SNR zwiazane z szumem kwantyzacji (1/2LSB) wylicza sie z za zalezności: SNR=6,02n+1,76dB co daje ok 98dB. I sie nie da lepiej. Dla SACD mozna uzyskac lepszą dynamikę i to jest "fakt techniczny".

Poza tym przetworniki DSD pracuja na innej zasadzie niż PCM i byc moze z tego powodu na wyjściu sygnał jest bardziej wierny.

SACD został stworzony do wielokanałowego zapisu audio z duża wiernoscia. Ponieważ takiego materiału muzycznego i urzadzeń bedacych w stanie to odtworzyć nie ma wiele, to uzywa sie "wykastrowanej" wersji stereo. Pewnie jest lepiej ale nie na tyle na ile pozwala cały system SACD.

Co do zasadniczego watku - faktem staje sie traktowanie materiału muzycznego jako pliku. Na jakim nosniku bedzie zapisany to juz przestaje miec powoli znaczenie. Dlatego mimo wszsytko jakoś tam trzymający sie SACD wyginie jezeli SONY/PHILIPS nie poswolą na cyfrowe wyprowadznie syganłu z odtwarzaczy, i sprzedaz plików zapianych a DSD.

 

Analog i pwszem przyjemny, ale mało komu się chce dzisiaj p.... z płytami, ustawianiem gramofonów itp. Znam takich którzy po wielkiej ponownej fasynacji LP rzucili to w diabły, bo ile mozna ustawiać ramię i latac z poziomicą. Ale nie odmawiam wiernym fanom - analog przyjemna rzecz.

tomek_j, 21 Wrz 2008, 13:09

 

> Dlatego mimo wszsytko jakoś tam

>trzymający sie SACD wyginie jezeli SONY/PHILIPS nie poswolą na cyfrowe wyprowadznie syganłu z

>odtwarzaczy, i sprzedaz plików zapianych a DSD.

 

SACD wyginie jeśli SONY/PHILIPS zdecyduje się na wpuszczenie płyt SACD do "sprzedaży" w formie plików DSD patrz torrenty, avaxhome, xrcd.nnm.ru. etc

XYZPawel, 21 Wrz 2008, 12:38

 

>>Elberoth, 21 Wrz 2008, 12:28

>>Czyli gazetkę prowadzoną przez 86 letniego, przygłuchego faceta ...

 

>

>potrafisz coś skomentować bez obrażania ?

>

 

Tu nie chodzi o obrażanie kogokolwiek, tylko o proste stwierdzenie faktu - człowiek w wieku lat 86 nie może być autorytetem w dziedzinie oceny jakości brzmienia, ponieważ jego słuch - a więc narząd dzięki któremu tej oceny ma dokonywać - do tego kompletnie się już nie nadaje.

 

A tak apropos mojego wykształcenia (choć nie wiem co to ma do rzeczy) - jestem absolwentem Szkoły Głównej Handlowej.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

audioholik, 21 Wrz 2008, 13:20

 

>tomek_j, 21 Wrz 2008, 13:09

>

>> Dlatego mimo wszsytko jakoś tam

>>trzymający sie SACD wyginie jezeli SONY/PHILIPS nie poswolą na cyfrowe wyprowadznie syganłu z

>>odtwarzaczy, i sprzedaz plików zapianych a DSD.

>

>SACD wyginie jeśli SONY/PHILIPS zdecyduje się na wpuszczenie płyt SACD do "sprzedaży" w formie

>plików DSD patrz torrenty, avaxhome, xrcd.nnm.ru. etc

 

Jezeli tak podejdziemy do sprawy, to kazdy system cyfrowego zapisu dźwieku wyginie.Bo albo tak jak SACD będzie jak na dzisiejsze standardy upierdliwy w usytkowaniu, alebo da sie skopiować. Ale nie wszsycy chcą ssać lossless z netu ( nie potrafią, nie chce im się itp). A ci co ssą to i tak pewnie by tych płyt nie kupili. Biora bo to nic nie kosztuje, a potem i tak większości nie słuchają.

Mówiąc o udostęniemiu plików z DSD miałęm na myśli sprzedaż via net i mozliwość odtwarzania z np komputera a nie drogiego odtwarzacza wyprodukowaneho w ChRL, w którum po roku szlag trafi laser.

