Egzamin za punkty - masakra...

[parantulla]

He he, spróbujcie może swoich sił, bo mi kopara opadła do ziemi jak ujrzałem swoje wyniki...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Acha, 10-go sam idę zdawać, ale z takim poziomem wiedzy, to mogę spokojnie w domu zostać i pograć sobie w wyścigi na Play Station, bo chyba tylko to mi teraz zostanie...

[marcinw899]

mimo ze jestem świerzo po kursie i testach miałem 4 błedy :/

 

te pytania trza umieć na pamięć, bo inaczej ciężko zdać.

[matee]

13 na minusie !!!

[Viniu]

Niby tylko 4 na minusie, ale co z tego, skoro wynik negatywny :/

[Redaktor]

U mnie 11 dobrych na 18. & błędów, z czego tylko jeden dotyczący sytuacji w ruchu. Nie wiedziałem między innymi, ze traktor ma jechać na światłach. A czy ja kierowca traktora jestem?

[misiomor]

Jestem w ciężkim szoku - dwa błędy, wynik pozytywny. 13 lat od zrobienia prawka.

[Redaktor]

U mnie 11 dobrych na 18. 7 błędów, z czego tylko jeden dotyczący sytuacji w ruchu. Nie wiedziałem między innymi, ze traktor ma jechać na światłach. A czy ja kierowca traktora jestem?

[Viniu]

Ale biorąc pod uwagę, że prawo jazdy zrobiłem 16 lat temu to chyba nie ma tragedii ;)

[Gość]

U mnie 4 byki.

Nie wiedziałem że "garb" do zwalniania nie jest poprzeczną nierównością na jezdni, a według egzaminatorów nie jest.

[Redaktor]

A to ciekawe. Czym w takim razie jest ich zdaniem? Porcją szarlotki?

[marcinw899]

no neistety , można zrobić tylko 2.

 

za punkty jeśli masz zdawać to pewnie będzie test sprawdzający- zdasz- zatrzymujesz prawko. Nie wiem tylko czy ten test sprawdzający jest tylko teoretyczny (te pytania) czy teoria + praktyka.

Jesli teoria + praktyka to radze ci wykupić około 10h jazd w jakimś OSK, bo mimo że jeździsz pewnie ze 20 lat to bez jazd doszkalających (+ krótka nauka przygotowania się na placu) masz dość małe szanse zdania.

[abcde]

wszystko jest w kodeksie:-)

 

generalnie, to nikt nie zda kto się tym nie interesuje

[misiomor]

Ja nie wiedziałem m.in. że dziecku w wieku przedszkolnym robimy masaż serca jedną ręką a nie dwoma palcyma. No ale tak to ze mną było - w ogólniaku na PO dopóki było o fuzjach, działach i broni atomowej miałem same bdb, jak zaczęła się skoraja pomoszcz, moje oceny spadły dramatycznie, w okolice powtarzania klasy. W końcu ledwo zdałem.

[Redaktor]

Tym razem cztery. Jestem coraz lepszy, jeszcze 10-15 lat prowadzenia wozu, i zdam.

[jozefkania]

Tylko 9 błędów...

 

Nieźle, biorąc pod uwagę, że prawa jazdy nie posiadam :D

[Redaktor]

Niezłe było pytanie dotyczące wozu dojeżdżającego w nocy do tablicy z końcem miejscowości. Założyłem, ze egzaminujący MIAŁ NA MYŚLI, że wóz wyjeżdża z terenu zabudowanego i w zw. z tym może użyć świateł drogowych. Okzało się że chodziło o to, ze on jest na terenie zabudowanym, i nie może. Dla mnie chore.

[Redaktor]

Tym razem 5 - pogorszyłem się. Okazje się, że mam obowiązki wobec palców znalezionych na poboczu. Mam je zbierać, opatulać i umieszczać w pojemniku z lodem. Skąd mam na drodze brać lód, nie napisali.

[Staszek_s]

witam, parę miesięcy temu zdawałem taki egzamin kontrolny za punkty (pow 24) i wg mnie zdecydowanie problemem jest egzamin praktyczny.

Parantulla, teorię masz w internecie - zestaw testów i odpowiedzi, podaruj sobie lekturę kodeksu, skup się na tych testach. Co prawda to kilkaset pytań, ale sporo będziesz wiedział po pierwszym sprawdzeniu, 99% po kolejnym przeczytaniu, a reszta (typu jaka jest droga hamowania przy jakiejś-tam nawierzchni czy np. jak reanimujemy ofiarę w zależnosci od wieku) wykujesz na pamięć - na zasadzie skojarzeń zeto miała być odpowiedź C...

Testy z netu - a sciagniesz sobie aktualne pokrywaja się z tymi na egzaminie - na szczęście.

