Skocz do zawartości
IGNORED

Kupujcie HI END za grosze !!!!!!!!


Michal098

Rekomendowane odpowiedzi

=> xatt

> Kolego, a ja uważam, że bardzo dobrze, że ten wątek tu jest, bo może choć trochę otworzy oczy

>wszystkim oszukiwanym (aktualnie bądź potencjalnie) przez allegrowych złodziei, poza tym ukazuje

>koszmarną prawdę o bezlitosnej funkcji reklamy, że używając nie-przez-wszystkich zrozumiałych

>terminów (a wzniośle brzmiących) można po prostu nabierać ludzi!

 

Ok, trzeba walczyć z nieuczciwymi sprzedawcami. Ale w zacytowanym przez Ciebie fragmencie oferty nie ma słowa że jest to sprzęt hi-end ani że gra tak dobrze jak uznane marki. Umiejętna gra słowami, ot co. A że sobie ktoś nie przeczyta ze zrozumieniem tylko sobie coś dopowiada, no cóż, nic na to nie poradzisz.

Za znacznie bardziej szkodliwe uważam wciskanie ludziom badziewia za grubą kasę, jawne nazywanie tandety hi-end-em albo wręcz sprzedaż podróbek. Takich przypadków na allegro jest masa, właściwie ostatnio stało się standardem żeby byle wtyczkę za 2zł nazywać hi-end. Ale o tym też juz było.

prym:

 

Sens poznawczy. A nuż okazałoby się, że to świetny produkt? W końcu nikt ich tutaj nie testował. Jak wiadomo w audio efekt końcowy często wynosi więcej niż suma samych składników. Tak na poważnie, jeśli ktoś w reklamie wypisuje takie brednie, to warto powiedzieć "sprawdzam".

eMKa76, 6 Lut 2009, 11:53

 

>A ja właśnie myślałem, żeby je kupic dla samych skrzynek i potem wsadzić tam coś porządnego i

>ładnie wytłumić. Pytanie tylko czy trafię ze średnicą otworów w głośniki później?

 

Daruj sobie. Kiedyś widziałem na giełdzie jak gośćm kupował zestaw takich wielkich Voice Kraftów do kina. W jednym kartonie były dwa fronty, w drugim subwoofer, center i tyły. Sprzedawca związał mu to sznurkiem, po czym gość wziął do jednej ręki karton z frontami, do drugiej karton z resztą gratów, i dziarskim krokiem pomaszerował do swojego auta. Mimo że nie należał do postawnych, to nie było po nim widać żadnego wysiłku ;-)))

Potem z ciekawości wziąłem do ręki taką kolumnę. Była nadspodziewanie lekka, a opukiwanie ścianek pokazało że mają może z centymetr grubości. Jakbym je kopnął, to prawdopodobnie but by mi się wbił ;-)

Genesis.Pokerowe sprawdzam mozna powiedziec komuś kto nie odkrył swoich kart.Tu wszystkie karty sa odkryte a są nimi cena + rachunek ekonomiczny poszczególnych skladników,które dokładnie pokazuja co masz myśleć o danym towarze.Bliżniaczo działają oszuści,cena ma u nich zasadnicze znaczenie.

  • Redaktorzy

Chętnie przyłaczę sie do odsłuchu Genesis. Chociaż to chyba do pewnego stopnia strata czasu, przynajmniej z dźwiękowego punktu widzenia. I nie wierzę w żaden MDF, sama obudowa z MDF kosztuje wiecej, niż oni za te pudła sobie życzą.

  • Redaktorzy

Aha, prym, zrobienie testu czegoś podobnego jest oczywiście możliwe, o ile producent sobie tego życzy. Testowanie oczywiście nic nie kosztuje, więc na pewno będzie go stać. Tylko sądzę, ze dla nas to strata miejsca, które można by poświęcić na jakiś niezły spzręt, zaś producentowi też nie będzie przyjemnie. W UK istnieje powiedzenie skierowane do nabywców kolumn: "avoid white vans!" White vans oznacza białe furgonetki bez oznaczeń, którymi dowożone są do klienta takie produkty znikąd.

prym, 6 Lut 2009, 11:33

 

W tych kolumnach mamy 8 glosników + dwie skrzynki z MDF zaokleinowane do tego.Sama wartosc

>materialu na te skrzynki,to wiecej niż 150zl.Co tu testować?Koszt testu pewnie by nie był tańszy ale

>o to możesz zapytac Redaktora.Może produkt wykonano w innej galaktyce i z tąd taka cena?Ale to już

>kojarzy mi sie z pewną tematyką, co najmniej Lemowską.eMKa76, 6 Lut 2009, 11:53

 

>A ja właśnie myślałem, żeby je kupic dla samych skrzynek i potem wsadzić tam coś porządnego i

>ładnie wytłumić. Pytanie tylko czy trafię ze średnicą otworów w głośniki później?

