Skocz do zawartości
IGNORED

Amati Homage vs. Extrema do 25mkw


parantulla

Rekomendowane odpowiedzi

kaviter, 28 Wrz 2008, 21:32

 

>rowna charakterystyka znaczy ze kolumna jest neutralna (a dla mnie np neutralnosc barwy ma

>pierwszoplanowe znaczenie)

 

Byłbym ostrożny z ferowaniem wyroku tylko na podstawie pomiarów na osi głównej. Równie ważne jest promieniowanie pod innymi kątami, które często ma decydujące znaczenie dla ostatecznej barwy dźwięku.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Co do ch-ki przetwarzania, ostatnio robiłem szybkie testy rozdzielczości słuchu. Okazało się, że charakterystki przenoszone różniące się ok 1dB bardzo łatwo rozróżnić brzmienie systemu. Co więcej pożniej wprowadziłem (dla zabawy), charakterystki różniące się o 0.25dB (między sobą), no i oczywiście tez było to słychać, bardzo wyrażnie. Dlatego też ch-ka samych kolumn +- (5 - 6dB) to jednak nie należą do szczytowych osiągnięć techniki :-).

Prawdą jest również to, że wcale najbardziej płaska ch-ka systemu nie jest najlepsza ( oczywiście tez to wypróbowałem)

Dobra koniec wywodu.

 

A co sądzicie o pomyśle Harpii by znany produkt bardzo drogi przeciwstawić konstrukcji znacznie tańszej? Bo w końcu jednak podważanie "osiągnieć" konkurencji chyba nie jest nalepszym pomysłem marketingowym?

>A co sądzicie o pomyśle Harpii by znany produkt bardzo drogi przeciwstawić konstrukcji znacznie

>tańszej? Bo w końcu jednak podważanie "osiągnieć" konkurencji chyba nie jest nalepszym pomysłem

>marketingowym?

 

Marketingowo to może i faktycznie niezbyt szczęśliwy pomysł, ale może by tak spróbować się zastanowić nad tym co Harpia pisze. Po pierwsze nie jest prawdą że zachodni produkt nawet jeśli jest nieudany to i tak się sprzeda? Po drugie nie jest prawdą, że krajowy wyrób nie wystarczy jak jest dobry, musi być rewelacyjny w swojej cenie żeby sprzedało się cokolwiek? Po trzecie nie jest prawdą, że znakomita część tzw. audiofili kupuje po to żeby robiło wrażenie na znajomych a nie po to żeby dobrze grało? Nie jest tak, że duża część nie słyszy i nie wie czego tak naprawdę chce? Nie jest tak, że duża część osób oczekuje wyniku na tacy i nie bawi się w weryfikację przed zakupem, tylko najpierw patrzy na gwiazdki w gazecie, a później jak się okazuje że to nie gra tak jak by się chciało to wiesza psy na gazetach (przyznaję, że dla mnie b. często takie a nie inne opinie w gazetach są niezrozumiałe, ale jak sie weźmie pod uwagę, że nie ma obiektywnych kryteriów oceny i że nie należy takich opinii traktować jako wyroków nieomylnych i ostatecznych to się nagle okaże, że lektura może być b. pożyteczna). Nie było tak, że kable słynnej marki "V" ładnie szły kiedy wszyscy myśleli że są niemieckie, a jak się okazało że są polskie to zaczęła się jazda po nich na całego? Niestety, taka jest prawda że rynek jest wypaczony i niedojrzały. Nie piszę, żeby narzekać (nigdy tego nie robiłem) tylko, żeby stwierdzić, że Harpia ma rację.

