Kieszonkowa plazma

[Burczymucha]

Hej Ludeczkowie, może testował ktoś tę plazmę LG 32 cale ?? Nie jestem miłośnikiem tej marki, ale podobno pralki robią dobre, to może i jakość telewizorów poprawili. Mam malutki salonik i nic powyżej 37 tam nie wejdzie. Właściwie to poza panasonikiem, na którym się zawiodłem, robi ktoś jeszcze takie małe plazmy ??

[marcins737]

najwięcej zapytań związanych z awariami plazm na elektroda.pl dotyczy LG ...a wcale nie jest ich najwięcej na rynku.. wnioski wyciągnij sam :)

 

jaka powierzchnia salonu i z jakiej odległości będziesz oglądał ? u siebie oglądam z 2,7 metra i mam 43 cale - ani o cal za dużo

[Burczymucha]

od oczu do ekranu u mnie będzie ze 2.3 metra po dłuższej ścianie. Nie chciałbym filmów oglądać jak meczu tenisowego w pierwszym rzędzie.

Też tak coś przeczuwam że technicznie to może być kiszka. Oj, coś mi się zdaje że chyba kupię jakieś markowe LCD. Pionier i Toshiba wyglądają nobliwie. Ale kurde, zawsze wolałem plazmy.

[witek_z]

To kup plazmę Panasonica.

[marcins737]

radzę zapomnieć o lcd i kupić plazmę - to raz

dwa - dobrze przemyśl kwestię rozmiaru ekranu ...żeby się szybko nie okazało że jest za mały

 

moim zdaniem przy 2,3 metra spokojnie możesz kupić 37 calową plazmę - zrób prosty test - wytnij sobie prostokąty o rozmiarach ekranów 32 i 37 calowych i popatrz na nie w pokoju w którym ma stać ekran

[Burczymucha]

Może faktycznie wybiorę panasonica, skoro nie ma nic innego na rynku, ale teraz będę już baaardzo ostrożny. Trzy lata temu zapłaciłem frycowe, i od tego czasu mam do tego producenta lekki uraz.

[marcins737]

moim zdaniem - obejrzyj na spokojnie , poszukaj sklepu w którym będziesz mógł zobaczyć obraz z różnych źródeł sygnału (w tym ze zwykłej anteny) , dobrze żeby sklep nie był oświetlony świetlówkami

 

więcej o tym panasie przeczytasz na www.hdtv.com.pl , jak wejdziesz na ten adres wejdź w forum , później poszukaj działu plazm , jak wejdziesz w panasonic na pewno znajdziesz co nieco o interesujacym Cie modelu

 

cokolwiek kupisz - zycze udanych seansów :)

 

...a z plazmami panasa chyba nie jest tak źle

[Molibden]

32 cale to mało, wysokość ekranu jest podobna do tej w telewizorze 25 cali o proporcjach ekranu 4:3, więc 37 cali to dobry początek, chociaż przyjrzałbym się też 40 lub 42 calom - telewizor i monitor nigdy nie jest za duży :)

[marcins737]

kolega pisał o 32 calach dlatego tak nieśmiało zaproponowałem minimum 37 cali ...jakby się dał przekonać na 42 cale to oczywiście bym namawiał ;)

[porlick]

We współczesnych telewizorach minimalna zalecana odległość oglądania to 2 do 2,5 przekątnej.

Wynik oblicz sobie sam.

[wiatrak]

Uważam te zalecenia odnośnie odległości, szczególnie powiązane z rozdzielczością kątową wzroku i wielkością piksela, za bzdety. Pomijam oczywisty fakt, ze każdy ogląda tak jak mu pasuje.

 

Za sensowną regułę uznaję stosunek odległości do szerokości panoramicznego obrazu wynoszący 1,5. Nieco w dół lub w górę, zależnie od indywidualnych preferencji. Sprawdza się w kinie, tak oglądałem DVD na TV 21" 4:3, TV 28" 16:9 i tak oglądam na 90" z projektora.

 

Jednorodność widzianego ruchomego obrazu (video lub filmowego) w małym stopniu zależy od wielkości piksela, a w znacznie większym od apertury, czyli stosunku powierzchnia całkowita piksela / powierzchnia aktywna piksela. Inaczej pisząc, im mniejsze przerwy pomiędzy pikselami, tym lepszy obraz, nawet przy niskiej rozdzielczości i niedużej odległości.

