Skocz do zawartości
IGNORED

Linux


Gość stary bej

Rekomendowane odpowiedzi

Ciężko walczyć z przyzwyczajeniami? ;) Szybko się poddajesz, może lepiej spróbować z inna dystrybucja?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - jest w czym wybierać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Właśnie dostałem informacyjną wiadomość na swoją pocztę (WP) i pragnę się również z Wami nią podzielić, tym bardziej że jako Linuksiarze przywitacie ją z zadowoleniem.

 

Cóż technika idzie naprzód, a i linuks nie stoi w miejscu.

 

Zwróćcie uwagę na moc pobieraną z sieci tego maleństwa i jego możliwości i koszt zakupu, po prostu bajka.

Czyżby była to konkurencja dla Asusa PCC?, oby.

Jakby nie patrzeć zyskamy na tym my, pan, pani społeczeństwo.

 

Link informacyjny; http://osnews.pl/beagleboard/

 

Pozdrawiam.

sb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Co prawda temat traktuje o Linuksie, to jednak pozwolę sobie na "chwiluńkę" zwrócić uwagę na wyroby M$ Windows, w tym przypadku XP.

Otóż nic w tym złego, nagannego że wielu użytkowników forum pracuje zarówno na jednej jak i drugiej platformie systemowej, chociaż są i tacy co używają "jabłuszka".

Jak to się mówi wolna wola Panie dobrodzieju.

 

Tylko dlaczego ta wolna wola jest ograniczana przez Microsoft w stosunku do użytkowników tegoż systemu?.

Połączeń z przedstawicielstwem tej firmy raczej nie można uzyskać w formie bezpośredniej rozmowy (a może zabrakło mi cierpliwości), kontakt opiera się na wysłuchiwaniu długich klepanych frazesów nagranych na automacie, aby poprzez naciskanie odpowiednich klawiszy telefonu aby uzyskać potrzebną usługę.

 

Na tym się skończyło, a jak się zaczęło?.

 

Jak wiecie poszukując najkorzystniejszej, najlepiej dopracowanej dystrybucji Linuksa, dość często reinstalowałem różne jego odmiany.

W trakcie tej zabawy musiałem na krótki okres czasu powrócić na Windowsa-XP, kupionego legalnie z fakturą wersja OEm, czyli na jedno stanowisko robocze.

Mam ten system dość długo i zdarzały się również, w czasie kiedy gościł na HDD, jego reinstalacje z wiadomych wszystkim względów.

 

Jakież było moje zdziwienie, gdy chcąc ten system zainstalować na HDD i utrzymać 2, 3 dni, wyskoczył mi komunikat (podczas aktywacji systemu) że muszę skontaktować się z przedstawicielstwem firmy, aby pobrać nowy klucz aktywacyjno-rejestracyjny, gdyż ten dotychczasowy jest nieaktualny.

 

Nie jest nielegalny, tylko nieaktualny.

Konsternacja i wkurwienie.

Czyżby ilość instalacji i jednocześnie aktywacji tego systemu była ściśle określona dla tego samego komputera, do którego w zasadzie system jest "przypisany" z racji OEM`owej wersji?

 

Tu zaczynają się powyżej opisane, wątpliwe przyjemności kontaktowe z przedstawicielstwem M$ i nie ważne że licznik impulsów nabija jak szalony, bo z dwóch podanych nr telefonów tylko jeden jest użyteczny (po linii TP.SA, komórkowy nie działa) to szybkość dyktowania przez automatycznego przedstawiciela nowego kodu i to tym razem w formie cyfrowej jest zaiste porównywalna z działaniem najszybszych procesorów.

Owszem można całą formułkę, jak ktoś jest taki jak ja "niegramotny", powtórzyć i to wielokrotnie, ale kasa leci.

 

Ja się zapytowywuję*, CZEMU MA TO SŁUŻYĆ ?, kolejne furtki umożliwiające nabicie kasy?.

