Kolejny koniec CD

[prym]

Wij.odpisuje na temat:Nie ma zadnego konca plyty CD D O T A R L O ? To jest temat tego watku a nie to czy ktos slucha 96hz,192bitow czy plyty chodnikowej.Jezeli czegokolwiek sie slucha to muzyki i wydaje sie,ze w tym belkocie o tym waznym elemencie niektorzy zapomnieli.

[opteron]

Wij, 5 Lut 2009, 20:59

 

o czym Ty do mnie rozmawiasz?

[mlb]

> Ludzie - mający w posiadaniu

>setki płyt CD - zgodzą się na wymarcie tego formatu - pod warunkiem jego kompatybilności z nowym i

>jeśli ten nowy będzie w końcu zauważalnie lepszej jakości.

 

Wij, nie denerwuj się, audioholik nie jest tego warty :) Twoja wypowiedź którą zacytowałem powyżej to jest prawda, ale prawda nieco utopijna. Format przechowywania muzyki nie jest dzisiaj problemem. Philips i Sony pod koniec lat 70-tych włożyli dużo pracy w badania nad nowym formatem CD Audio Red Book (na dodatek cyfrowym), żeby był warty przesiadki z winyla zarówno pod względem praktycznym jak i jakościowym. I przez ponad 30 nic nie było w stanie mu zagrozić. Bo ludzie w większości przesiadali się nie ze wzglądów jakościowych ale właśnie praktycznych - problemy jak trwałość winyla, koszty wymiany wkładek, rozmiar nośnika itp. - zostały mocno ograniczone.

 

A co dzisiaj oferuje SACD czy inne gęste formaty? Dodatkowe kanały, możliwość dołączenia multimedialnych treści - i to wszystko. A tu jak ma złość człowiek wciąż ma dwoje uszu a jak chce znaleźć jakieś informacje o płycie/wykonawcy to włącza wyszukiwarkę i zawsze coś trafi.

 

No ale... prace nad nowym formatem trochę kosztowały i Sony tak łatwo nie chce odpuścić, przecież dużo zainwestowali a 30 lat temu się udało. Znaleźli więc niszę rynkową w której sprzedaje swoją ideę jako super wysoką jakość, nieosiągalną innymi drogami. I znowu niestety pudło. Format, który teoretycznie jest lepszy od CD, zderza się z rynkową rzeczywistością, w której nawet producenci odtwarzaczy CD z płyty kompaktowej nie są wstanie wydobyć pełnego jej potencjału (oprócz kilku firm audiofilskich, ale te sprzedają swoje odwarzacze na sztuki a nie tysiącami). Na dodatek wszystkie wysiłki marketingowe nie są w stanie poszerzyć możliwości ludzkiego słuchu.

 

A do tego dochodzi dostępność tytułów na SACD, która jest tragiczna - nie znam liczb, ale podejrzewam że winyle mają sie lepiej.

 

Dla kolekcjonera muzyki SACD jest jakąś tam ciekawostką, bo kilka płyt w tym formacie można kupić.

Ale ten format nigdy nie będzie formatem wiodącym i albo umrze albo będzie jeszcze przez kilka lat będzie wegetował.

 

Prędzej czy później większość muzyki będzie przesyłana przez Internet i składowana na dyskach domowych lub sieciowych. Bo tak jest szybciej, wygodniej i mniej to kosztuje.

[Wij]

opteron

 

Cóż. Napisałem co na temat myślałem. Odniosłeś się co najmniej lekceważąco. Z tego co kojarze, raczej z dobrym odtwarzaczem SACD (broń boże nie mówię o swoim ) nie miałeś się okazji spotkać. Po co sie więc "odwdzięczasz"?

[opteron]

Wij, 5 Lut 2009, 21:26

 

>opteron

>

>Cóż. Napisałem co na temat myślałem.

Problem w tym Wiju że nie bardzo rozumiem na jaki temat sobie myślałeś?

 

>Odniosłeś się co najmniej lekceważąco.

W którym momencie? Nawet słowa na tej stronie nie skierowałem do Ciebie drogi nadwrażliwy "przyjacielu".

 

>Z tego co kojarze, raczej z dobrym odtwarzaczem SACD (broń boże nie mówię o swoim ) nie miałeś się >okazji spotkać.

Źle kojarzysz

 

>Po co sie więc "odwdzięczasz"?

Przepraszam, czym odwdzięczam? Dopiero teraz piszę wyraźnie do Ciebie. Wcześniej miałem na myśli innych specjalistów, dziwie się że nie załapałeś których.

[jakub102]

a tak na marginesie- winyle też tak różnią się jakością nagrania jak cd?

Niedługo wrócę do winyla.