[Burczymucha]

dzięki za porady. Faktycznie 32 cale przy kwadratowym formacie filmu to jak oglądanie krajobrazu z wieży przez okno dla łuczników. Ale więcej niż 37 kupić nie mogę bo telewizor zachodziłby mi na drzwi od pokoju.

A panasonika jednak wysyłam na drzewo. To producent dla ludzi głuchych, albo zamiast z bura projektowego korzystają z usług zakładu pracy chronionej. Onegdaj wybuliłem 2100 pln-ów na topowego kineskopowca. Gdybyście słyszeli to skwierczenie cewek. Jakby mokre frytki wrzucać do gorącego tłuszczu. W serwisie oczywiście rżnęli głupa. Niebawem doszło też wycie kineskopu, i to o tyle śmiesznie że przy co drugiej scenie, o głośności proporcjonalnej do ustawionego kontrastu. Ze słuchawkami za 3 stówy było nie lepiej. Szczęśliwym trafem międzyczasie trafiła mi się 14-miesięczna odsiadka, to moje uszy odpoczęły od tego "markowego" telewizora.

Niebawem będę miał małe pytanko do ewentualnych użytkowników głośników onkyo. Ale teraz muszę obrządzić, bo jestem w robocie.

Stefek

[andrea29]

Burczymucha, 30 Lis 2008, 17:58

 

Może nie był "made in Japan" ?

(Miałem kiedyś okazję obejrzeć możliwości małego CRT Panasa. Tragedia. Nawet linii poziomych to nie trzymało, tylko napisy waliły w prawy dolny róg. (Czasy BALTONY i zmierzchu PEWEXów.) Kolory - masakara. Jak dostroiłem, regulacje były w skrajnych końcach skali możliwości strojenia...

 

Parę innych sprzętów z kolei okazało się trwałych (radiomagnetofon do kuchni) i centrale tel. - nie do zdarcia - żadne pioruny nie były im straszne ;) (Tzn. trzeba było tylko programować je od początku.

 

Ale... nic nie jest już takie samo jak było, nawet FIAT.. ;)) Więc możliwe, że Panas bardziej dba o swoją markę... -Sprawdź gdzie d. sprzęt wyprodukowano...

* * *

Ad. burczenia/gwizdania to w moim 42" LCD SHARPa słyszę je od nowości (zwłaszcza, gdy przechodzę blisko lub nadstawię uszu. Trochę to wk...ce. Widać wyraźnie, że czegoś tam nie dopracowano...

U członka rodziny - padł w LCD (też SHARP) włącznik zasilania. (U mnie też mi się nie podoba jak chodzi od nowości, więc też może paść... ;)

[Burczymucha]

ech, no właśnie, strasznie dużo gówna chodzi po świecie. Dla mnie brak przygłosów jest dużo ważniejszy niż jakość obrazu. Bo przecież te różne bzzz, prrrr, piiii, szszszsz, zakłócają oglądanie o wiele bardziej niż np.złe odwzorowanie kolorów. Dlatego wobec braku bezpiecznych trybów sprzedaży, sam już nie wiem co kupić. Jedno jest pewne, to nie może być kupno przez internet lecz w jakimś porządnym salonie gdzie miałbym możliwość spokojnego odsłuchu. Ostatnio skłaniam się ku toshibie. Jednak ostatnio zaczęli montować głośniki onkyo, o których nie wiem nic. Mam nadzieję że nie są przebasowione. Kupiłbym philipsa, gdyby nie wbudowywali doń subwooferów, co przypomina osławiony zestaw obowiązkowy z filmów Barei. Ciekawe czy doczekam czasów gdy "soczyste basy" wrócą tam gdzie ich miejsce, czyli do sportowych samochodów.

Albo wiem! Kupię dużą plazmę pioniera, i na krajzedze podzielę ją na dwie mniejsze.

