Skocz do zawartości
IGNORED

Początek końca odtwarzaczy CD?!


gutekbull

Rekomendowane odpowiedzi

Pawle czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj.

zacznij w końcu nadrabiać braki bo nie masz już o czym dyskutować.

kompletne dyletanctwo techniczne wyłazi, niestety.

wszystko jeszcze przed Tobą, nie załamuj się.

zawsze zostanie uniwersytet trzeciego wieku jak nie zdążysz.

XYZPawel, 21 Wrz 2008, 19:49

 

>Ty tutaj masz najwięcej problemów z racjonalnym myśleniem. Na jakiej podstawie twierdzisz, że JEST

>różnica pomiędzy wmacniaczami i CD, które mają praktycznie takie same parametry ?

>

>Jak to się dzieje, że audiofil wyraźnie słyszy różnicę pomiędzy urządzeniami, a gdy ma je wskazać w

>ślepym teście, to błądzi ?

 

Ślepe testy z punktu widzenia biologii rowniez nie moga byc w 100% traktowane reprezentatywnie.

Dlaczego ? Poniewaz u czlowieka po jakims czasie nastepuje adaptacja. I mam tu na mysli wszystkie zmysly. Kiedys na Discovery lecial taki fajny program popularnonaukowy.

Pokazano w nim slepe testy: ludzie jedli rozne potrawy, pili rozne roztwory, sluchali roznych dzwiekow.

Myslisz, ze wyniki byly oczywiste? Nic mylnego. Nie bede przytaczal tutaj calego programu. Moze tylko jedno z doswiadczen.

 

Podaje sie czlowiekowi rozne stezenia roztworu cukru do popicia. Na poczatku czlowiek potrafi bez problemu wskazac, w ktorej szklance jest wieksze stezenie. Wiesz co sie dzieje przy kolejnych probach ? Czlowiek nie potrafi rozpoznac, w ktorej szklance jest odpowiednie stezenie. I wierz mi nie mowimy tutaj o malych roznicach.

Jakie tego jest wytlumaczenie ? Bardzo proste. Receptory smakowe, odbieraja sygnaly chemiczne. Gdy nastapi wysycenie receptorow dla smaku slodkiego, prog rozpoznawalnosci zostaje zachwiany.

 

Zapewniam, ze slepy test odsluchowy jest w pewnym sensie analogiczny. Taka jest konstrukcja ludzkiego mozgu. Ludzkie zmysly mozna oszukac na rozne sposoby. Taka nasza ulomnosc. Jesli chodzi o konstrukcje i dzialanie mozgu, wiedza na ten temat jest naprawde mala.

 

 

>To kiedy skończyłeś te studia... ?

Zalezy o ktore pytasz, skonczylem 2 fakultety i wlasnie zaczynam kolejny. Do tego dochodza zagraniczne staze w placowkach badawczych.

XYZPawel, 21 Wrz 2008, 20:02

 

>Ty mi w końcu odpowiedz: jakie parametry się zmieniają ?

 

Kilka wpisów wcześniej podałem ci link do źrodła wystarczającej i co ważne - w przystępny sposób podanej - wiedzy na ten temat. Z wykresami, przykładami pomiarów, charakterystyk itd. Czego jeszcze potrzebujesz?

Powtórzę:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Miłej lektury.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

HYBRYD, 21 Wrz 2008, 20:16

 

 

>Zapewniam, ze slepy test odsluchowy jest w pewnym sensie analogiczny. Taka jest konstrukcja

>ludzkiego mozgu. Ludzkie zmysly mozna oszukac na rozne sposoby. Taka nasza ulomnosc. Jesli chodzi o

>konstrukcje i dzialanie mozgu, wiedza na ten temat jest naprawde mala.

 

Cóż zapewne nie jest idealny w 100%, dlatego ilość prób jest ograniczona od dołu i od góry (max chyba 24). Ale nic lepszego nie wymyślono, lepsze to, niż ślepa w wiara w bajki producentów i magię ceny... Poza tym, ślepy test może trwać dowolnie długo...

 

>>To kiedy skończyłeś te studia... ?

>Zalezy o ktore pytasz, skonczylem 2 fakultety i wlasnie zaczynam kolejny. Do tego dochodza

>zagraniczne staze w placowkach badawczych.