Pozostał tylko niesmak i zażenowanie tak z użytkowania systemu, jak i obsługi producenta.

 

Można domniemywać że skoro nabyłem legalnie na drodze kupna/sprzedaży w/w system to jest on własnością moją.

Nic chyba bardziej mylnego, ja go tylko użytkuję, leasinguję, czekam teraz na wiadomość listowną kiedy mam go zwrócić Microsoft`owi.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy... robiłem re-instalację systemu i skopiowałem na dysk /root całą zawartość płyty instalacyjnej (jest taka opcja i później nie trzeba już używać DVD.ISO w napędzie). Efekt taki, że po aktualizacjach partycja / jest w 100% "zatkana". Może wiecie co i gdzie wpisać lub wyklikać aby usunąć te pliki? i odzyskać 4GB ? :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie uśmierciłem swojego linuxa ;/ nagrywałem płytę no i okazało się że coś nie tak z tą płytą jest - myślałem że rozerwie mi napęd, a że nie chciał w żaden się zatrzymać to go z powera podczas nagrywania odłączyłem. No i się wykoleił, z tego co zauważyłem zginęło mi ponad 4GB z partycji systemowej albo coś mu się powaliło. Siedzę dzisiaj na tej katastroficznej windzie ;/ szkoda gadać nie mam natchnienia żeby dzisiaj reanimować linuxa bo pogoda fajna więc może pobawię się jutro.

 

Wniosek jeden - lepiej uważać jak się coś nagrywa i próbować jakoś inaczej go wyłączać niż ja.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinieneś skillowac proces.

 

Ja przez jakiś czas zainstalowałem na virtualu Fedora 11 Alfa, ale po około 1GB uaktualnień posypał mi się cały system i tak zostało. ;) Nie mam ochoty się w to bawić. ;)

 

Jedna z moich porażek jest niemożność zainstalowania kamerki w laptopie HP Pavilion dv6000. Siedzi tam gówniany Ricoh.

Za to na moim kompie Compiz zawiesza mi system po kilku minutach działania. ;) Podejrzewam, że może być problem z zintegrowana karta, która siedzi w płycie głównej Ausa - nForce 780a SLI. Na szczęście nie jest mi ta aplikacja potrzebna do szczęścia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

killnołem go ale napęd dalej chodził ;/ Jutro się pobawię mam nadzieje że ważnych danych tam nie miałem bo z miejscem jakoś ostatnio coś kwiczałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marivs, 14 Mar 2009, 10:28

 

>po aktualizacjach partycja / jest w 100% "zatkana". Może wiecie co i gdzie wpisać lub wyklikać aby

>usunąć te pliki? i odzyskać 4GB ? :)

 

Np. ściągnąć dowolną dystrybucję LiveCD i z pod niej po podmontowaniu partycji skasować śmieci.

 

Piotrek_kotek, 14 Mar 2009, 11:57

 

>z tego co zauważyłem zginęło mi ponad 4GB z

>partycji systemowej albo coś mu się powaliło

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Rewelacyjny programik.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marusmk,

Najszybciej co się udało to ponowna instalacja - 20 min i po kłopocie :)

 

Ma ktoś pomysł jak poprawnie zainstalować sterowniki ATI Catalyst 9.2?

Po instalacji tych sterowników nie startują Xy a proces uruchamiania kończy się restartem systemu. Instalację już nawet przeprowadzałem zgodnie z instrukcją ze strony Ati ale to nic nie daje.. nawet nie ma możliwości konfiguracji sterowników po "zainstalowaniu" gdyż /usr/X11R6/bin/aticonfig --initial po prostu nie istnieje a w katalogu X11R6 jest jedynie lib a nie bin :/

Jedyne na czym mogę pracować to flgrx w najwyższej z możliwych wersji 2.6.24.7 a tutaj niestety nie ma pełnej akceleracji 3D w porównaniu do Catalyst 9.1 i 9.2

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

To fakt że sterowniki kart graficznych są traktowane przez producentów trochę po macoszemu.