Jedynym ratunkiem dla każdego standardu jest masowość. Niestety jakby się audiofile nie napinali, to i tak nie beda decydować o tym co pozosatanie na rynku, bo po prostu sa mniejszością. Juz tak bywało ze gorszy system wyparł technicznie lepszy, bo rynek tak postanowił (np VHS)

Elberoth

 

"A tak apropos mojego wykształcenia (choć nie wiem co to ma do rzeczy) - jestem absolwentem Szkoły

>Głównej Handlowej."

 

W takim razie na dzwięku znać się nie możesz :)))

Co innego gdybyś skończył TTR.

Andrzej Kisiel też kończył SGH ... a komu jak komu, ale jemu wiedzy z zakresu projektowania zespołów głośnikowych zarzucić nie można :-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

-> audioholik, 21 Wrz 2008, 11:15

"nie, też miał miejsce jakiś ciekawy test jakości SA-CD/ CD / mp3?"

 

Tak, tyle że ślepy. CDDA vs. mp3, ogg i mpc (czyli stratne kodeki). Niestety, złotousi polegli na całej linii. Oczywiście większość nie odważyła się podzielić swoimi spostrzeżeniami (obraz był kilkaset razy ściągany, zaś wypowiedziało się tylko kilka osób:)

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Elberoth

 

""Andrzej Kisiel też kończył SGH ... a komu jak komu, ale jemu wiedzy z zakresu projektowania

>zespołów głośnikowych zarzucić nie można :-)""

 

E tam nie można.

Poczekaj chwilę a zaraz przeczytasz że można :-)

tomek_j, 21 Wrz 2008, 13:53

 

>audioholik, 21 Wrz 2008, 13:20

>

>>tomek_j, 21 Wrz 2008, 13:09

>>

>>> Dlatego mimo wszsytko jakoś tam

>>>trzymający sie SACD wyginie jezeli SONY/PHILIPS nie poswolą na cyfrowe wyprowadznie syganłu z

>>>odtwarzaczy, i sprzedaz plików zapianych a DSD.

>>

>>SACD wyginie jeśli SONY/PHILIPS zdecyduje się na wpuszczenie płyt SACD do "sprzedaży" w formie

>>plików DSD patrz torrenty, avaxhome, xrcd.nnm.ru. etc

>

>Jezeli tak podejdziemy do sprawy, to kazdy system cyfrowego zapisu dźwieku wyginie.Bo albo tak jak

>SACD będzie jak na dzisiejsze standardy upierdliwy w usytkowaniu, alebo da sie skopiować. Ale nie

>wszsycy chcą ssać lossless z netu ( nie potrafią, nie chce im się itp). A ci co ssą to i tak pewnie

>by tych płyt nie kupili. Biora bo to nic nie kosztuje, a potem i tak większości nie słuchają.

>Mówiąc o udostęniemiu plików z DSD miałęm na myśli sprzedaż via net i mozliwość odtwarzania z np

>komputera a nie drogiego odtwarzacza wyprodukowaneho w ChRL, w którum po roku szlag trafi laser.

>Jedynym ratunkiem dla każdego standardu jest masowość. Niestety jakby się audiofile nie napinali, to

>i tak nie beda decydować o tym co pozosatanie na rynku, bo po prostu sa mniejszością. Juz tak bywało

>ze gorszy system wyparł technicznie lepszy, bo rynek tak postanowił (np VHS)

 

moim zdaniem w każdym bądź razie, wpuszczenie do sieci SACD to byłby błąd, a może i wielbłąd.

 

PS obecnie wszystkie SACD mam oryginalne, gdybym mógł je ściągnąć i wypalić w 1 godzinę to nie wiem czy wciąż miałbym 100% orgyginalnych płyt SACD...

audioholik,

 

Mozesz sciagnac i szybko wypalic

przyklad:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i mozna wybierac:

 

Studio Master

FLAC 24bit 96kHz

Studio Master

WMA 24bit 96kHz

CD Quality

FLAC 16bit 44.1kHz

CD Quality

WMA 16bit 44.1kHz

MP3

MP3 320k 44.1kHz 126.7MB

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

Elberoth, 21 Wrz 2008, 13:50

 

 

>Tu nie chodzi o obrażanie kogokolwiek, tylko o proste stwierdzenie faktu - człowiek w wieku lat 86

>nie może być autorytetem w dziedzinie oceny jakości brzmienia, ponieważ jego słuch - a więc narząd

>dzięki któremu tej oceny ma dokonywać - do tego kompletnie się już nie nadaje.

