Linux

[marivs]

miało być sh ./fglrx-uninstall.sh --> 2x ll :)

[Slav]

Widzę, że następny zakup będzie czegoś ze stajni nVidia. ;)

[Gość stary bej]

Przed pierwszą próbą postawienia Linuksa trochę przetrząsnąłem fora netu, a że była okazja podniesienia parametrów karty grafiki to szybko przeszedłem z ATI na GF nVidii i dobrze zrobiłem.

[marivs]

No to widzę, że jestem w czarnej d. z moim lapkiem :)

No ale najpierw był on.. a dopiero potem człowiek pomyślał aby zerwać z płatnym oprogramowaniem i napotkał na problem :/ Co ciekawe mam znajomego, z identycznym lapkiem co mój, co jedzie na slacku i ma Catalyst 9.2, jednak on wie co zrobić aby to śmigało... w wielkim skrócie: skończyło się na kompilacji.

Może ATI udostępni (udostępnił? już) źródła i ktoś sprytny opracuje na ich podstawie "wolne" sterowniki, z pełnym wsparciem dla 3D, łatwo instalujące się na sprzętach opartych właśnie na AMD.

[Gość stary bej]

MariVs

Próbowałeś z tej strony? http://newbie.linux.pl/?id=article&show=409

Później pobierasz z tej http://support.amd.com/us/gpudownload/Pages/index.aspx

I instalujesz wg. "przepisu" jak na poprzedniej.

[Gość stary bej]

Oj, przepraszam za literówkę w Twoim nicku.

[marivs]

stary bej,

dzięki za podpowiedź.. jak widać, mój ostatni dzisiejszy wpis był z godziny 10 z minutami... od tamtej pory z LiveCd instalowałem Mandrivę z Gnom na pokładzie. Jakieś 30 min temu weszły mi ostatnie aktualizacje i system w końcu zaczął normalnie pracować (było 100% wyk. CPU na "tymczasowym" kernelu). Było dobrze i zachciało mi się znowu zainstalować Catalyst 9.2 przy użyciu podpowiedzi z linka(u) powyżej.. no i mam komunikat że brakuje b43/ucode13.fw verion 4 i totalny zonk - brak serwera X i teraz nie wiem co zrobić aby ponownie nie instalować systemu?

 

Odpuszczam sobie wszelkie sterowniki ze strony ATI - będę używał aktualizacji dla flgrx.

 

Wrrr.. się wkurzyłem :)

[Gość stary bej]

Jak masz dwie domyślne partycje robione prze Mandrivę czyli sda1 i sda6 to niestety, aby nie wywalało później błędów z racji grzebania już w systemie to to instaluj go jeszcze raz formatując tylko sda1, będzie dobrze.

Poczytaj wcześniejsze moje wpisy o padniętych u mnie X-ach.

[bedol]

IF you got linux you ll never get laid.

[Gość stary bej]

bedol

A po Polsku umiesz coś napisać na ten temat?

[bedol]

Nie ma takiej potrzeby!

[Gość stary bej]

Jak nie ma takiej potrzeby to żegnam.

[marivs]

stary bej,

To o czym piszesz, że po padniętym systemie i jego reinstalacji wszystkie wcześniejsze ustawienia zostają zachowane to wiem - to jest wielka zaleta, której MS może tylko pozazdrościć.

 

A teraz zapytam, jak zrobić aby nasz dopracowany system zgrać sobie na płytę CD/DVD jako obraz instalacyjny iso? Chodzi o to aby przy ewentualnym padzie nie trzeba było aktualizować wszystkiego od nowa tylko korzystać (po instalacji) z wszystkich dobrodziejstw jaki wcześniej wmontowaliśmy do dystrybucji? :)

Da się?

[Gość stary bej]

" I to jest bardzo dobre pytanie "

 

Tylko proszę bez skojarzeń :) ,ja nie wiem, ale Koledzy na pewno podpowiedzą jak to zrobić.

[Gość stary bej]

Mam pytanie o osierocone pakiety, jak się ich pozbyć na Mandrivie.

Aktualizacja systemu i pakietów nie pomaga.

