Skocz do zawartości
IGNORED

Dobry gramofon za 3 000 zł


Marek B.

Rekomendowane odpowiedzi

Czy to jest w ogóle możliwe? Słowo "dobry" proszę oczywiście traktować ze zdrowym rozdądkiem. Chciałbym taką właśnie kwotę przeznaczyć na zakup gramofonu. W prasie - a czytam regularnie AUDIO i Hi-Fi - niewiele znalazłem materiałów nt. gramofonów. Będę wdzięczny za jakieś typy i podpowiedzi, za które z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46333-dobry-gramofon-za-3-000-z%C5%82/
Udostępnij na innych stronach

witam

Może to być poczatek albo koniec poszukiwań w dobrym słowa tego znaczeniu.Zdecydowanie zniesławiowiony Technics SL 1210 lub 1200 - pierwszy w kolorze czanym drugi w srebrnym.

Do tego Audiotechnika 440 Ml lub coś z wyższej pólki i po sprawie.

Audiofilskie płyty wiórowe za dwa trzy tysiące, to pomyłka i naciaganie klienta.Gdyby w/w technicsa produkował np.jakiś pro-ject to kosztował by pewnie z dwa trzy razy tyle.

Pozdrawiam Jarek

Zobacz jeszcze sobie czasopismo internetowe High Fidelity www.highfidelity.pl akurat tam znajdziesz

RPM 5 ale z wersją super pack. Ponadto często są opisywane gramofoki w Audio Video

>>>jarecki,

 

"...Gdyby w/w technicsa produkował np.jakiś pro-ject to kosztował by pewnie z dwa trzy razy tyle..."

 

Tego akurat nie wiadomo. Na szczęście nikomu z Pro-Jecta nie przyszło do głowy aby produkować Technicsa. I vice versa. I najlepiej żeby tak pozostało.

 

>>>Marek B.,

Kiedyś na łamach AUDIO przedstawino równoległe testy Pro-Jecta RPM-6.1 i Technicsa 1210. Warto sprawdzić, bo przeczuwam, że w praktyce to będziesz wybierał właśnie pomiędzy tymi dwoma firmami (jeśli chodzi o nowe gramofony). Cenowo "łapią się" jeszcze niektóre nowe Regi i Goldringi, ale one mają wady konstrukcyjne, które okazują się dokuczliwe dla ich użytkowników. Do 3 tysięcy występuje jeszcze sporo modeli Thorensa, ale ich zakup się nie opłaca, bo w istocie robi je Pro-Ject (a robi to taniej pod własną nazwą).

Pozdro,

Yul

Czy musi być to nowy gramofon ?

Była już taka dyskusja. Moim zdaniem nowe gramofony z tego przedziału cenowego to baardzo proste urządzenia. Natomiast sprzęt z lat 70-tych za te pieniądze można mieć z dobrym ramieniem Sme 3009. Zresztą myślę że na początek można by kupić coś za kilka stówek. To są naprawdę dobre sprzęty. Jeśli nie ma żadnej elektroniki to trzeba tylko sprawdzić mechanikę a to łatwiej zrobić nawet kopletnemu nowicjuszowi. Parę stówek można zaryzykować. Potem albo koniec i gramofon idzie na allegro albo apetyt rośnie i są kolejne "upgrady"

Popieram bat`a. Zwłaszcza że pozostaje pytanie czy te 3kpln masz na gramofon czy na "projekt gramofon" czyli gramofon wkładkę ramię? przedwzamcniacz. Jeśli jest to kwota na cały projket pt gramofon zdecydowanie lepsze efekty osiągniesz kupując używany w dobrym stanie i do tego dokupując przyzwoitą wkładkę i przedwzmacniacz.

Gość vasa

(Konto usunięte)

3 000 zł to jest ponad 800 EUR.

Thorens TD 160 + SME 3009 kosztuje na audio-markt.de 460Eur (pewnie 500 z przesyłką) pozostaje >300EUR na wkładkę i masz naprawdę dobrze grający zestaw.

Moim zdaniem jeśli chcesz kupić nowy sprzęt to potrzebujesz trzy razy więcej kasy.

Trzy tysiące rozłoży się następująco: VAT 660 + marża sprzedającego 640 + transport i koszty operacyjne 200 + marża producenta 800 + wartość realna 700zł :-(

>Marek B.

Wydaj pieniądze jak radzi vasa.

 

Nie zawracaj sobie głowy tym TD295.

Nie zawracaj sobie głowy Xperience 2 Comfort - chyba , że lubisz walkę z wyjącym napędem i plastik-fantastik ...

K

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

>>>Marek B.,

Odradzam, za względu na to, że ten gramofon jest robiony OEM-owo dla Thorensa przez Pro-Jecta. Wyposażono go w skromniutkie ramię, które Pro-Ject montował kiedyś do swoich gramofonów (model 0,5), ale z czasem opracował wiele lepszych ramion węglowych. Generalnie to nie daj się zbajerować chłopakom z Best-audio. Niech Ci zorganizują odsłuch porównawczy tego Thorensa i Pro-Jecta RPM-5 albo RPM-6.1, a nie będziesz miał wątpliwości co masz kupić.

