Skocz do zawartości
IGNORED

Kolejny koniec CD


asfanter

Rekomendowane odpowiedzi

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

audioholik

12 Lis 2008, 19:37

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 358 / 1420 / 0

 

obecnie nie wymieniam klocków tylko rozwijam swoją kolekcję płyt, i słucham....bezcenne

 

 

I sluchaj tylko nie zawracaj dupy swoimi madrosciami. Robisz z siebie guru nie majac zielonego pojecia w temacie.

Więc w punktach:

 

1. Jeśli SACD to format niszowy, to nie może wyprzeć lub zastąpić masowego CD. Po co więc ta gadka, że CD umarło kosztem SACD? Sam sobie przeczysz.

 

2. W życiu dojrzałego muzycznie człowieka przychodzi taki moment, że może nie zawsze trzeba słuchać tylko super ambitnej muzyki. Że raz od czasu można wrzucić coś lżejszego, łatwiejszego, jakiś zgrabny pop czy sentymentalnie stere disco. No, ale Ty sobie tego nie posłuchasz, bo nie ma na SACD.

 

3. Starasz się kupować w najlepszych edycjach, ale tylko określonych, snobistycznie audiofilskich wytwórni. Jednym słowem, jeśli coś jest wydane przez normalną wytwórnię, to już tego nie słuchasz. To nie jest ograniczenie? A czy zdajesz sobie sprawę z tego ile znakomicie wyprodukowanej muzyki można znaleźć wśród muzyki zwykłej, popularnej?

 

4. Wypowiadam się tutaj, bo uważam że CD żyje i żyć będzie, żadne zombie-SACD mu nie zaszkodzi. Także dlatego, że katalog SACD jest śmiesznie mikry. Ale żeby nie było - kilka płyt SACD w swoim życiu słyszałem. Żadna rewelacja.

 

5. Skąd wiesz, że 99% płyt wychodzących na CD Cię nie interesuje, skoro ich nie słuchasz? :) Kolejny wspaniały przejaw logiki. Z góry wiesz, że Cię nie interesują - bo są na badziewnym CD.

 

 

 

Może żeby była jasność - ja nie potępiam tego, że słuchasz SACD. Nie mam nic do tego, słuchaj sobie na zdrowie. Mało tego, nie zaprzeczam że SACD technicznie, na papierze, jest lepsze od CD. Ale denerwuje mnie i wydaje mi się żałosne, że usilnie wszystkim wmawiasz, że CD jest be i w ogóle nie chcesz go słuchać, nie chcesz sprawdzić i spróbować. Wiesz, bo popatrzyłeś na cyferki.

discomaniac71, 12 Lis 2008, 19:56

 

>Na podstawie lektury tego watku stwierdzam ze audioholik jest czlowiekiem o nieco ograniczonych

>horyzontach ktory jak tylko nadepnac mu na odcisk zaczyna odwracac kota ogonem i tak manipulowac

>dyskusja zeby jego bylo na wierzchu. Potrafi byc bezczelny i np wysmiewac sie z mojego nicka czy

>formulowac tekst o muzyce disco/techno do rafala996. Przykro mi ale do dyskusji na temat formatow

>potrzebna jest wiedza i osluchanie. Nie mozna zamykac sie w czterech scianach i sluchajac jednego

>klocka ogladac obrazki w Internecie i podniecac sie parametrami technicznymi. Z tego powodu dla

>wiekszosci z nas nie jest zadnym partnerem do dyskusji.

 

dicomaniac, nie masz żadnego doczynienia z SACD, nie posiadałeś żadnych SACD playerów, płyt SACD, także do dyskusji na temat formatów nawet nie powinieneś się włączać. Wciąż nie podałeś lepiej grającego nowego CD playera w cenie mojego pioneera, który zagra lepiej CD niż D6 SACD, ile razy bym Cie nie zapytał odwracasz kota ogonem, manipulujesz i doszukujesz się jakiś obraz z mojej strony, tekst do rafał996?? jeśli mówię że nie słucham disco czy techno, ale nie mam nic przeciwko tym osobom, masz dorzucę Ci muzykę punk, to też nie mój klimat ale jesli komuś się podoba, ma do tego prawo to to jest wyśmiewanie? discomaniac czytaj ze zrozumieniem

 

>A tak nawiasem mowiac na plytach SACD nie ma tez 2/3 albo i wiecej pozycji z klasycznego i

>progresywnego rocka ktore akurat mnie interesuja.