 

Wyrobów Harpii nie znam, ale wiem jak robiona jest większość kolumn renomowanych firm do 10 a czasem i do 20 koła, większość z nich wygląda jak by ktoś celowo porobił w nich błędy, żeby na przykład nie były za dobre na tle paczek które usiłuje się sprzedać za 50 albo i 100 koła, jest więc spore pole do popisu zwłaszcza w tych niższych pułapach cenowych dla małych producentów i wcale bym nie negował możliwości, że Harpie są lepsze od niektórych konstrukcji uznanych firm. Kogoś może razić to, że Harpia mówi to prosto z mostu - ciekawe tylko dlaczego nie razi to samo w wydaniu "renomowanych" firm, które w katalogach prześcigają się w zapewnieniach o najlepszości swoich wydumek...

 

Elberoth:

 

Charakterystyki poza osią ne różnią się aż tak bardzo od tych na osi żeby wyprostować to co widać na wykresie. Jeśli chodzi o górę to raczej problem się jeszcze pogłębi, a dziura na środku jest prawdopodobnie wynikiem tego, że głośniki są mocno rozjechane fazowo. To w ogóle nie wygląda na celowe działanie podyktowane chęcia wyprostowania ch-ki poza osią, bo wycofane są zupełnie nie te częsci pasma które wycofane być powinny. Ten konkretny przypadek w ogóle się nie broni, jedyna rzecz na ich obronę jaką znajduję to taki, ze metoda pomiaru mogła być nieodpowiednia i wynik poniżej 200 Hz może być niemiarodajny, cała reszta na 99% jest dobrze zmierzona.

ARGOS, 28 Wrz 203.

 

>ilość i rodzaj zniekształceń (ale w grę wchodzą nie tylko zniekształcena głośników, równie ważna

>jest obudowa)08, 21:47

 

A jak sie mierzy zniekształcenia wprowadzane przez obudowę?

 

(sorka za oftop)

  • Redaktorzy

"Ten konkretny przypadek w ogóle się nie broni, jedyna rzecz na ich obronę jaką znajduję to taki, ze metoda pomiaru mogła być nieodpowiednia i wynik poniżej 200 Hz może być niemiarodajny, cała reszta na 99% jest dobrze zmierzona."

 

Cóż, poniżej 200 może i nie miarodajny, ale dziura w centralnym ponkcie średnicy straszy jak pusty zębodół. Paskudny wykres. Ciekawe co to jest, może się kiedyś zachwycałem tymi kolumnami, kto wie? Proponuję podać nazwę, bardzo jestem ciekaw.

Elberoth, 28 Wrz 2008, 22:36

 

 

>Byłbym ostrożny z ferowaniem wyroku tylko na podstawie pomiarów na osi głównej. Równie ważne jest

>promieniowanie pod innymi kątami, które często ma decydujące znaczenie dla ostatecznej barwy

>dźwięku.

 

 

ja niczego nie feruje, i oczywiscie mozna dyskutowac o metodologii, ale ze kiedys troche sie bawilem w klecenie kolumn i przy okazji omierzylismy troche firmowych konstrukcji fundamentalny wniosek jest taki ze kolumny ktore w tym prostym pomiarze wypadaja fatalnie fatalnie rowniez brzmia (vide produkty np JmLab, kiedys bawilismy sie drogimi monitorami tej firmy ktore sie nie miescily w +-8dB i to bynajmniej nie ponizej 100Hz gdzie w warunkach amatorskich trudno mowic o rzetelnych wynikach), oczywiscie na finalny efekt wplywa wiele innych czynnikow nie mniej istotnych, ale na nierownosci charakterystyki czestotliwosciowej ludzki sluch jest bardzo wyczulony i takie kolumny po prostu graja nieneutralnie

Zdzislav, 29 Wrz 2008, 01:09

 

>ARGOS, 28 Wrz 203.

>

>>ilość i rodzaj zniekształceń (ale w grę wchodzą nie tylko zniekształcena głośników, równie ważna

>>jest obudowa)08, 21:47

>

>A jak sie mierzy zniekształcenia wprowadzane przez obudowę?

