PIS:-koniec bojkotu TVN.

[noster]

Uważamaa, ze decycja o bojkocie TVN była słuszna. Prezes-szmata mniej razy się zbłaźnił, a przynajmniej przed mniejszą publiką. Ale wszystko co dobre szybko się kończy. Ja jako widz TVN znów będę narażony na oglądanie moralnych karłów i ich klakierów w tvn. Ale to półrocze zawsze z rozrzewnieniem będę wspominał...

[wojciech iwaszczukiewicz]

Ja jakoś tego bojkotu nie zauważyłem.W szkle kompromitowali się cały czas jednakowo.

[Jaro_747]

To już nie będzie telewizji dla normalnych? Niech to szlag trafi!

[jakub102]

nie ma to jak szkło kontaktowe- humor na najwyższym poziomie, ale chyba niektórzy tego nie czują...

[wladz]

to jest to nowe otwarcie...czekam z niecierpliwością na zamknięcie.

[anastazy]

>>Ja jako widz TVN znów będę narażony na oglądanie moralnych karłów i ich klakierów w tvn.

 

>>To już nie będzie telewizji dla normalnych?

 

 

wow, TVN to normalna TV?

ostatnio TVN miałem ze 2 albo 3 lata temu i nie tęsknię,

typowy komercyjny chłamowy shit, nie dla intelektualistów takich jak anastazy :-)

 

 

 

kaczka w TVN? nie bardzo rozumiem

[Redaktor]

TVN i bez PiSu schodzi niestety na psy.

[wladz]

Horst triumfuje...

[wladz]

tylko jak sobie wytłumaczy powrót jarka do TVN..

[Redaktor]

Jak mucha do kompostu, coś w tym stylu.

[Redaktor]

Jak mucha do kompostu, coś w tym stylu. W końcu z prasy codziennej bracie Kaczyńscy faworyzuję "Fakt"...

[Redaktor]

Jak mucha do kompostu, coś w tym stylu. W końcu z prasy codziennej bracia Kaczyńscy faworyzują "Fakt"...

[wojciech iwaszczukiewicz]

Co do oceny TVN to jest zdoda,chłam.Ale szkło jest dobre.

[Redaktor]

Rzecz w tym, że to niedawno jeszcze była całkiem niezła stacja. Ale zachowują się, jakby postawili sobie zadanie tabloidyzacji. Zaraz się okaże, ze najlepszą stacją jest TVP pod Farfałem...

[wladz]

Zgadza się.Już nie są od informowania coraz bardziej od urabiania.

[Redaktor]

Od urabianie, może, ale w pierwszej kolejności od zarabiania na szajsie. Miliony much nie mogą się mylić. Urabianie to inwestycja polityczna, a szajs to szybkie pieniądze.

[noster]

...od urabiania.

hmm..., czyli zdołali nawet sobie urobic i rozmiękczyc partyjny beton PISu?

[Jaro_747]

>Redaktor, 14 Sty 2009, 22:54

 

>Rzecz w tym, że to niedawno jeszcze była całkiem niezła stacja. Ale zachowują się, jakby postawili

>sobie zadanie tabloidyzacji. Zaraz się okaże, ze najlepszą stacją jest TVP pod Farfałem...

 

W TVN oglądam w zasadzie tylko filmy, więcej w TVN24. Patrząc na gwiazdy naszego dziennikarstwa typu Rymanowski popadam w zadumę nad upadkiem obyczajów. Facet który został dziennikarzem roku jest szczurkiem który podpuszcza jednych rozmówców na drugich ucinając wypowiedzi w momencie, w którym kończy się pyskówka a zaczyna jakaś sensowna, merytoryczna wypowiedź. dziennikarze nadają na polityków, a kiedy polityk zaczyna mówić coś z sensem przerywają, bo nie pasuje to do koncepcji :-(.