 

to Ty chcesz się przesiąść w całości na SACD?

Jeśli założymy, a chyba nie jest to złe przypuszczenie, że większość z nas zainteresowana jest 1% z wydawanych płyt, to rzeczywiście wypada nie więcej niż 50 płyt na SACD do słuchania. Jeśli uzmysłowić sobie, że bardzo wiele z nagrań na SACD to samplery, wykonawcy w rodzaju Nowozelandzkiej Orkiestry Symfonicznej, przedstawiciele japońskiego popu i wykonawczynie jazzu audiofilskiego (nudne trio plus nieznana szerzej poza kręgami audiofilów Pani męcząca standardy), to zaczyna być naprawdę krucho.

 

Trzeba by się też zastanowić, ile z dostępnych płyt to realizacje DSD, a ile - lepsze lub gorsze remastery starszych nagrań.

 

Jeśli chodzi o jazz, to - mówię o wartościowych pozycjach - przewagę ma ta druga grupa. Oczywiście jest w niej wiele super nagrań z Fantasy czy Columbii, ale typowy meloman (taki co ma 2-3 tysiące płyt, a nie - 2 czy 3) już większość z nich posiada.

 

Poza tym, kiedy mówimy np. o wersji SACD np. nagrania mono z roku 1956, to nie oczekujmy cudu pomimo przewagi "gęstego formatu". Dodatkowo musimy wziąć poprawkę na to, że nie wiemy, ile w dobrym dźwięku zasługi SACD, a ile - wyczyszczenia starej taśmy i dobrego remasteringu, różniącego się np. od tego dokonywanego w OJC, Fantasy czy Milestone w początku lat 90-tych, kiedy wydawane było CD.

 

Rzut oka na opinie na www.sa-cd.net pokazuje, że słuchacze oceniają negatywnie wiele realizacji (zwłaszcza rockowych) na SACD za skopane remastery. Czyli nie ma też równania SACD = zawsze lepiej niż na CD.

 

Problem, jaki ma SACD, widać w przyroście tytułów. Bodajże ponad trzy lata temu jeden z forumowiczów założył wątek dotyczący tytułów SACD, które można polecić. Wtedy na wzmiankowanej przeze mnie stronie było podaj 3,000 tytułów. Dziś - jest jakieś 5,500 tysiąca (z drobnym przekłamaniem - wiele się powtarza pod odrobinę różniącymi się tytułami, wiele to śmieci niezwiązane w ogóle z muzyką).

 

To niestety nie jest dobre tempo wzrostu i nie ma co zaklinać rzeczywistości. Jeśli ktoś słucha wyłącznie muzyki klasycznej, to jeszcze jako tako może przeżyć, dla pozostałych SACD będzie tylko niewielkim dodatkiem do CD, ciekawostką. Sami gadżeciarze formatu natomiast nie utrzymają, bo im wystarczą trzy płyty z dźwiękiem dookólnym nagrania wody kapiącej z dachu.

rafal996, 12 Lis 2008, 20:02

 

>Więc w punktach:

>

>1. Jeśli SACD to format niszowy, to nie może wyprzeć lub zastąpić masowego CD. Po co więc ta gadka,

>że CD umarło kosztem SACD? Sam sobie przeczysz.

 

CD umiera kosztem mp3, większość wybiera mp3 bo dla mas CD to żadna rewelacja, nie słyszą różnicy w jakości mp3 vs CD stąd sprzedaż CD z roku na rok katastrofalnie spada, zmierzając do końca, natomiast sprzedaż mp3 wzrasta odwrotnie proporcjonalnie do spadku sprzedaży CD...

 

>2. W życiu dojrzałego muzycznie człowieka przychodzi taki moment, że może nie zawsze trzeba słuchać

>tylko super ambitnej muzyki. Że raz od czasu można wrzucić coś lżejszego, łatwiejszego, jakiś

>zgrabny pop czy sentymentalnie stere disco. No, ale Ty sobie tego nie posłuchasz, bo nie ma na

>SACD.

 

czy Ty czytałeś w ogóle mój post? ja nie ograniczam się tylko do SACD.

 

>3. Starasz się kupować w najlepszych edycjach, ale tylko określonych, snobistycznie audiofilskich

>wytwórni. Jednym słowem, jeśli coś jest wydane przez normalną wytwórnię, to już tego nie słuchasz.