>

>(sorka za oftop)

 

Trafiłeś w śliski temat, ja nie wiem jak to zmierzyć, a przynajmniej nie w prosty sposób. Można zmierzyć całkowity poziom zniekształceń produkowanych przez kolumny, a potem co najwyżej wydedukować sobie co może pochodzić z pudła a co z głosnika.

ARGOS, 29 Wrz 2008, 00:53

 

>Elberoth:

>

>Charakterystyki poza osią ne różnią się aż tak bardzo od tych na osi żeby wyprostować to co widać na

>wykresie.

 

Mój wpis nie odnosił sie do tych konkretnych kolumn i miał formę bardziej ogólną ... filozoficzną można by nawet rzec :-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

HarpiaAcoustics, 28 Wrz 2008, 16:51

 

>>>>ElberothZgadzam się całkowicie.

>Są jednak granice.

>Stromy spadek od 80Hz - będzie bas?

 

Zgadzam się z Tobą jednak zwracam uwagę że źle przeczytałeś wykres. Jeśli chodzi o czarną linię to ja tam widzę uciążliwe obniżenie natężenia poniżej 60 Hz ale to nawet nie koniec .... popatrz na linię zieloną ... nie jest wzięte promieniowanie bassreflex pod uwagę (czarna linia powinna w niższym rejestrze być podniesiona o moc promieniowania bass reflex) ... tak czy inaczej np. - 6 dB dla natężenia całej kolumny może pojawić się przy nawet 30 Hz !!

>HarpiaAcoustics

No, widzę, że porywasz się na same audiofilskie potęgi... ;-) Bo ten wykres to z Audio Physic Scorpio, prawda? :-) Tak sobie myślę, że zarówno SF jak i AP zrobili kilka naprawdę wyjątkowo udanych (na skalę światową) konstrukcji, więc nawet lekkie "wpadki" typu Amati czy Scorpio im nie zaszkodzą... ;-) Życzę podobnych sukcesów, wtedy i porażki będzie łatwiej przełknąć, no a wiara w siebie to podstawa...

>HarpiaAcoustic

P.S. BTW, możesz mi wytłumaczyć, co się stało z tą okropną dziurą na wysokich tonach przy pomiarze szumem tercjowym w pomieszczeniu? Uczciwie pytam, naprawdę nie wiem...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No i to jest kolejna ciekwa sprawa - jak się polskiej firmie zdarzy konstrukcja która się komuś nie spodoba (nie mówię tu o ewidentnej porażce, tylko o rozminieciu się z czyimiś oczekiwaniami) no to od razu jazda na całego, nie ma litości. Ale jak "renomowana" firma zrobi 10-decybelową dziurę w najważniejszej części pasma to najpierw jest tłumaczenie, że przecież nie jest istotne jak wypada na pomiarach tylko jak gra, później jak już nie ma gdzie "uciekać" to jest gadanie, że przecież firma zrobiła dużo dobrych konstrukcji i że jedna wpadka to nic takiego, świętość bez wzbględu na wszystko pozostaje świętością i wielkim nietaktem jest wytykanie takich błędów.

 

Na pewno innemu producentowi nie wypada tego robić, w ten sposób aż się prosi o oskarzenia o czany PR, ale prawda jest taka, że nikt ze zwykłych forumowiczów nie kwapi się, żeby napisać prawdę o wielu różnych drogich i dźwiękowo mało wartych wynalazkach. Niedawno ktoś poprzez pytał mnie przez PW co sądzę go wzmacniaczach pewnej uznanej firmy (również nie powiem której, bo to nie ma znaczenia i niepotrzebnie zaogni dyskusję) - napisałem to co naprawdę o nich myslę no i do dzisiaj nie wiem czy człowiek doznał cięzkiego szoku i w konsekwencji zawału czy uznał mnie za kompletnego buraka nie szanującego świętosci bo nie powiedział ani "dziękuję" ani "spadaj".

