GAINCLONE

[silo]

Krzych 2:

 

- komp jako konsola do gry OK

- komp jako narzędzie pracy OK

- komp jako narzędzie dostępowe do internetu OK

 

ale na miłośc Boską komp jako źródło do systemy audio NIE NIE NIE jest OK, nawet jakby w środku była najlepsza na świecie dostępna karta dźwiękowa.

 

Sorki ale za niedługo podłączymy odtwarzacz mp3 jako źródło.

[ALTON]

silo dlaczego nie?

[Ltc.Kilgore]

silo, płytki których słuchasz wyrosły niczym gruszki na wierzbie?

Jeśli chcesz być takim radykałem, to nie przyznawaj się, że słuchasz z cyfrowych nośników.

 

Przepraszam za off-topic.

[Krzych 2]

silo, 11 Maj 2010, 14:48

 

>Krzych 2:

>

>- komp jako konsola do gry OK

>- komp jako narzędzie pracy OK

>- komp jako narzędzie dostępowe do internetu OK

>

>ale na miłośc Boską komp jako źródło do systemy audio NIE NIE NIE jest OK, nawet jakby w środku była

>najlepsza na świecie dostępna karta dźwiękowa.

>

>Sorki ale za niedługo podłączymy odtwarzacz mp3 jako źródło.

 

Pewno znasz coś takiego jak Non Oversampling Dac Petera Daniela w wersji Premium. Ma swoich zwolenników bo faktycznie jest dobry i tego myślę nie negujesz. Otóż zrobiłem hybrydę , czyli wyżej wymieniony dac+ odbiornik USB-I2S PCM 2707 i to naprawdę gra nieźle. Oczywiście dobry player i direct streaming wskazany. Spokojnie jest to dobre źródło do GC

[silo]

Ltc.Kilgore:

Słusznie, dźwięk z Cd jest już gówniany a 80% płyt CD pod względem jakości nagrania (tego studyjnego) to dno.

Z całym szacunkiem ale nie znam osoby która posiadała by jakąś płytotekę (CD) i słuchała ich na kompie. Ludzie słuchający muzyki na PC'tach słuchają .... plików, w większości mp3. Wiem,wiem, sa formaty niby bezstratne (APE, FLAC itp) i wtedy dźwięk jest OK. A pliki FLAC, APE to wyrosły jak gruszki na wierzbie??? Nie, Ktos kupił płytę CD (oryginał lub pirata), która już z założenia (min. kol. Ltc.Kilgore) jest gówniana, ktoś zripował tą gównianie wydana płytę, na jakimś gównianym kompie i umieścił na rapidshare w formacie "bezstratnym". Nasz przysłowiowy forunowy audiofil, pobrał pliki, rozpakował odtworzył na super-hiper kompie z super-hiper kartą i z przetwornikami Petera i otrzymał haj-enda :-))))

Panowi (i Panie) tu nie chodzi o konserwatyzm tylko o zdrowy rozsądek.

Nadal uważam, że do komputera jest sprzęt Creativa a do słuchania muzyki sprzęt audio.

Goście wydają kupę kasy za transformatory w wersji audio bo te zwykłe buczą i nie da się słucha po cichu, a nasz przedmiotowy audiofil włączy swój komputer w którym huczy wiatrak od zasilacza, wiatrak od procesora, wiatrak od chipsetu płyty głównej, wiatrak od karty graficznej itd i .... i mu to wcale nie przeszkadza! Bo jego super komp z super kartą i 5 wiatrakami zagra hajendowo !

przepraszam, że się rozpisałem :-)

[filoy]

silo ma rację:)

 

Jeszcze trochę i będziemy po śmietnikach szukać analogu bo tylko on ma według nas racje bytu.Kurcze,ten bezstratny format nie jest zły.Mój komputer stacjonarny ma już parę lat a na płycie głównej jakie kondki?No same fajne nichicon gt i nippony w zasilaczu.Żeby nie było OT to powiem że wprowadziłem parę dodatków w swoim gainclonie:)I aż micha mi się cieszy gdy go włączam.Póki co...:P

[piotr_37]

Silo w większości klocków z wyższej półki lub nawet tej średniej masz kompa tylko inaczej podanego ;) odtwarzacze LINN są dobrym przykładem.Jeżeli potraktujesz kompa tylko i wyłącznie jako medium gromadzące dane na pojemnym dysku z wszelkimi za tym idącymi udogodnieniami to o co kaman ? problem głośności jest troszkę za często podawany jako minus takiego rozwiązania ,przecież wystarczy zasilacz pasywny ,dysk 2,5'' lub SDD i płyta MicroITX aby kompa nie było w ogóle słychać. DAC zewnętrzny następnie wzmacniacz taki jaki komu przypasuje i można osiągnąć przyzwoitą jakość.Wiele z nas ma płyty CD które zrippowało na HDD i często ich słucha a płytki sobie spokojnie leżą na półce.Jedynie faktycznie co można porównać to CD/komp a normalny gramofon analogowy i tu na pewno jest zupełnie inna szkoła dźwięku.