 

Cóż, jak widać nie ilość się liczy, a jakość, więcej krytycznego podejścia do własnych doznań i bajek producentów. Poza tym audio od biologii różni się naprawdę sporo :))

Jak już wszystko można wrzucać w tym wątku to może i ja coś dołożę

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Najważniejszy jest rytm" XYZ Pawel może być takim typem człowieka ,który jak "złape rytm"

to mu się w głowie układa obraz muzyczny i antycypuje z wyprzedzeniem muzykę ,której słucha

i nie jest mu do tego potrzebny sprzet wysokiej klasy bo wszystko zgodnie z prawami fizyki

brzmi tak samo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

XYZPawel, 21 Wrz 2008, 21:10

 

>Cóż zapewne nie jest idealny w 100%, dlatego ilość prób jest ograniczona od dołu i od góry (max

>chyba 24). Ale nic lepszego nie wymyślono, lepsze to, niż ślepa w wiara w bajki producentów i magię

>ceny... Poza tym, ślepy test może trwać dowolnie długo..

 

Im test trwa dluzej tym gorzej dla jego wynikow (wspominalem-adaptacja). Nie mowie juz o presji i zmeczeniu.

 

>Cóż, jak widać nie ilość się liczy, a jakość, więcej krytycznego podejścia do własnych doznań i

>bajek producentów. Poza tym audio od biologii różni się naprawdę sporo :))

 

Dziedzina audio odbiega od biologii ? A niby w ktorym miejscu ? To co slyszysz to czysty proces fizjologiczno-biochemiczny. Podobnie jak dzialanie inych zmyslow.

Wazny jest rowniez fakt, ze zmysly ze soba wspolgraja. Czesto wylaczenie jednego z nich powoduje znacznie zmiany postrzegania swiata.

 

Wierz mi, ze wyksztalcenia za "jajka i miesko" nie otrzymalem, jak to bywalo w pewnym okresie czasu w PL. Mozna spotkac jeszcze starej daty "profesorow z przydzialu" :)

A wiesz, ze np. Lepper ma dr honoris causa? Czasami wyksztalcenie nie wiele ma wspolnego z rzeczywistoscia :)

O prosze, Lepper ma nawet 3 doktoraty :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A przy tym:

"Dziennik zaznacza, że Andrzej Lepper ma tak naprawdę wykształcenie średnie niepełne - skończył technikum, ale nie przystąpił do matury."

 

Takich "autorytetow naukowych" na swiecie jest mnostwo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

MariuszH, 21 Wrz 2008, 20:16

 

 

>Kilka wpisów wcześniej podałem ci link do źrodła wystarczającej i co ważne - w przystępny sposób

>podanej - wiedzy na ten temat. Z wykresami, przykładami pomiarów, charakterystyk itd. Czego jeszcze

>potrzebujesz?

>Powtórzę:

>http://www.users.qwest.net/~volt42/cadenzarecording/DitherExplained.pdf

>Miłej lektury.

 

Zrobiłem to, czego Ty nigdy nie robisz, przeczytałem. ten artykuł traktuje o ditheringu podczas konwersji z np, 24 bit na 16 (czyli nic nowego dla mnie) i NIC więcej. Przepraszam bardzo, jaki to ma związek z Twoim ODTWARZACZEM CD ?!?

 

Może dodaje szum do sygnału i to słychać i co z tego ? Pomiarowo też to pewno bez problemu można wychwycić...

HYBRYD, daj spokój stary. prędzej Leppera przekonasz że rolnikom się mniej należy niż Pawła żeby powiedział cokolwiek innego. dla niego autorytetem jest emeryt z audiocritic a nie jakieś tam discovery.

no i pamiętaj, że każdy, nawet najbardziej ślepy test, który pokaże, że ktoś słyszy różnice między wzmacniaczami jest źle przeprowadzony!

XYZPawel, 21 Wrz 2008, 21:25

 

>Zrobiłem to, czego Ty nigdy nie robisz, przeczytałem. ten artykuł traktuje o ditheringu podczas

>konwersji z np, 24 bit na 16 (czyli nic nowego dla mnie) i NIC więcej. Przepraszam bardzo, jaki to

>ma związek z Twoim ODTWARZACZEM CD ?!?

 

Pomyślmy... Może taki, że mój przetwornik cyfrowo-analogowy NIE JEST 16-bitowy? I być może Cie to zdziwi - jest więcej takich?

 

>Może dodaje szum do sygnału i to słychać i co z tego ?

 

Może to, że brzmi INACZEJ?

 

> Pomiarowo też to pewno bez problemu można wychwycić...

 

Oczywiście. Czy to może być powód różnych brzmień różnych odtwarzaczy?