 

Nie mówię, że nalezy teraz mieszać z błotem wszystko co nie-polskie, ale na pewno trzeba sobie samemu wyrabiać o wszystkim zdanie nie oglądając się na magię marki. Bardzo niewiele osób tak robi, większość nie słucha w ogóle tylko czyta achy i ochy i ogląda sprzęt na zdjęciach a z całej reszty spora część jeśli nawet nie szuka dziury w całym to z o wiele mniejszą wyrozumiałością traktuje niedociągnięcia w konstrukcjach nie-renomowanych firm i dopiero jak 3 razy tańszy produkt okazuje się porównywalny z tym "renomowanym" albo nawet od niego lepszy to niechętnie przyznają, że faktycznie krajowy wtyrób jest dobry, po czym koniec końców połowa idzie do sklepu i kupuje chińskie. Taka jest mentalność sporej części audiofilów niestety.

>ARGOS

Nie jestem fanatykiem w żadną stronę... ;-) Na ostatnim Audioshow dźwięk Harpii mi się podobał, a AudioPhysica akurat nie... Ewidentnie nie podoba mi się natomiast wzornictwo Harpii... ;-) Nie jestem też wyznawcą Sonus Fabera, chociaż najczęściej słucham muzyki na kolumnach właśnie tej firmy. Ot, jest to jakiś pomysł marketingowy, żeby wytykać ewidentne błędy legendom... Ale nie będę nawoływał do pokory, bo w tej branży przekonanie o własnej racji i o posiadaniu monopolu na dobry dźwięk to przecież podstawa wszystkiego... Kwestia tylko ilu gorliwych wyznawców się znajdzie... ;-)

Jak dla mnie szum tercjowy to trochę lipa jest.

Proponuję zobacz ch-kę na

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) samych kolumn i potem w pokoju. One są bardziej miarodajne. Co prawda to inne kolumny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Twonk - ja sam własnie zawsze nawołuję do pokory, nigdy nie napisałm o niczym że jest to debeściarstwo, a już na pewno nie o swoich wynalazkach. Ale troszkę własnie mnie to wpienia, że nad czymś co zyskało renomę to trzeba się rozpływać a w najgorszym przypadku przemilczeć, a jak coś krajowego okaże się ciut nie takie no to jazdaaaa... Nie mówię tu konkretnie o Tobie, ja takie podejście widzę już od dawna i wcale mnie nie rażą w związku z tym wpisy Harpii, ze duża częsć zachodniego sprzętu to przereklamowane buble (pewnie mu to sprzedaży nie podniesie, ale pewnie i już dawno przestal się tym chłop przejmować, bo inaczej to by go szlag trafił). Tak niestety zresztą jest, tylko nikt nie ma jaj, żeby o tym głośno powiedzieć, a jedynym namacalnym dowodem na taką a nie inną jakość zachodnich "uznanych" wyrobów jest to, ile z nich kończy w rękach polskich konstruktorów jako baza do tuningu albo nawet jako dawca części do zupełnie innego projektu.

>ARGOS

Przyznasz, że chyba mało kto tuninguje Audio Physiki albo Sonus Fabery... ;-) Ludzie raczej starają się kopiować ich najbardziej udane modele...

A co do producentów polskich (lub polskiego pochodzenia), to pewnie masz rację. Trzeba chyba najpierw zdobyć uznanie za granicą, żeby później zostać docenionym tutaj - jak panowie Kudelski czy ostatnio Lipiński...

twonk, 29 Wrz 2008, 13:36

 

>>ARGOS

>Przyznasz, że chyba mało kto tuninguje Audio Physiki albo Sonus Fabery... ;-)

 

Bo są za drogie. Bardziej kalkuluje się je sprzedać i kupić coś innego. Poza tym mało kto to ma.

 

Ludzie raczej starają

>się kopiować ich najbardziej udane modele...

 

Z jakim skutkiem to kilka razy zdołałem się przekonać

 

>A co do producentów polskich (lub polskiego pochodzenia), to pewnie masz rację. Trzeba chyba

>najpierw zdobyć uznanie za granicą, żeby później zostać docenionym tutaj - jak panowie Kudelski czy

>ostatnio Lipiński...