Pozdro,

Yul

>>>Marek B.,

W szczególności nie wydawaj pieniędzy tak jak Ci radzi forumowicz , czyli na stary patefon którego nie widziałeś na oczy i nie wiesz z jakiej wysokości spadł i spadnie podczas transportu. No chyba, że lubisz się zajmować bieganiem na pocztę z przesyłką w celu jej odesłania.

>>>Marek B.,

Polecam Twojej uwadze dwa zdjęcia wklejone do wątku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

przez forumowicza w dniu 1 lipca 2008 r., godz. 23:55, dokumentujące w sposób dobitny, jak w praktyce wygląda "zaoczne" kupowanie gramofonów z dalekiej "zagramanicy". Tego typu przykładów na audiostereo są setki, jak nie tysiące.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

he, Yul czuję się wywołany do tablicy, prawda, że się zdarzyło kurierom zmasakrować mi lenco, ale nie ma co ludzi straszyć ;) to się nie zawsze tak kończy. kupiłem też drugie takie (w drewnianej plincie) dla kumpla i przyszło w stanie mint :))) do odważnych świat należy!!!

pzdr

>Marek B.

Najlepiej zrobisz jak się kopniesz do kogoś znajomego i posłuchasz. Sprzęt w sklepie gra inaczej niż w domu.

 

Kupisz nowy i będziesz miał: NOWY z GWARANCJĄ. Rozumiem to przy skomplikowanym sprzęcie elektronicznym, obawy. Tutaj raczej ci się nic nie jest w stanie zepsuć ... chyba ze młotkiem potraktujesz ... ale tego to nawet GWARANCJA nie załatwi :-). Może jednak talerz ci spadnie i się złamie ... bo z drewnopodobnego materiału jest :-))) ...

Po 2-3 latach z reguły będziesz szukał czegoś ciekawszego - i tutaj dostaniesz w 'pacynę' 50-60%.

:-( Taki Fiat ... też przecież jeździ.

Wyjątkiem jest np: Transrotor, Sheu ... Dalczego - SOLIDNOŚĆ. Ale za to płacisz. Miałem to w rękach i słyszałem.

 

Wyśmiewany przez kolegę Thorens: 15, 20 letni lub lepiej ... Stary ... Za przysłowiowe 'śrubki' kupisz silnik, talerz, ramię etc. , często nowe - jeśli się 'zepsuje' :-))). Plintę moze ci stolarz zrobić na dzieło sztuki - cieszy oko.

Umożliwia rewelacyjny upgrade.

Za tyle za ile kupisz za tyle sprzedasz.

 

O dźwięku już nie piszę ... bo mi się nie chce. Jak poszukasz to znajdziesz. Polecam wątki 2006 i dalej ...

 

K

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Gość vasa

(Konto usunięte)

Właśnie dojechał napęd Oracle (ma ze 20 lat) zrobiony jak czołg z aluminium. Elementy spasowane jakby go szwajcarzy robili, zapakowany bardzo starannie.

Nie wiem który z robionych obecnie gramofonów wytrzyma porównanie z nim.... chyba Oracle :-)

 

Do tego SME i chyba mam docelowy napęd, teraz para pójdzie we wkładki i phonostage.

>vasa

Przyjrzyj się dokładnie - na pewno jest gdzieś popękana obudowa, albo choćby porysowana. Łożysko pewnie krzywe albo i zatarte ... Talerz oryginalny czy podróbka ...

 

:-)))

K

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Zebrało się lobby vintage'owe i ma używanie! Ach jakie wszystko śmieszne, jakie zabawne, jakie szydercze, jakbym Gomułki słuchał. Niektórym to kiwnąć palcem i pękną wprost ze śmiechu. Tak na poziomie zidiociałej nastolatki to się prezentuje, niestety. Żałosne, panowie-ludkowie, żałosne.

Gość vasa

(Konto usunięte)

Yul, 21 Paź 2008, 16:37

 

>Zebrało się lobby vintage'owe i ma używanie! Ach jakie wszystko śmieszne, jakie zabawne, jakie

>szydercze, jakbym Gomułki słuchał. Niektórym to kiwnąć palcem i pękną wprost ze śmiechu. Tak na

>poziomie zidiociałej nastolatki to się prezentuje, niestety. Żałosne, panowie-ludkowie, żałosne.

 

Yul, czy chciałbyś przeczytać taką opinię o sobie tylko dlatego, że masz inny pgląd na jakąś sprawę?

Ja mam takiego Technicsa i jestem naprawdę zadowolony.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-9543-100003112 1224609506_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Myślę, że co do używanego, czy nowego to dużo zależy od podejścia użytkownika i jego tzw. zmysłu technicznego. Jeśli ktoś nie czuje się dobrze w technice i źle znosi ewentualne trudności jakie wiążą się z używanym sprzętem, to lepiej niech kupi nowy. Z kolei za używanym przemawia zazwyczaj dużo korzystniejszy stosunek jakości do ceny.

 

Z doświadczenia jednak wiem, że używany sprzęt prawie zawsze wymaga jakiś konserwacji i drobnych napraw.

Nie znam się na gramofonach, słyszałem tylko od ludzi, którzy się znają, że raczej nie należy kupować używanych - chyba, że od kogoś pewnego.

A wracajac do Thorensa TD 295 MK IV, to nie słyszałem konstruktywnie negatywnej opinii na jego temat. Myślę, że powinien być dobrym zakupem dla początkującego użytkownika gramofonu.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.