W TVN24 jest taka blondyna której nazwiska nie pamiętam. Gada jak nakręcona, przerywa, nie daje dojść do słowa. Ma jedną zaletę-słabą kondycję. Późnym wieczorem słabnie i zdeterminowany i sprawny rozmówca jest w stanie ją zdominować. Wspominam jej rozmowę z Kostrzewą-Zorbasem na temat sytuacji w Strefie Gazy. Facet opanował sytuację, babę ogłuszył skutkiem czego można było usłyszeć wyjątkowo ciekawą i prowadzoną na naprawdę wysokim poziomie rozmowę. Żeby jeszcze tak Bodzia Rymanowskiego ktoś okiełznał ;-).

[Nowy2]

Jaro_747, 15 Sty 2009, 01:29

 

>W TVN oglądam w zasadzie tylko filmy, więcej w TVN24. Patrząc na gwiazdy naszego dziennikarstwa typu

>Rymanowski popadam w zadumę nad upadkiem obyczajów. Facet który został dziennikarzem roku jest

>szczurkiem który podpuszcza jednych rozmówców na drugich ucinając wypowiedzi w momencie, w którym

>kończy się pyskówka a zaczyna jakaś sensowna, merytoryczna wypowiedź. dziennikarze nadają na

>polityków, a kiedy polityk zaczyna mówić coś z sensem przerywają, bo nie pasuje to do koncepcji

>:-(.

 

JN i NMP, cóż tu się dzieje. Jumbo musi zmienił dietę ;-)

[Jaro_747]

>Nowy2, 15 Sty 2009, 01:41

 

>JN i NMP, cóż tu się dzieje. Jumbo musi zmienił dietę ;-)

 

Co to jest JN?

Dietę zmieniłem. Pod wpływem Instalacji Brukselskiej destylat z żytniego na ziemniaczany :-).

[wladz]

"...od urabiania.>hmm..., czyli zdołali nawet sobie urobic i rozmiękczyc partyjny beton PISu?"

 

pamiętasz wybory prezydenckie i bezpardonowy atak na Cimoszewicza...TVN rozdmuchiwała rewelacje Konstantego Miodowicza...z Palikotem sytuacja się powtarza...

[wladz]

PiS nie traktuję poważnie...wystarczy posłuchać notabli i na forum poczytać aktywnych i dyskretnych zwolenników kaczyńskich....po wyborach prezydenckich problem zniknie.

[jakub102]

koniec bojkotu a kiedy koniec bełkotu?

[jacekm]

Sprawa jest dosc prosta ! Farfal wycina pisowska watahe w TVP i PR , PIS ostaly sie jedynie media sekty RM ... stad i koniec bojkotu !!

Jedyna stacja bez pisowskich gadajacych glow zostala Superstacja .

[Edson]

2 baardzo konkretne uwagi do dziennikarstwa TVN:

 

1. Manipulacja treścią dziennikarską w funkcji korzyści materialnych (500 mln na stadion Legii z budżetu stolicy, a remonty dróg ostatnio zawieszono). Zresztą zarzut dotyczy całego ITI, wystarczy poczytać newsy na onecie.

 

2. Tzw syndrom Wojewódzkiego wśród dziennikarzy TVN, czyli każde wystąpienie to okazja do lansu i zagadania gości (rozmówców)oraz odpowiadania za nich na postawione przez siebie pytania, jeśli ktoś oglądał wywiad Pochanke z Gudzowatym w TVN24 (w godzinach największej oglądalności) przy okazji kryzysu gazowego doświadczył apogeum tego zjawiska, Gudzowaty po upływie 3/4 czasu zapytał się konkretnie czy może wreszcie cokolwiek powiedzieć w tym programie, otrzymał twierdzącą odpowiedź i niewiele się zmieniło, na koniec po podziękowaniach dodał zniesmaczony, że tak naprawdę to nic nie zdążył widzom wyjaśnić i to akurat był fakt.