[silo]

piotr,

odtwarzacza Linn nie powinno sie porównywa do komputera, tak jak motocykli żużlowych do krosowych - siedzi w nich ten sam silnik a mimo wszytko ich konstrukcja wskazuje na zupełnie inne przeznaczenie. "Komputer Linn" został zaprojektowany do odtwarzania plików audio z naciskiem na AUDIO a komputer osobisty ma inne przeznaczenie. :-)))

Poza tym jak piszesz wystarczy : pasywny zasilacz, płyta mikro ATX, dysk cichy z laptopa itp... OK, tylko za te pieniądze kupujesz całkiem uczciwy odtwarzacz CD który zagra z marszu lepiej niz złożony przez ciebie komp :-)) A taki komp to już chyba się do Qake 4 nie nadaje ;-)))

Panowie nie ma co się pieklić na tym czy komp jest dobrym źródłem czy nie, pozostawmy to indywidualnym gustom i upodobaniom. Słuchajmy sobie muzyki nawet na telefonie komórkowym, tylko później nie wypisujmy bzdur typu " mój gainclon nie sprawdził się u mnie ..." albo " gainclone to lipa nie na basu ..." itp.

ok tyle :-))

[piotr_37]

Każdemu wg. potrzeb i upodobań.

[Krzych 2]

>Każdemu wg. potrzeb i upodobań.

 

Racja.

[maxdila]

Tego jeszcze chyba z gackiem nikt nie zrobił:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tu równoległa konstrukcja:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[maxdila]

Jakaś taka cisza... na rozgrzanie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[silo]

maxdila, powiem Ci od serca, kurna pięknie te twoje konstrukcje wyglądają. Te obudowy... i Twoja staranność wykonania :-) To jest DIY przez duże "D". Naprawdę "szpicen klasen".

[silo]

oczywiście wierzę, że równie dobrze grają jak wyglądają :-) I mam nadzieję, że źródłem dźwięku do Twoich wzmacniaczy jest jakiś odtwarzacz CD a nie laptop czy zegarek Casio ;-))))

[BoryssyroB]

Witam. Odpaliłem wczoraj na mych głównych kolumnach GainClona.

Konfiguracja:

Trafo wersja audio 400AV, dalej dual mono.

Mostki na mur860 podwójne, 2x1000uf/50 BC components (na gałąź zasilania), 100mF Wima, 220uF Elna Silmic II.

Bez kondensatora na wejściu. Rezystorki jakieś super precyzyjne.

Potek ALPS 27xxxx.

 

Dźwięk, no właśnie - jest poprawnie, ale bez euforii. Problem jest taki, że mam już taki poprawny wzmacniacz na półeczce.

 

Zdaje sobie również sprawę z faktu, że me kolumny nie są najmniejsze i muszę skonfigurować końcówki właśnie pod nie.

 

Miłe jest to, że nie mam problemu z brumem.

 

No ale chcę mieć więcej wszystkiego :-) więcej energii w wysokich, niższe basidło i średnice idealną.

 

Co tam koledzy powstawiać? Nie ma już dostępnych "czarnych bram".

W ogóle to mam wrażenie, że asortyment jest jakiś taki marny i zero wyboru.

[maxdila]

zwiększ filtrację w zasilaczu do co najmniej 2x2200uF na jednego LM'a

[ahaja]

15-20mF na każdą gałąź(!) zasilania. Złożone z tych BC 1000u. Inaczej to 'leczenie syfa pudrem' ...

[BoryssyroB]

No ale magic miał być max 2x2200uF na lma.

Ja wsadziłem 4x1000uF na lma i nie ma magic.

 

Skoro nie ma już BlackGatów, to Gainclona trzeba zdefiniować na nowo - na tym co jest dostępne w handlu.

[ahaja]

Za mostkami bateria z kondów a przy lm 470-1000u.

[silo]

Magic na BC Components??? Jaja sobie robicie z gainclona? Przy c*pie wsadź Silmic II 1000uF/50V a przy mostku 2200uF/50V Panasonic FC. Będzie i basik i magic.

PS. Sam swego czasu miałem BC i wszystko podejrzewałem tylko nie BC :-)) Później zamieniłem syfa na rzeżączkę i wsadziłem (kiedyś łatwo dostępne na allegro) Nippony 2700uF/35.