 

Daruj sobie. Kiedyś widziałem na giełdzie jak gośćm kupował zestaw takich wielkich Voice Kraftów do kina. W jednym kartonie były dwa fronty, w drugim subwoofer, center i tyły. Sprzedawca związał mu to sznurkiem, po czym gość wziął do jednej ręki karton z frontami, do drugiej karton z resztą gratów, i dziarskim krokiem pomaszerował do swojego auta. Mimo że nie należał do postawnych, to nie było po nim widać żadnego wysiłku ;-)))

Potem z ciekawości wziąłem do ręki taką kolumnę. Była nadspodziewanie lekka, a opukiwanie ścianek pokazało że mają może z centymetr grubości. Jakbym je kopnął, to prawdopodobnie but by mi się wbił ;-)

 

też widziałem dokładnie to samo, ale uważam, że ta firma też powinna mieć prawidłowe test, pomiary i rzetelną recenzję...

co wy piszecie to dobry sprzęt łupie nieźle ten sprzęt to bardzo drogie i profesionalne kolumny systemu stereo (HI END) jak pokazałem cene za te głośniki kolegom to sie za łep złapali że są takie drogie mam je podłączone pod radio i do tego mp3 grają bardzo dobrze syki i harki dobrze słychać wzielem ten sprzęt na raty 8 lat bende sie wyplacał lol :}

Panowi czy wy już nie widzicie nic więcej niż swoje hobby? Większość ZNACZNA WIĘKSZOŚĆ ma w dupie wszystkie te hi-endy, dla WIĘKSZOŚĆ wydanie więcej niż 1000 złotych na cały sprzęt to wariactwo a takich ludzi jak my powinno się zamykać w wariatkowie (ot autentyczne słowa ludzi rozmawiających o wydaniu wariackich pieniędzy na Paino Crfta) - i to nie jest jednostkowy przypadek - to my jesteśmy jednostkami chorobowymi a nie oni.

 

Sprzęt jest mierzony pod klienta ZAWSZE!!! i wcale mnie nie dziwi, że takich kolumn sprzedaje się setki a avalonów jedna para (jak dobrze pójdzie).

 

DLA WIĘKSZOŚCI LUDZI NA ŚWIECIE TO JUŻ JEST HI - END, A PRZYSŁOWIOWY JAMNIK TO I TAK ZBYTEK LUKSUSU!

Słucham tylko muzyki.

Wszyscy wiemy, że to jest imitacja, atrapa prawdziwego sprzętu. Za zwrotnice pewnie robią dwa kondensatory elektrolityczne, jeden dla tweetera, drugi dla średnich. Woofer na pewno idzie niefiltrowany i zaśmieca pasmo.

 

Może być też tak, że nie ma kondensatora dla średnich i kolumny mają impedancję 2 ohm :) Warto by było to pomierzyć. Pasmo przenoszenia również. Pomijam tutaj oczywiście niską klasę przetworników.

 

Jeżeli będzie się dało tego słuchać dłużej niż 10 minut, to już będzie sukces. Domyślam się, że podczas "testu" będzie sporo zabawy... :)

  • Redaktorzy

Hmm, Koobal, niezupelnie. Taki sprzęt to jest atrapa, coś w rodzaju "ekspres do kawy za 20 złotych tylko w Mango", a dostajesz rondelek, plastikowy stojaczek i miejsce na świeczkę z Ikei. Oczywiście mogę się mylić, ale oglądałem toto, bo jest sprzedawane prosto z betonu na targowisku w Warszawie (obok kradzionych radioodtwarzaczy samochodowych i telefonów). Tandeta wykonania aż wyje, rzuca się w oczy niedopasowanie głośników do otworów (a więc głośniki montuje się takie, jakie są akurat pod ręką, niezależnie od parametrów) oraz jakość wykończenia skrzynek ustępująca najgorszym regałom dla ubogich z dawnego GS-u. Dla mnie coś takiego to już nie wyrób tylko podróbka wyrobu. Odpowiednikiem jest fałszywy zegarek z komplikacjami w formie papierowych naklejek na tarczę. Ludzie o których piszesz jednak raczej jednak kupią taniego Casio.

McGyver, 6 Lut 2009, 14:31

 

>Jorgen, test testem, ale ja tam pisałem o tym, że kupowanie tych kolumn "na skrzynki" nie ma sensu.

 

wiem, że nie ma sensu, sam bym ich nie kupił ani nie brałbym ich zadarmo nawet ze względu na obudowę,

ale nie zastanawiasz się, że brak rzetelnej informacji o tych kolumnach powoduje, że przy braku kasy często powoduje, że kupujący po ich zakuppie ma duży problem za niewielkie pieniądze a porządna rodzima firma nie zyska klienta itd.