[Gość]

Wij, 5 Lut 2009, 20:27

 

>Najlepszy jest jak zwykle XYZ, który wszystko juz słyszał, wszystko wie i jest wszystkowiedzącym

>człekiem chadzającym po ziemi, bo tak mu wyszło w ABX. Gówno prawda.

 

No to jest ARGUMENT. WOW !!! GÓWNO PRAWDA !!!!!!!!!!

 

>Sam format DSD kodujący muzyke

>na płytach SACD jest w ch*j lepszy od tradycyjnego CD. Nie? To po co weszły w to takie tuzy jak

>Accuphase, McIntosh, Wadia, Luxman? Czy z pomniejszych (dla niektórych) Denon, Yamacha, Marantz,

>Arcam? Pewnie dlatego, że wolą niższą jakość? :))

 

Nie to jest jasne, weszły w to z miłości do wysokiej jakości dźwięku, a nie dla pieniędzy, to jest jasne. Wadia to przecież ledwo zarabia na tych swoich SACD, marne 10 000%, to przecież jest NIC, wszystko dla MUZYKI, WSZYSTKO !!!

[Gość]

audioholik, 5 Lut 2009, 19:44

 

>XYZPawel, 5 Lut 2009, 19:01

>>Rozmawiasz jak dzieci w przedszkolu...

>to Ty powtarzasz swoje "argumenty" tak jak byśmy już tego nie omówili, bardzo dziecinne zachowanie.

 

Chłopie, MY NIC nie omówiliśmy :)

 

Znalazłeś w końcu ten artykuł ? Wychodzi na to, że go z palucha wyssałeś :))

 

A w Audio napisali, że w Stereophile nie umieją miernika trzymać w dłoni... Więc cokolwiek napiszą w Stereophile od tej pory się nie liczy.

[opteron]

Wij

Mam nadzieje że rozumiesz iż masz dwie możliwości wyjścia z sytuacji (twarzowo)

 

Napiszę to tak prosto jak to tylko możliwe.

a) napisz o co Ci k.. chodzi

b) przeproś

c) zamilcz i miej nadzieję że na żadnym zlocie się nie spotkamy. Za tekst o lizaniu dupy pod moim adresem, nie ważne stary czy młody, prostuje w zęby KPW?

[Wij]

opteron

 

Sorry. Wiem już o co chodzi. Załapałem w locie, tylko w tym późniejszym. Na wcześniejszy nie zdążyłem.:) Sorry!

 

PS.

Wiszę Ci dobrego browara!

[opteron]

Wij, 5 Lut 2009, 22:01

No i lubie jasne sytuacje :-)

Browara oczywiście wypijemy.

[opteron]

Wiem, przegiąłem z poprzednim wpisem. Nikt nie jest doskonały.

Równiez przepraszam.

[rafal996]

audioholik, 5 Lut 2009, 18:34

 

Tak tak, wszystko wina tych wstrętnych wytwórni ;)

Posłuchaj sobie kiedyś płyty Toola, może być Lateralus albo Aenima. Albo posłuchaj sobie Dream Theater - Octavarium czy Systematic Chaos. Usłysz, co potrafi "wykastrowany" dźwięk. Gdyby SACD miało coś tu poprawić, uwierz że ci artyści by wydawali SACD nawet sami to finansując. Ale SACD kompletnie NIC im nie może pomóc.

 

Jako rzekłeś - rzeczywistości nie zmienisz. A rzeczywistość jest taka, że wszyscy mają w dupie SACD poza kilkoma nawiedzonymi firemkami :)

[audioholik]

mlb, 5 Lut 2009, 21:21

>Philips i Sony pod koniec lat 70-tych włożyli dużo pracy w badania nad nowym formatem CD Audio Red

>Book (na dodatek cyfrowym), żeby był warty przesiadki z winyla zarówno pod względem praktycznym jak

>i jakościowym. I przez ponad 30 nic nie było w stanie mu zagrozić.

 

44,1kHz to był raptem "video reference" narzucony na przemysł muzyczny w 1980 roku, wielkie starania jakie rzekomo wtedy poczyniło są tylko marketingiem, niestety. Jeśli chodzi o aspekt jakościowy, dzisiaj i tak większość audiofili wie że vinyle i SACD brzmią najlepiej, więc CD ni w 5 ni 9 nie pasuje ani na rynku audiofilskim ani młodzieżowym gdzie rządzą pliki. Stąd 20% spadki sprzedaży CD odnotowywane z roku na rok, miejmy nadzieję że jak CD zdechnie za rok czy dwa zobaczymy więcej płyt SACD, wszyscy na tym skorzystamy.

