Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  459 członków

Harbeth Klub
IGNORED

HARBETH Club


Gość wojtasjazz

Rekomendowane odpowiedzi

Dopiero teraz sobie narobiłem kłopotów...

 

Właśnie jestem po odsłuchach Spendora 1/2 - grały z moim Electrocompanientem ECI-3 i z cd Meridiana 508.24 - kable cardasa, transparenta. Grało ... bajecznie aż trudno wyrazić to w słowach. A co najdziwniejsze nie było gatunku muzyki który by ten zestaw zagrał źle, klasyka, jazz, rock - wszystko wypadało albo wspaniale albo bardzo dobrze - jestem pozytywnie zaskoczony uniwersalnością tego zestawienia. Naprawdę nie wiem co mam teraz zrobić czy kupić Harbeth 7 czy wziąć te spendory 1/2...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4952-harbeth-club/page/31/#findComment-926775
Udostępnij na innych stronach

Widzisz to nie takie proste wszystko jest...

 

Każda z tych kolumn ma jakieś wady i zalety, plusem Harbeth-a jest "łatwość w użytkowaniu" w porównaniu do spendora - są łatwiejsze w ustawieniu - w mniejszym pomieszczeniu zyskują a nie duszą się jak Spendory, Spendory to troszkę "wredne" kolumny - ciężko je ustawić, bardziej podatne na zmianę okablowania są po prostu bardziej chimeryczne - a najgorsze jest to że nie mam możliwości porównania ich u siebie w domu...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4952-harbeth-club/page/31/#findComment-926800
Udostępnij na innych stronach

Adamo

współczuje. przerabiałem to samo kilka lat temu choć w innej parze. 6 i 2/3. Kupiłem 2/3 a potem drogą trudnych negocjacji zamieniłem 2/3 na 6. a dziś to już wiesz czego słucham i jak trudno się rozstac.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4952-harbeth-club/page/31/#findComment-926845
Udostępnij na innych stronach

broy - masz rację trza brać obie - i jeszcze ze 3 kredyty lub ściepę na forum zorganizujemy dla niezdecydowanego...

 

papkin - trza było się ze mną dogadać i byłoby po kłopocie a tak widzisz...

A tak na poważnie to miałem Spendora 2/3 ale 1/2 są lepsze o klasę. Muszę dokonać jakiegoś wyboru - chciałbym wreszcie mieć kolumny na "lata"...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4952-harbeth-club/page/31/#findComment-926992
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich pierwszym wpisem. czytam o zestawieniu Naim - Harbeth i powoli przekonuje sie do opinii które tu czytam, oczywiście wszystko trzeba będzie poddać ostatecznym testom na własnych uszach.

 

W tej chwili po małych przebojach ze wzmacniaczem dysponuje zestawem Naim 5i + kable Naca A5 i naimowski diddin, myśle poważnie o zakupie nowych HL 7 . Mam pytanie do użytkowników cd 5i. Chodzi o prace mechanizmu; podczas wczytywania czy zatrzymania płyty (i tu nie zawsze), takze przy szybkim przełączaniu i wczytaniu żadanego, podobnie podczas wybierania numerycznego pilotem kiedy wczytuje końcowe utworu na płycie, pojawia się stukot.

Zasięgałem opinie w sklepie + u jednego posiadacza, wszyscy twierdza, zę takie działanie jest niepokojące. Jak sprawa wyglada u was?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4952-harbeth-club/page/31/#findComment-928379
Udostępnij na innych stronach

Design tych Harbethow jest naprawde odlotowy... Lezka sie w oku kreci... no i milo w sumie ze istnieja firmy ktore z konserwatywna, dystyngowana wyzszoscia patrza na wszystkie te designerskie nowinki mody w audio.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4952-harbeth-club/page/31/#findComment-929394
Udostępnij na innych stronach

Pomidorowa - miałem cd5i i żadnych takich objawów nie zauważyłem. Zanim kupisz h7-es3 sprawdz również bw805 i inne monitory oraz małe podłogówki (np vienna acoustic mozart). wybierzesz najlepiej dla siebie. nie kupuj h7 bez odsłuchania konkurencji. Piszę tak dlatego, że są różne preferencje i tylko ty możesz ocenić czy Ci spodoba, czy nie. Harbeth-naim to sprawdzone połączenie, ale np nie polecane przez załozyciela harbetha, alana shaw'a. on chyba nie lubi naima. na forum harbetha toczyły sie wojny, czy to dobre, czy złe granie.