>To nie jest ograniczenie? A czy zdajesz sobie sprawę z tego ile znakomicie wyprodukowanej muzyki

>można znaleźć wśród muzyki zwykłej, popularnej?

 

kupuję płyty też nie w audiofilskich edycjach np. Blind Boys of Alabama - Spirit of the century, Bob Dylan - Modern Times, The Roots - Illadelph halflife, jeśli nie mam alternatywy w postaci wydania MFSL, XRCD, czy przede wszystkim SACD, to zostaje mi tylko red book, nie zagra tak jak SACD, owszem, ale mimo wszystko nie rezygnuję z lektury takiej płyty.

 

>

>4. Wypowiadam się tutaj, bo uważam że CD żyje i żyć będzie, żadne zombie-SACD mu nie zaszkodzi.

>Także dlatego, że katalog SACD jest śmiesznie mikry. Ale żeby nie było - kilka płyt SACD w swoim

>życiu słyszałem. Żadna rewelacja.

 

kilka płyt SACD to za mało żeby się na ten temat wypowiadać, możesz wypowiadać się tylko na temat żywego trupa jakim jest płyta kompaktowa i ograniczać się wyłącznie do zakupu red booków.

 

>5. Skąd wiesz, że 99% płyt wychodzących na CD Cię nie interesuje, skoro ich nie słuchasz? :) Kolejny

>wspaniały przejaw logiki. Z góry wiesz, że Cię nie interesują - bo są na badziewnym CD.

 

bo obserwuje rynek muzyczny, prase, telewizje, internet i widzę że 99% tych rzeczy mnie nie interesuje

 

>Może żeby była jasność - ja nie potępiam tego, że słuchasz SACD. Nie mam nic do tego, słuchaj sobie

>na zdrowie. Mało tego, nie zaprzeczam że SACD technicznie, na papierze, jest lepsze od CD. Ale

>denerwuje mnie i wydaje mi się żałosne, że usilnie wszystkim wmawiasz, że CD jest be i w ogóle nie

>chcesz go słuchać, nie chcesz sprawdzić i spróbować. Wiesz, bo popatrzyłeś na cyferki.

 

jedyne co mówię to że SACD ma lepszą jakość dźwięku niż CD, tyle, niby fakt ale widać wzbudza wiele niepotrzebnych emocji u piewców red booków. Wytwórnie takie jak Chesky, Pentatone, Telarc, BIS, Stockfisch, MFSL, Analogue Productions, Channel Classics, itp korzystając z możliwości jakie daje ten format wydają tytuły SACD, niektórzy jednak wolą sobie i innym wmawiać że różnica jest tylko na papierze.

Ileś lat temu dałbym się pokroić, że winyl to już historia, a jednak on nadal istnieje i ma się dobrze. Może i tak będzie z CD. Trzeba pamiętać, że 99,999% osób nie eksploatuje CD dlatego, że ma wysoką bądź niską (niepotrzebne skreślić) jakość dźwięku, tylko dlatego, że jest dostępne, łatwe do kopiowania, kompatybilne z wszystkimi odtwarzaczami, itp. Podejrzewam, że 95% osób gdyby dostało hybrydową płytę SACD/CD to by nawet nie zauważyło różnicy wizualnej, o dźwiękowej nie wspominając.

 

Nie zmienia to jednak faktu, że SACD jako system jest lepsze od CD, a dostępność tytułów to oddzielna bajka. Gdybym miał wybierać między CD a SACD, to jednak wolałbym SACD.

Kolejny i ostateczny koniec skompromitowanego, niedorozwiniętego dziewięciolatka o imieniu SACD.

 

Niestety grzebanie w kodzie genetycznym niewiele pomogło i ten biedak zdycha w strasznych bólach podtrzymywany przy życiu pro forma.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

zdycha? lol, dlatego każdy player szanującej się firmy (Mark Levinson, Luxman, Pioneer, Marantz, Denon etc) posiada obecnie SACD? do tego wytwórnie jak MFSL, Telarc, Pentatone itp wydają nowe płyty SACD? ciekawych płyt w SACD jest o wiele więcej niż XRCD czy MFSL

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i tak jak te pierwsze goszczą one na półkach w domach wielu audiofili, zostawiając jakość CD daleko w tyle.