Mam grafę GF 6800, a pracuje mi na linuksowych pod 6100, ale akceleracja 3D i wszystkie bajery działają bez problemu.

Dosłownie przed chwilą mnie też padły X-y na Mandrivie, ale jak widzicie piszę dalej.

Chwile niepokoju trwały 15 minut.

Padły X-y bo zachciało mi się usunąć stare stery 177.... i zainstalować nowe 180... coś tam coś tam, i klops.

Żal mi dupę ścisnął, bo myślałem że wszystko utracę z dysku, a tu proszę tylko ponowna instalka z formatem sda1 trwająca 15 minut i system śmiga na nowo, a i dane pozostały na sda6.

Dobrze się dzionek zaczął, czyli od kolejnej nauki linuksowej, a i po łapkach sobie dałem za własną głupotę.

 

sb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Piotrek_kotek

Ja jak chciałem odzyskać dane (nawet z Windowsa) to wrzucałem do napędu Knoppixa Live 5.3.1, lub 6-kę (najnowszy), bootuje on się w pamięci i wyciągasz (na pendriva, lub CD-RW) z dysku wszystko co chcesz i niech się "pali i wiali" a dane są odzyskane :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Przepraszam że tak rozwlekam temat swoimi spostrzeżeniami, ale jeszcze jedna dobra wiadomość takiego zabiegu przywrócenia systemu, jeśli nie uda się wcześniej jego naprawa.

 

Niech ktoś z pracujących na Windowsie, a posiadający zazwyczaj dwie partycje dyskowe (na jednej system ze sterownikami, programy użytkowe które się zazwyczaj tam instaluje) sformatować tą partycję jak system zaczyna się wykładać.

Owszem dane na drugiej pozostają po reinstalacji systemu, ale już z mozołem osła musi dogrywać do nowo postawionego OSa pozostałe składniki aby móc znów pracować, nie mówiąc już o utraconych hasłach na stronach internetowych, porażka.

 

 

There is Linuks super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>marivs, 15 Mar 2009, 09:03

>gdyż /usr/X11R6/bin/aticonfig --initial po prostu nie istnieje a w katalogu X11R6

 

wpisz może po prostu: aticonfig --initial bez ścieżki dostępu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Program TestDisk zaproponowałem jako program do odzyskiwania plików i partycji.

Bo co po LiveCD jak z pod niego nie widać partycji nie mówiąc o plikach-a taką sytuację miałem na myśli.

 

Mirku-wyszedł PCLinuxOS 2009-możesz ponownie wypróbować :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Dziękuję, wiem Mariuszu o PCLOS-2009

Jako założyciel tematu, staram się być na bieżąco z nowinkami ze świata "po drugiej stronie lustra", hmmm ?, chyba jednak powinno być, distra.

 

Kilka słów z "wrażeń na gorąco".

Instalacja bezproblemowa, wizualnie - pierwsza liga, akceleracja 3D od chwili postawienia.

 

Teraz drobne minusy; brak Skype, ale to chyba nie problem.

Do you know english !? zdało by się zawołać, bo nie ma po mojemu, a ja nie znać angielski.

Jednak intuicyjnie do opanowania, przecież pewne nazewnictwo i zwroty językowe można łatwo zapamiętać.

 

System godzien polecenia.

 

Co do odzyskiwania danych, zawsze jak była taka potrzeba bootowałem Knoppixa jeszcze w wersji 5.1.1 i nie było problemów z odzyskiem danych z dysku, ale na pewno są na dzień dzisiejszy lepsze programy ratunkowe :))

 

Pozdrawiam, sb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stary bej, 15 Mar 2009, 17:30

>Do you know english !? zdało by się zawołać, bo nie ma po mojemu, a ja nie znać angielski.

 

No to jest słaby jego punkt dla nieoswojonego-a polonizacja przecież kompletna, jednak z braku miejsca na jednym CD....