 

>A co dzisiaj oferuje SACD czy inne gęste formaty? Dodatkowe kanały, możliwość dołączenia

>multimedialnych treści - i to wszystko.

 

bzdura, gęste formaty nie oferują żadnych multimedialnych treści, oferują po prostu wyższą jakość dźwięku, zarówno w stereo jak i multichannel (oferując studyjną jakość, pozwalają na transferowanie bez żadnej utraty jakości taśm matek, stąd wspaniałe wznowienia Living Stereo, Mercury Living Presence, czy ostatnie wydania Blue Note APO na SACD, nagrywać dźwięk bez żadnego kastrowania częstotliwości, cięcia harmonicznych, tym razem nie jest to "video reference" a wreszcie format pomyślany tylko o audio.

 

>Prędzej czy później większość muzyki będzie przesyłana przez Internet i składowana na dyskach

>domowych lub sieciowych. Bo tak jest szybciej, wygodniej i mniej to kosztuje.

 

z pewnością możliwość ściągania plików DSD stworzy nowe możliwości, ale osobiście nie mam nic przeciwko profesjonalnie wypalonej płycie DSD (SACD), wydaje mi się że jest to bezpieczniejszy sposób przechowywania nagrań.

[audioholik]

XYZPawel, 5 Lut 2009, 21:41

 

>audioholik, 5 Lut 2009, 19:44

>

>>XYZPawel, 5 Lut 2009, 19:01

>>>Rozmawiasz jak dzieci w przedszkolu...

>>to Ty powtarzasz swoje "argumenty" tak jak byśmy już tego nie omówili, bardzo dziecinne

>zachowanie.

>

>Chłopie, MY NIC nie omówiliśmy :)

 

może i masz racje, w sumie nie było żadnego testu który możnaby omówić

[Kopczas]

"bzdura, gęste formaty nie oferują żadnych multimedialnych treści"

 

bzdura?włóż dvd audio do odtwarzacza dvd podłączonego do TV i zobacz co się stanie:)

[audioholik]

miałem na myśli SACD i FLAC 24/96

[Kopczas]

my tu gadu-gadu a tym czasem wymyślono kolejny rodzaj CD :)))))

 

(jeśli to nie nowość to przepraszam za zamieszanie)

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audioholik]

rafal996,

 

gdyby pokastrowane 16bitowe płyty CD były wystarczające 24bitowe DACi nigdy by nie powstały, a jednak są dzisiaj w każdym cd playerze starając się zamaskować niską rozdzielczość bitową starego standardu red book.

 

ale takie DACi to oczywiście tylko namiastka prawdziwego nagrania HD 24bit/96kHz lub SACD, tak jak upscaling DVD w stosunku do Blu-ray

 

DVD i CD nie są i nigdy nie były wystarczające

[Gość discomaniac71]

24-bitowe przetworniki zadebiutowaly w 1996 roku na uzytek dvd i to jest ich geneza.

[audioholik]

DSD zadebiutowało w 99 roku i służyło na początku jako format do archiwizowania taśm matek i to jest jego geneza

[rafal996]

A dziś nie służy niczemu, po zmarło zaraz po narodzeniu :)

[audioholik]

SACD jest już na rynku od 10 lat i nigdzie się nie wybiera, w obecnej sytuacji(gdzie sprzedaż CD leci drastycznie w dół) wręcz SACD może tylko umocnić swoją pozycję

[Kopczas]

ale czy umacnia?

[bartasxx]

cały czas

[audioholik]

CD jest w odwrotnej sytuacji i nic już tego nie zmieni...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bartasxx]

nie niestety nic :(

[Wij]

A ty jak zaraz w piździec nie dostanie, to i nie usiądzie. Toż tam na tym cmentarzu straszy. Latał on w amerykańskoj armii a potem słuch jeden po nim zaginął. Ło kuźwa, Panowie jaja,

[Gość discomaniac71]

SACD jest na rynku 10 lat. Analogicznie CD bylo na rynku 10 lat w 1992 roku. Porownajcie sobie ilosc dostepnych tytulow.

[Gość rochu]

Mnie w żaden sposób nie dziwi spadek sprzedaży CD.

Przez 25 lat obecności nośnika na rynku ludzie już dawno się obkupili i mają spore kolekcje płyt. Istnieje tez sporo płyt w obrocie wtórnym. Nie ma więc parcia rynku na wzrost, czy nawet na utrzymanie poziomu sprzedaży.

SACD czy DVD-A wymyślono jedynie aby był ruch na rynku i zmusić ludzi do nowych, zupełnie niepotrzebnych im, zakupów.

Niektóre słabe jednostki dały się nawet na ten lep marketingu złapać ; )