 

Kompromituje to się format 16 bitowej płyty kompaktowej, który konkurując z mp3 z roku na rok coraz bardziej ustępując mu miejsca, godny koniec 16 bitów:)) świetna jakość te 16 bitów z tym że ludzie nie słyszą różnicy więc kupują tańsze mp3.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

audioholik

12 Lis 2008, 21:40

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 358 / 1423 / 0

 

Kompromituje to się format 16 bitowej płyty kompaktowej, który konkurując z mp3 z roku na rok coraz bardziej ustępując mu miejsca, godny koniec 16 bitów:)) świetna jakość te 16 bitów z tym że ludzie nie słyszą różnicy więc kupują tańsze mp3

 

 

Usmialem sie do rozpuku:) Jak Ty malo w zyciu slyszales... I robisz z siebie pozal sie Boze eksperta...

Wiesz każdy jak może chce pomóc biednemu SACD i przy okazji zapisać sie w historii jako nie obojętny na cudze nieszczęście. Nie zauwazyłes, że owe firmy pragna tylko zaznaczyc swa obecność w chwili ostatecznego pożegnania aby tryumfalnie zawołać umarł królik doswiadczalny niech zyje król.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Fakty to sa takie ze jestes niedouczony:) Naczytales sie bzdetow w sieci:) Ekspertem od SACD jest czlowiek ktory w zyciu slyszal jeden system i jeden odwarzacz - drzyjcie tlumy :D

widzisz - sam piszesz, że większość ludzi nie słyszy różnicy pomiędzy CD a mp3 - no to tym bardziej nie usłyszy pomiędzy SACD i CD

 

dwa to uniwersalność CD - chcesz to słuchasz na odtwarzaczu, chcesz to ripujesz i słuchasz z serwera, chcesz to robisz sobie mp3 i słuchasz chodząc po mieście - zrobisz tak z SACD?

discomaniac71, 12 Lis 2008, 21:54

 

>Fakty to sa takie ze jestes niedouczony:) Naczytales sie bzdetow w sieci:) Ekspertem od SACD jest

>czlowiek ktory w zyciu slyszal jeden system i jeden odwarzacz - drzyjcie tlumy :D

 

uwaga, Mark Levinson, Luxman, Denon nie produkujcie nowych SACD playerów , Decca, Telarc..nie wydawajcie nowych płyt bo discomaniac ekspert allegro hi-fi mówi że nie słyszy różnicy, a i słyszał 5 płyt SACD, no ekspert pełną gębą:))

josef, 12 Lis 2008, 21:59

 

>widzisz - sam piszesz, że większość ludzi nie słyszy różnicy pomiędzy CD a mp3 - no to tym bardziej

>nie usłyszy pomiędzy SACD i CD

>

>dwa to uniwersalność CD - chcesz to słuchasz na odtwarzaczu, chcesz to ripujesz i słuchasz z

>serwera, chcesz to robisz sobie mp3 i słuchasz chodząc po mieście - zrobisz tak z SACD?

 

tak, obecnie wszystkie płyty SACD to Hybrid SACD a więc mają warstwę CD specjalnie przeznaczoną do odtwarzania w samochodzie, do zgrania na odtwarzacz mp3, do odtwarzania w kuchni na boomboxie

nawiązując do recenzji pana Rachwalda nowego cd Accu , która napisał,że nie ma różnicy między jakością odtwarzania cd i sacd , wniosek jest jeden: jeśli tak szanująca się firma ja Accu daje SACD to to raczej jest zabieg, który ma calu zwrócenie ew kupujących zafascynowanych sacd na tego plejera tym samym zdobyć większą klientelę. skoro nie ma różnicy, można równie dobrze kupić cd Accu bez sacd,zapłacić mniej i cieszyć się taką samą jakością dźwięku.

