Najlepsze kable z mocnym bassem 4x2,5m

[rafal735r]

To jest oczywiste ze roznice w dzwieku slychac. Raz mniejsza raz wieksza i w basie rowniez.

[dywan102]

pioneer, tannoy f2 i kable za 250zl

SMIECH NA SALI

[Wij]

gutekbull, 9 Paź 2008, 13:54

 

>rbej=>

>nie żartuj , bo to nie jest zabawne ,ja usłyszę bez najmniejszego problemu różnice na basie pomiędzy

>moim Red Dawnem ,a takim Kimberem 8TC.

>Mogę się założyć ;-)

>

>Sieciówki to bym się zgodził z tobą, różnica tak marginalna ,ze w ślepym teście to się nie

>podejmuję!!

 

I tak i nie:) Jeżeli chodzi o sieciówki za 600 - 700 zł. masz rację, w dodatku trzeba starannie dobierać do systemu bo mogą bardziej zaszkodzić niż poprawić. Wepnij jednak Shunyatę Pythona lub Furukawę do wzmaka i Acrolinka do cedeka...Różnice sa dramatyczne! Nie bedziesz już chciał słuchać muzyki na starych kablach sieciowych. Siada wszystko. Do cedeka z tańszych kabli dobry jest różowy Oyaide. Przy Acrolinku to zamulacz, ale nie bije tak mocno po kieszeni. Te kable są bardzo uniwersalne, zmienisz klocki, kable najprawdopodobniej zostaną.

[czodaboy]

radziłbym niektorym osobom juz udac sie do lekarza....choroba postepuje

[naprawiak]

tak się zastanawiam...

 

skoro zastosowanie dwóch transformatorów osobnych (czyli full dual mono) zmniejsza przesłuchy między kanałami, co jak mi wiadomo jest ogólnie wiadome :)

więc te trafa, całe zasilacze, po jakiejś części są w torze sygnału, więc po jakiejś części kabel zasilający jest także w torze sygnału... co powoduje jego jakiś mniejszy wpływ na brzmienie... tylko co z tymi kilometrami kabla w ścianach i w ziemi???

[Wij]

czodaboy

 

Jeżeli masz na myśli siebie i audiologa - to oczywiscie tak, jak najbardziej sie zgadzam.

Rozmowę z wszelkiej maści laikami, dyletantami tudzież osobnikami o ograniczonej jaźni uważam za pozbawioną sensu. Tkwij dalej w swoim maleńkim światku. Tyle z mojej strony.

[zyzio]

Z tańszych sieciówek dramatyczna różnica jest po zastosowaniu Artecha Thundera do wzmaka...Shunyta Python Helix VX do CD to też masakra....

[gutekbull]

Wij=>

właśnie odsłuchuje sieciówkę za ok.800zł ,przyjechała dziś i .........chyba wróci ;-(

[zyzio]

=> gutek

Sieciówkę Nemesis Audio Project czy jak im tam ? ;)

[tadeo]

Zyzio a sieciówka do CD-ka to do ściany ,czy do kondycjonera też może być ? :-)

[cir]

jesli do sciany to koniecznie dodatkowo zwirek :)

[zyzio]

=> tadeo

Jak się ma dobry prąd w chałupie to najlepiej do listwy z filtracją pasywną np. Furutech TP 60 :-)

[Wij]

zyzio, 9 Paź 2008, 18:11

 

>Z tańszych sieciówek dramatyczna różnica jest po zastosowaniu Artecha Thundera do wzmaka...Shunyta

>Python Helix VX do CD to też masakra....

 

Zgadza się. Żeby nie przepłacać, najlepiej kupić używaną Shunyatę na Audiogonie, a od producenta Artecha Thundera, dobrą przejściówkę. Sprawa z cedekiem załatwiona. Do wzmacniacza Furukawa, prosto w ścianę i gra jak ta lala:))

[zyzio]

Ja kupiłem Shunyatę taniej niż na Audiogonie - wersję amerykańską, dobrą przejściówkę Cryo parts dostarczył Artech i gra :-)

[Wij]

zyzio, 9 Paź 2008, 18:34

 

>Ja kupiłem Shunyatę taniej niż na Audiogonie - wersję amerykańską, dobrą przejściówkę Cryo parts

>dostarczył Artech i gra :-)

 

Musi!