 

Przesada, to raz: wiele audiofilów, szczególnie na zachodzie, jest wiekowych. Z wiekiem obniża się górny zakres i czułość ucha, ale cieszyć się muzyką dalej można... Dwa: obrażasz. Trzy: On się nie uważa za autorytet w kwestii "oceny brzmienia", bo takich nie ma, oprócz Was, w wyobraźni oczywiście.

 

>A tak apropos mojego wykształcenia (choć nie wiem co to ma do rzeczy) - jestem absolwentem Szkoły

>Głównej Handlowej.

 

Czyli jesteś laikiem w kwestiach technicznych, co wyraźnie widać. Kisiel też jest amatorem, czy coś wie, czy nie, nie wiem. Może tak, może nie. Wiem, że się całkiem rozsądnie wypowiadał na temat audiovoodoo :) Pod czym nawet mógłbym się podpisać...

Gość

(Konto usunięte)

tomek_j, 21 Wrz 2008, 13:09

 

 

>Nie wiem czy ktoś to bedzie mógł wychwycić ale

>dla 16 bitów PCM dla idealnego toru zapisu i idealnej kowercji DAC SNR zwiazane z szumem

>kwantyzacji (1/2LSB) wylicza sie z za zalezności: SNR=6,02n+1,76dB co daje ok 98dB. I sie nie da

>lepiej. Dla SACD mozna uzyskac lepszą dynamikę i to jest "fakt techniczny".

 

tak, mniej szumi w ciszy... Jeśli kogoś to podnieca i mu CD nie wystarczy... A wiele nagrań szumi bardziej niż możliwości CD...

 

>Poza tym przetworniki DSD pracuja na innej zasadzie niż PCM i byc moze z tego powodu na wyjściu

>sygnał jest bardziej wierny.

 

A tutaj już wkraczamy w poezję audiofilską :) bardziej wierny ?!? CD potrafi przenieść pełne pasmo słyszalne dla człowieka ze zniekształceniami na niesłyszalnym poziomie... Czy można być bardziej wierny ?!? Dla psa, owszem...

Gość

(Konto usunięte)

discomaniac71, 21 Wrz 2008, 12:57

 

>Pawelku wyksztalcenie wyksztalceniem ale jest jeszcze doswiadczenie zawodowe. O tym juz pisalem.

 

Ja też pisałem: doświadczenie mówi, że słońce lata wokół ziemi... A jak jest naprawdę, chyba wiesz ?

>Kisiel też jest amatorem

 

:D:D:D:D:D:D

nie daję rady, mega ROTFL

człowieku pomyśl chwilkę, poczytaj, poucz się i wtedy zabieraj głos bo czym jak czym ale wiedzą to nie grzeszysz, o czym mieliśmy się okazję nie raz przekonać.

XYZPawel

 

Tak sie sklada, ze mam doswiadczenie w pracy z zespolami badawczymi. Dokladnie wiem na czym polega proces od zaprojektowania doswiadczenia, po zmudna kilkuletnia prace. Dalej to dlugi okres weryfikacji danej publikacji przez odpowiednio powolane komisje.

 

Nie polega to na tym, ze dzisiaj sobie siadamy i robimy kilka prob/testow, a juz za tydzien opublikujemy to w wsiowej gazetce lub w prywatnej bazie danych/publikacji stowarzyszenia Pana Mietka.

Takie badania powinny byc reprezentatywne, a wiesz co to jest proba reprezentatywna ? Nie mozna do niej zaliczyc np jednej osoby, ktora wykona 100 prob rozpoznania czy slyszy roznice pomiedzy dwoma wzmacniaczami. Wiesz co taki poprawnie przeprowadzony test wniesie ? (zaznaczam poprawnie przeprowadzony) Wniesie tyle, co nic. Dowiemy sie tylko, ze delikwent slyszy lub nie slyszy. Ale test ten zupelnie nie ma odzwierciedlenia do tego jak slysza ludzie na swiecie. Prawidlowy test musialby byc przeprowadzony na odpowienio duzej grupie ludzi, w roznym wieku o roznym wyksztalceniu. W tescie powinny brac udzial zarowno kobiety jak i mezczyzni.

