Skocz do zawartości
IGNORED

Kolejny koniec CD


asfanter

Rekomendowane odpowiedzi

do czego zmierza ta rozmowa?

audioholik jak jesteś zadowolony z brzmienia sacd to po co się kłócisz?

jednemu pasuje cd innemu gramofon,

a podmiecenia się parametrami to pierwszy najgłupszy krok w audiofiliźmie

Jak można dostrzec piękno niedoskonałym spojrzeniem?

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Rolandsinger

18 Lis 2008, 15:30

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 834 / 1581 / 10

 

A to, że nie miałem orgazmu w kontakcie z twoją relikwią, przykro mi. Rozumiem, że akurat nie miałes wolnej gotówki by go kupić za te niecałe 4 kawałki, ale to nie powód by twierdzić, że konfabuluję.

 

 

Po pierwsze nie jest to moja relikwia. Mialem okazje kupic PD 73 w idealnym stanie za psie pieniadze i tego nie zrobilem. Po drugie konfabulowanie masz we krwi.

xniwax, 18 Lis 2008, 15:34

 

>Super do dupy taki przekładanieć P

>

>Wracając do DCD na SACD i pierwszej płyty to "fachowcy" poprawili ale nie wtych miejscach gdzie to

>było konieczne i o takiej "fachowosci" pisałem. I nie manipuluj ahol.

 

czyli jednak ktoś mówił o fachowości czy nie? zarzucamy fachowość czy nie?, odstawiamy stare wydanie CD na korzyść nowego MFSL czy nie?

 

przestań manipulować

Toż napisałem, że z DCD 1 "fachowcy" zrobili dobrze ale nie tam gdzie trzaba było. Dlatego kwestia czy jest lepiej jest trudna do rozstrzygnięcia. Jeśli nie słuchałeś i nie porównywałes to nic nie masz do powiedzenia na ten temat a prametry techniczne mnie nie intersują.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

xniwax, 18 Lis 2008, 15:42

 

>Toż napisałem, że z DCD 1 "fachowcy" zrobili dobrze ale nie tam gdzie trzaba było. Dlatego kwestia

>czy jest lepiej jest trudna do rozstrzygnięcia. Jeśli nie słuchałeś i nie porównywałes to nic nie

>masz do powiedzenia na ten temat a prametry techniczne mnie nie intersują.

 

wcześniej pisałeś że słyszysz że jest lepiej, a dzisiaj jak Ci pasuje, że trudna do rozstrzygnięcia, ot taki z Ciebie przekładaniec :))

Czytaj ze zrozumieniem przecie napisałem że jest dobrze ale tam gdzie chciałbym lub moim zdaniem powinno być lepiej odpuszczono. Ogólnie problem tkwi w tym, że musze mieć obydwie wersje a chyba nie o to chodziło.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Bo poszło po drugim odsłuchu, po kolejnym porównawczym wróćiło i egzystuje w tym samym pudełku z kopią MFSL.

 

Pierwotne wydanie brzmienie płaskie nie dociążone z obszerniejszą sceną ale płytszą, góra wyraźniejsza ale szorstka, dynamika wydaje się mocniej zaakcentowana.

 

MFSL - brzmienie dostało wypełnienia (choć nie w takim stopniu jak powinno) czystrza góra ale zawężona scena choć lekko poprawiona głebia. Brzmienie ciemniejsze co w tym wypadku było pożadane. Dynamika spokojniej - co kto lubi.

 

Na pierwszy rzut uchem zmiana spora ale po paru porównaniach słuchając każdej z osobna ukazuje brak cech pozytywnych tej drugiej.

 

Baw się dobrze.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

audioholik

 

Niestety, kochanie, Twój super odtwarzacz w formacie CD wykazuje duże niedociągnięcia w kwestii liniowości przekazu. Równowaga tonalna jest przesunięta dość znacznie w górę, co skutkuje zbytnią natarczywośćią tego zakresu. Średnica ma rozmiar odbytu insekta. Ten cedek nie gra, lecz popiskuje cieniutko jak adept gimnazjum podczas zabiegu "kręcenia wora". Brak wypełnienia, mięcha, zbyt delikatny rysunek i nadmiernie rozbudowana góra przekładają się na zwyczajny brak naturalności przekazu. Nic dziwnego, że format SACD podoba Ci się bardziej. Masz w końcu lepsze wypełnienie a zmiękczona góra przestaje dominować nad całością przekazu - dźwięk staje się bardziej zbliżony do naturalnego. Nie jest to jednak cecha wszystkich odtwarzaczy SACD. Jest to cecha większości budżetowych odtwarzaczy SACD w tym twojego Pionka. Po prostu inżynierowie tej firmy uznali dźwięk PD D6-J za wystarczający jak na te 1,2 kzł. Kiedy w końcu sprawdzisz co wyczyniają ze zwykłą płytą CD odtwarzacze audiofilskie?