 

Bawiłeś się może w filtry i listwy? Jest sens wypożyczać? Kondycjoner raczej sobie odpuszczę.

[zyzio]

Miałem kilka listewek i kondycjoner Neela - najlepiej wypadły u mnie: Sun leiste i Furutechy, czyli albo puste w srodku, albo prawie puste ;)

[rbej]

Wij, 9 Paź 2008, 18:10

 

>czodaboy

>

>Jeżeli masz na myśli siebie i audiologa - to oczywiscie tak, jak najbardziej sie zgadzam.

>Rozmowę z wszelkiej maści laikami, dyletantami tudzież osobnikami o ograniczonej jaźni uważam za

>pozbawioną sensu. Tkwij dalej w swoim maleńkim światku. Tyle z mojej strony.

 

Kto jak kto ale najbardziej ograniczonymi umysłowo ludźmi są właśnie audiofile. Tylko ludzie o bardzo małym rozumku wierzą w takie brednie, jak kable, stoliki i inne bzdury. Całe szczęście że takich osób jest niewiele. Dyskusja z nimi przypomina rozmowę z mecherowymi bereciarzami Ojca Dyrektora. Ten sam żałosny poziom. Fanatyzm i zaślepienie. To właśnie oni żyją w swoim małym pustym świecie i wydaje im się że są wyjątkowi. Szkoda tylko że wyjątkowość mylą z głupotą.

[tadeo]

rbej czyli siebie za audiofila nie uważasz ?

[czodaboy]

>>Kto jak kto ale najbardziej ograniczonymi umysłowo ludźmi są właśnie audiofile. Tylko ludzie o bardzo małym rozumku wierzą w takie brednie, jak kable, stoliki i inne bzdury. Całe szczęście że takich osób jest niewiele. Dyskusja z nimi przypomina rozmowę z mecherowymi bereciarzami Ojca Dyrektora. Ten sam żałosny poziom. Fanatyzm i zaślepienie. To właśnie oni żyją w swoim małym pustym świecie i wydaje im się że są wyjątkowi. Szkoda tylko że wyjątkowość mylą z głupotą>>

 

gorzej ze wciskaja swoje brednie o grajacych drutach innym, naciagac ich na zbedne koszta...

[pawcio]

rbej, 9 Paź 2008, 13:49

>To podaj mi linka do chociaż jednego ślepego testu, w którym udowodniono że jedne kable grają

>bardziej basowo od innych.

 

następny xyz... ręce opadają

[lechb]

W świecie gdzie większość jest normalna, głupota też jest czymś wyjątkowym ;)

[rafal735r]

Ale goscie. Oczywiste jest ze jest pare nonsensow na ktore mozna naciagnac naiwaniakow takie jak podstawki na kable co jest dla mnie idotyzmem. Ale zeby nie slyszec roznicy w kablach to trzeba byc gluchym, albo zazdrosnym, albo nie wiem...

[lechb]

Albo trzeba mieć fantazję ;)

 

i pieniądze.

[MariuszH]

W temacie kabelków, stoliczków i innych dupereli, jest jedna, niewątpliwie słuszna teza. Otóż - jeśli ktoś słyszy różnicę, to znaczy że to działa... :) I już.

Inną sprawą jest, jak długo... :) Ale to nie problem, bo wtedy kupuje się nowe, zazwyczaj droższe i... znowu działa :)

Taka zabawa. To jest trochę jak nałóg i nic tego nie zmieni. A "tylko" zdrowy rozsądek, to już na pewno nie...

:)

[antos]

MariuszH

 

Najbardziej ujmujące jest to że w temacie kabelków wypowiadają się osoby które nawet nie stały obok przyzwoitego kabelka (nie mają nic w "omnie") a co dopiero mówić o sprzęcie który jest w stanie pokazać róznice wpływu kabli.

 

naprawdę nie wiem czy śmiać się czy współczuć. Zamiast bić piane warto odżałować parę złotych aby pojechać na AudioShow, czasem organizowane są odsłuchy kabli dla upartych niedowiarków.