 

Praktyka - wystarczy dwie godziny, plac to pestka, dwa razy spróbujesz rękawa i masz z głowy, problem to jazda po mieście. Tu pojedziesz z instruktorem trasą egzaminu, znają ją i pokazują haczyki potencjalne.

 

Ale naprawdę trudno będzie zdać za pierwszym razem, mnie instruktor uwalił bo wg niego źle zawróciłem, kolegę, bo jak skręcał w lewo to za daleko od krawężnika lewego się trzymał... To chyba taka zasada, że za pierwszym razem obleją. O tyle jest to dramat, że do pierwszego podejścia zatrzymujesz prawko - bo to egzamin kontrolny, przy drugim musisz zdeponować już w UM. przynajmniej w gdańsku tak to się odbyło.

 

Reasumując: teoria nie panikuj, zdasz bez problemu jak masz te testy z netu

praktyka: pierwszy egzamin jestem pesynmista, potem pójdzie lub... wiadomo jaka droga alternatywna zdania.

 

pozdrawiam

[Less]

Przykry polski formalizm: egzamin z pseudowiedzy - nikomu niepotrzebnej.

No ale można te durnoty wykuć na pamięć, więc nikt nie protestuje.

Dobrze,że nie muszę.

[Redaktor]

Niezłe było pytanie o odległości przy parkowaniu. Stoją trzy wozy, jeden 6 metrów od czegoś, drugi 8 a tzreci 11. Który stoi prawidłowo? Okazuj się, że tylko jeden, a ja codzień obserwuję wszystkie warianty na ulicach. Plus wariant najbardziej popularny - 50-100 cm od czegokolwiek.

[CATV]

Poległem na pytaniu o zawartość alkoholu we krwi. Jako stary pijak nie sądziłem, że można mieć tak mało :-).

[Redaktor]

Pytanie oczywiście kretyńskie, bo dotyczy nie kierowców, tylko policjantów. Kierowca ma wiedzieć, ze nie ma pić przed jazdą i tyle. Po licho mu wiedza o promilach, skoro on nie promile pije, tylko piwo.

[Redaktor]

Zdałem! Wszystkie prawidłowe. Czyżbym się wreszcie stał się prawdziwym kierowcą (żeglującym po morzu papierów i wiedzącym, iloma palcami uciskać mostek dziecka)?

[parantulla]

O matko, po trzech godzinach (i chyba stu dwudziestu podejściach) udało mi się zejść poniżej 3 błędów (pierwszy raz co prawda, ale zawsze) a łeb to mi zaraz eksploduje chyba...

Za moich czasów (siedemnaście lat temu) niektóre pytania były podchwytliwe, a dzisiaj większość tych, na których można polec, jest po prostu tylko kretyńsko sformułowana i nawet znając poprawną odpowiedź (odpowiedzi) człowiek zaczyna kombinować i się zastanawiać "co też autor miał na myśli" pytając na przykład o światła "zewnętrzne", "postojowe", "pozycyjne" czy ch...j wie tam jakie i co to może oznaczać "tylko od środka jezdni w przypadku postoju na słabo oświetlonym poboczu w terenie zabudowanym przy ograniczonej widoczności..."

[marcins737]

test -9

 

AC/OC -60%

 

;)

[wasylak]

3 błędy...kurna, nie wiedziałem np., że poza zabudowanym z przyczepą osobówką wolno 80km/h...myślałem, że 70...no i jeszcze to, że na stromym wzniesieniu (oznakowanym) na 3 pasmówce w jedną stronę nie wolno wyprzedzać z prawego pasa...no i jeszcze tego, że na 3 pasmówce w jedną stronę jest nakaz jazdy prawym pasem i środkowym tak sobie po prostu nie wolno...

Kurna, na chłopski rozum, to - prawie zdałem? A poza tym, w życiu z przyczepą nie jeździłem:))

[mocarz0]

Less, 16 Lut 2009, 15:40

 

>Przykry polski formalizm: egzamin z pseudowiedzy - nikomu niepotrzebnej.

>No ale można te durnoty wykuć na pamięć, więc nikt nie protestuje.

>Dobrze,że nie muszę.

 

...nikomu nie potrzebna pseudowiedza? tak nazywasz wiedzę o ruchu drogowym? tylko pogratulować!

[mocarz0]

marcins737, 16 Lut 2009, 16:48

 

>test -9

>

>AC/OC -60%

>

>;)

 

Te 60% ma o czymś świadczyć?

natomiast 9 znaczy że co nieco zapomniałeś :)

[marcinw899]

2 ludzi:

swierzak, który robi kurs zna na pamięć testy i rozwiązuje je bez probelmów oraz np 50 latek- 20 letnia jazda bezwypadkowa, ale testy rozwiązuje z błędami.

 

kto wg Ciebie jest większym zagrożeniem na drodze?