Oscyloskop od Chińczyka

[Waldi_06]

jar1 wie co pisze bo ma podobną przystawkę,

o ile pamietam to jar1 walczył z sianiem przez zasilacz notebooka podczas pomiarów, walka była krótka - bez zasilacza, a na bateriach,

[jar1]

Tak, Waldi, ale można trafić notebooka z lepszym zasilaczem - wtedy nie ma takich problemów. :-)

[mlb]

>Tak, Waldi, ale można trafić notebooka z lepszym zasilaczem - wtedy nie ma takich problemów. :-)

 

Będę do tego używał Dell Latitude D620 naprzemiennie z D630.

[mlb]

>W każdym razie, nie da się kupić osyloskopu cyfrowego w tej cenie - a do 2kpln to jeszcze gorszy

>badziew.

 

jar1, dziękuję - osobiście preferuję ten rodzaj argumentacji. Oczywiście że skoro producent podaje dokładność +/- 3% to nie oczekuję dokładności 0,5% na każdym zakresie - tego można oczekiwać od oscyloskopów analogowych. Co do pełnych oscyloskopów cyfrowych (czyli łącznie z procesorem obróbki sygnału i ekranem) to myślę że te zaczynają się od około 3kzł.

Byłbym wdzięczny gdybyś napisał o parametrach podawanych przez producenta Twojej przystawki oraz w jakim paśmie praktycznie się ona sprawdza.

[Grzegorz7]

Oo! Koledzy metrolodzy mają w domach oscyloskopy o pasmach ponad 50 MHz! Pozazdrościć.

Mlb, nauka bez eksperymentu jest niewiele warta. Kup i podziel się wiedzą.

Ważne dla tego typu przystawek jest oprogramowanie.

Dla ciekawości dodam, że w przychodniach do EKG wysiłkowego stosuje się przystawki (karta PCI). Takie są obecnie tendencje. Używałem kiedyś takiego czegoś (samoróbka jako karta PCI) do zbierania próbek (co kilkadziesiąt sekund pomiar). Posiadam dwa oscyloskopy analogowe i zajmowałem się pomiarami. Wiem o czym piszę. Nie sądzę, żeby oscyloskop 100 MHz dało się kupić za mniej jak kilka tyś zł.

Acha. Dodam, że w praktyce pomiarowej nie mierzy się sinusoid 50 MHz (po co?!). Z szybkozmiennych sygnałów mierzy się impulsy (zbocza, zależności fazowe).

[mlb]

W sumie nie mam większych oporów żeby zainwestować i 3 kzł w takie urządzenie, pod warunkiem że będzie tego warte. Ale porównując parametry oscyloskopu cyfrowego za 3kz i prawie dwukrotnie tańszej przystawki nie widzę większej różnicy, a nawet niektóre parametry przemawiają na korzyść tej przystawki... więc rozumiecie, za drugą połowę można zbudować całkiem fajne urządzenie...

[michelangelo]

Oscyloskopy ze swoimi ośmioma bitami naciąganymi do dziewięciu służą jako wskaźnik i sprzęt do obrazowania zjawisk, a nie dokładnych pomiarów. Do 1000zł to rzeczywiście najlepiej kupić analogowy, Rigol robi świetne budżetowe oscyloskopy. 3-4kzł warto pomyśleć o hybrydzie cyfrowo-analogowej Hamega. Mówimy cały czas o oscyloskopach stacjonarnych. Co do karty - może akurat zastąpi godnie budżetowego cyfraka?

[dino]

Ponieważ najpierw zostałem elektronikiem (technikum) a potem "cyfrowym statystykiem" (ekonometria) mam pełna świadomość jak :

 

1. Mierzyć (z zachowaniem zasad) - tutaj już można oszukiwać na przyrządach analogowych

2. Zapakować to do "cyfry" i dołożyć algorytmy "ulepszające" wyniki

 

Kolego - kup sobie tą zabawkę i radośnie obserwuj przebiegi i wyliczenia.

 

Po pierwsze jak gra - to nie kombinuj

Po drugie - jak nie gra to nie udowadniaj, ze gra

 

Jak szukasz przyrządu do diagnozy dlaczego nie gra to nie oszukuj Siebie ( oszukuj innych)

Ja sie naciąłem na kit AVT z generatorem i częstościomierzem - ten drugi jest ok ten pierwszy mimo "wysokiej technologii" działa jak ostatni szajs (3 tranzystory i garść RC generuje lepsza sinusoidę).