Gość

(Konto usunięte)

HYBRYD, 21 Wrz 2008, 21:20

 

 

>>Cóż zapewne nie jest idealny w 100%, dlatego ilość prób jest ograniczona od dołu i od góry (max

>>chyba 24). Ale nic lepszego nie wymyślono, lepsze to, niż ślepa w wiara w bajki producentów i

>magię

>>ceny... Poza tym, ślepy test może trwać dowolnie długo..

>

>Im test trwa dluzej tym gorzej dla jego wynikow (wspominalem-adaptacja). Nie mowie juz o presji i

>zmeczeniu.

 

dlatego pisałem o ograniczeniu ilości prób, badany nie może czuć presji i ma tyle czasu na odpowiedź ile chce.

 

>>Cóż, jak widać nie ilość się liczy, a jakość, więcej krytycznego podejścia do własnych doznań i

>>bajek producentów. Poza tym audio od biologii różni się naprawdę sporo :))

>Dziedzina audio odbiega od biologii ? A niby w ktorym miejscu ? To co slyszysz to czysty proces

>fizjologiczno-biochemiczny. Podobnie jak dzialanie inych zmyslow.

 

Ale ja pisałem o stronie odtwarzającej, która jest elektryczna... wybacz.

 

>Wazny jest rowniez fakt, ze zmysly ze soba wspolgraja. Czesto wylaczenie jednego z nich powoduje

>znacznie zmiany postrzegania swiata.

 

tak, a najwięcej ma tu do powiedzenia zmysł ceny, im większa cena klocka, tym postrzegana jakość większa :)))

 

 

>Wierz mi, ze wyksztalcenia za "jajka i miesko" nie otrzymalem, jak to bywalo w pewnym okresie czasu

>w PL. Mozna spotkac jeszcze starej daty "profesorow z przydzialu" :)

>A wiesz, ze np. Lepper ma dr honoris causa? Czasami wyksztalcenie nie wiele ma wspolnego z

>rzeczywistoscia :)

 

który z przytoczonych przeze mnie naukowców jest porównywalny z Lepperem ? widzę, że już strzelasz, żeby strzelać... Naprawdę nie przesadzaj.

pawcio, 21 Wrz 2008, 21:34

 

Discovery podalem dla przykladu. Nic szczegolnego, prosty program popularnonaukowy dla ludzi chcacych sie czegos o sobie i wlasnym ciele dowiedziec. XYZPawel nie ma pojecia jak duzo powaznych publikacji napisanych jest na ten temat. Wystarczy wpisac odpowiednie haslo w baze danych publikacji - patrz "pub med".

 

Poza tym masz racje, zaczyna mnie nudzic bezprzedmiotowa dyskusja z Panem XYZPawel. Zreszta od poczatku wiedzialem, ze nie ma sensu zaczynac, ale jakos tak dzisiaj mnie tknelo. Troche wolnego czasu spedzonego w necie i przy muzyce :)

Gość

(Konto usunięte)

MariuszH, 21 Wrz 2008, 21:42

 

>XYZPawel, 21 Wrz 2008, 21:25

>

>>Zrobiłem to, czego Ty nigdy nie robisz, przeczytałem. ten artykuł traktuje o ditheringu podczas

>>konwersji z np, 24 bit na 16 (czyli nic nowego dla mnie) i NIC więcej. Przepraszam bardzo, jaki to

>>ma związek z Twoim ODTWARZACZEM CD ?!?

>Pomyślmy... Może taki, że mój przetwornik cyfrowo-analogowy NIE JEST 16-bitowy? I być może Cie to

>zdziwi - jest więcej takich?

 

ale nie ma tam procesy kwantyzacji...

 

>>Może dodaje szum do sygnału i to słychać i co z tego ?

>Może to, że brzmi INACZEJ?

 

może ?

 

>> Pomiarowo też to pewno bez problemu można wychwycić...

>Oczywiście. Czy to może być powód różnych brzmień różnych odtwarzaczy?

 

Jeśli jest w granicach ludzkich możliwości, to oczywiście tak. Pytałem się Ciebie jakie parametry się zmieniają ? Może w końcu odpowiesz, albo napiszesz zgodnie z prawdą, że nie wiesz ?

Gość

(Konto usunięte)

HYBRYD, 21 Wrz 2008, 21:45

 

>Poza tym masz racje, zaczyna mnie nudzic bezprzedmiotowa dyskusja z Panem XYZPawel. Zreszta od

>poczatku wiedzialem, ze nie ma sensu zaczynac, ale jakos tak dzisiaj mnie tknelo. Troche wolnego

>czasu spedzonego w necie i przy muzyce :)

 

Jest bezprzedmiotowa, ale z Twojej strony. Nie masz o audio pojęcia, oprócz sakramentalnego: ja słyszę.