Wij, 18 Lis 2008, 16:26

 

>audioholik

>

>Niestety, kochanie, Twój super odtwarzacz w formacie CD wykazuje duże niedociągnięcia w kwestii

>liniowości przekazu. Równowaga tonalna jest przesunięta dość znacznie w górę, co skutkuje zbytnią

>natarczywośćią tego zakresu. Średnica ma rozmiar odbytu insekta.

>Ten cedek nie gra, lecz popiskuje

>cieniutko jak adept gimnazjum podczas zabiegu "kręcenia wora". Brak wypełnienia, mięcha, zbyt

>delikatny rysunek i nadmiernie rozbudowana góra przekładają się na zwyczajny brak naturalności

>przekazu.

 

zbyt delikatny rysunek? nadmiernie rozbudowana góra? brak naturalności przekazu? jest dokładnie na odwrót, spytaj jakiegokolwiek innego posiadacza PD-D6 czy PD-D9, chyba ktoś kiedyś w gimnazjum ukręcił Ci wora i teraz nie dość że zwracasz się do kolegów z forum per kochanie, to jeszcze padło Ci na słuch.

 

krytykujecie SACD Pioneera, że za tani i nie może zagrać, discomaniac, PD-D9 nigdy nie znalazł się w Twoich historyjkach na temat urządzeń Pioneera, a nawet japoński Stereosound oprócz zachwycania się klockami za 1 mln jenów, potrafi też docenić również tańsze rzeczy, jak np. właśnie pioneer PD-D9

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No mówię - zaklęcia magiczne :) Audioholik, nie wiem czy zauważyłeś, że Ty się nie odwołujesz do własnych wrażeń, do tego co słyszysz, co Ci się podoba, do własnego gustu, spostrzeżeń z odsłuchów. Ty tylko starasz się przy pomocy zaklęć i magicznych słów "rozdzielczość", "16 bitów", "dynamika", "gęsty format" przekonać nas, że SACD jest lepsze. Rozumiem, że Ciebie to przekonało, a nie dźwięk, skoro o dźwięku nie mówisz. No i na potwierdzenie tego jeszcze trochę wklejek z gazet - bo SACD po prostu MUSI być lepsze! Musi, przecież jest napisane wyraźnie!

audioholik

 

zbyt delikatny rysunek? nadmiernie rozbudowana góra? brak naturalności przekazu? jest dokładnie na

>odwrót, spytaj jakiegokolwiek innego posiadacza PD-D6 czy PD-D9, chyba ktoś kiedyś w gimnazjum

>ukręcił Ci wora i teraz nie dość że zwracasz się do kolegów z forum per kochanie, to jeszcze padło

>Ci na słuch.

 

Pocieszny dziubasku, z moim słuchem jest wszystko w porządku - robiłem badania audiometryczne (były mi potrzebne do pracy)i wspaniale obdarzona pani doktorzyca stwierdziła: "powinien pan być muzykiem" co oczywiście mile połechtało moje ego:)

 

chyba ktoś kiedyś w gimnazjum

>ukręcił Ci wora

 

Za moich czasów nie było gimnazjów a i nikt rozsadny by się do tego nie posunął. W podstawówce tylko jeden misio był większy ode mnie. Świntuch jeden.

 

zbyt delikatny rysunek? nadmiernie rozbudowana góra? brak naturalności przekazu?

 

Tak, ten model Pionka dokładnie tak gra. Jego dźwięk jest skorelowany na poziomie odtwarzaczy do 2.000zł. i możliwość odtwarzania SACD nie zrobi z niego bolidu. Może dostawać wyróżnienia za dźwięk w swojej kategorii cenowej, istotą sprawy jest jednak to iż jest to dupna kategoria. To jest odtwarzacz dla poczatkujących, czyli takich jak Ty dziubasku.

 

Buziaczki.

>audioholik, 17 Lis 2008, 22:28

 

>Zbig, 15 Lis 2008, 22:31

>

>>>xniwax, 15 Lis 2008, 13:27

>>

>>>CD 1982 - ?

>

>CD 1982 - 2010

>

>CD zdycha, o spadku sprzedaży plastykowych krążków mówią wszystkie serwisy informacyjne na każdym

>kroku (średnio 20% spadki sprzedaży z roku na rok), widać coraz więcej osób na świecie przestaje się

>spuszczać ze szczęścia na ich widok, w sumie nie dziwne, nawet koncerty na Blu-Ray są dziś nagrywane

>w lepszej jakości (24bit/48kHz) niż "audiofilskie" mogłoby się wydawać płyty CD hehe ile można się

>tak zapierać przy starych CDekach...

>

 

Twoje umiejętności cytowania statystyki są zgodne z linią Wielkiego Językoznawcy :-)

 

Małe zadanie:

 

Sprzedaż CD w 2007: 511.1 mln szt (spadek o 17,5% względem 2006)

Sprzedaż SACD w 2007: 0.2 mln sztuk (spadek o 30,5% względem 2006)

 

Policzyć ile lat będzie miał audioholik gdy sprzedaż SACD dogoni sprzedaż CD, zakładając spadek sprzedaży CD o 20% rocznie i zatrzymanie się jakimś cudem spadku sprzedaży SACD.