 

A było to tak;

Zainstalowałem Wine i Wine doors i za pomocą tych programów myślałem że mogę odpalać jakieś programy funkcjonujące na "windzie".

Jednak znalazł się taki który się zainstalował i na stałe zagnieździł w systemie, co nie znaczy że wpływa na jego działanie, ale za nic nie mogę się go pozbyć.

Synaptica nie mam, i to też jest dziwne, bo może za jego pomocą bym usunął te sieroty.

 

Jak próbuję dograć z repo Synaptic`a to komunikuje mi że nie zainstaluje bo ma błędne wpisy (zależności).

Jak na razie to ja patrzę w ekran jak "sierota" i nie wiem co robić.

 

A już tak do szczęścia mało brakowało, a drzaźnią mnie takie smrole.

 

sb

[marivs]

Też mi zostało w wine pewne coś mimo, że menadżer plików wine podaje, że nic nie ma to w Gnomie siedzi :)

 

Teraz chwilowo walczę z instalacją drukarki DCP-150c - za nic w świecie nie chce jej znaleźć a skaner zainstalował się bez problemu!? Ojj coś mi ten GNOM nie podchodzi...

[Gość stary bej]

No tak mi gula zaczęła skakać, że postawiłem na HDD znowu Debiana 5.0.0, ale z KDE 3.5

 

Zaczynają się powtórne testy, ale dokładniejsze.:)

 

Zauważyłem ponadto że na Mandrivie nie widziało mi +DVD, -DVD tak, a specjalnie mam taką testową płytkę Blackfield zresztą przegraną z własnego oryginału na plusa, aby sprawdzać OSy.

 

Na Fedorze Unity 10 też system nie widział płyt +DVD, po prostu informował zarówno w jednym jak i drugim przypadku OSa że płytka jest pusta.

 

No widział kto takie jaja.

 

Debian widzi i ją poprawnie odtwarza, zobaczymy co dalej potrafi z tym KDE 3.5 po uaktualnieniach, przed którymi jeszcze jestem, ale je za chwilę włączę.

 

sb

[marivs]

EDIT:

właśnie się udało ale konsola była potrzebna:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość stary bej]

Dodatkowa informacja (kurde, zacznę pisać chyba pamiętniki linuksowe), Debian widzi całą powierzchnię dysku, całe rzeczywiste 120G, Mandriva coś ukrywa, bo jak dodaję poszczególne partycje to wychodzi mniej.

 

sb.

[anastazy]

fajna zabawa z tym linuchem :-)

 

tylko masz maszyny z linuksami?

 

a windy nie masz?

[marusmk]

marivs, 18 Mar 2009, 07:21

>A teraz zapytam, jak zrobić aby nasz dopracowany system zgrać sobie na płytę CD/DVD jako obraz

>instalacyjny iso? Chodzi o to aby przy ewentualnym padzie nie trzeba było aktualizować wszystkiego

>od nowa tylko korzystać (po instalacji) z wszystkich dobrodziejstw jaki wcześniej wmontowaliśmy do

>dystrybucji? :)

>Da się?

 

PCLinuxOS ma wrodzoną taką możliwość ale i w Mandrivie widzę paczkę:

 

mklivecd

 

która umożliwia taki trick.

Więc zainstaluj i sprawdź.

Na forum Mandrivy wyszukaj szukajką mklivecd to poczytasz o tym.

Zaznaczam że na Mandrivie nie ćwiczyłem tego.

[marivs]

marusmk, dzięki wielkie - zaraz się za to zabieram :)

 

Co do "linucha" to fajnie, że powstał taki wątek bo przynajmniej można o czymś normalnym popisać - nawet jak są porażki to znajdzie się osoba, która spróbuje wyjaśnić.

Wątek stereo przestał mnie interesować bo tam jest (...) - no właśnie :)

[Gość stary bej]

anastazy

windę mam, ale czasami się psuje i zasuwam na 10-te piętro po schodach.

Na poważnie, mam M$ na laptopie, ale nie lubię z niego korzystać, tylko synowie.

[Gość stary bej]

Co by nie powiedzieć, napisać, przygodę z Linuksem zacząłem od wydania Visty, więc już trochę ona trwa.