Mina takiego gościa:...... "bezcenne":-)

[jaamar1]

Przez długi czas sceptycznie nastawiony do kabli - tzn ich wpływu na dźwięk. Ostatnio kupiłem kable Monstera Z2 i Audionova Moonwalk. Moim założeniem było dać Monstera na bas a audionovę na średnie i wysokie tony. Mając już te kable wypróbowałem równiez opcję odwrotną - Moonwalk na dole i Monster na górze.

Sceptycy mogą pozostać sceptykami, a Ci którzy się znają na temacie wiedzą, że różnica jest i to duża.

W paśmie niskotonowym :

- Monster - wielki bas, musiałem kolumny odsunąć od ściany, aby uzyskać kontrolowany bas

- Moonwalk - bas krótki i kontrolowany, kolumny mogły być bliżej siany i bas i tak był szczuplejszy aniżeli przy odsuniętych głośnikach z podpiętymi Monsterami

W paśmie średnio-wysoko tonowym:

- Monster - dużo szczegółów, wyraźniej aniżeli Moonwalk

- Moonwalk - wszystko stonowane, mało szczegółów, można powiedzieć, ze matowo

 

Mam jeszcze w domu VDH CS122 - tutaj góra jest najbardziej szczegółowa ze wszystkich trzech kabli, dół - można powiedzieć, że pomiędzy Monsterem i Audionovą

 

Tak więc reasumując - ja nie to że uwierzyłem w kable, ale wiem, że jest różnica.

 

A jeżeli ktoś uważa inaczej to dlaczego jeden z drugim zamiast kupić kabel za 1PLN za metr - to i tak kupuje taki, który kosztuje np 10PLN. I tu jest miedź i tam jest miedź, a różnica w cenie jest.

W jakości też jest bo inaczej nie kupowano by tego za dychę. Jeżeli w takim pułapie cenowym jest różnca - w wyższych jest ona również.

[pawcio]

MariuszH, 9 Paź 2008, 19:23

 

>W temacie kabelków, stoliczków i innych dupereli, jest jedna, niewątpliwie słuszna teza. Otóż -

>jeśli ktoś słyszy różnicę, to znaczy że to działa... :) I już.

 

Niby tak, ale jak dobrze wiesz pewna grupa ludzi potrzebuje linków, dowodów itp.

Nieważne, że masa osób o tym mówi, musi być napisane! musi być link!

[czodaboy]

tak samo ludzi wpadajacych w zachwyt na AudioShow nad nowym Dac-iem, wynalazkiem jakiegos elektronika któremu sprzet przed samym odsłuchem poszedł z dymem i dla zachowania twarzy udawał ze podpina swój wynalazek a tak naprawde grało tylko te same zródło....nie osmieszaj sie.

[rafal735r]

>Najbardziej ujmujące jest to że w temacie kabelków wypowiadają się osoby które nawet nie stały obok

>przyzwoitego kabelka (nie mają nic w "omnie") a co dopiero mówić o sprzęcie który jest w stanie

>pokazać róznice wpływu kabli.

 

Nie trzeba miec ogromnych pieniedzy by slyszec roznice miedzy kablami. Np moim wczesniejszem Klotzem LaGrange, a Audionową Phobos MK2 którą mam teraz. Zaręczam cie ze roznice juz slychac nawet na sprzęcie o wartości 2tys. zł.

[antos]

rafal735r

 

"Nie trzeba miec ogromnych pieniedzy by slyszec roznice miedzy kablami. Np moim wczesniejszem Klotzem

>LaGrange, a Audionową Phobos MK2 którą mam teraz. Zaręczam cie ze roznice juz slychac nawet na

>sprzęcie o wartości 2tys. zł."

 

nie wątpię.....to że mam Klotza (miedzy innmi) o niczym nie swiadczy i nie swiadczy tez o tym ze nie mam dostepu do innych czyt. drozszych kabli:-) Preferuję DIY bo na "normalne" narazie nie stać choć przydały by się:-) Może kiedys kupię ale napewno będzie to po dokładnym odsłuchu u mnie w domu a nie na podstawie opinii. Opinia może nakierować uwagę na konkretny model ale i tak musi to byc sprawdzone w konkretnym systemie.

Ktoś ma zupełnie inne wrażenia po odsłuchu Kimera TC i ja mu wierzę , gra cały system a kabel to tylko jedno choć wazne ogniwo.