Skocz do zawartości
IGNORED

wygrzewanie kolumn głośnikowych


Gość Przemski

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Przemski

(Konto usunięte)

Zastanawiam się czy sprzęt towarzyszący i materiał muzyczny (rodzaj,jakość nagrania,źródła) ma duży wpływ na proces wygrzewania nowozakupionych kolumn głośnikowych.

 

Wiele osób dokonuje tego za pomocą płyt testowych z nagranami sygnałami testowymi, a inny po prostu pozostawiają sprzęt z jedną płytą ustawioną na "odtwarzanie na okrągło".

 

Jakie są Wasze zdania, czy macie jakieś ciekawe doświadczenia z tym związane?

Przemski->>>

 

Od dluzszego czasu kilka znanych oferuje dyskie "wygrzewajace" kolumny i inne komponenty.

Ayre, Cardas i Purist Audio. ($30~150) Uzywalem je z roznym efektem i powodzeniem. Ale najczesciej powracam do plyty Tangerine Dream z lat 90 ktora nie nadaje sie do odsluchu ale jest perfekt do wygrzewania kolumn Avalon.

 

Pozdr

“I drink a great deal. I sleep little and I smoke cigar after cigar. That is why I am in the two-hundred percent form” Winston Churchill

Kolumny w przeciwfazie, ustawione niedaleko naprzeciw siebie, szybki materiał z dzwięcznym basem, dużo rur i perkusji - jakis "funk" lub Chicago - I'm a man na "repeat all" przed snem lub przed wyjściem do pracy , i tak przez kilka dni...

Gość Przemski

(Konto usunięte)

Dzięki ale takie dodatkowe inwestycje raczej uważam za zbędne, natomiast w takim razie nasuwa się pytanie czy mogą wystąpić jakieś negatywne skutki nie do końca dobrze przeprowadzonego wygrzania i czy samo wygrzanie może wywrzeć jakiś długotrwały efekt w poźniejszej pracy głośników.

Moim zdaniej takie wygrzewanie glosnikow, to sprawa indywidualna. Niech sobie kazdy slucha to co lubi, a kolumny sie po jakims czasie przystosuja do tego rodzaju muzyki.

 

Jak sama nazwa wskazuje, rozgrzewanie powoduje niewielkie fizyczne zmiany w strukturze calej kolumny. Taki efekt jest juz na stale.

Jeśli mnie pamięć nie myli normy (bodaj DIN) mówią o wygrzewaniu głośników do celów pomiarowych. Bezpośrednio po takim wygrzaniu mierzy się parametry T/s tudzież zdejmuje charakterystykę. Inaczej pomiary będą przekłamane. Po pewnym czasie po wygrzaniu znów zmieniają się parametry i podnosi się np. fs o kilka Hz, ale już jest niższa niż w stanie dziewiczym.

Do budowy kolumn musiałem właśnie wygrzewać głośniki by prawidłowo wyliczyć T/S i właściwie zaprojektować obudowę i zwrotnicę (w tym ostatnim przypadku to oczywiście był wstępny projekt).

Czyli takie 10 letnie Altusy, w których sparciały zawieszenia głosników i sie wykruszają, to onie nie sa stare - jak myślałem, tylko po prostu dobrze wygrzane :-)

No to jestem spokojny. Mój sprzęt wreszcie osiągnął właściwą klasę brzmienia... ;-)

Każdy głośnik "układa się" do obudowy a nawet do pomieszczenia w którym gra. jest to zwiazane z mechanicznym starzeniem się elementów i z jego warunkami pracy. Jeśli głosnik wkładasz do obudowy o określonej Fb i z pewnym typowym tylko dla niej rozkładem modów własnych i np. zawsze grają na full w małym pomieszczeniu to dla pewnych częstotliwosci następuje kompresja dla innych rezonans, cewka jest przegrzewana itd. itp. Elementy mechaniczne jakby zapamiętują charakterystykę tych obciążeń i po pewnym czasie ich własciwości mechaniczne (spręzystość zawieszeń od których zależy Qms) i elektryczne ulegają zmianie. Jeżeli taki głośnik przełożysz do innych obudów albo podłączysz pod inny wzmacniacz albo przeniesiesz do innego pomieszczenia - to po pewnym czasie uzytkowania jego własciwosci mechaniczne znowu ulegną zmianie. Zmiany bedą mniejsze ze wzgledu na starzenie się materiału (zmeczenie). Po pewnym czasie głośnik nie będzie juz reagował na nieznaczne zmiany, bo zawieszenia stracą sprezystość (roztrzepią się) a u maniaków łomotu karkasy cewek mogą zrobić się czarne.