Redaktor.Jaki producent?UFO?Odliczajac z ceny koszt(JAKI BY NIE BYŁ)wystawienia na Allegro,transport,zysk posrednika wystawiającego,kogos kto wyprodukował pozostanie gdzieś ,powiedzmy 90zl.Podzielmy te 90 zl. na 10 elementów (z tylu sie te kolumny skladają)wychodzi po 9zl. na element.Za tyle kupcie sobie niskotonowca co" basem lupie ,że hej " i wysokotonowce i sredniotonowe i potem zostanie juz tylko dom wariatów.Szpulka nici kosztuje wiecej!!!!!!!(zwykłych)NAIWNYCH NIE SIEJA,RODZA SIE SAMI podobno?Życze wszystkim udanych odsluchów.he,he ja do wymienionych nie należe.pzdr.

Redaktorze - to nasz świat i inaczej go widzimy :), a popatrz na Hipermarkety i co w nich jest - ot choćby ubranie i buty - to też jest towar który się najlepiej sprzedaje (buty udające skóręza 20 pln - i to nie z promocji :) ).

Jest potrzeba - to znajdzie się taki co tej potrzebie sprosta!

Słucham tylko muzyki.

Na szerokim rynku są dostępne kolumny drogie, zwykłe, takie sobie, badziewne i te z najwyższej półki. Dopuki cena jest adekwatna do jakości/wartości użytkowej to nie ma problemu. Gorzej jak te proporcje są zachwiane czy wręcz brutalnie wypaczone.

W omawianym przypadku rozumię, że cena jest adekawatna do wykonania.

Być może, że zostały wykonanw przez dzieci w jakimś azjatyckim lesie bez poszanowania środowiska naturalnego, nisko opłacanych pracowników bez zapewnienia godnych warunków pracy. Z najgorszych materiałów i dlatego są takie tanie. Nie wiem.

Natomiast przedmówcy wysuwają jedyny i podstawowy zarzut dotyczący braku zadowalajcych efektów sonicznych. A jakie one mają być w kolumnie za 75 złotych czyli za jakieś 20$. Przeciesz po odliczeniu marży sprzedawcy, podatku granicznego, cła, VATu i kosztów frachtu morskiego z morza Żółtego na Bałtyk wyjdzie na sztukę może jakieś 5-6$ amerykańskich.

Nie rozumię po co w ogóle zajmować się tym tematem? Jest przeciesz tyle kolumn audio gdzie cena na nie w żaden sposób nie przekłada się na wartość soniczną i nic. Nikomu to nie przeszkadza.

Panowie o jakich clach i Chinach wy piszecie? Przeciez nie jest tajemnica poliszynela, ze wlasciel Voice Craft (dawne Audiomega) kleci te swoje "zabawki" w garazu. Te 1000 sztuk to nic wiecej jak chwyt marketingowy majacy pokazac, ze mamy do czynienia z powarzna firma, gdy tak naprawde produkcja jest w niewielkiej ilosci sztuk i na biezaco. W cene tego szmelcu jestem w stanie uwierzyc - na obrazkach wyglada to jeszcze jakos znosnie - nie daj Boze tylko zobaczyc to cos na zywo. Niestety w sprzecie muzycznym gra z reguly kazda zlotowka w niego wlozona.

Daruj sobie. Kiedyś widziałem na giełdzie jak gośćm kupował zestaw takich wielkich Voice Kraftów do kina. W jednym kartonie były dwa fronty, w drugim subwoofer, center i tyły. Sprzedawca związał mu to sznurkiem, po czym gość wziął do jednej ręki karton z frontami, do drugiej karton z resztą gratów, i dziarskim krokiem pomaszerował do swojego auta. Mimo że nie należał do postawnych, to nie było po nim widać żadnego wysiłku ;-)))

Potem z ciekawości wziąłem do ręki taką kolumnę. Była nadspodziewanie lekka, a opukiwanie ścianek pokazało że mają może z centymetr grubości. Jakbym je kopnął, to prawdopodobnie but by mi się wbił ;-)

Ale mnie chłopaki rozbawiliście tymi wpisami :))))) Wyobraziłem sobie klienta na giełdzie, który pyta sprzedawce, czy może kopnąć jego towar w celu sprawdzenia...??? :))))))) Nie ma co, przynajmniej taki z tego plus, że się uśmiałem do łez! :))))

W zeszłym roku kupiłem kolumny do ogrodu. O coś takiego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zrobiliśmy z kumplem test podłączając to do naszych lamp. Jak za grała muzyka szczeki nam trochę opadły. Spodziewaliśmy się totalnego dna a one zagrały zaskakująco dobrze. Patrząc od strony audiofilskiej można by się przyczepić do wielu rzeczy na całej linii ale cóż to tylko 99zł.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Żadne jakbym i żadne prawdopodobnie. Swego czasu z koleżką usuwaliśmy ogromną szafę na całą ścianę, zbudowaną z płyty wiórowej 1,5 cm. Ponieważ nie mieściła się w drzwiach, a nie chciało nam się jej rozmontowywać, podzieliliśmy ją całą kopniakami na poręczne fragmenty (plus sterta wiórów luzem), i usunęliśmy po kawałku. Skrzynki o których mowa, jeśli ważą tyle, ile wynika z opisu, mogą być jednym kopniakiem przebite na wylot.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.