 

Wiesz ile takie przedsiewziecia kosztuja i ile lat trwaja ?

XYZPawel, 21 Wrz 2008, 14:23

 

>Czy można być bardziej

>wierny ?!? Dla psa, owszem...

 

dźwięk jest bardziej rozdzielczy, bardziej dokładny/wierny/pełny w całym paśmie do tego ma większą dynamikę i to słychać, to że jakiś dziadek z audiocritic tego nie słyszy, to jego sprawa...

 

radzę Ci odrzuć kule audiocritic i idź! idź posłuchaj sam SACD i oceń co słyszysz a nie co czytasz że ktoś słyszy bądź nie słyszy...

XYZPawel, 21 Wrz 2008, 14:23

>>Poza tym przetworniki DSD pracuja na innej zasadzie niż PCM i byc moze z tego powodu na wyjściu

>>sygnał jest bardziej wierny.

>

>A tutaj już wkraczamy w poezję audiofilską :) bardziej wierny ?!? CD potrafi przenieść pełne pasmo

>słyszalne dla człowieka ze zniekształceniami na niesłyszalnym poziomie... Czy można być bardziej

>wierny ?!? Dla psa, owszem...

Ja raczej nie uzywam poezji audiofilskiej bo nie potrafię.

Kazda rzeczywista implementacja jest okupiona ograniczeniami. Gdyby "system" CD był idealny, to nie byłoby żadnej dyskusji. "Przesyłany" przezń sygnał mieściłby się całkowicie a polu precepcji ludzkiego słuchu. A nawet więcej - byłby większy niz to pole. Jednak w rzeczywistych torach konwersji w obie strony powstają zniekształcenia. W studio nagraniowym mozna sobie pozwolić na prawie idealny ADC, ale w urzadzeniu końcowym sa jednak ograniczenia cenowe. Z tych powodów idelnie nie jest. W SACD być moze jest z tym lepiej. Przez bardziej wierny rozumiem zgodność sygnału na wejściu konwersji z sygnałem na wyjściu konwersji, czyli w sumie mniejsze zniekształcenia. Jezeli to audiofilska poezja to OK.

Ja równiez uważam, że CD jezeli zostanie dobrze wykorzystana to zupełnie wystarczy. Zwiekszenie rozdzielczości bitowej skutuje mniejszym szumem konwersji i wieksza dynamiką , a zwiekszenie czestotliwości próbkowania rónież skutkuje zwiekszeniem dynamiki. Pozostaje pytanie czy sa systemy, w których te parametry zostana zuwazone?

Dla przykładu proponuje prównać dynamike nagrań LP.

Gość

(Konto usunięte)

tomek_j, 21 Wrz 2008, 14:42

 

>Ja raczej nie uzywam poezji audiofilskiej bo nie potrafię.

 

używasz nieświadomie...

 

>Kazda rzeczywista implementacja jest okupiona ograniczeniami. Gdyby "system" CD był idealny, to nie

>byłoby żadnej dyskusji. "Przesyłany" przezń sygnał mieściłby się całkowicie a polu precepcji

>ludzkiego słuchu. A nawet więcej - byłby większy niz to pole. Jednak w rzeczywistych torach

>konwersji w obie strony powstają zniekształcenia. W studio nagraniowym mozna sobie pozwolić na

>prawie idealny ADC, ale w urzadzeniu końcowym sa jednak ograniczenia cenowe. Z tych powodów idelnie

>nie jest. W SACD być moze jest z tym lepiej. Przez bardziej wierny rozumiem zgodność sygnału na

>wejściu konwersji z sygnałem na wyjściu konwersji, czyli w sumie mniejsze zniekształcenia. Jezeli

 

Tylko, że wierność CD jest zupełnie wystarczająca, jest i tak lepsza od możliwości człowieka... Co udowodniło te badanie, które załączyłem wcześniej.