 

To że nie opanowałem wszystkich meandrów Linuksa, to należałoby zwalić na karb mojego lenistwa, ech ale jaka to znowu przypadłość??, toż to można powiedzieć, nasza cecha narodowa, choć niektórzy Koledzy nie są podatni jej, i myślę że bardziej to dzieje się za sprawą przymusu niż przyjemności.

 

Wymogi pracy w pracy na tym systemie, co nie znaczy że entuzjastów nie brakuje, no bo kto by rozwijał i promował ten system.

 

Dla mnie, pomimo paru dotychczasowych porażek, jest to przyjemność z obcowania z tym systemem, jak i jego odmianami.

 

I nie wątpliwa przyjemność, tylko przyjemność odkrywania coraz to większych jego możliwości.

Lepiej skupić się na wartościach poznawczych Linuksa, niż szukać "granatu dziadka" pomocnego w konwersacjach z innymi forumowiczami.

 

Chyba nadmiar energii lepiej spożytkować, rozwijając własne zainteresowania, niż toczyć nieraz nierówne boje z Kolegami, których poglądy bywają niereformowalne.

A skoro niereformowalne i nie możemy ich żadnymi logicznymi wnioskami przekonać do własnych, to tylko my na tym cierpimy, nasze zdrowie i system nerwowo-naczyniowy.

 

Dbajmy o WŁASNE zdrowie, bo im człowiek coraz starszy, tym tego zdrowia coraz mniej :))

 

Ale się rozpisałem, a miało być krótko o "Debku" :))

+DVD widzi i czyta, resztę formatów tyż*, dociągnąć muszę tylko program do otwierania plików tekstowych Dejv (ruscy zapisują ciekawe rzeczy o technice lampowej w tym formacie), którego nie sposób otworzyć pod Windowsem, odbyłem długie poszukiwania, bez wymiernego skutku.

Pewnie towariszcze używają też Linuksa.

 

sb

[marusmk]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dla MDV masz paczki przeglądarki i wtyczki do przeglądarki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość stary bej]

Marusmk

Jak zwykle mobilny i pomocny :) dziękuję.

W PwP 2009 były te paczki w repo na płycie, teraz muszę podobne odszukać w Debku, ale to nie problem.

Tym bardziej że naprawiłem w tym OSie uszkodzone pliki Skypa i to poprzez walkę w terminalu.

 

Jakoś nawet praca w terminalu jest w tym OSie mniej krytyczna dla newbie, wyskakują aplety i zakumałem o sso chooosi* :)

[marivs]

Nie mogąc odnaleźć się w GNOM, brak kilku programów występujących w KDE (odpowiedniki mi nie podeszły), doinstalowałem wersję KDE 4.3.1. Może brak mi cierpliwości do Gnome ale mimo komentarzy, że KDE jest przeładowane, bardziej mi odpowiada - dla mnie funkcjonalniejsze. Jeszcze nie za bardzo kumam o co chodzi z tym pulpitem Plasma... ale to kwestia czasu :)

[marivs]

No to się pobawiłem "udogodnieniami" na KDE :/

 

Przełączyłem się na Gnome i zawartość widżetu (widok katalogu na KDE) mam teraz na Pulpicie w Gnome oraz w katalogu domowym... usuwając zawartość pulpitu tracę zwartość kat. domowego - nic tylko załamka... Jak przywrócić porządek w katalogach w bezpieczny sposób? - skopiować zawartość home/"user" to innego katalogu wykasować "babole" i przekopiować ponownie do "user"?

[Gość stary bej]

Ale skąd wziąłeś wersję KDE 4.3.1? już jest wydana?

Przecież ostatnio pracowali nad 4.2.

Tak zachęcałeś do tego KDE że Debka postawiłem na tym środowisku i z przeglądaniem YouTube porażka, czarny ekran bez wizji i audio.

Na Gnomie wszystko hasa, aż miło :)

[marivs]

Sorry pomyłka 4.1.3 miało być :)

 

Jeszcze pobawię się kilka dni tą wersją ale jak mi nie podejdzie to wracam do 3.5.9 (3.5.10?) - wiem, że już nie będzie rozwijana ale przynajmniej wiadomo o co chodzi.