Poprosiłem Cię o JEDNĄ poważną publikację na ten temat, dostałem "0".

 

To wszystko z mojej strony. Chyba, że coś znajdziesz, ale to już pewno w innej bajce.

XYZPawel, 21 Wrz 2008, 21:46

 

>>Pomyślmy... Może taki, że mój przetwornik cyfrowo-analogowy NIE JEST 16-bitowy? I być może Cie to

>>zdziwi - jest więcej takich?

>

>ale nie ma tam procesy kwantyzacji...

 

:))) Oczywiście. Nie ma też jajek na bekonie i strajku pielęgniarzy. Za to jest zmiana długości słowa.

 

>>>Może dodaje szum do sygnału i to słychać i co z tego ?

>>Może to, że brzmi INACZEJ?

 

>może ?

 

Aha... A słone jest morze, czy woda?

 

>Jeśli jest w granicach ludzkich możliwości, to oczywiście tak. Pytałem się Ciebie jakie parametry

>się zmieniają ? Może w końcu odpowiesz, albo napiszesz zgodnie z prawdą, że nie wiesz ?

 

A jaki parametr określa łagodniejszy przebieg sinusoudy? Może.... częstotliwość próbkowania?...

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

audioholik

21 Wrz 2008, 19:53

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 306 / 972 / 0

 

jakiekolwiek techniki upiększania dźwięku stosuje CD player LINNa dla odtwarzanej 16 bitowej płyty, odtwarzacz SACD PD-D9-J grający płytę SACD (np. Diana Krall - Girl In The Other Room SACD) moim zdaniem zagra lepiej a przynajmniej nie będzie miał się czego wstydzić... porównanie to byłoby ciekawe tym bardziej że słuchacze mogliby ocenić czy opłaca się pakować 80kzł w CD player czy też wystarczy kupić SACD player za 2,5kzł...

 

 

 

Jakiego upiekszania? Slyszales kiedys CD 12? Lubie wymiany slowne z Toba bo trzymasz pewien poziom i kulturalny z Ciebie facet ale jesli myslisz ze SACD playerek za 2.5kzl zblizy sie do CD 12 to bardzo sie mylisz. Porownaj go sobie z Marantzami o ktorych pisalem i dowiesz sie ze juz SA 15 S1 gra zdecydowanie lepiej. Nie kompromituj sie stary. Wiecej dystansu i jakies odsluchy Ci sie przydadza:) Jak juz pisalem nawet w historii firmy oba modele tzn PD D6J i PD D9J zajmuja miejsca w drugiej dziesiatce. To tak jak SA 7001 KI nie ma startu np do CD 14 czy CD 16 a nawet CD 17 KI.

discomaniac71, 21 Wrz 2008, 22:55

>jesli myslisz ze SACD playerek za 2.5kzl zblizy sie do CD 12 to bardzo

>sie mylisz.

 

ciekawe jak bardzo (jeśli wogóle) się mylę? wiadomo, z jednej strony cena tego LINNa, jego legenda itd podpowiadają że porównanie w ogole nie ma sensu mimo wszystko wydaje mi się warto by je przeprowadzić... czy korzystając z lepszego formatu, jakim jest zapis w wysokiej rozdzielczości DSD (SACD) jestem się w stanie zbliżyć jakością dźwięku do kosmicznie drogiego odtwarzacza CD...

 

Jakby np w poniższej konfiguracji podmienić tylko źródło i (1) zagrać płytę SACD na PD-D9 i (2) zagrać tą samą płytę w wersji 16 bitowej na odtwarzaczu CD LINNa...

 

PS discomaniac, plasujesz PD-D9 w drugiej dziesiątce odtwarzaczy Pioneera?! czy myślisz że format SACD jest naprawdę tak słabym wynalazkiem i nie oferuje przewagi nad CD?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-17470-100005032 1222033448_thumb.jpg

post-17470-100005033 1222033448_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

MariuszH, 21 Wrz 2008, 22:02

 

>XYZPawel, 21 Wrz 2008, 21:46

>

>>>Pomyślmy... Może taki, że mój przetwornik cyfrowo-analogowy NIE JEST 16-bitowy? I być może Cie to

>>>zdziwi - jest więcej takich?

>>ale nie ma tam procesy kwantyzacji...

>:))) Oczywiście. Nie ma też jajek na bekonie i strajku pielęgniarzy. Za to jest zmiana długości

>słowa.