"Wolę błędy entuzjazty od obojętności mędrca" - Anatol France

hej audioholik ty jakis taki dziwny faktycznie jesteś pier**lisz jak potłuczony kiedys juz wklejałem takie porównania , które dotyczy smierci sprzedaży płyt itp... nie chodzi o jakość dźwięku pierdoło podkreślam to byś nie poprzekręcał jak zwykle wszystkiego i tak najprostsze zestawienie z aukcji internetowych :

 

Allegro EBAY.DE EBAY.COM

CD 47107 CD 1.082.185 CD 1,226,675

vinyl 16051 Vinyl 502.964 Vinyl 246,746

SACD 255 SACD 1621 SACD 383

 

generalnie liczby mówią za siebie

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

audioholik zadalem Ci proste pytanie: jakich odwtarzaczy CD i SACd sluchales i w jakich konfoguracjach? Prosilem tez o podanie Twojej opinii o ich brzmieniu (czyli probe podsumowania wraz z porownaniem tak jak ja to zrobilem) i do tej pory milczysz. I co smiesz mi zarzucac brak osluchania? Do swoich opinii dodam jeszcze oba Luxmany DU50 i DU80. Znakomite odtwarzacze. Moje podsumowanie ich brzmienia wraz z dedykowanymi integrami i koncowkami mocy znajduje sie od dawna w watku o spotkaniach w Krakowie.

bartasxx, 12 Lis 2008, 22:06

 

>hej audioholik ty jakis taki dziwny faktycznie jesteś pier**lisz jak potłuczony kiedys juz

>wklejałem takie porównania , które dotyczy smierci sprzedaży płyt itp... nie chodzi o jakość

>dźwięku pierdoło podkreślam to byś nie poprzekręcał jak zwykle wszystkiego i tak najprostsze

>zestawienie z aukcji internetowych :

>

>Allegro EBAY.DE EBAY.COM

>CD 47107 CD 1.082.185 CD 1,226,675

>vinyl 16051 Vinyl 502.964 Vinyl 246,746

>SACD 255 SACD 1621 SACD 383

>

>generalnie liczby mówią za siebie

 

bartasxx, rozmawiamy o jakości SACD i CD a Ty pierdoło wklejasz jakies zestawienia nt ilości płyt CD? jakiś dziwny jesteś, od kiedy ilość znaczy jakość, to Twój argument w rozmowie na temat jakości SACD i CD? CD jest więcej...

 

jeśli mówimy o ilości sprzedaży płyt CD, zdychaniu formatu płyty kompaktowej i cd playerów to następcą są mp3, które wybierają masy, sprzedaż płyt CD spada z roku na rok i nie zatrzymasz tego...

audioholik, 12 Lis 2008, 22:16

 

>jeśli mówimy o ilości sprzedaży płyt CD, zdychaniu formatu płyty kompaktowej i cd playerów to

>następcą są mp3, które wybierają masy, sprzedaż płyt CD spada z roku na rok i nie zatrzymasz tego...

 

jak sprzedaż CD osiągnie dno to SACD będzie od wielu lat już w grobie...

"od kiedy ilość znaczy jakość"

 

no właśnie!!skoro 16bit to dno a 24 to już ok .z tego wynika,że ilość znaczy jakość;D

"Wolę błędy entuzjazty od obojętności mędrca" - Anatol France

audioholik jak zwykle wszystko przekreciłeś co wczesniej napisałem ,że zrobisz i faktycznie twoje odpowiedzi są do przewidzenia, ale jak widać masz problem z czytaniem ze zrozumieniem

 

 

uważam że naprawdę kiepski z ciebie przedstawiciel handlowy i spec od marketingu :)

a może skrzyknij gości z zakładki DIY - niech zrobią Ci media serwer odtwarzający pliki 32 bit, 512kHz? przecież to jest jak najbardziej wykonalne

oczywiście parametry nie będą lepsze jak topowych przetworników - ale jaki szacun będziesz mieć ziomuś na dzielni! ho ho

Nie wiem jak Wam, ale mnie się jednak znudziło. Ten sam skecz oglądany w nieskończoność staje się nudny, choćby był najśmieszniejszy. Tak właśnie jest z audioholikiem - początkowo mnie to śmieszyło, ale z każdym kolejnym postem coraz bardziej irytuje. Dajmy sobie spokój, posłuchajmy lepiej jakiejś starodawnej płyty CD ;)

DVD-Audio przegrało wojnę formatów z SACD, dawne dzieje...generalnie to tak jakbyś mnie teraz zapytał dlaczego nie mam HD-DVD playera bo jest lepszy niż blu-ray, pytanie nie na miejscu

rafal996, 12 Lis 2008, 22:30

 

>Nie wiem jak Wam, ale mnie się jednak znudziło. Ten sam skecz oglądany w nieskończoność staje się

>nudny, choćby był najśmieszniejszy.

 

płyta kompaktowa jest lepsza od płyty Super Audio CD :]

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.