 

anyway - dzisiaj w tym przedziale cenowym, po słuchaniu tony sprzętów wybrałbym tak samo. życzę Ci żebyś po kilku latach był tak samo przywiązany do swoich kolumn i ich brzmienia, jak ja. Niezależnie co wybierzesz. pozdr

parmezan

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4952-harbeth-club/page/31/#findComment-929588
Udostępnij na innych stronach

Parmenides

Cd Naima wybiera sie właśnie w podróż do serwisu, więc na opinie (pomijając własną i te które udało mi sie zebrać) trzeba będzie poczekać. Oczywiście wszystkich nam przysługuje prawa do "świętego spokoju" :), tym bardziej, ze zakup był spontaniczny i z drugiej ręki.

 

Co od odsłuchów i doboru głosników, bardzo bym chciał i chyba innego wyjścia nie mam :), kwestia początku przyszłego roku i ewentualnych możliwości. Jak na razie pierwsze wrażenia co do Naima; jasne, przejrzyste i szybkie granie, bliskość sceny, Z b&w cdm 7 se niezbyt dobrze to wypadło, podobnie w przypadku JM Labów COBALT 816S, troche brakowało dynamiki, przede wszystkim ciepła. B&W 805 nie słuchałem, ale wydaje sie, że może być podobnie.

VA Mozart nie słuchałem. POdsumowując szukam bardziej ocieplonych kolumn, a biorąc pod uwagę muzykę która słucham ( rockowe brzmienia z których wyleczyć sie nie mogę) Harbeth wydaje się być obowiązkową pozycją.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4952-harbeth-club/page/31/#findComment-929780
Udostępnij na innych stronach

pomidorowa -->

 

Z moich doświadczeń z Harbethami wynika, że tam gdzie zaczyna się "prund tam kończy się Harbeth" !!!

To nie są kolumny do rocka !!! Tylko muzyka akustyczna i wokalistyka !!!!

 

Jeśli słuchasz rocka Harbeth nie jest obowiązkową pozycją a wręcz przeciwnie możesz już na wstępie je skreślić!!!

No chyba że dla Ciebie rock kończy się na Dire Straits :) i podobnych klimatach.

 

zdezintegrowany_3PO

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4952-harbeth-club/page/31/#findComment-930250
Udostępnij na innych stronach

Harbeth jak najbardziej nadają się do Rocka, Popu, country. Natomiast są grają zbyt delikatnie i bułkowato w ciężkim metalu i punku.

A chyba najwięcej zależy od tego jakiego usposobienia jest potencjalny słuchacz i czy zależy mu na tym żeby muzyka podnosiła ciśnienie poprzez swoją swobodę dynamiczną i agresję np. w metalu.

W moim przypadku jak się chcę "ogłuszyć" ostrą, dynamiczną muzyką to zakładam słuchawki Beyerdynamic. Przy tym duży plus bo odsłuch odbywa się w pełnym komforcie psychicznym związanym z ewentualnym brakiem wizyt sąsiadów.

minidsp SHD Studio; Nordost Thor; DAC Musetec MH-DA005; Octave V80; Dynaudio C1; 2xREL.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4952-harbeth-club/page/31/#findComment-930493
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się ze zdezim, dodam tylko, że szkoda nawet herbatników katować ciężkim graniem.

jest wiele innych dobrych i bardzo dobrych kolumn do elektrycznego i elektronicznego grania, niekoniecznie muszą być harbethy, spendory.

chyba, że ktoś chce koniecznie należeć do 'harbeth club' ;-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4952-harbeth-club/page/31/#findComment-930501
Udostępnij na innych stronach

Panowie :), przerzucę temat na Naim forum, tam wydaje sie bardziej odpowiedni. Mimo wszystko mam zamiar posłuchać zestawienia Naim - Harbeth z ulubioną muzyką rockową ( zdecydowanym łukiem omijając punk-rock :).