 

Dane z rynku USA. Chciałem podać z Japonii ale na stronie RIAJ w ogóle nie występuje coś takiego jak SACD. Być może tamtejsi audiofile osiągnęli taki stopień nirwany, że płyty nie są im potrzebne, wystarczą odtwarzacze ;-)))

 

link do kompletnych danych:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Swoją drogą ciekawe jest odbicie się DVD-A: +42% w 2007

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mimo rewelacji (podobno) jakim jest SACD odnotowano spadek przy takiej ilości sprzedaży ? Toz to śmierć szybką wróży. Żal, żal, żal - cholera pozostanie tylko CD.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Zbig, 18 Lis 2008, 19:17

 

>Twoje umiejętności cytowania statystyki są zgodne z linią Wielkiego Językoznawcy :-)

 

wiesz, zanim wytkniesz komuś nieumiejętność cytowania danych statystycznych, zauważ że cytowane przez Ciebie dane nt SACD nie zawierają sprzedaży płyt Hybrid SACD, RIAA traktuje je jako zwykłe CD, stąd dane nt. sprzedaży SACD przez nich prezentowane są do niczego, w statystyce czynność takiej weryfikacji przed oceną danych nazywa się walidacją wtórnych danych wejściowych...

audioholik, 18 Lis 2008, 16:49

 

>zbyt delikatny rysunek? nadmiernie rozbudowana góra? brak naturalności przekazu? jest dokładnie na

>odwrót,

Sprzęt jest budżetowy, a że inżynierowie mniej więcej przewidzieli że będzie grał w budżetowym zestawie, to tylko punkt dla nich. Nikt zdrowy na umyśle nie zestawi takiego piona z amplifikatorem G, baltlabem czy jeszcze innym przezroczystym wzmakiem bo po prostu by się wściekł. Pisałem Ci już kilka razy w tym wątku że trafiłeś na sprzęt przeznaczony dokładnie dla Ciebie.

 

>spytaj jakiegokolwiek innego posiadacza PD-D6 czy PD-D9,

Żaden z moich znajomych nie jest tak nieosłuchany aby nabyć tak dziwnie grający odtwarzacz.

 

P.S. Chciałbym mieć takie wymagania jak Ty...

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

A są jakieś nie-hybrid? :) To skąd w takim razie brać dane na temat sprzedaży SACD w ogóle? Są takie? Bo jakoś nic nie mówisz o tym, tylko jak mantra że sprzedaż CD spada.

 

Poza tym liczenie hybrydowych SACD jako CD ma sens. Jednak więcej (troszeczkę ;) ) jest na świecie odtwarzaczy CD, niż SACD i można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że płyty hybrydowe SACD kupują często ludzie, którzy nigdy warstwy SACD nie będą słuchać, kupują dla innego remastera wersji CD. Wiem coś o tym z własnego doświadczenia :)

>rafal996

 

Też znam to z autopsji :-) Biorąc to pod uwagę oraz że większość płyt SACD kupują amatorzy multichannel, liczba płyt kupowanych przez SACD-audiofili musi być rozpaczliwie niska.

 

Jeśli rzeczywiście w RIAA nie różnicują to też ma to swój wydźwięk.

 

Wystarczy wejść do jakiegokolwiek slepu z płytami aby się przekonać że rzeczywistość nie odbiega za bardzo od statystyk RIAA. I to jest właśnie walidacja :-)

 

Oczywiście nasz ulubieniec zaraz zakwestionuje nam naszą metodologię, bo sklepy pewnie nie są reprezentatywne.

>xniwax, 18 Lis 2008, 19:35

 

>Mimo rewelacji (podobno) jakim jest SACD odnotowano spadek przy takiej ilości sprzedaży ? Toz to

>śmierć szybką wróży. Żal, żal, żal - cholera pozostanie tylko CD.

 

Nie sądzę. Raczej w końcu będzie można posłuchać oryginalnego mastera niekonwertowanego na żaden format domowego użytku. Na bazie BD takie coś jest bez trudu możliwe, tylko pytanie czy BD się rozwinie i utrzyma. Albo będziesz sam ściągał pliki i zapisywał na czym tam masz.

 

Jakiekolwiek rozwiązanie - musi zapewniać rzeczywistą i rozpoznawalną przez znaczącą część rynku poprawę jakości brzmienia, inaczej nie ma szans na więcej niż kolejny niszowy format widmo tak samo jak SACD

nie wiem czy zauważyliście ale im nowszy "wynalazek" tym krótsze jego życie - DVD nie jest tak stare a już zostaje zastąpowane przez BluRay, pewnie za parę lat player nie generujący obrazu 4096x2304 będzie uznawany za przysłowiową "kupę"

więc można się spodziewać za jakiś czas SACD-HD...

 

i wszystko fajnie gdyby faktyczna jakość wynikowa doganiała możliwości medium

 

te wszystkie "tamagotchi" mają w większości jeden główny cel - wyciągnąć kasę od konsumentów

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.