NAD 315 BEE - regulacja głośności

[kissinger]

witam,

kupiłem ostatnio sobie zestaw stereo NAD 315 BEE + 515 BEE i stwierdziłem fatalną jakość jeśli chodzi o regulację głośności. Przyciski na pilocie są tak czułe, że wystarczy moment żeby ze średnio głośnego słuchania zjechać prawie do zera. Pokrętło przy wzmaku też niczego sobie: pokrętło można obracać o ponad 270 stopni ale zakres w jakim daje się słuchać to pewnie ok. 1cm po potem to zależy. W jedną stronę nic nie słychać, natomiast w drugą to łeb pęka. Czy któryś z użytkowników NAD-a ma taki sam problem jak ja? Czy idzie to jakoś obejść?

[pogiel]

Mam C352 i identyczny problem....

[marcelinho24]

To normalka ;) Jeszcze czulsza była Yamaha RX-797 którą miałem tam naprawdę ciężko było wyregulować głośność. W obecnym Nadzie C315 bee nie jest tak źle :)...myślę ,że przypadłość opisaną przez was ma bardzo wiele wzmacniaczy czy amplitunerów. Najlepiej w tej kwestii u mnie się sprawował sprzęt HK który miał naprawdę bardzo dobrą regulację volume. Cieszcie się dźwiękiem a na drobne słabostki nie zwracajcie zbytniej uwagi ;)

[hazardzista5]

Kissinger,

 

możesz się pocieszyć, że Twój sprzęt działa zgodnie z założeniami producenta - miałem 325bee i było tak samo - zgadzam się że to bardzo wkurząjąca cecha, szczególnie gdy nie dyponujemy pomieszczeniem o powierzhchni np. powyżej 30mk2,

cóż to zabieg producentów wielu budżetówek w celu zwiększenia (pozornej) atrakcyjności sprzętu, bo w por. z innym klockiem gdzie potencjmetr działa bardziej stopniowo (czytaj prawidłowo) - może być mylne wrażenie lepszej dynamiki.

[Kyle]

marcelinho24, 30 Wrz 2008, 21:23

 

>To normalka ;) Jeszcze czulsza była Yamaha RX-797 którą miałem tam naprawdę ciężko było wyregulować

>głośność. W obecnym Nadzie C315 bee nie jest tak źle :)...myślę ,że przypadłość opisaną przez was ma

>bardzo wiele wzmacniaczy czy amplitunerów.

 

Modele z cyfrową regulacją zupełnie nie mają takiej "przypadłości" a dodatkowo jest zachowany perfekcyjny balans od początku do końca skali z czym na analogach bywa różnie.

[radark]

to przypadłość nadów i nie tylko, model 372 ma taką samą regulację z pilota jak inne modele wiem bo testowałem, mój obecny caspian też liniowy jest lepiej pod tym względem regulowany ale też cena inna , generalnie trudno aby we wzmaku liniowym pokrętło z pilota działało idealnie, w cyfrowych pod tym względem jest ok ale z dźwiękiem przez to gorzej, cyfrowy wyświetlacz ma zawsze negatywny wpływ na dźwięk z doświadczenia znam ca 840a i wzmak grał słabo przy większych głośnościach się dławił, nady to dobre chłopaki z budżetówki to jedne z lepszych wzmaków

[marcinw899]

w nadzie jeśli dobrze kojarzę, siedzi czarny alps, który jest lepszy niz niebieski (to trochę dziwne bo ja kupowałem do DIY 2 szt alpsa blue i chodzą idealnie, żadnych różnic w głośności obu kanałów)

[torbyd]

witam, mam wzmacniacz nad319 ( bardzo duzy piecyk) problem dużej głosności tkwi po 1 w wysokim sygnale z odtwarzacza cd po drugie w np- z dużej efektywności kolumn głosnikowych i niskiej impedancji ( np 4 ohm). Problem ten mozna rozwiązac poprzez montaż na wyjściu cd potencjometru pom9edzy sygnałem masa a wyjściem ( podobnie jak w marantzu chyba 84) i możemy liniowo regulowac wyjscie sygnału cd, a tym samym ograniczyc moc wyjsciowa na wzmacniaczu.