[Muzg]

Jeżeli już tak chcesz cyfrowy oscyloskop to polecam HP/Agilent. Np taki 54600A oferuje bardzo dobre parametry za przystępną cenę.

[stalker77]

Panowie, żeby uciąć niepotrzebne obrzucanie się błotem: mam taką przystawkę DSO2150, wad posiada sporo, największa to ta, że nie ma izolacji galwanicznej i trzeba uważać. Co do pomiarów to powiem w ten sposób, w niektórych przypadkach jest o niebo lepsza od oscyloskopu (mam dwukanałowy do 20MHz Textronica). Moja wersja pokazuje przebiegi bez żadnych zniekształceń i odchyleń (sinus, piła z generatora) od 0 do około 34MHz, potem potrafi się troche rozjechać. Kupiłem to na ebayu jak jeszcze dolar był w ludzkich pieniądzach i wtedy za to można było conajwyżej kupić starego ruskiego grata z pasmem do 1,5MHz.

 

Jak ktoś potrafi mierzyć to w zastosowaniach domowych to się sprawdza i ma dużo możliwości, do cyfrówki i niskonapięciowych przebiegów do 20MHz nic więcej nie jest potrzebne. Jak z każdym sprzętem, trzeba go poznać i nauczyć się obsługiwać. Moim zdaniem jest lepsza niz te tanie oscyloskopy cyfrowe, nie zamieniłbym jej na przyzwoitego analoga 20MHz-owego ale to już inne pieniądze są.

 

Jak ktoś bardzo chce to mogę w weekned jakieś screeny z przebiegów wrzucić.

[Waldi_06]

>stalker77,

ależ masz rację,

z tymże pytanie i parametry wejściowe były inne.

 

Kolega chce mierzyć przynajmniej 50-60MHz, a przy tych częstotliwościach, to już trzeba wiedzieć co i poco się mierzy, ci co dokonują pomiarów tak wysoko muszą miec pewnośc co mierzą a ten sprzęt jest za słaby,

Pozostali potrzebują: poglądowo, tylko czasami, czyli amatorsko (skoro sie pyta) dokonac (popatrzeć, czy tam wogóle coś jest i co przypomina) pomiarów.

Do takiego amatora (nie ubliżam) dostosowane były wypowiedzi.

Zresztą kolega objawił sporą dozę krytycyzmu na wypowiedzi nie po jego myśli,

Ponadto nie napisał co chce mierzyć - pewnie sam jeszcze nie wie.

No i otrzymał odpowiedź typu: skoro zadajesz pytanie to sie nie znasz / nie masz doświadczenia w pomiarach, a skoro tak to poco Ci wogóle pomiary przy 50-60MHZ???, bo do pomiarów do 2MHz ta przystawka jest ok, a pewnie i wyżej będzie pokazywać, ale z coraz mniejszą dokładnością, a pogorszenie może być spore (mówimy o przebiegach zmiennych), bo przybliżony kształt sygnału zegarowego, pewnie pokaże, skoro producent tak deklaruje. I już.

 

Ponadto ciekawy jest - co bydało dokładniejsze porównanie i opis - osobie, która nie ma doświadczenia i nie bardzo wie co będzie mierzyć (w sumie nie łatwe pomiary przy dużych f), oprócz ostatniego akapitu z wnioskami, a te przecież koledzy napisali z pominieciem wcześniejszej analizy, bo powtórzę po co analiza osobie, która ma doświadczenie i wiedzę 'pomiarową' z wielu lat, z wielu narzędzi, z różnych przypadków i niedomówień producentów sprzętu pomiarowego jak i sprzętu badanego prawie w 100% fabrycznego.

[dino]

jestem absolutnie daleki od "obrzucania sie błotem"

Natomiast bliskie mi jest tępienie wyników pomiarów z "przystawki+karta audio kompa" szeroko publikowanych w necie jako "wiarygodne".

Wracając do meritum - pytanie :

Po co Ci te 50-60Mhz?

[mlb]

>Wracając do meritum - pytanie :

>Po co Ci te 50-60Mhz?