Wg mnie to wyłącznie Silmic/Silmic II, Nichkon Muse KZ i FC Panasonica nadają się do tego projektu (Black Gate - nie miałem przyjemności), choć każdy z nich ma swoją osobowość, którą wyraźnie słychać, ale z każdym z nich brzmienie jest ze wszech miar poprawne.

Testowałem właściwie wszystko co wystąpiło na allegro w przeciągu ostatnich 2-3 lat. Więc generalnie aby zaoszczędzić kolegom, czasu, pieniędzy i nerwów ostrzegam przed wszelkim syfem z allegro.

[arturp]

Magia jest raczej niewielka i na dodatek wyłącznie z wypasionymi elementami (lub ze stabilizacją zasilania i preampem lampowym albo po 3 sztuki równolegle na kanał - ale to jest dyskusyjne ) . W najprostszej wersji to poprostu dobry i zrównoważony wzmacniacz ale bez cudów . No i BC Components to u mnie była totalna porażka .

[BoryssyroB]

Dzięki Koledzy za informacje. Elny 1000uF mam na stanie, pasikoników nie.

Nie robił bym tej końcówki gdybym nie widział jak gra.

Wsadziłem kiedyś je do reanimowanego HK staruszka aby w przyjemny sposób zdeterminować ktore uklady mu nawalają.

Elektrolitu do kupy było z 10000uF SAMWHE 6800uF dałem w zasilacz, a reszta przy elemach.

Było naprawdę bardzo przyjemnie - ale brumu nie mogłem okiełznać, aż w końcu kot wlazł w kable, czask dym i po sprawie :-).

 

Na szybko mógłbym wkleić Nichicony 4700uF chyba Gold Tune - były u mnie w kiosku po 12PLN - wziąłem.

[silo]

Oczywiście koledzy mają rację, że GC to nie hajend, ale na moje skromne potrzeby rozpierdziela w drobny mak wszystkie amplitunery kina domowego do kwoty 6 tys zł i wszystkie popularne integry stereo do 2,5 - 3 tys zł. Gdybym był bogaty :-)) ... kupiłbym sobie wzmak za 30kzł ale póki co to nie wydałbym 3 tys zł za wzmak który udało mi się z pełnym sukcesem wykonać i spełnił moje oczekiwania z nawizką, tym bardziej, że porównywałem go z amplitynerami Sony, Yamahy i okrzyczanego HK oraz z integrami Denona i Nada i za każdym razem było wyraźnie lepiej i taniej:-)))

Przypomnę może jeszcze o tym znanym powiedzeniu .." że dźwięk będzie taki jakie jest najsłabsze ogniwo naszego systemu". Jeśli cała reszta to "kupa" to nie oczekujmy cudu że nasz GC wywinduje nasze brzmienie do nie wiadomo czego.

Tak jak przykładamy się do budowy GC, tak samo przyłóżmy się do reszty urządzeń (CD, kolumny, kable), bo trochę głupio czytać opinie, że "Gainclone to zwykły przeciętny wzmak". Bo jeśli przeciętne brzmienie w salonach firmowych kosztuje 3 tys zl to co o brzmieniu mają powiedzieć użytkownicy diory i altusów? Albo ci którzy słuchają na mini wieżach typu "chujwie-tronik" z marketów?

[wspac]

Zna ktoś może źródło tanich LM3875TF?

[Lepery]

Ja kupilem na allegro od tego gościa

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a tu zdjecie co dokladnie kupilem

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wspac]

Ile płaciłeś za sztukę?

Kiedyś można było dostać te scalaki po 10zł/szt, teraz co najmniej dwukrotnie drożej ;/ Potrzebuję ich większą ilość więc robi się duża różnica.

[Lepery]

No ja wlasnie zaplacilem nie malo bo 20zł :(

[skolopendra]

ma ktoś może schemat zasilacza na podwójnym mostku?

[mac_1]

Mam małe pytanko do was.

Wczoraj pracowałem nieco nad prowadzeniem masy w swoim GC aby zlikwidować resztki brumu. Zanim zabrałem się do roboty DC offset wynosił odpowiednio 3 i 7mV, udało mi się zlikwidować brum ale offset wzrósł do 12mV na kanał, próbowałem dalej i offset podskoczył do 28mV na kanał i nie chce zejść poniżej tej wartości nawet jeśli powrócę do pierwotnej konfiguracji z prowadzeniem masy kiedy offset wynosił 3 i 7mV.

 

Jaka może być przyczyna wzrostu offsetu i dlaczego nie chce spaść do pierwotnej wartości?

[BoryssyroB]

Szanowny Kolego Mac_1.

Zasilanie masz idealnie symetryczne?

Jak nie to nie przejmuj się tylko poczekaj aż chemicznie się ustabilizują elektrolity w stosunku do napięcia ładowania.