[Redaktor]

> "dziennikarze nadają na polityków, a kiedy polityk zaczyna mówić coś z sensem przerywają, bo nie

> pasuje to do koncepcji:-(."

 

 

A jak już jakiś dziennikarz, mimo tak nieciekawych przykładów wokół i parcia tylko na efekt, zacznie faktycznie reprezentować jakiś poziom (dziennikarski), to mu się zaczyna wpierać, ze ON SAM musi być już zaraz polityk. Przecież tak było z Lisem, który doprawdy wyróżniał się tylko tym, że pracował skutecznie jako normalny, wszechstronny, dość inteligentny i obyty dziennikarz telewizyjny. Jednak reprezentując ten średni (a przy obecnych kryteriach dziennikarskich chyba już niebotyczny) poziom, został obwołanmy objawieniem najpierw dziennikarskim, a potem siłą próbowano robić z niego polityka. Dlaczego? Bo swoją średnią inteligencją i obyciem niechcący przewyższył polityków, z którymi robił wywiady. Ale to pzrecież to tylko dlatego, że poziom odniesienia był tak nędzny, ze dziennikarz w poównaniu ze swoimi gośćmi zaczynał z wolna wyglądać jak mąż stanu... Ta "polityczna kariera" Lisa była bardzo zabawna, i zresztą wcale mu nie pomogła w mediach, w końcu on chyba stał sie pierwszym diennikarzem, wobec którego zaczęto stosować kryteria stricte polityczne. Jeszcze całkiem niedawno ten pomocnik Urbańskiego (nie pamiętam, jak mu było, znany jako kolega Jar-Kacza w każdym razie) na odchodnym ogłosił, ze nie chce Lisa w TVP, bo Lis przecież chce być prezydentem, ai on mu za państwowe nie będzie fundował kampanii wyborczej... Karuzela obłędu...

[anastazy]

>Przecież tak było z Lisem, który doprawdy wyróżniał się tylko tym, że pracował

>skutecznie jako normalny, wszechstronny, dość inteligentny i obyty dziennikarz telewizyjny.

 

idź ty może do lekarza, tego od oczu? co, józwa? sprbuj myśleć samodzielnie!

takiego "dupolizusostwa" jakie Lis uprawia w stosunku do pana "pręzydęta" Kwaśniewskiego to nie widziałem dawno. O żadnym skutecznym dziennikarstwie nie może być mowy.

[Redaktor]

Hmm... Czyli nie jest przeciętnym, jak twierdziłem, tylko najgorszym dziennikarzem? A to nie mamy się czym przejmować, skoro wszyscy inni są lepsi. O co więc ten gwałt?

[Edson]

Lis wydaje się niesamowitym dziennikarzem ale pod warunkiem, że mu się czytanka przewija przed oczami, tak też ujął swoją niby osobowością całe rzesze widzów i ciach! 2 miejsce w sondażu prezydenckim! Wywiady to już lekka męczarnia, wolno zbiera myśli, jąka się, robi przerwy, opuszcza wzrok i gołym okiem widać, ze niczym Wojtek Jaruzelski stresuje się myślą, że może źle wypaść po drugiej stronie ekranu, wiedza ogólna dość mizerna.

Relacje żywo to już prawdziwa tragedia, pamiętam pchnął go kiedyś jakiś szef na papieską pielgrzymkę, do Krakowa, wszystko fajnie tylko Papież dzień wcześnie rozbił sobie głowę i nie wiadomo było czy wyjdzie w ogóle do wiernych, no i tragedia, zamiast przygotowanej relacji trzeba było improwizować z głowy na żywo w czasie nie kończącego się oczekiwania, oj co ten chłopina biedny przeżywał jak już coś z głowy bez uprzedniego przygotowania trzeba było mówić, poziom średnio zdolnego ucznia z gimnazjum albo jeszcze gorzej, myślę, ze śni mu się czasami tamta relacja jako koszmar najgorszy, że może się kiedyś powtórzyć.