 

Jeżeli wg was takie "układanie się" głośnika jest wygrzewaniem, to po pierwsze żadne szumy sie do tego nie nadają - tylko normalne użytkowanie, a po drugie można dojść do wniosku że, najlepiej wygrzany jest głośnik rozpadający się ze starości :-)))

 

99% zmian, które słyszycie zaraz po podłaczeniu głośnika i powiedzmy po kilku dniach jego słuchania, wynika z "wygrzewania się" słuchu - czyli z przyzwyczjenia słuchowego, które jest odpowiednikiem akomodacji wzroku (tyle że oko akomoduje się natychmiast) w przypadku słuchu przebiega to nieco dłużej.

avw - proces zależy pewnie od głośnika. Mam doświadczenie zaledwie z dwoma - w Dynaudio zmiany faktycznie były, jak to mówią, "na granicy percepcji", natomiast w obecnym szerokopasmowym - byłem zaskoczony ich zakresem. Przyzwyczajanie się słuchu można wukluczyć, bo zostawiałem głośniki działające na kilkanaście godzin, i po powrocie różnica była ewidentna (szczególnie podczas pierwszych 50h).

avw> Nie zgadzam się z toba, że wygrzewanie kolumn jest zbędne.

Kiedy 20 lat temu pracując w Instytucie Akustyki , robiliśmy pomiary nowych produktów Tonsila i nie tylko, w ramach grantów, doszliśmy do naukowych, powtarzam naukowych - a to znaczy popartych doświadczalnie i teoretycznie - wniosków, że coś takiego jak wygrzewanie czyli inaczej "burn - in" jest w przypadku nowych produktów procesem absolutnie oczywistym, jeśli chcemy mieć powtarzalnośc wyników pomiarowych, czy wreszcie uzyskac stalość brzmienia.

Sygnal burn- in z mojej płyty jest tego owocem - zwykły szum nie wystarczy, jest za mało ''energetyczny''.

I nie chodzi tu , zapewniam cię , o wywoływanie czerwonego koloru na cewce głośnikowej. Proces jest bardziej złożony.

>romekp A czy ja mówiłem że takie zjawisko nie występuje? mówiłem tylko że nie potrzeba cudowac i kombinować jak mały koń pod górę tylko włączyś i grać. Na ile to potrafie opisłem rzecz powyżej i nie chodziło mi o rozgrzanie cewki do czerwoności.

 

>fedover Co do zmian brzmienia to zdziwisz się ile zależy od słuchu. Ten sam głośnik daje rózne brzmienie w zaleznosci od wilgotności powietrza, ciśnienia atmosferycznego czy temperatury... Nie jest to tylko spowodowane zmianami w prędkości dźwieku ale przede wszystkim ich wpływem na słuch. Inczej słyszysz także o różnych porach dnia i to nawet jeśli nie zmienia sie poziom tła akustycznego.

avw> Oczywiście , krzywe prof. Hojana juz są klasyką (chodzi tu o prędkość oraz przesunięcia fazowe zależne od ciśnienia) w odniesieniu do membrany odbiorczej - był to jeden z grantów w latach osiemdziesiątych , obejmujący badania podstawowe z dziedziny psychoakustyki)

ale nie o tym mowa. Mowa o tym jak najlepiej , najszybciej i najoptymalniej dotrzeć głośnik. Niestety zwykła muzyka potrafi to zrobić w minimalnym stopniu.

O.. w poprzednim wpisie zamieniłem kolejnością dyskutantów - nicki powinny być przy odwrotnych odpowiedziach

 

>fedover Powiedz czy potrafisz w takim razie określić od jakiego momentu kończy sie wygrzewanie a zaczyna starzenie głośnika?

avw> Tak ale to jest temat do bardzo głębokiej i długiej dyskusji.

Przyznam, nie bardzo mam na nią czas. w

skrócie jednak powiem - maksymalnie - wystarczało ok 100 godzin

ekspozycji w okreslonych warunkach. ( odpowiedni sygnał podany z odpowiednią mocą )

A w ogóle to o jak duzych zmianach mówimy (na forum był jakis dystkutant który robił podstawki pod kable głosnikowe bo mu drżały kiedy prąd płynął - zjawisko istnieje niewątpliwie i podobno karaluchy są w stanie je wyczuć ;-) Dla mnie nie wprowadzanie trwałych zmian w procesie użytkowania jest tożsame ze zmeczeniem materiału. Proces ten raczej nie przebiega liniowo i przypuszczam, że nie przebiega liniowo także w układach elektrycznych - zwłaszcza w głosnikach które na początku użytkowania muszą "zmeczyć" się szybciej. Widze tu pewną analogię np. do klawiszowania w budynków (też układ mechaniczny) - ale nikt nie mówi, że budynek po pierwszych 10 latach jest wygrzany - tylko, że się najbardziej zużywa ;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.