Wiesz dlaczego nie znajde powaznych publikacji ? Bo nikt na swiecie nie jest na tyle zdeterminowany, by udowadniac oczywiste rzeczy. Ogormne pieniadze jakie nalezaloby wlozyc, placowki badawcze panstwowe lub prywatne wola wydac na powazniejsze badania. Jest tyle nieuleczalnych chorob i niepoznanych rzeczy na swiecie, ze lepiej te pieniadze na takie badania spozytkowac.

 

Poza tym placowki panstwowe, by uzyskac grant musza tak rozpisac projekt badan naukowych, azeby potencjalne wyniki mialy aspekt medyczny, czy ogolnie pojetego dobra dla spoleczenstwa. Inaczej takich pieniedzy nie otrzymaja. Nikt nie uprawia nauki, nie prowadzi badan, dla zabawy.

 

Tak sobie pomyslalem, mowisz zeby podac publikacje. Mysle, ze takimi publikacjami moga byc artykuly z Stereophile, czy innych podobnych gazet. Poziom i reprezentatywnosc wynikow/publikacji jest podobna do Twoich przykladow :)

 

Pozdrawiam

XYZPawel, 21 Wrz 2008, 14:57

>Tylko, że wierność CD jest zupełnie wystarczająca, jest i tak lepsza od możliwości człowieka... Co

>udowodniło te badanie, które załączyłem wcześniej.

 

proponuję pójść jeszcze trochę dalej w tych wnioskach, jako że nedj wspominał o porównaniu mp3 z CD w którym nie wykazano przewagi CD nad mp3, znaczy się jakość mp3 jest zupełnie wystarczająca jest i tak lepsza od możliwości człowieka, co udowodnił przytoczony przez nedj test

XYZ, po co tu jesteś?

Nie żebym cie stąd wyganiał - bo pewnie zaraz tak to pytanie zinterpretujesz - choć nie ukrywam, że twoje zniknięcie stąd sprawiło by mi frajdę...

Chodzi mi o to, że ja np. nie zaglądam na fora o UFO, wierzących w duchy, czy wyznawców płaskiej ziemi. Jeśli oni się bawią, to niech się bawią. Jeśli traktują swoje przekonania poważniej, to niech to robią w swoim zamkniętym gronie, a ja mogę ich co najwyżej traktowac jak nieszkodliwych wariatów. Ale na pewno nie wdaję się z nimi w dyskusje, próbując nawrócić, "wyleczyć". Czy ty odczuwasz coś w rodzaju misji od boga? Czujesz misyjne powołanie? Widzisz sie w roli Mistrza? Mentora?

A dlaczego nie znajdziesz sobie jakiegoś grona wyznawców podobnych do swoich teorii, gdzie moglibyście dywagować sobie do woli? Nie widzisz tego, że tu NIKT nie chce polemizować - ani z twoimi teoriami, ani z tobą samym? A może to nie rodzaj poczucia misji, tylko jakaś forma masochizmu? Albo, może raczej - sadyzmu?...

MariuszH, 21 Wrz 2008, 15:13

 

MariuszH, masz racje. Zobacz co ma napisane XYZ w "o mnie"

 

"Audio interesuję się już ponad 25 lat. Byłem "audiofilem", ale ślepe testy mnie wyleczyły. Teraz w ramach pokuty walczę z AudioVoodoo (kable itd.)."

 

To co w rodzaju krucjaty, drogi krzyzowej :)

HYBRYD, 21 Wrz 2008, 15:18

 

>"Audio interesuję się już ponad 25 lat. Byłem "audiofilem", ale ślepe testy mnie wyleczyły. Teraz w

>ramach pokuty walczę z AudioVoodoo (kable itd.)."

>

>To co w rodzaju krucjaty, drogi krzyzowej :)

 

 

:))) No tak, czyli sprawa jasna... :)))

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Zastanawia mnie jedna rzecz. Chetnie zrobilbym porownanie na tym samym materiale dzwiekowym swietnego topowego cdeka i wysokiej klasy SACD. Moje propozycje to Krell SACD Standard i Linn CD 12. Byc moze udaloby nam sie cos podobnego zrobic w Krakowie w ktoryms z salonow.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.