W pliku /etc/apt/sources.list trzeba dodać taką linijkę:

 

rpm

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) pclinuxos/2007 pclos2007pl

 

Następnie wejść do Synaptic`a, kliknąć pierwszą z lewej ikonę (odświeżenie repozytoriów) i dodać paczki:

pclinuxos-pl, glibc-i18ndata, kde-i18n-pl

 

To nie tyle do Ciebie co może dla kogoś kto zechce wypróbować.

Tak-troli nie ma co karmić :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Zadam takie "niezobowiązujące" pytanie dotyczące Linuksa i jego składowych programów.

 

Z dostępnej mi "wiedzy" (mało się nie zakrztusiłem tym stwierdzeniem), Linuks jest zbudowany z Jądra i głównych programów osadzonych na nim, typu stery do płyty, grafiki procesora itp. itd.

Czyli tak są one powiązane ze sobą że instalując na jakimkolwiek komputerze, sam system zadziała.

 

Moje pytanie dotyczy tych programów, które nie są odpowiedzialne za poprawne działanie systemu, tylko pełnią rolę czysto użytkową.

GIMP, Skype, Mozilla, itp. programy, można by instalować w miarę posiadanych potrzeb, warunkiem jest ta bariera zależności jak i rodzaj plików wsadowych RPM, DEB, .....nie kończę bo nie pamiętam jakich jeszcze :(

 

Przykładowo; RPM sa używane przez takie systemy jak; Mandriva, Fedora, openSusse ... .

.............DEB to budowa Ubuntu, Debiana, Knoppixa, Mepis......................... .

Tu nie zachodzi wymienność budowy tych plików, muszą być spełnione pewne zależności, aby pobrane z bazy pakiety, poprawnie funkcjonowały.

 

Jednak są systemy, które nie mają wbudowanego modułu odpowiedzialnego za kontrolowanie tego "piekła zależności".

 

Myślę o systemie dla twardzieli, a mianowicie o Slackware 12.

 

Nie byłbym sobą, gdybym i tego OSa na płytce nie wypalił, ale brak mi wiedzy na temat jego możliwości, budowy systemowej plików, braku tego "piekła zależności" co występuje w innych systemach.

Sam proces instalacji Slackware przekracza moje umiejętności operatorskie, jak na razie.

Tym bardziej że wszystko wklepuje się z konsoli, a proces instalacji odbywa się w formie txt, więc na razie tylko oglądam wypalony krążek i snuję kolejne "wizje poznawcze".

 

Trochę Waszej bezcennej wiedzy na powyższy temat, byłoby impulsem w stronę poznania, aż po horyzont zdarzeń.

 

sb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Tu nie zachodzi wymienność budowy tych plików, muszą być spełnione pewne zależności, aby pobrane z

>bazy pakiety, poprawnie funkcjonowały.

 

no niecalkiem, istnieje cos cos sie nazywa alien i umozliwia zamiane np. z RPM na DEB

 

>Myślę o systemie dla twardzieli, a mianowicie o Slackware 12.

 

przesadzasz :D

 

>budowy systemowej plików

 

jak jaki? standard... ext2, ext3, riserfs itp...

 

 

 

>Sam proces instalacji Slackware przekracza moje umiejętności operatorskie, jak na razie.

>Tym bardziej że wszystko wklepuje się z konsoli, a proces instalacji odbywa się w formie txt, więc

>na razie tylko oglądam wypalony krążek i snuję kolejne "wizje poznawcze".

 

nie uzywam Slacka od jakichs 5 lat, ale o ile pamietam byl tam jakis instalator, coprawda nie graficzny, ale byl...

 

>Jednak są systemy, które nie mają wbudowanego modułu odpowiedzialnego za kontrolowanie tego "piekła

>zależności".

 

jak juz wspominalem, nie uzywam dawno, ale nawet wtedy gdy ostatni raz mialem z nim stycznosc to bylo cos takiego jak pacman..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wczoraj próbowałem różne distra i taki początkowy wniosek: najłatwiejsza i najprostsza dystrybucja dla początkującego użytkownika to Mandriva.