 

Przez parę dni nie zaglądałem na forum z powodu wyjazdu a tu widzę że koledzy podali ciekawe informacje - dziękuję. A szczególnie doświadczenia stalker77 są ciekawe, bo pokazują że urządzenia tego producenta jednak mają swoją wartość. Nie mam problemu z tym że ktoś się nie zgadza z moją opinią, ale ciężko toleruję założenie z góry że coś jest do niczego, bez wcześniejszej znajomości takiego urządzenia.

 

To pasmo 50-60MHz to "zapas" dzięki któremu chciałbym móc obserwować bez większych niekształceń rzeczywiste przebiegi analogowe w granicach kilkunastu MHz a także mieć możliwość obserwacji przebiegów cyfrowych do około 40Mhz (czyli np. pracę oscylatora przy uruchomieniu do DACa). Jestem świadomy że jitter przy tym paśmie nie będzie zbyt łatwo zmierzyć.

 

stalker77, byłbym wdzięczny gdybyś mógł wrzucić jakieś przebiegi dla DSO2150.

[Krak_oN]

Za oscyloskop może z powodzeniem robić karta E-MU1212m ,ma ona te same parametry co model 1820M ,poniżej są wyniki porównawcze dokładności pomiarów karty E-MU 1820M we własnej pętli i na bardzo drogim urządzeniu pomiarowym Audio Precision 2 :

 

Test 1820M Line 1/2 AD/DA Loopback RMAA

Frequency response (from 40 Hz to 15 kHz), dB: +0.03, -0.21

Noise level, dB (A): -118.7

Dynamic range, dB (A): 118.5

THD, %: 0.0007

IMD, %: 0.0011

Stereo crosstalk, dB: -118.4

 

Test 1820M Line 1/2 AD Audio Precision 2

Frequency response (from 20 Hz to 20 kHz), dB: +0.01, -0.05

Noise level, dB (A): -120

Dynamic range, dB (A): 120

THD, %: 0.0003

Stereo crosstalk, dB: -119

 

Jak widzimy, dla poziomu szumu i skali dynamicznej wyniki różnią się o 1,3 - 1,5 dB, co daje 1 % .

 

Poniżej są (w tabelce) przeróżne testowe sygnały do pobrania :

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[josef]

super, ale kolega chce też mierzyć szybsze sygnały ;)

[josef]

jak masz 300 dolców to nie kombinuj - wchodzisz na ebay i szukasz towaru z drugiej ręki - za tyle kupisz jakiegoś Hamega, Tektronixa czy Philipsa

[dino]

To pasmo 50-60MHz to "zapas" dzięki któremu chciałbym móc obserwować bez większych niekształceń rzeczywiste przebiegi analogowe w granicach kilkunastu MHz a także mieć możliwość obserwacji przebiegów cyfrowych do około 40Mhz (czyli np. pracę oscylatora przy uruchomieniu do DACa). Jestem świadomy że jitter przy tym paśmie nie będzie zbyt łatwo zmierzyć.

 

Jak chcesz mierzyć jitter to uwzględnij błąd "zabawki" np dla 16 Mhz - 2% to 320Khz tylko w częstotliwości (pomyśl co sie dzieje w fazie).

Mam Goldstara 2 x 40 Mhz + Leader częstościomierz (plus pare innych zabawek).

Jak kupiłem to wpiąłem do "testowego" CDP 791 Sony (zgodnie z serwisówką) i co ?

Oscylator - super do 5 miejsca po przecinku.

Przebiegi - genialne

A - nie gra.

Dopiero tuning dał mu trochę prawdy i poprawności ale tego nie zmierzysz (szczególnie przystawka cyfrową). Natomiast jak sa "brudy" to analog je pokaże - cyfra może je "aproksymować" (dla miłośników Clancego - ruchy tektoniczne lawy)

[mlb]

>Oscylator - super do 5 miejsca po przecinku.

>Przebiegi - genialne

>A - nie gra.

 

A to - to jak najbardziej, oscylator to tylko jeden z elementów układanki, często mało istotny. Mam jakieś blade pojęcie o tym co decyduje czy gra czy nie gra i bynajmniej pomiarów oscyloskopem nie traktuję jako lekarstwo na całe zło :)

[dino]

No to nie wywalaj kasy na "chinski szajs" tylko jak chcesz coś zmierzyć to zapytaj samego siebie:

- po co

- i jak

 

chyba, że (tylko sie nie obraź) robisz za "oferenta" sprzętu w sieci