 

No i powiedz że to nie jest chore. Polak nie będzie miał własnego zdania tylko będzie się gapił co kupi Niemiec (i dotyczy to nawet obciachowytch krasnali ogrodowych - swego czasu i u nas tego gówna było pełno) albo Brytol, zupełnie jak by oni z racji przynależnosci do innej nacji mieli lepsze uszy. Nie wiem co to jest, albo głęboko zakorzenione kompleksy albo 50 lat komuny wyprało ludziom mózgi.

Ech panowie teoretycy ......

Amati można było posłuchać podczas kilku AS i bardzo wiele osób twierdziło, że jest to jeden z najlepszych dźwięków wystawy, a pokój był zawsze pełen słuchaczy. Natomiast Wy teoretycy twierdzicie, że kolumny nie mogą grać bo jakaś charakterystyka jest nie w porządku.

Dla mnie wniosek jest prosty : Wasze teorie są o kant d... potłuc.

 

I nie ma to żadnego zwiazku z uznaniem dla jakiejś firmy. Bo jak pamiętam np. legendarny Lowther jakoś nie przyciagał słuchaczy, ludzie wchodzili na prezentację i szybko wychodzili z kwaśnymi minami.

 

TUX

Wniosek jest taki, że zamiast oceniać nasze "teirie" powinieneś czytać uważniej - wklejona charakterystyka nie jest pomiarem Amati.

 

Lowther i uznanie? Gdzie? U nas? zejdź na ziemię...

>ARGOS

A na to, to już nic nie poradzimy... Zaglądasz na bocznicę czasami? Jeżeli powiemy o którymś rodaku dobre słowo, to ewentualnie pośmiertnie... ;-) Jakoś inne nacje mają o wiele więcej legendarnych postaci, które hołubią - za życia i po śmierci... A u nas sami sprzedawczycy, zdrajcy, żydzi, masoni itp. Chciałbyś, żeby w audio było inaczej? ;-) Ja też.

Tak się składa że charakterystyki Sonus Faber Amati Homeage Anniversario tutaj nie było ... ale już będzie :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

... zrównoważenie -+ 3dB nie licząc góry na dole ... nie jest źle, za to charakterystyka wodospadowa wygląda bardzo dobrze (nie licząc "pikusia":P).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

twonk, 29 Wrz 2008, 14:18

 

>>ARGOS

>A na to, to już nic nie poradzimy... Zaglądasz na bocznicę czasami? Jeżeli powiemy o którymś rodaku

>dobre słowo, to ewentualnie pośmiertnie... ;-) Jakoś inne nacje mają o wiele więcej legendarnych

>postaci, które hołubią - za życia i po śmierci... A u nas sami sprzedawczycy, zdrajcy, żydzi, masoni

>itp. Chciałbyś, żeby w audio było inaczej? ;-) Ja też.

 

 

Ha, z dobrej strony mnie trafiłeś - na bocznicę nie zaglądam, głównie ze względu na zdrowie psychiczne i uważam że to spory błąd nowych zarządców tego forum, że nic z tym nie zrobili. Ale kiedyś zaglądałem i przyznaję Ci całkowitą rację, ten naród obrzucanie się guanem i wzajemne dołowanie się wyniósł do poziomu sztuki, gdyby były w tym mistrzostwa swiata to byibyśmy niepokonani przez dłuuugie lata. Przykre, ale prawdziwe.

 

W audio to w pewnym momencie łudziłem się, że jest inaczej, bo w końcu byle kto nie ma potrzeby posiadania dobrego sprzętu i słuchania na nim muzyki, no ale może właśnie na tym polega problem - u nas taką realna potrzebę ma chyba rzeczywiście bardzo niewiele osób, a duża część leczy w ten sposób kompleksy.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.