 

OpenSuse LiceCD - fajny i prosty w użyciu graficzny program instalacyjny ale niestety po angielsku.. ale gdy ktoś już przejdzie instalację to może napotkać problem z siecią (przynajmniej ja) Za nic w świecie nie mogłem zainstalować sterowników do wifi.. na domiar złego nawet sieciówki nie wykrył.

 

PCLinuxOS Live CD - szybka i prosta instalacja, bez problemu zainstalowałem wifi. Trochę wkurzający zarządca pakietów ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia. Brak wersji PL, więc również średnio przydatny system dla osób nieznających podstaw j. ang.

 

Debian - powiedzmy, że "graficzny" ale mało dopracowany instalator PL ale do przejścia.. jednak mniej więcej w połowie wyborów język instalatora przeszedł na angielski (czemu?). OK.. dałem sobie z nim radę.. pierwsze uruchomienie i.. ZONK.. nie można się zalogować do systemu jako użytkownik. Zarządcy logowania coś się spaprało i nie chciał wpuścić (endusera). Mi distro nie podeszło bo nawet nie wyświetlił się pulpit.

 

uBuntu i kUbuntu (8.1) próbowałem kiedyś instalować ale ze względu na masakryczny czas instalacji Live CD (3 godz.) tym razem sobie odpuściłem sprawdzanie tego distro.

 

Dlaczego mandriva? Nowe distra 2009 nie lubią się z moim laptopem za to wersja 2008 Spring PowerPack instaluje się i konfiguruje w ciągu max. 30 min. Duża zaleta to całkowicie spolonizowana dystrybucja jak również bardzo przejrzysty i prosty instalator. Menadżer/Konfigurator systemu i pakietów intuicyjny (może już się przyzwyczaiłem?) dlatego sądzę, że dla początkowego użytkownika jest to najbardziej przyjazna dystrybucja.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Marivs

Mam podobne doznania jak TY :)

Jeśli mogę, to trochę rozwinę opinie o swoje spostrzeżenia na temat wyszczególnionych przez Ciebie OSów;

 

1) openSusse 11.1, a więc ich najnowsza platforma wiertnicza, wiercąca się w napędzie DVD dość długo zanim system wstanie.

Lecz nie wstaje od razu tak ochoczo. Na KDE 4.1 ostatnim ich wynalazku, a może bardziej odkryciu, wykrywa właściwą kartę graficzną, ale obraz zwęża się przy 20` LCD i powstają na górze i dole ekranu grube na 3cm czarne kreski.

Przy instalacji na Gnomie rozdzielczość ekranu jest domyślna i wszystko wydaje się być poprawne, ale czcionki nie do przyjęcia, chropowate i obdrapane, mało czytelne.

Dopiero po upgrade systemu, czcionki nabierają właściwej czytelności i gładkości.

Dla zaawansowanych użytkowników zbawienym wydają się możliwości ustawiania rozdzielczości ekranu i karty graficznej, ale dla nowicjusza może to być nieszczęście, zwłaszcza jak zatwierdzi wartości które uszkodzą podzespół kompa. Dla mnie lipa.

 

2) PCLinuksOS 2009 opisywałem króciutko powyżej, dla początkującego dobry system.

Szybki, prosta instalacja, a że po Angielsku? no cóż czekajmy na spolszczenie, lub jak pisał Marusmk, dociągnijmy z 2007, lub używajmy 2007 w wersji PL. Polecałem tamto wydanie.

 

3) Debian, ja instalowałem wersję 5.0.0 z Gnome i było bez problemów.

Całość od początku instalacji po Polsku i po uaktualnieniach bez zmian językowych, hasła też pamiętał, więc również polecam.

 

4) Ubuntu, tego distra nie lubię.