[witek_z]

Burczymucha , a jaki problem kupić lub zrobić jakiś wzmacniacz 25W , dwie małe kolumny, panasonica 37" i po sprawie. ( tylko uważaj na zielone duchy w plazmach)

[Burczymucha]

oo nie, nie po to zamierzam wybulić kilka tysiaków na telewizor, aby jeszcze kombinować później osprzęt do niego, i to z niewiadomym efektem. Panasonika nie kupię na pewno, bo jeśli niebawem zacznie wyć albo brzęczeć, to poczułbym się jak ostatni idiota. Moje typy na dziś to philips 7cośtam, ta toshiba z podstawką bumerangiem, albo pionieer.

[Burczymucha]

No, byłem wczoraj w salonie sony zobaczyć co słychać, i co widać. Pomarudziłem tam trochę, i przyznać muszę że po dwóch latach nastąpił spory postęp. Przy zwykłych sygnałach bez rewalacji, ale już nie taka masakra jak kiedyś. Za to hd (w N-ce) bajeczne. Mówi się że obraz wysokiej rozdzielczości rożni się tak nieznacznie że to gra nie warta świeczki. Ale to najprawdziwsza nieprawda! W każdym razie na tych soniakach wygląda to lepiej niż te preparowane na płytach obrazki sprzed paru lat które miały przykuwać uwagę frajerów i skłaniać ich do kupna lcd. Snob może by powiedział że kolorki zbyt żywe, ale moje oczy to cieszy, za dużo szarości widzę na co dzień. Lekkie smużenie dało się zauważyć, no ale bez porównania z dawniejszą „mechaniką kwantową” że jedna rzecz była w dwóch miejscach a jednocześnie nie było jej wcale. Najwyraźniej u Sony położono już laskę na inne typy sygnału, i skupiono się na dopieszczaniu hd.

Tylko, niestety, w topowe modele też zaczęli montować subwoofery. Co za nowa plaga! Przecież jeśli ktoś będzie miał życzenie słuchać dźwięku rujnującego dobre wrażenie, samopoczucie, a nawet zdrowie, to podłączy sobie suba 100-watowego, i będzie się cieszył że liście na wietrze zamiast szeleścić -bekają.

A właściwie, ciekawe czy można ten pokładowy sub zablokować, wtykając pusty przewód w osobne wyjście subwooferowe ??

[witek_z]

>Snob może by powiedział że kolorki zbyt żywe, ale moje oczy to cieszy, za dużo szarości widzę na co dzień.

 

No właśnie chodzi o te kolorki, między innymi, telewizor powinien "rysować" tak aby oddać rzeczywistość, a nie ją sztucznie upiększać.

[Burczymucha]

Eureka, że też umknęła mojej uwadze tak renomowana marka ! Kupię Loewe, jeśli nie wystąpią jakieś przeszkody. Nie wiem jak z obrazem, ale coś mi mówi że stosują matryce Sharpa, więc nie powinno być z tym najgorzej. Ale przekonała mnie sieć prawdziwych sklepów firmowych, oraz możliwość konfiguracji głośników według upodobań. Chociaż i w standardzie mają dwudrożne sięgające 22 kHz, co na telewizor jest wynikiem bardzo przyzwoitym. Korektorem można z takiego czegoś wyciągnąć zadowalający dźwięk i do filmów i nawet do muzyki.

[mk345]

Panowie, a może by tak zainteresować się firmami nie zalegającymi w sklepach typu MM.

Czyli np. plazmą Hitachi P42T01 czy też JVC ?

[mariusz05]

Mam Hitachi PDP 9700 (42cale) i jestem bardziej niż zadowolony, dzwiek można sobie ustawić pod własne gusta a pozatym 32W swoje daje, możliwość regulacji obrazu odzielnie do każdego wejscia ,przyzwoity obraz z anteny zbiorczej (po właczeniu fitrów odszumiających obraz),obracanie ekranem z pilota też nie jest do pogardzenia.Mam jeszcze zwykły 21cali TV z kineskopem Hitachi(17lat i kontrast b.dobry jak również kolorki).Co do Panasonica jedz do MM niech ci dadzą piloty z kilku TV i sobie pocykaj ,pozmieniaj ustawienia,wg mnie Panasonic niema złego obrazu tylko ilość funkcji i wygląd samego tv odstrasza.