 

z tego co widzę, to DAC delta-sigma używają ditheringu do symulacji wyższego słowa. Ale jaka z tego korzyść dla dźwięku ? zapewne marketingowa ;)

 

>>>>Może dodaje szum do sygnału i to słychać i co z tego ?

>>>Może to, że brzmi INACZEJ?

>>może ?

>Aha... A słone jest morze, czy woda?

 

a jaki związek ?

 

>>Jeśli jest w granicach ludzkich możliwości, to oczywiście tak. Pytałem się Ciebie jakie parametry

>>się zmieniają ? Może w końcu odpowiesz, albo napiszesz zgodnie z prawdą, że nie wiesz ?

>A jaki parametr określa łagodniejszy przebieg sinusoudy? Może.... częstotliwość próbkowania?...

 

Zniekształcenia określają łagodniejszy przebieg sinusoidy, i szum kwantyzacji. Czestotliwość próbkowania to parametr określający proces kwantyzacji. Wszystko Ci się miesza...

 

To co, dowiesz się w końcu CO zmienia Twój magiczny przycisk ?

Wytłumaczcie mi jedną rzecz:

 

Teksty publikowane w Audio Critic oraz Stereo Review, na które z taką lubością powołuje się Paweł, to wg niego "poważne publikacje".

 

Skoro tak, to dlaczego teksty publikowane w dziesiątkach innych gazet, na przestrzeni ostatnich 40 lat (Stereophile, HiFi News, TAS itd), które jak wiemy dowodzą czegoś dokładnie przeciwnego, "poważną publikacją" być nie mogą ?

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

  • Redaktorzy

"jakiekolwiek techniki upiększania dźwięku stosuje CD player LINNa dla odtwarzanej 16 bitowej płyty, odtwarzacz SACD PD-D9-J grający płytę SACD (np. Diana Krall - Girl In The Other Room SACD) moim zdaniem zagra lepiej a przynajmniej nie będzie miał się czego wstydzić... porównanie to byłoby ciekawe tym bardziej że słuchacze mogliby ocenić czy opłaca się pakować 80kzł w CD player czy też wystarczy kupić SACD player za 2,5kzł..."

 

To zdanie mogłoby być prawdziwe, gdyby nie konieczność filtrowania i wzmocnienia sygnału, jeszcze zanim opuści on źródło cyfrowe. A to, że rola stopnia analogowego w kształtowaniu brzmienia źródeł cyfrowych jest bardzo istotna, jest chyba powszechnie wiadome.

discomaniac71, 21 Wrz 2008, 23:54

>Tutaj nie chodzi o format ale o dzwiek i jakosc wykonania.

 

moim zdaniem właśnie chodzi o format i gdybyś posłuchał np. La stravaganza violin concertos (SACD) na odtwarzaczu SACD Pioneera, playerek ten przesunąłby się na Twojej liście Pioneera z drugiej dziesiątki na jedno z czołowych miejsc, jeśli nie pierwsze

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Drobna roznica miedzy nami: sluchalem PD D9J ale znam takze modele ze starszych serii. Ty znasz tylko wspolczesne. Moze nie druga dziesiatka ale koniec pierwszej:)

XYZPawel, 22 Wrz 2008, 00:03

 

>z tego co widzę, to DAC delta-sigma używają ditheringu do symulacji wyższego słowa. Ale jaka z tego

>korzyść dla dźwięku ? zapewne marketingowa ;)

 

Czy ty w ogóle wiesz, o czym mówimy? :)

 

>To co, dowiesz się w końcu CO zmienia Twój magiczny przycisk ?

 

Ja wiem, do czego służy. Mogę ustawić 6 poziomów amplitudy szumu ditheringu. Czyli 6 poziomów "wygładzania" sygnału. DAC jest 20-bitowy, a format cd - jak pewnie się orientujesz - 16-bitowy - i po to TUTAJ jest dithering.

A teraz wyobraź sobie, jak to jest rozwiązywane w innych, różnych odtwarzaczach, jeśli poziom ditheringu może być różny. Nooo, chyba że to nie ma twoim zdaniem wpływu na dźwięk i że całemu światu się tylko zdaje...

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Redaktor

22 Wrz 2008, 00:13

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 1907 / 2320 / 0

 

 

To zdanie mogłoby być prawdziwe, gdyby nie konieczność filtrowania i wzmocnienia sygnału, jeszcze zanim opuści on źródło cyfrowe. A to, że rola stopnia analogowego w kształtowaniu brzmienia źródeł cyfrowych jest bardzo istotna, jest chyba powszechnie wiadome.

 

 

 

Otoz to. Oszczednosci i jeszcze raz oszczednosci.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.