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4952-harbeth-club/page/31/#findComment-930630
Udostępnij na innych stronach

pomidorowa -->

 

My tu jedynie doradzamy :)

Moim zdaniem powinieneś kupić Harbethy a później wyprzedać te swoje rockowe klimaty i na dobre wsiąknąć w muzykę dawną, akustyczny jazz i wokalistykę :)

 

Wtedy dopiero będziesz mógł stwierdzić że dokonałeś optymalnego wyboru :)

 

zdezintegrowany_3PO

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4952-harbeth-club/page/31/#findComment-930673
Udostępnij na innych stronach

zdezintegrowany

 

nie samym rockiem człowiek żyje :), równie często wyhamowuje przy muzyce, i wtedy jest spokojniej, ale o wyprzedaży raczej mowy nie ma, to tak jakbym miał wiecznie tupiącą nogę oddać :).

pozdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4952-harbeth-club/page/31/#findComment-930736
Udostępnij na innych stronach

@pomidorowa

 

Otóż to. Dodam, że nie tylko samym rockiem człowiek żyje jak również samą muzyką dawną :) - choć pewnie są wyjątki.

Najważniejsze jest żeby na początek odpowiedzieć sobie na jedno pytanie: czy brzmienie tych głośników których właśnie słucham sprawia mi przyjemność?

Doświadczeni koledzy na forum mają niewątpliwie rację doradzając i podpowiadając czego można z grubsza spodziewać się po sprzęcie i uogólniając zawsze można powiedzieć, że te głośniki czy tamte nie będą dobre z muzyką taką a owaką. Jednak wszystko zależy od konkretnego słuchacza, jego gustu, smaku, przyzwyczajeń, priorytetów i wielu innych czynników których nawet sam słuchający (szczególnie mało osłuchany) może być nieświadomy.

W moim przypadku wiele fantastycznych cech brzmieniowych Harbeth przysłoniło kilka, raczej mało istotnych niedociągnięć (które zauważam i jestem świadom) a sposób prezentacji muzyki zauroczył. Mało tego, SHL5 wydają mi się coraz bardziej uzależniającymi głośnikami :)

Nie ma ideałów i tylko bądźmy świadomi skali kompromisu a z pewnością będziemy odczuwać wielką przyjemność z obcowania z muzyką.

Moim zdaniem nieprawdą jest, że z muzyką wygenerowaną elektronicznie czy elektrycznie Harbeth nie zagra/nie nadaje się. Zagra! i to jak... Muzyka elektroniczna (np. Dead Can Dance, koncerty Jean Michel Jarre-a, Cocteau Twins) wypada fantastycznie malowniczo na SHL5 dzięki świetnej średnicy piątek, bardzo dobrym wysokim, świetnej przestrzeni, szczegółowości i stereofonii głośników oraz dobremu, miękkiemu podparciu basowemu.

 

Pozdrawiam zadowolonych użytkowników Harbeth

minidsp SHD Studio; Nordost Thor; DAC Musetec MH-DA005; Octave V80; Dynaudio C1; 2xREL.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4952-harbeth-club/page/31/#findComment-930789
Udostępnij na innych stronach

Ja rowniez uwazam ze dobre glosniki powinny zagrac kazda muzyke.

Moje nowe Harbethy 7mk3 daja sobie rade nawet z metalem. To prawda ze sa bardziej efektowne kolumny do rocka ale jak sie czlowiek przyzwyczai do tego neutralnego dzwieku Harbetow to pozniej ciezko sluchac innych kolumn,bez wzgledu na rodzaj muzyki.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4952-harbeth-club/page/31/#findComment-930893
Udostępnij na innych stronach

No właśnie.

Zastanawiające, jak człowiek szybko przyzwyczaja się do neutralnego brzmienia z klasą...

Potem np. na takim Audio Show, większość sprzętu który tam się słucha drażni, męczy, przewierca mózg i to w niemiłosierny sposób :)

minidsp SHD Studio; Nordost Thor; DAC Musetec MH-DA005; Octave V80; Dynaudio C1; 2xREL.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/4952-harbeth-club/page/31/#findComment-931897
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.