 

Podsumowując moje spostrzeżenia pod kątem nowicjuszy i klasyfikując te OSy pod względem łatwości obsługi, poprawności instalacji i jej szybkości postawienia na HDD, oraz niezawodności systemu, to typuję następująco;

 

Mandriva, PCLinuksOS, Debian.

 

A jako że w tym moim rankingu Mandrivę mam komercyjną i żeby było sprawiedliwie wśród free systemów miejsce czołowe zajmuje PCLinuksOS gównie za szybkość i stabilność.

 

O środowisku Gnome już nie raz się rozpisywałem i potwierdzę to i tym razem, jest lepsze niż KDE i to stawiając każdy z trzech wymienionych powyżej systemów będziemy pewni o jego stabilności.

 

sb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stary bej, 16 Mar 2009, 20:20

>

>O środowisku Gnome już nie raz się rozpisywałem i potwierdzę to i tym razem, jest lepsze niż KDE i

>to stawiając każdy z trzech wymienionych powyżej systemów będziemy pewni o jego stabilności.

>

 

Patrząc na tempo rozwoju KDE to kto wie czy nie przegoni w końcu Gnome. Gnome używam właśnie dla tej stabilności i po prostu, że się go nauczyłem, ale nie przeczę, że KDE jest ładniejsze bardziej rozbudowane i cholerny tkwi w nim potencjał.

Z premiera Fedora 11 prawdopodobnie wystartuje z KDE jako głównym środowiskiem - na-razie zabawa tylko dzięki VirtualBox.

 

Może lepiej zamiast Slackware to spróbować się z Gentoo czy nawet FreeBSD? ;) Skoro nie lubisz KDE to nie spodoba Ci się Slackware, gdzie jest domyślnym środowiskiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm bawie sie BSD od lat, ale przyznam sie szczerze, ze nigdy (czy to Free czy Open) nie odpalalem X'ow :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Slav

Zależy co się komu podoba, ja też do niedawna preferowałem KDE właśnie ze względu na jego uroki, ale z rozwojem tego środowiska zauważyłem że kolejne 4, 4.1, i opracowywana wersja 4,2 coraz mniej są stabilne.

To świadczy o jakiejś niezdrowej pogoni deweloperów za błyskotkami, brak jednej dopracowanej wersji i już pokazuje się kolejna odmiana jeszce bardziej niestabilna.

 

W Gnome można mieć podobne bajery, sześciany, palące się, zamykane okna etc., tak mam właśnie w Mandrivie PwP 2009.

 

Ostatnio "ćwiczyłem" Fedorę Unity 10, bezproblemowa instalka, ładny, szybki system, wspierany zresztą przez RedHat`a i ze środowiskiem Gnome.

Z Uniksowych świetnym jest dla laika DesktopBSD na DVD ze spolszczeniem na CD, ale jako że mało popularny to sobie odpuściłem.

 

Na Gentoo (choć mam live instalatory 2007 i 2008.1) się na razie nie odważę, a i czas stawiania dla własnych potrzeb tego OSa podobno trwa dość długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybkość czy jego brak to podobno kwestie sprzętowe, ja akurat sprawiłem/zbudowałem sobie na początku tego roku nowego klocka ale wątpię, czy te (4-ro-rdzeniowe) 64-bity są chociaż w 50% wykorzystywane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja polecam awesome, fajne lekkie :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wciąż walczę i próbuję zainstalować sterowniki Catalyst 9.2 do mojego lapka na AMD M690T. Próbowałem już (chyba?) wszystkiego: instalacja wg. wiki.mandriva; instalacja wg. opisu na forum mandrivy; a nawet wg. tego co polecają na stronie ATI i... i już się poddałem. Komunikat przy starcie X-ów jest mniej więcej taki: nie można uruchomić/połączyć się z X-serverem :)

Ale nauczyłem się jednego... już wiem co zrobić po nieudanej próbie instalacji sterów aby powrócić do X-ów :) /usr/share/ati a wpisać sh ./fglrx-uninstal.sh - to ratuje sytuację :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.